@Jimmy_Waldemar_Resiak więc proponuję się dowiedzieć zamiast później pisać bzdury. Hasło do zapoznania się na dzień dzisiejszy "edukacja wczesnoszkolna" w klasach 1- 3. Nie, nie odrabiają zadań.
Poza tym wiem po sobie, że w roku szkolnym też nie chodziło się spać o tej porze właśnie ok 22:00 najwcześniej... tylko to były inne czasy nikt nie robił szumu o nic. Teraz wychowanie bezstresowe itd. Mój 6 letni syn też nie chodzi spać tak wcześnie i za nic go nie zmusisz.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 6 September 2018 2018 9:15
@wdasm Dzieci w klasach 1-3 mają zadania domowe. Oczywiście mają też jednego nauczyciela, który wie, że dzieci wracają do domu o 19:00 i wstają kolejnego dnia na 8:00, więc zapewne tego dnia nie będzie zadań domowych.
Plan lekcji jest zapewne przejściowy, bo zgodnie z nowymi wymogami MEN nauczanie początkowe nie ma prawa mieć drugiej zmiany w szkole.
@wdasm
"Teraz wychowanie bezstresowe itd. Mój 6 letni syn też nie chodzi spać tak wcześnie i za nic go nie zmusisz."
Przylej mu, postresuj. Na pewno pomoże.
@fak_dak w D byłeś i gówno wiesz mają bardzo rzadko NIEOBOWIĄZKOWE zadania domowe to akurat wiem, bo rozmawiałem ze znajomymi na ten temat ponieważ mam syna który za rok idzie do pierwszej klasy.
Nauka w szkole tez nie wygląda taj jak dawniej, teraz jest zupełnie inaczej to bardziej taka nauka przez zabawę więc po powrocie ze szkoły dzieci też nie są zmęczone.
@Jimmy_Waldemar_Resiak skoro się nie orientujesz to nie zabieraj głosu. Edukacja wczesnoszkolna została wprowadzona niedawno, bo w zaszłym roku i jak już wyżej pisałem to nauka przez zabawę, dzieci nie mają zadań (rzadko nieobowiązkowe) mało tego nie ma nawet ocen. Dzieci po takich lekcjach nie są zmęczone więc naprawdę nie widzę żadnego problemu poza tym jak ktoś wyżej pisał prawdopodobnie to tymczasowy plan lekcji.
@Jimmy_Waldemar_Resiak nie zabierać głosu, bo się nie znasz i wypisujesz same bzdury. Ale widzę, że sporo osób tutaj to ci "skrzywdzeni" uczniowie podstawówek, którym zawsze będzie źle i coś się nie podoba. Nic tylko wkładać rurki, bo do tego się nadajecie mazgaje.
Jak widzę niektóre komentarze, to nóż w kieszeni się otwiera. Dzieciaki w klasach 1-3 nie mają zadawanych prac domowych? Uczą się poprzez zabawę? Ja pitole, gdzie? Moje dziecko w tamtym roku poszło do 1 klasy i od samego początku ma obowiązkowe prace domowe, zabawę w szkole mają-na przerwach lub na świetlicy a nie na lekcji, na lekcji się uczą, nie ma zmiłuj, więc po co piszą komentarze ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia co się dzieje w szkole, a w dodatku się wymądrzają?
fajny plan nie ma co szczególnie jak rodzice pracują oboje w godzinach 8-16 czyli pociecha już o 7 rano ląduje na świetlicy szkolnej i tak do 19 wieczór 12 godzin poza domem.
Wbrew temu, co mówią wszyscy, że dzieci nie są zmęczone, to... Są zmęczone. Taki plan dwuzmianowy jest bardzo męczący i może nawet być męczący dla dorosłego człowieka pracującego na dwie zmiany, a co dopiero dla dziecka. Praca domowa w klasach 1-3 jest i zwykle nie jest jej mało, nauka przez zabawę... Cóż, widziałam, jak ta nauka przez zabawę wygląda, bo mam dużo młodszą siostrę, miewam też uczniów w tym wieku i raczej ta zabawa to taki ładny slogan, podczas gdy w większości dzieci wciąż spędzają te 5 godzin na najzwyklejszej nauce.
