Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1682 1724
-

Zobacz także:


~HGW_
0 / 14

@seybr ZAMIAST obrażać innych spróbuj powtórzyć sobie ortografię.

zasysacz
+3 / 13

to jeszcze nic a ja mieszkam na tej samej planecie co każdy papierz naukowiec noblista lekarz i prawnik :) ja to mam szczęście :D

Odpowiedz
zasysacz
0 / 6

@Yellow_Jester Nie wiem zapytaj papierza :D

zasysacz
-2 / 4

@Yellow_Jester wpisz na Google będzie artykuł z wiki :):

~Hak1
+1 / 1

@Yellow_Jester a Andrzej Papierz to nie Papierz?

Buka1976
+1 / 1

@Yellow_Jester Może chodziło o papiarza - ten co robi papy.

karolsk8er
+16 / 16

Czasem słucham muzyki z lat 50-tych, czasem 80-tych, a czasem płyt, które wyszły parę tygodni temu. Po co się ograniczać?

Odpowiedz
K kaczorex
0 / 0

No, i to jest właściwe podejście!

D dncx
0 / 8

Zależy jakiej słuchasz muzyki. Jeśli okolice rocka to rzeczywiście ta muzyka obumarła tak ok. 1998 roku. Jeśli słuchałbyś muzyki klubowej lub hip-hopu to tutaj dzieje się naprawdę wiele. Pop od wielu lat skręca w kierunku technopopu, więc może być mylony z klubową. Ale jak ktoś chce to można znaleźć coś dla siebie. Ja mam regularny dostęp do najnowszych płyt muszę przyznać, mnie obecne czasy bardzo się podobają. Jak słucham muzyki od 1985 od kiedy dostałem na komunię swój pierwszy magnetofon, to cały czas staram się być na bieżąco. słucham dużo elektroniki i klubowej muzyki. I tutaj m.w. co tydzień odkrywam coś nowego jak najnowszy album Sigali, albo album Davida Guetty, ale vol. 2 (vol. 1 to zwykły pop). Świetny kawał house.

Odpowiedz
Rextens
+2 / 2

@dncx Metal. I zdecydowanie bardziej wolę dzisiejsze niż stare

DexterHollandRulez
+5 / 5

@dncx Okolice rocka wcale nie umarły, o ile w te okolice wliczasz np. punk, metal, progresję itd. Ok, jest wysyp pop rocka i hipsterskiego bezpłciowego indie ale na tym się rock nie kończy.

D dncx
+2 / 2

@Rextens 7Jak ktoś chce to znajdzie coś dla siebie. Podejrzewam, że problememe dzisiejszych czasów jest to, że nikt tymi twórcami nie interesuje się tak jak kiedyś. Każdy ktoś chciał cos poważniejszego grać musiał zostać objęty kontrolą wytwórni, która miała swoich producentów, inżynierów, speców od marketingu. Wybierano te, które rokowały. Dziś się tego nie robi. Są kastingi. Np. znany w Polsce Kortez nie dostał się do programu tego typu, ale i tak został dostrzeżony teraz jest jednym z najpopularniejszych wokalistów i twórców. Ale wielu z nich przepada. Więc to całkiem możliwe. Natomiast sama muzyka poprzez internet zmieniła się. Dziś nad utworem nie pracuje się tak jak kiedyś. Nawet ci starzy wyjadacze mają swoje domowe studia i tam tworzą. Inne czasy, inne muzyka, inna publika.

D dncx
+4 / 4

@ DexterHollandRulez Nie twierdzę, że umarły. One raczej nie są już na topie. Rock nie wzbudza już takich emocji jak 20-30 lat temu, kiedy święcił tryumfy. Co wcale nie oznacza, że jest źle. Podkreślam, ludzie, którzy słuchają tylko starych utworów, choć maja takie prawo ,ograniczają się samoczynnie. To dotyczy każdego gatunku, włącznie z muzyką klasyczna.

DexterHollandRulez
+1 / 1

@dncx Ok, jeśli chodzi Ci o zainteresowanie mainstreamu tym gatunkiem to tak, umarło. No ale co można na to poradzić? Jest popyt na gówno, to robią gówno.

olmajti
0 / 0

@DexterHollandRulez to chyba dobrze że umarło. wzrosła jakość.

