Facet do tej pory się leczy z zakażenia po kontakcie z jego krwią?
Wiem, że szkoda jest zwierząt i w ogóle, ale jest coś takiego jak racjonalność. Oczywiście czytając miałem nadzieję, że facet się kotem zaopiekował i kot przeżył, ale no cóż, natura.
Historia łzawa, ale... rozczulamy się nad każdym kotkiem, pieskiem, chomikiem a znika nam szacunek do człowieka, osoby. Ludzie coraz częściej angażują się w ochronę zwierząt (psów, motyli, robaczków itp.) a człowiek ma dla nich marginalne znaczenie.
Ja pi**e! No naprawdę wzruszająca histeryjka o zwierzaku którego po prostu trzeba było uśpić bo kontakt z nim groził infekcją lub choroba, w której autor doszukuje się jakiegoś bezsensownego znaczenia.
@1986Andy Opis stanu tego zwierzaka wskazuje że był on w stanie prowadzącym do śmierci tego kotka. Nie da się wszystkiego uratować. To jest absurdalna postawa. Jedynie co można zrobić w takich sytuacjach to po prostu zapewnić mu godną śmierć, w bezpieczny dla siebie sposób przenosząc go gdzieś, ale takie zwierzę mimo że wzbudza litość jest zagrożeniem.
@Gratius: Juz po napisaniu poprzedniego komentarza naszła mnie taka refleksja jakimi jesteśmy ludźmi. Zamiast uśpić kota, ze względu na stan zdrowia i przy okazji wyeliminować zagrożenie, to praktykowano znęcanie się nad zwierzakiem.
Jeśli w imię przetrwania poświęcicie swoje człowieczeństwo, to jesteście niewiele warci...
To że ktoś/coś jest brzydkie, chore, i obrzydliwe, nie oznacza że zasługuje na pogardę, nienawiść, zaszczucie, i kamienie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 17 November 2018 2018 14:08
Ale głupia historyjka
OdpowiedzFake. Koty nie krzyczą
Odpowiedzjaki jest cel takiej manipulacji? ktoś się orientuje?
OdpowiedzFacet do tej pory się leczy z zakażenia po kontakcie z jego krwią?
OdpowiedzWiem, że szkoda jest zwierząt i w ogóle, ale jest coś takiego jak racjonalność. Oczywiście czytając miałem nadzieję, że facet się kotem zaopiekował i kot przeżył, ale no cóż, natura.
Historia łzawa, ale... rozczulamy się nad każdym kotkiem, pieskiem, chomikiem a znika nam szacunek do człowieka, osoby. Ludzie coraz częściej angażują się w ochronę zwierząt (psów, motyli, robaczków itp.) a człowiek ma dla nich marginalne znaczenie.
OdpowiedzMoze jest jakis powod?
Nie lubimy ludzi.
Motyle przynajmniej nie są zdradzieckimi hipokrytami, którzy wbiją ci nóż w plecy przy pierwszej okazji
Fake czy nie fake, ale serce się kraje. Jak widzę tego zwierzaczka na zdjęciu to mi się płakać chce.
OdpowiedzOd kiedy koty krzyczą?
OdpowiedzJa pi**e! No naprawdę wzruszająca histeryjka o zwierzaku którego po prostu trzeba było uśpić bo kontakt z nim groził infekcją lub choroba, w której autor doszukuje się jakiegoś bezsensownego znaczenia.
Odpowiedz@Gratius: Najprościej uśpić. Na demotach pokazano nie jedną metamorfozę zwierzaka ze stanu opłakanego do niemalże pełnej sprawności.
@1986Andy Opis stanu tego zwierzaka wskazuje że był on w stanie prowadzącym do śmierci tego kotka. Nie da się wszystkiego uratować. To jest absurdalna postawa. Jedynie co można zrobić w takich sytuacjach to po prostu zapewnić mu godną śmierć, w bezpieczny dla siebie sposób przenosząc go gdzieś, ale takie zwierzę mimo że wzbudza litość jest zagrożeniem.
@1986Andy przepraszam... Nie doczytałem tego demota i nie miałem racji. Demot jak najbardziej spoko.
@Gratius: Juz po napisaniu poprzedniego komentarza naszła mnie taka refleksja jakimi jesteśmy ludźmi. Zamiast uśpić kota, ze względu na stan zdrowia i przy okazji wyeliminować zagrożenie, to praktykowano znęcanie się nad zwierzakiem.
Mruczenie u kotów nie zawsze oznacza zadowolenie. To również system obronny łagodzący stres, ból i strach.
OdpowiedzJeśli w imię przetrwania poświęcicie swoje człowieczeństwo, to jesteście niewiele warci...
To że ktoś/coś jest brzydkie, chore, i obrzydliwe, nie oznacza że zasługuje na pogardę, nienawiść, zaszczucie, i kamienie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 November 2018 2018 14:08
Odpowiedz