Wyraźnie dlatego, że są klasy które mają odwrócony plan. A co? Wolał/a byś, żeby Twoje dziecko łaziło codziennie na 14 do szkoły? Co za gówno burza. Jasne, że lepiej codziennie rano zwłaszcza, że ktoś musi odwozić dzieciaki, ale tak jest mniej więcej fair z tymi odwróconymi. Acz współczuję :(
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 6 September 2018 2018 18:03
Pewnie w szkole brakuje sal by wszystkim zmieścić lekcje od rana. Ja w podstawówce też miałem zawsze jeden dzień na późniejszą godzinę i lekcje czasem nawet do 18.
Ludzie mam 28lat i za moich czasów w podstawówce było tak samo 3 dni na rano 2 na popołudnie... Jedyna różnica była w tym że mieliśmy te dni ciągiem a nie tak jak tutaj na zmianę... Mam młodszego kuzyna chodzi o 5 klasy i on miał tak samo jak ja 3 razy na rano i 2 na popołudnie i po pół roku zmiana 2 na rano i 3 na popołudnie... Wiec nie rozumiem tej gówno burzy wszystkich...
tez tak mialem bo szkola mala a uczniow duzo bylo i przezylem to, i o dziwo zyje dalej. Kiedys jak bylem niedobry w szkole to jeszcze w domu kary byly, teraz z ryjem na nauczycieli. Madkom to sie w dupach popierdo....
Brak sal to trzeba jakoś podzielić. Też tak miałem w podstawówce i nie było tragedii. Choć lepiej by było gdyby zamiast co drugi dzień, było to pogrupowane. Z kolei w szkole średniej miałem w pierwszej klasie na popołudniu a w kolejnych na rano (czasem na 7:10).
Co mi się najbardziej nie podoba w tym rozkładzie to przerwy: 2 razy po 10 minut i 3 razy po 20. Gdyby nie 5 długich (lub bardzo długich) przerw, tylko dwie 15 lub 20-minutowe (jedna dla porannej zmiany, druga dla popołudniowej) to ostatnia lekcja kończyłaby się z pół godziny wcześniej.
W czasach gdzie 1/3 populacji cierpi na otyłość oraz na całym świecie możemy rozmawiać po angielsku. dzieciaki maja 2 godziny religii przy tylko 2 godzinach angielskiego i godzinie wf. To jest śmieszne i tragiczne.
No tak przecież po 19 dzieci śpią tylko jeszcze tydzień temu do 22:00 było słychać ich krzyki jak się darły przed blokiem. Kto w to uwierzy?
Odpowiedz@Jimmy_Waldemar_Resiak więc proponuję się dowiedzieć zamiast później pisać bzdury. Hasło do zapoznania się na dzień dzisiejszy "edukacja wczesnoszkolna" w klasach 1- 3. Nie, nie odrabiają zadań.
Poza tym wiem po sobie, że w roku szkolnym też nie chodziło się spać o tej porze właśnie ok 22:00 najwcześniej... tylko to były inne czasy nikt nie robił szumu o nic. Teraz wychowanie bezstresowe itd. Mój 6 letni syn też nie chodzi spać tak wcześnie i za nic go nie zmusisz.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 6 September 2018 2018 9:15
@wdasm Dzieci w klasach 1-3 mają zadania domowe. Oczywiście mają też jednego nauczyciela, który wie, że dzieci wracają do domu o 19:00 i wstają kolejnego dnia na 8:00, więc zapewne tego dnia nie będzie zadań domowych.
Plan lekcji jest zapewne przejściowy, bo zgodnie z nowymi wymogami MEN nauczanie początkowe nie ma prawa mieć drugiej zmiany w szkole.