Wolfi1485
+2 / 2

@dncx Wcale nie obumarła, żyje i ma się dobrze. Z tym że dobrego rocka ciężko usłyszeć w komercyjnych mediach, trzeba poszukać samemu.

DexterHollandRulez
0 / 0

@olmajti Ja wiem czy coś ma piernik do wiatraka? Rzeczy jakościowe 'z serca' powstają niezależnie od zainteresowania mainstreamu, a to czy obok nich leży komercyjny ściek czy nie wiele tu chyba nie zmienia. Ostatecznie tego dobrego rocka dzisiaj nie grają w radio i tak, mimo że nie ma 'taśmowej' konkurencji w swoim gatunku

olmajti
0 / 0

@DexterHollandRulez mąkę. Obserwuję na rynku muzycznym coś co nazywam 'syndromem 3 płyty'. Zespoły, solisci, którzy nagrywają na własną rękę, bądź w jakiejś gównowytwórni, najczęściej po wydaniu 3 zajebistych płyt zostają zauważeni przez wielkie wytwórnie. Ktoś pomyśli: zajebiście dzięki temu trafia do szerszej publiki. I może tak się dzieje lecz nie ulega wątpliwości że wraz z przejściem do wytwórni znika niezależność bo wieksi gracze wiedzą co się lepiej sprzedaje. I tu pojawia się problem bo okazuje się że metal i rock też mają swój mainstream. Nagle kapela która brzmieniem wybijała się z tłumu zaczyna brzmieć jak 'every other generic rock or metal band'. Więc artyści stają przed dylematem. Albo duża wytwórnia i naciski ze strony znawców albo brak możliwości tournee nawet jako support a organizowanie tego na własną rękę niestety sporo kosztuje.

A teraz paradoks z naszego podwórka. Wiele kapel robiących trasę po Europie pomija Polskę. Po mimo tego że scena muzyki ciężkiej w Polsce jest spora kapele wola jechać do Czech. Mam wrażenie że polska siedzi tak głęboko w mainstreamie metalowym że nie ma zainteresowania 'nowymi brzmieniami' i wiele osób na tym traci.

DexterHollandRulez
0 / 0

@olmajti Hmm trudno mi powiedzieć bo w sumie mało słucham kapel które w ogóle wpadły w mainstream w którymś momencie, podobnie jak i mało słucham polskiej muzyki. Jakąś alternatywą w 'większych' krajach typu USA są niezależne wytwórnie siedzące w obrębie jednego ew. kilku pokrewnych gatunków i rozrastające się koniec końców do wystarczających rozmiarów by zapewniać zasięgi u odpowiedniej grupy docelowej bez całkowitej komercjalizacji (np. Epitaph, Fat Wreck Chords, Hellcat).

A to że wiele tras jeździ naokoło Polski to też zauważyłem, i ok, może faktycznie chodzi o pewną hermetyczność tego, co się u nas 'przyjmuje', a co nie - ot żeby daleko nie szukać punk ma dużo podgatunków, a w Polsce istnieje w zasadzie tylko street punk i anarcho punk, nic innego się nie przyjęło i pewnie już nie przyjmie.

D daclaw
+3 / 5

Słucham tylko muzyki, która "waży" 5 MB albo wiecej. Ktoś jeszcze?

Niekumatym wyjaśniam - w latach 90 funkcjonowało takie "wagowe" kryterium jakości gier, czasem w odmianie ilości dyskietek/płyt CD. Było dokładnie tak samo z dupy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 October 2018 2018 14:05

Odpowiedz
grandepaco
-2 / 2

Ja najczęściej z lat pięćdziesiątych, sześćdziesiątych, chodź czasami również lata 70 - 90. Po prostu, przed rokiem 2000. Może będę brzmiał jak "Kurła, kiedyś to było" lecz nie przepadam za ostatnio popularnymi rapami, czy to polskimi i popularnymi zagranicznymi, opowiadających o swoich ziomkach, osiedlu, pieniądzach, czy wszelakimi "głębokimi, smutnymi". KURŁA, To nie jest muzyka!

