Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
523 537
-

Zobacz także:


I Ignus
+22 / 24

Prawdziwe... Szkoła ogólnie uczy nieefektywnymi metodami jeszcze z czasów Pruskich, jest wiele skuteczniejszych metod nauki, nie mówiąc już o tym jak wygląda podstawa programowa...

Odpowiedz
~sdfasdfa
0 / 4

@Ignus Hejterów szkoły nie trzeba szukać.

RomekC
0 / 0

@sdfasdfa Córka moja chodziła do gimnazjum do klasy z rozszerzonym angielskim. Zgadnij ile godzin w sumie poświęciła konwersacjom w ciągu tych 3 lat?

RomekC
0 / 0

@sdfasdfa Odpowiem. Nauczycielka konwersowała z nią 15 minut w ciągu tych 3 lat. I co? Poszła do liceum. Tam jest wymagająca nauczycielka i mówi do nich po angielsku. Córka początkowo ledwo dawała radę. Na szczęście wykupiliśmy dla niej specjalny kurs aby podszkoliła ten język. Kolega został zmuszony do przejścia do grupy początkującej mimo, że testy pisał na 5 ale nie rozumiał i nie umiał odpowiadać.
Podkreślam jeszcze raz. Córka uczyła się 9 lat angielskiego w tym 3 w trybie rozszeżonym.

T tlmundi
+6 / 6

Typowe. Slowka ze slownika i dialogi ktorych nikt nie uzywa typu "Najmocniej Pana przepraszam czy moglyby byc Pan tak laskaw i powiedziec mi ktora mamy teraz godzine?" a nauczyciele angielskiego nigdy nie byli w UK badz jesli byli to na tydzien...

Odpowiedz
~KX
+6 / 6

Dziwicie się? około 2000 roku mój kumpel jaki wychował się w USA poszedł tu do Liceum. Nauczycielka jaka uczyła angielskiego, chodziła na kurs angielskiego o jedna klasę wyżej niż nauczała. A ile błędów robiła .. Dała mu 4 na złość że ją w kółko poprawiał. Zażądał komisa w kuratorium .. zdał celująco i przepisał się na następny rok do innej szkoły.

Odpowiedz
B brudger
+7 / 7

Trochę w tym prawdy. 20 lat temu uczylem w szkole tego języka i staralem się z tym walczyć. Ale co rok podreczniki narzucały coraz glupsze rzeczy. Niedawno córka kończyła podstawowke i to co widziałem w podrecznikach robiąc z nią lekcje to masakra. Trudno było się czasem polapac o co chodzi w ćwiczeniach i nie kumam jak 12
Latek mialby to zrozumiec w takej formie

Odpowiedz
~sdfasdfa
+1 / 1

@brudger A czego się spoziewałeś? Nikt edukacji robić nie chce. Bo po co? Słyszał ktoś kiedyś aby w edukacji ktoś miał jakieś osiągnięcia? Ta cała państwowa edukacja to taki urząd. I działa tak samo źle jak urzędy i powinna być zlikwidowana.

~KX
-1 / 1

~sdfasdfa
marzenie kościoła.. mógł by bez problemów swoją propagandę szerzyć i cofnąć rzeczywistość do początku XVIII wieku

D DarkPsychopath
+1 / 1

Potwierdzam. Japończycy masakrycznie mówią po angielsku. Ale młode japonki bardzo ładnie dopowiadają słowa, których nie znają w angielskim po japońsku... Urokiem złotych rybek kupują sobie współczucie dla ich słabego angielskiego.

D DarkPsychopath
+3 / 3

W polskiej szkole jest tandeta nie język. Chodziłem do kilku szkół za granicą w różnych krajach. I naprawdę nie da się u nas rzadnego języka umieć... Albo ktoś umie sam, albo nie umie. W koło Macieja przez 12 lat w polsce co roku powtarza się to samo do porzygu - dom, praca, u lakarza, zwierzęta, podróże itp. No masakra. Zero dialogów, literatury nie... Tylko gramatyka. Połowa anglików nie zna tych wszystkich czasów, tak samo jak my nie rozróżniamy tych pierdół co uczą na lekcjach polskiego, chociaż mówimy poprawnie.

L Livanir
0 / 0

W szkołach uczą literackiego anielskiego. Z codziennym ma on mało wspólnego. Jak pisze na grze ludzie z daleka wiedza, ze nie jestem z Angli- sami się śmieją, że żaden anglik tak nie napisze

Odpowiedz
~ukman
+1 / 1

Hue, hue, hue... mieszkam w UK i rozszerze Ponglish z "naszej szkoly" na "cala Polske". Rodaka poznasz na kilometr, jak nie z ubrania, to z wymowy. Gorzej brzmia tylko Bulgarzy.

Odpowiedz
~inna_perspektywa
+1 / 1

B Z D U R A !!!
W szkolnym angielskim doskonale rozmawiałem z Węgrami, Grekami i Hindusami. Natomiast przeżyłem szok po przyjeździe do Anglii - nikogo nie rozumiałem. Czyli problem nie dotyczy naszej szkoły tylko ogółu szkół na świecie. Szkolny angielski znacznie różni się od londyńskiego języka potocznego. Jednak zdecydowanie ułatwia zarówno porozumienie się w środowisku wielonarodowym jak i opanowanie prawdziwego języka "Brytów".

Odpowiedz
RomekC
0 / 0

"Czyli problem nie dotyczy naszej szkoły tylko..." Brytyjczyków którzy nie uczą się tego angielskiego, który jest uczony w szkołach na świecie.