@wdasm
"Teraz wychowanie bezstresowe itd. Mój 6 letni syn też nie chodzi spać tak wcześnie i za nic go nie zmusisz."
Przylej mu, postresuj. Na pewno pomoże.
@fak_dak w D byłeś i gówno wiesz mają bardzo rzadko NIEOBOWIĄZKOWE zadania domowe to akurat wiem, bo rozmawiałem ze znajomymi na ten temat ponieważ mam syna który za rok idzie do pierwszej klasy.
Nauka w szkole tez nie wygląda taj jak dawniej, teraz jest zupełnie inaczej to bardziej taka nauka przez zabawę więc po powrocie ze szkoły dzieci też nie są zmęczone.
@Jimmy_Waldemar_Resiak skoro się nie orientujesz to nie zabieraj głosu. Edukacja wczesnoszkolna została wprowadzona niedawno, bo w zaszłym roku i jak już wyżej pisałem to nauka przez zabawę, dzieci nie mają zadań (rzadko nieobowiązkowe) mało tego nie ma nawet ocen. Dzieci po takich lekcjach nie są zmęczone więc naprawdę nie widzę żadnego problemu poza tym jak ktoś wyżej pisał prawdopodobnie to tymczasowy plan lekcji.
@Jimmy_Waldemar_Resiak nie zabierać głosu, bo się nie znasz i wypisujesz same bzdury. Ale widzę, że sporo osób tutaj to ci "skrzywdzeni" uczniowie podstawówek, którym zawsze będzie źle i coś się nie podoba. Nic tylko wkładać rurki, bo do tego się nadajecie mazgaje.
@wdasm
Ten jak się pluje... I jeszcze o nic. Podziwiam Cię, ja bym nie potrafił być tak złośliwy.
No co, plan lekcji, jak plan lekcji. Dzieci w tym wieku mają naukę przez zabawę. Nie widzę problemu...
OdpowiedzJak widzę niektóre komentarze, to nóż w kieszeni się otwiera. Dzieciaki w klasach 1-3 nie mają zadawanych prac domowych? Uczą się poprzez zabawę? Ja pitole, gdzie? Moje dziecko w tamtym roku poszło do 1 klasy i od samego początku ma obowiązkowe prace domowe, zabawę w szkole mają-na przerwach lub na świetlicy a nie na lekcji, na lekcji się uczą, nie ma zmiłuj, więc po co piszą komentarze ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia co się dzieje w szkole, a w dodatku się wymądrzają?
fajny plan nie ma co szczególnie jak rodzice pracują oboje w godzinach 8-16 czyli pociecha już o 7 rano ląduje na świetlicy szkolnej i tak do 19 wieczór 12 godzin poza domem.
Odpowiedz@Ela12345 Jak pracują do 16 to mogą odebrać punktualnie o 18 a nie godzinę po lekcjach.
W poniedziałek i środę może sobie poimprezować, bo na następny dzień spokojnie odeśpi.
OdpowiedzTe dzieci już do studiowania przyzwyczajajo!;D
Widze, ze ten plan lekcji jest zrobiony byle jak, najmniejszym nakładem pracy koncepcyjnej i przy jak najmniejszym wysiłku umysłowym.
OdpowiedzDobra zmiana
OdpowiedzDebile...
OdpowiedzTeż takie plany miałem w podstawówce i nikt z tego afer nie robił
OdpowiedzWbrew temu, co mówią wszyscy, że dzieci nie są zmęczone, to... Są zmęczone. Taki plan dwuzmianowy jest bardzo męczący i może nawet być męczący dla dorosłego człowieka pracującego na dwie zmiany, a co dopiero dla dziecka. Praca domowa w klasach 1-3 jest i zwykle nie jest jej mało, nauka przez zabawę... Cóż, widziałam, jak ta nauka przez zabawę wygląda, bo mam dużo młodszą siostrę, miewam też uczniów w tym wieku i raczej ta zabawa to taki ładny slogan, podczas gdy w większości dzieci wciąż spędzają te 5 godzin na najzwyklejszej nauce.