Odpowiedz
DexterHollandRulez
+1 / 1

@grandepaco A jakich słuchasz gatunków? Zapewniam Cię że jest dużo dobrej 'świeżej' muzyki, może będę mógł coś podpowiedzieć.

aku666
+2 / 4

Lata 60-80 i kawałek 90 to najlepsze lata muzyki. Fun fact: za 30 lat będą ludzie w moim wieku którzy powiedzą to samo o latach 00-20.

Odpowiedz
P Pawel_S
0 / 0

pamietam jak za gowniarza kupowalem siostrze kasete varius manx :D (w srodku po lewej)
to chyba byla pierwsza kaseta jaka kupilem osobiscie (z tego co pamietam)
mialem chyba 7 lat

Odpowiedz
rowtowon
+8 / 10

Kurde, mamy rok 2018, a ja słucham muzyki z poprzednich stuleci... Mozart, Beethoven, Vivaldi i wiele innych

Odpowiedz
~JaaaToJaaa
-2 / 4

Jakbyś słuchał tej muzyki to nie wierzę żebyś tak przyziemne pytania zadawał na zasadzie "ktos jeszcze ?"
Jak dla mnie jesteś pokoleniem youtuberów łowcą "Like-ów" nie mającym zielonego pojęcia o tej muzyce
Sorki ale ale uważam że nikt ze słuchaczy tej klasyki nie byłby na tyle płytki żeby żerować na "mocne" "słabe" "plusy" "minusy"
Sugeruje abyś wyszukał zdjęcia na internecie które bardziej oddadzą Twój światopogląd i będą pasowały do Twojego "like-owego" pokolenia

Odpowiedz
M michal2458
-2 / 6

A ja słucham disco polo i dobrze mi z tym! Jesteś szalona nananan

Odpowiedz
~LordIvul
+7 / 7

Też kiedyś uważałem się kogoś niesamowitego bo słucham muzyki lat 70 i 80, ale potem stwierdziłem że:
1. Nie ma w tym nic specjalnego i cudownego.
2. Zachowuję się w ten sposób jak dupek.
Więc tu mój postulat: niech każdy słucha co lubi, i nie uważaj że jesteś niewiadomo jak oryginalny bo słuchasz starej muzy, pełno ludzi jej słucha, nie jest to czymś do chwalenia się tudzież uważania za osiągnięcie.

Odpowiedz
~KX
-2 / 2

Może i racja.. co do muzyki to faktycznie kwestia gustu,,, są tacy co lubią bluse a inni jazz czy nawet free jazz . Ale czytając teksty z dawnych lat 60-90 to artyści coś chcieli powiedzieć..jakieś w tym było przesłanie i treść ... obecne treść to tralalalal mydełko fa ..albo gangsta jo madaffaka jo ..

DexterHollandRulez
+3 / 3

@KX Nie wiesz nawet o czym piszesz. Jest obecnie mnóstwo kapel z tekstami społecznie krytycznymi, głębokimi, artystycznymi, abstrakcyjnymi itd. tylko nie puszczają ich w Esce czy innej Wawie do kotleta, trzeba się interesować muzyką żeby to wiedzieć, a nie tylko przełączać trzy stacje w radio.

Rextens
0 / 0

@KX Behemoth, Crimson moonlight, Frost like Ashes. Tak dla przykładu. A i przypominam, że to w latach 90 powstał utwór pod tytułem "Help me doctor dick", przy czym dick jest tutaj raczej dwuznaczne

