Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
640 656
-

Zobacz także:


Taymishi
+10 / 10

@Zooback ciekawy jestem kto bardziej zawinił ubytku ryb, foki czy ludzie :D to może po co nam tak duża populacja ludzi

G Ghoran
+6 / 6

A te ryby, co jest ich coraz mniej, to jest mniej przez foki, czy jednak przez ludzi?

Bo to trochę jednak tak, że człowiek zawinił, fokę zabili.

ZONTAR
+1 / 1

Rejony morskie też się zarybia, łowi się dorosłe osobniki zostawiając młode, które dadzą kolejne pokolenie. Do tego często nie odławia się wszystkiego aby cały czas się odradzały.
Sztuczne zarybianie i utrzymywanie większej populacji ryb na potrzeby połowów sprawia, że foki mają dużo więcej jedzenia. Więdzej jedzenia to więcej fok i znowu brakuje nam ryb. Do tego foki nauczyły się niszczyć sieci i wykradać ryby. Ostatecznie zamiast ryb masz spore koszta, sieć rybacka nie jest tania.

Cały problem odnosi się tylko i wyłącznie do braku regulacji populacji fok. Jasne, przestaniemy jeść ryby, przestaniemy zarybiać i dbać o ich środowisko, to ich populacja się zmniejszy i foki naturalnie wymrą zostawiając przy życiu tylko ułamek tego, co jest teraz. Alternatywnie wyniosą się w inne miejsce. Możemy też ograniczym im dostęp do tych ryb, ale w tym celu należy się ich pozbyć z jakiegoś obszaru i uniemożliwić im wyjadanie ryb, które wymagają dużej przestrzeni.

Zastosujcie sobie analogię do zwierząt hodowlanych. Masz świnie czy owce na wielkiej polanie, mają bezstresowe życie, masę jedzenia i przestrzeni. Niestety drapieżniki ciągle je atakują, a im więcej zwierząt masz i karmisz, tym bardziej rozmnażają się drapieżniki. Co wybierzesz?
1. Ubić drapieżniki atakujące owce przy próbie zbliżenia się do nich.
2. Schować je do małej obory i hodować w sztucznych warunkach bez żadnej przestrzeni do życia.
3. Zrezygnować ze zwierząt i jeść mirabelki ze szczawiem.

K kaduffy
0 / 0

A co w Polsce nie jest pod ochroną? Pod ochroną są nawet gołębie i wróble. Chronione sa też gatunki nie występujące i Cejrowskiego kiedyś zatrzymali na lotnisku za buty z aligatora :) Widocznie dobrze płaci sie za chronienie

Odpowiedz
ZONTAR
0 / 0

@kaduffy Akurat z tymi aligatorami to już naciągana sytuacja. Należymy do wielu wspólnot dzieląc przepisy i organy ścigania. Tylko dzięki temu przestępcy nie mogą sobie ot tak wyjechać do kraju obok i uniknąć odpowiedzialności. Dotyczy to także czynu, który został wykryty już po wyniesieniu się z kraju.

Aligatory są pod ochroną w kraju, z którym współpracujemy. Skoro nie ma ich u nas, a ktoś właśnie przyjechał w butach z aligatora, to na prośbę kraju chroniącego te zwierzęta sprawdzamy, czy pochodzą z legalnego źródła. Taka w tym filozofia.

Argument inwalida.