Odpowiedzdlatego takie "zmiany" w szkole są do dupy, ja wolalbym ciagle na 8 a nie kurde ze o 13 moze i lepsza nauka ale komu by sie chciało?
OdpowiedzPrzynajmniej da się łatwo pominąć religię...
OdpowiedzNo to prawie jak grafik zmian w tzw "obozie pracy"... Zwykłe przyuczanie do życia dorosłego XD...
Odpowiedzeeeee tam niech się dziecko uczy obowiązków
OdpowiedzWyraźnie dlatego, że są klasy które mają odwrócony plan. A co? Wolał/a byś, żeby Twoje dziecko łaziło codziennie na 14 do szkoły? Co za gówno burza. Jasne, że lepiej codziennie rano zwłaszcza, że ktoś musi odwozić dzieciaki, ale tak jest mniej więcej fair z tymi odwróconymi. Acz współczuję :(
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 6 September 2018 2018 18:03
OdpowiedzPewnie w szkole brakuje sal by wszystkim zmieścić lekcje od rana. Ja w podstawówce też miałem zawsze jeden dzień na późniejszą godzinę i lekcje czasem nawet do 18.
OdpowiedzWypisz go z religii, to chociaż w środę wcześniej wróci, a w piątek dłużej pośpi. W dodatku nie będą mu robili wody z mózgu. Same korzyści.
OdpowiedzHej jak tak mialem pamietam ze jakos w 3 klasie jedendzien mialem 4 lekcje a w reszte dni tygodnia naj@#ane tymi lekcjami po przegi dnia...
OdpowiedzLudzie mam 28lat i za moich czasów w podstawówce było tak samo 3 dni na rano 2 na popołudnie... Jedyna różnica była w tym że mieliśmy te dni ciągiem a nie tak jak tutaj na zmianę... Mam młodszego kuzyna chodzi o 5 klasy i on miał tak samo jak ja 3 razy na rano i 2 na popołudnie i po pół roku zmiana 2 na rano i 3 na popołudnie... Wiec nie rozumiem tej gówno burzy wszystkich...
Odpowiedzdobra zmiana daje się we znaki XDDD
Odpowiedztez tak mialem bo szkola mala a uczniow duzo bylo i przezylem to, i o dziwo zyje dalej. Kiedys jak bylem niedobry w szkole to jeszcze w domu kary byly, teraz z ryjem na nauczycieli. Madkom to sie w dupach popierdo....
OdpowiedzBrak sal to trzeba jakoś podzielić. Też tak miałem w podstawówce i nie było tragedii. Choć lepiej by było gdyby zamiast co drugi dzień, było to pogrupowane. Z kolei w szkole średniej miałem w pierwszej klasie na popołudniu a w kolejnych na rano (czasem na 7:10).
OdpowiedzCo mi się najbardziej nie podoba w tym rozkładzie to przerwy: 2 razy po 10 minut i 3 razy po 20. Gdyby nie 5 długich (lub bardzo długich) przerw, tylko dwie 15 lub 20-minutowe (jedna dla porannej zmiany, druga dla popołudniowej) to ostatnia lekcja kończyłaby się z pół godziny wcześniej.
Chcieliście PiSu, no to go macie! Skumbrie w tomacie!
OdpowiedzPomijając godziny zajęć. Religia dwa razy w tygodniu wf raz. Nie mam pytań
OdpowiedzW czasach gdzie 1/3 populacji cierpi na otyłość oraz na całym świecie możemy rozmawiać po angielsku. dzieciaki maja 2 godziny religii przy tylko 2 godzinach angielskiego i godzinie wf. To jest śmieszne i tragiczne.
Odpowiedz