~KX
0 / 0

DexterHollandRulez,Rextens nie musisz mówić ..znam.. ale w latach 70-90 znacząca grupa top listy stanowiła grupa zaangażowanych muzyków nie mówię że nie z problemami.. pijących i ćpających z.. ale za to dość inteligentnymi tekstami. czesto odnoście ładu społecznego i tego co w życiu ważne. Nawet pank typowa muzyka anty establiszmentowa był na listach przebojów i o czymś konkretnym śpiewał .. ale około 2000 coś się porypało...i wygląda że całe dwa pokolenia zaczęło słuchać piosenek la la la o ruchaniu śpiewane przez ładne jedno sezonowe laski czy czarnych gostków z łańcuchami śpiewających jo mada faka jo o kasie i tym jak strzela się i kradnie.. w latach 90 też takie już były jednosezonówki typu Sabrina czy Samanta Fox albo mc Hammer ze swoimi pięcioma ciastkami ale jednak to była mniejszość ... ? czy jedyna wartość na tym świecie to kasa i ruchanie? Wygląda że całe dwa pokolenia inteligentnych ludzi utknęła za monitorami kompów i nie słucha muzyki albo ją ściąga z p2p czy p2m a rynkiem zaczęła rządzić duże korpo promując tanią miernotę ? .. A może otwarty rynek z netem sprawił ze za dużo osób usiłuje robić showbiznes .. często nic nie umiejąc.. słyszałem już parę rapów gdzie wersy nawet się kurna nie rymują . a muzyka to bumc bumc bumc zapętlone z dwoma czy trzema skreszemi ...

DexterHollandRulez
0 / 0

@KX Dzisiaj muzykę robi się łatwiej, bo nie trzeba się uczyć grać na instrumencie, bo można robić elektronikę w komputerze, nie trzeba się uczyć śpiewać, bo cię poprawi autotune albo technicy w studio. A przeciętny odbiorca tego czegoś to ktoś kto słucha tylko radia w samochodzie albo przy grillu, ewentualnie pójdzie na open aira się na*ebać i posłuchać pogłosu z głośnika pół kilometra dalej - czyli w sumie poza prostą i wpadającą w ucho melodią niczego więcej ta muzyka mieć nie musi.

Czyli generalnie pretensje o spadek jakości 'list hitów' itd. należy kierować do słuchaczy, a nie do wykonawców - bzdety robi się łatwiej i szybciej, a po co się wysilać skoro publika więcej nie potrzebuje?

~KX
+3 / 3

Bo się na niej wychowałeś. mój wujek jaki zmarł parę lat temu słuchał bitlesów... i innych zespołów z lat 60tych

Odpowiedz
Rextens
+3 / 3

Chyba te wszystkie te posty o starych czasach są tworzone przez tą samą osobę z "kiedyś było jakoś fajniej", takiej Januszowej strony na fb. Jeżeli ktoś chce się pośmiać, to polecam, ostatnio ktoś się tam wypowiadał, że dzisiejsza muzyka to dno, i przy okazji można się było od niego dowiedzieć, że rap to taniec

Odpowiedz
A adawo
+2 / 2

Na zdjęciu nie ma niczego z lat 80! Same lata 90. A to, że najchętniejsz słucha sie muzyki z lat swojej młodości to nic nadzwyczajnego.

Odpowiedz
auto1
+3 / 7

serio? ja myślałem ze jest zakaz. A Mozarta i Chopina to juz tylko w podziemiu mozna sluchac

Odpowiedz
DexterHollandRulez
+5 / 5

Słucham głównie z 90, 00 i obecnych, bo ważna jest jakość a nie rok wydania. Stara muzyka wcale nie jest lepsza od nowej, tylko trzeba się troszkę bardziej wysilić z selekcją niż włączać najpopularniejszą stację radiową w trakcie podróży do pracy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 October 2018 2018 20:22

Odpowiedz
D DuzeDziecko
+1 / 1

Ja tam mam 19 lat i podobają mi się te starsze utwory chociaż nie do końca się zgodzę bo w 00' tez były fajne utwory

Odpowiedz
B Bobisia
+2 / 2

@DuzeDziecko przykro mi ci to mówić, ale jest masa dobrej muzyki napisanej po 2010 roku. To że ty ich nigdy nie poznałeś, nie znaczy że nie istnieją.

~Dacovnik
-1 / 1

Nic lepszego nie możesz w życiu robić.Pozdrawiam

Odpowiedz
Rextens
+2 / 2

Może zrobić coś lepszego. Np. Przestać pierniczyć, jak to kiedyś było lepiej i zacząć korzystać zarówno z tego co było kiedyś, i z tego co jest dzisiaj. Zamiast się ograniczać wystarczy poszukać bo i dzisiaj jest dobra muzyka

S szteker
0 / 0

Nie zapomne prywatki- sylwester 1997. Modern Talking. Pod choinką znalazłem płytę CD z kolędami. A moja siostra krzyknęła: "Dzieciątko nam hifa przyniosło". Była to wieża Hi Fi. W Sylwestra tego roku grała całą noc. Gimby znają!!!!!

Odpowiedz
KulturaOryniacka
+5 / 5

Jest 2018 a ja nadal slucham flamandzkiej szkoly muzyki renesansowej. Amatorzy

Odpowiedz
~KulturaLuzycka
0 / 0

@KulturaOryniacka Ale ty jestes prymitywna...

E Evicca
0 / 0

Ja też. Ze względu na sentyment i dlatego, że współczesna muzyka w zdecydowanej większości mi nie pasuje. Chociaż są wyjątki, np. ostatnio "Girls gone wild"-LP

Odpowiedz
B Bobisia
+1 / 1

Chwila, chwila! CZY TY SŁUCHASZ MUZYKI, KTÓRA CI SIĘ PODOBA???

Btw. nie widzę powodu do dumy. Ja np. słucham głównie muzyki z Hamiltona (taki musical), który został napisany 2015. I czy w związku z tym twoja ulubiona muzyka jest lepsza od mojej, bo jest starsza? Nie nie jest. Tak samo moje ukochane piosenki nie są lepsze od twoich, bo są nowsze.

Odpowiedz
Rhanai
+3 / 3

Słucham starej muzyki, słucham nowej muzyki. W dzisiejszych czasach dostęp do sprzętu nagraniowego jest banalny, stąd i mamy nieprawdopodobnie wielu wykonawców, z których duża część nie powinna nigdy nagrywać. Ale też dzięki temu jest tej muzyki taka ilość, że każdy może znaleźć coś dla siebie, wystarczy poszukać.

Odpowiedz
Wolfi1485
0 / 0

Całe dzieciństwo przed oczami :-) Z przedstawionych na zdjęciu w oryginale do tej pory posiadam "Fire" i "Gabinety", na CD oczywiście. Kaset już dawno się pozbyłem, ale czasem mnie korci żeby kupić jakiś gramofon do winyli, bo niektóre rzeczy co bardzo chciałbym mieć są dostępne tylko na winylach. Chociażby taki zespół jak Picture (pogranicze hard rock/heavy metal), Femme Fatale (świetny amerykański, a bardzo zapomniany hard'n'heavy!!!) Saraya (hard rock amerykański, tu idzie ustrzelić CD ale za spore pieniądze) i mogę jeszcze długo tak wymieniać...

@vilakazi Pytanie do autora demota, jako że na foto jest również kaseta Firebirds (znam ten zespół z Clipola) - znasz może utwór "Party" z pierwszej płyty "Desire"? Ja byłem w szoku po przesłuchaniu jego polskojęzycznej wersji... Myślałem, że to mega radosny kawałek, ale tekst... cóż... zaszokował :>

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 October 2018 2018 9:35

Odpowiedz
KulturaOryniacka
+3 / 3

Ludzie jest duzo swietnej muzyki tworzonej wspolczesnnie, od soki i dancehallu po sembe z Angolii czy morne z Wysp Zielonego Przyladka. Od muzyki na korze po Eddiego Kenzo z Ugandy. Muzyka irlandzka, mongolska, finski zespol Niekku... Od swingu lat 40,50 po salse kolumbijska... Ludzie jest zatrzesienie muzyki , naprawde nie trzeba sluchac radia! Wystarczy odpalic you tube i szperac.

Odpowiedz
DexterHollandRulez
0 / 0

@Dichlordiphenyltrichlorethan A może Pagan Folk? Faun, Omnia, Moon and the Nightspirit :)

D Dichlordiphenyltrichlorethan
+1 / 1

@DexterHollandRulez Omnia to akurat taki miejski folk, co to chce być bliżej natury, zachwyca się nią, inspiruje, che się do niej zbliżyć, a robi to ubierając się w futerka z hodowli. Pewna ich fanka, działaczka na rzecz walki o prawa d.s. zwierząt zauważyła to i poprosiła ich na Facebooku o ustosunkowanie się do tej niekonsekwencji... to jej konto zbanowali. Gdzieś to opisywała na blogu. Kto chce to znajdzie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 October 2018 2018 22:05

DexterHollandRulez
0 / 0

@Dichlordiphenyltrichlorethan 'Pagan folk' się generalnie mówi na te różne kapele inspirujące się dawną muzyką ludową, dla odróżnienia od rzeczy typu zespół pieśni i tańca Mazowsze :) Zdaję sobie sprawę że Omnia jest dość specyficzna i że np od Fauna wpadającego w tę samą kategorię się sporo różni.

edit: A co do futer to gdzieś czytałem że się wypowiadali że ich futra są robione ze skór naturalnie padłych zwierząt, to znaczy nie zabijają ich, tylko pobierają surowce kiedy zwierzę samo umrze. O tej sytuacji o której piszesz nie słyszałem, więc się nie wypowiem

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 9 October 2018 2018 2:03

D Dichlordiphenyltrichlorethan
0 / 0

@DexterHollandRulez No spojrzałem na Youtube i faktycznie jest różnica między Faunem a Omnią. Wydaj mi się jednak, że ogólnie pagan folk to czysto współczesna muzyka stylizowana na folk - zwykle nordycki. Gdyby było inaczej Faun jako, że z Bawarii powinien na mus jodłować (w sumie może jednak lepiej, że tego nie robią ;)

DexterHollandRulez
0 / 0

@Dichlordiphenyltrichlorethan Faun akurat nie jest 'lokalnie folkowy' względem tego skąd pochodzi. Piosenki mają stylizowane na różne rzeczy i różne obszary i śpiewają w najróżniejszych językach, od niemieckiego przez staronordycki, łacinę, aż po turecki :) wszystko zależy od albumu i kawałka.

D Dichlordiphenyltrichlorethan
+1 / 1

@DexterHollandRulez Ja tu muszę uderzyć się w pierś, gdyż mam awersję do kierunków "pagan" z przyczyn, których się łatwo domyślisz, więc ciężko mi się silić na obiektywizm. Każdy lubi co mu w sercu gra. Ale bardzo ciekawie mi się z Tobą pisało. Przedstawiasz coś, czego brakuje w polskiej dyskusji w internecie.

Serdecznie pozdrawiam.

DexterHollandRulez
+1 / 1

@Dichlordiphenyltrichlorethan Nie wiem skąd awersja do pagan folku - jeśli chodzi o kwestie religijne to naprawdę nic to nie ma do faktycznej religii pogańskiej, nikt tam modłów nie odprawia ani nic podobnego, chodzi raczej o 'przedchrześcijańską' stylistykę, stroje, wykorzystanie technik muzycznych (np. bębnów) związanych kiedyś z szamańskimi rytuałami. Żadnej w każdym razie treści religijnej czy rytualnej na ogół tam nie ma, więc spokojna głowa. Co najwyżej odniesienia do mitologii, ale o tym się przecież i w szkole uczymy.

W każdym bądź razie mnie też się dobrze rozmawiało i również pozdrawiam :)

Albiorix
+3 / 3

Od XVIII wieku nic dobrego już nie komponują.

Odpowiedz
~treumatic
-1 / 1

to jest jedyny dobry okres do słuchania takiej muzyki gdyż lepszej w teraźniejszej nie znajdziesz

Odpowiedz
Rextens
0 / 0

Chyba niezbyt się zagłębiałeś w dzisiejszą muzykę

~SamuelWolf
+3 / 3

Och, jesteś taki alternatywny! Ja 50-60. I mongolskiego śpiewu gardłowego.

Odpowiedz
Elandiel1
+2 / 2

Muzyka się zmienia, dla ludzi z XIX wieku muzyka lat '70, '80, '90 będzie czymś co dla autora tego demotywatora muzyka z lat po 2000 roku. Fakt faktem jest, że poziom muzyki popularnej schodzi już poniżej poziomu dopuszczalnej normy i ludzie z wyższym IQ po prostu nie mogą tego słuchać dlatego uciekamy w lata '90 i wcześniejsze. Natomiast muzyka niepopularna powstająca aktualnie jest wyjątkowo dobra tylko trzeba poszukać bo stacje telewizyjne i radiowe puszczają tylko te wylansowane utworki gwiazdeczek.

Odpowiedz
D dncx
0 / 0

@Elandiel1 Ja bym się raczej nie spodziewał by w stacjach radiowych zagrali coś coś wyszło w badaniach, żeby nie puszczać. Internet jest dziś tym co pozwala na znalezienie swojej ulubionej piłki. Ja radia w zasadzie słucham tylko jako medium opiniotwórcze czy jako medium; gdzie można posłuchać wywiadu, rozmowy z kimś. Jak teraz nie trawie Trójki program Kuby Strzyczkowskuego jak najbardziej. Muzyki tam mało ale, można posłuchać ciekawych rzeczy o problemach tego świata.

Odpowiedz
BlueAlien
0 / 4

Nie ma czegoś takiego jak dobra Muzyka, wszystko to rzecz gustu i co kto lubi, wkurza mnie takie rozgraniczanie przez Januszy "to dobre a to nie"
Kto ma prawo o tym decydować?

Ja się nie ograniczam
Zdarza mi się słuchać Muzyki z roku 2018 jak i z lat 80 (starsze znacznie rzadziej ze względu na kiepską jakość nagrania - jakie czasy taki sprzęt)

Muzykę która mi się spodoba - od rocka i metalu do dubstepu i popu
I czasem z różnymi odchyleniami

I co mnie wkurza - określanie tego co jest dobrą muzyką a co nie

Muzyka na sprawiać przyjemność u słuchacza i jeśli to robi - to jest dobrą muzyką (dla niego, dla innych już nie musi)

Miałam kolegę z którym się kłóciłam bo nie dało mu się nic przetłumaczyć
Uparcie twierdzil że gust muzyczny zależy od inteligencji więc jak komuś podoba się nowoczesny metal z domieszką elektroniki to jest mniej inteligentny od osoby która woli stary klasyczny metal

A mi dziala na nerwy takie pianie nad sobą z zachwytu że jest się niby "lepszym i mądrzejszym" bo skucha się "lepszej muzyki" niż ktoś tam inny a to dlatego że wierzy się w gówno teorię którą samemu się wymyśliło

Ale na umysłowy beton nie ma rady.

Odpowiedz
Elandiel1
+2 / 2

@BlueAlien Jest dobra muzyka i zła tak jak istnieje dobro i zło. Podam przykład bo osobiście słyszałem muzykę dobywającą się z telefonu jakiegoś przechodzącego obok 13 może 14 letniego chłopca - jakiś raper śpiewał tak - "...wróciłem dziś do mojej su#@..." i nie chodziło tu o psa tylko o jego kobietę. Moim zdaniem to jest zła muzyka bo ten chłopiec, któremu się to akurat podoba identyfikuje się ze swoim "idolem" i uznając go za autorytet będzie traktował kobiety poniżej godności. Kiedyś była popularna muzyka o miłości - takiej czystej, pięknej a teraz wylewa się ciągle jeden temat "dupa". Mnie to zaczęło odrzucać w muzyce i teledyskach muzyki popularnej - coraz częściej pojawiały się najazdy kamery na skąpo odziane tyłki a tekst utworu oscylował głównie w składającym się z 3 słów refrenu. Był nawet taki utwór w którym słowo "dupa" było powtarzane kilka razy z rzędu w refrenie. Wiem, że wielu osobom się takie coś podoba ale to nie świadczy dobrze o społeczeństwie bo obniża się mocno poziom inteligencji a takimi ludźmi łatwo jest manipulować. Upośledzanie ludzi toczy się nie tylko w świecie muzyki ale też w programach telewizyjnych jak "trudne sprawy". To się naprawdę dzieje, to nie są dobre media.
Wracając do muzyki - chodzi o tekst (pomijam muzykę instrumentalną) - można pięknie zaśpiewać choćby i o zabijaniu dla zabawy a po angielsku to i "dupa" pięknie brzmi. Puste utworki są lansowane w mediach, w tych programach typu "gwiazdy tańczą na lodzie", "gwiazdy to i tamto" - to jest dno i to niebezpieczne - wyreżyserowane, żeby ludzie rżeli jak konie a później rozmawiali ze znajomymi o tym jak to cycek wypadł jakiejś gwiazdce.
Wywyższanie się z powodu słuchania takiej czy innej muzyki nie świadczy dobrze o inteligencji a raczej świadczy o nieskromności lub o niskim poczuciu swojej wartości.

BlueAlien
0 / 0

@Elandiel1

Oki, tekst może nie wnosi nic do społeczeństwa ale większość ludzi nawet nie rozumie o czym jest tekst - podoba im się rytm

Ja tak miałam

Słuchałam piosenki bo fajnie brzmiała a jak przeczytalam tekst to padła padłam...

Ale nie wyrosłam z powodu takiej muzyki na nie wiadomo co :)

Elandiel1
0 / 0

@BlueAlien Może nie wyrosłaś z powodu takiej muzyki na nie wiadomo co bo w porę się zorientowałaś, że coś z tą muzyką jest nie tak. Można wysnuć taki wniosek, że są 2 rodzaje ludzi. Podatni na sterowanie przez system i ci z wyższym poziomem świadomości, widzący więcej od szarej masy ludzi. Obserwuję te dwa różne światy - sporo ludzi zachowuje się jakby byli zaprogramowani... np. kościół tak działa, ludzie lecą tam co niedzielę, wrzucają kasę do koszyka i wierzą, że to da im drugie życie po śmierci i że nie trafią do piekła nie rozumiejąc, że to tylko historyjka - program do wyciągania kasy i podporządkowania się. Często też ludzie tam chodzą tylko dlatego aby nie trafić na celownik ludzi z bliskiego otoczenia jako "ten zły, inny itd." - tacy są ludzie podatni, systemowi. Religie, muzyka, filmy, programy telewizyjne - mogą być narzędziami do manipulacji.

K kaczorex
0 / 0

@BlueAlien Dokładnie. "Dobra muzyka" to najbardziej subiektywne pojęcie, jakie w życiu słyszałem.

BlueAlien
0 / 0

@Elandiel1 to ty mówisz o wartościowej muzyce a to już insza inszość

Zauważ że muzyka klasyczna to nawet nie ma słów więc nie wiadomo jaką wartość przekazuje :)

Elandiel1
0 / 0

@BlueAlien Oceniam muzykę pod kilkoma aspektami. Poznając dany utwór z ciekawości sprawdzam tekst (jeśli nie jest po polsku) i zaglądam na yt czy jest wideo - w mniejszym stopniu ale to też ma znaczenie na odbiór. Odrzucam muzykę artystów którzy na scenie świecą tyłkami i są wulgarni. To jest trochę jak z ludźmi - poznajesz takiego człowieka - pięknego, przystojnego ale co z tego jeśli z charakteru to cham i prostak. Jak jest zgnity w środku to tylko ładnie z nim na zdjęciu wyjdziesz ale życie z takim będzie koszmarne. Co do muzyki instrumentalnej - nie mam tu wielkiego doświadczenia ale i same dźwięki mogą być negatywne np. infradźwięki. Jeśli jednak taka muzyka jest harmonijna i nie powoduje dyskomfortu to jest raczej dobrze :)

~konrad19654
+1 / 1

Jesteś wyjątkowy i niepowtarzalny ,gratuluje bo twojej smierci oprawią cię w ramkę i powieszą w muzeum

Odpowiedz
K kaczorex
+1 / 1

NIE KU*WA, tylko ty tak robisz. Tylko ty jeden na świecie... jesteś Wybrańcem, Neo.

Odpowiedz
~madaga
0 / 0

Spoko ziom...
nie tylko ty jesteś jakiś inny...

To była muza...!

Odpowiedz
~Gucio
0 / 0

ja jest najlepsza nie co dzisiejsza szmira

Odpowiedz