Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
563 598
-

Zobacz także:


hippe
+2 / 52

@Saladyn1
To prawda. Jako ateista mam wielki szacunek do wszystkich ludzi, również do wierzących. Ale nie oznacza to akceptacji zła, jakie wypływa z religii i działalności instytucji religijnych, np. Kościoła katolickiego.

S konto usunięte
+5 / 25

@hippe Zazwyczaj wszystko co jest przed "ale" jest nic nie warte.

hippe
+1 / 27

@Glaurung_Uluroki
Czyżbyś uważał, że należy akceptować zło, które wypływa z religii? Czyżbyś uważał, że należy akceptować zło, które istnieje w Kościele?
Niedawno niemiecki biskup katolicki Heiner Wilmer, mówiąc o kościelnej pedofilii stwierdził, że w Kościele jako wspólnocie istnieją "struktury zła". Zrobiłem o tym demot:
https://demotywatory.pl/4902031
Czy Twoim zdaniem ten biskup jest ogarnięty nienawiścią i obsesją? Czy jest hipokrytą i oszustem? Czy nie szanuje ludzi wierzących?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 January 2019 2019 16:28

hippe
-1 / 17

@Saladyn1
Zbyłeś mój komentarz, nie odnosząc się do niego merytorycznie. Zapytam więc: czy wg Ciebie dobrą rzeczą jest akceptowanie złych aspektów religii i działalności Kościoła? Czy może uważasz, że takie złe aspekty nie istnieją?

K kea1111
-1 / 13

@hippe
To czemu nie napiszesz o pedofilii w środowisku LGTB? Niedawno dowiedziałam się, że 10- latek tańczył erotycznie w klubie dla gejów. Pedofilia nie wypływa z nauk Kościoła- wręcz przeciwnie. Jest przezeń potępiona. A czy środowiska, które reprezentujesz walczą z pedofilią we własnych szeregach?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 January 2019 2019 17:03

hippe
-5 / 13

@kea1111
Największą ogólnoświatową organizacją LGBT jest Kościół katolicki. Ksiądz Jacek Prusak, psychoterapeuta i publicysta zajmujący się problemem homoseksualizmu w Kościele, szacuje, że odsetek homoseksualistów wśród księży mieści się w przedziale 25 - 40 procent.
A ksiądz Isakowicz-Zaleski posuwa się nawet do stwierdzenia, że Kościołem trzęsie homoseksualna mafia
https://polskatimes.pl/ks-isakowiczzaleski-homoseksualizm-w-kosciele-im-wyzej-tym-gorzej/ar/532047

~wdad
+4 / 12

@hippe odpowiedz na pytanie a nie wykrecasz kota ogonem i zaraz lecisz na powrót w temat KK. W końcu sam zawsze tego wymagasz i się o to rzucasz. Zadano ci konkretne , proste i zrozumiałe nawet dla idioty pytanie.

To czemu nie napiszesz o pedofilii w środowisku LGTB? - To jest owe pytanie. Środowiska LGBT, które nas interesują to nie KK (bo teorie teoriami a nigdy do konca nie wiemy i szacować to sobie można). Odpowiesz czy znowu sumiennie będziesz unikał tematu i wyjdziesz na kompletnego hipokrytę? Bo pytano wielokrotnie i uwaga ANI RAZU nie potępiłeś tego procederu w tym środowisku.

P PancernaBrzoza
-4 / 10

@~wdad
Może dlatego że KK to korporacja mająca własne państwo oraz wiele fili działających otwarcie na całym świecie która ma bogata historie działań anty ludzkich oraz szerzy dezinformacje.

natomiast ty domagasz się by pisać o pedofilii wsród pewnego procenta ludzi który nie jest w żaden sposób zorganizowany.

Na zakończenie trzeba dodać że to funkcjonariusze KK mówia że są wysłannikami buka gdy natomiast tam gdzie się pojawiają szerzą śmierć.

RomekC
+1 / 5

@PancernaBrzoza "Może dlatego że KK to korporacja mająca własne państwo oraz wiele fili działających otwarcie na całym świecie która ma bogata historie działań anty ludzkich oraz szerzy dezinformacje.
natomiast ty domagasz się by pisać o pedofilii wsród pewnego procenta ludzi który nie jest w żaden sposób zorganizowany."
Czy Ty uważasz, że są dwie kategorie ofiar pedofilów? I w związku z tym powinno się walczyć z pedofilią z Kościele a pedofilia wśród LGTB może być lekceważona?
Sorry. Dla mnie i tu i tam krzywda dziecka jest taka sama. Należy tak samo walczyć wszędzie gdzie dzieci są krzywdzone.

~katolik_1988
+3 / 3

@RomekC
Jak przyjemnie jest przeczytać mądry wpis ateisty.
Zboczeńców trzeba karać, bez względu na wyznawane przez nich poglądy. A dzieci należy chronić. Wszystkie dzieci.

K kea1111
0 / 4

@hippe
I zawyżają oni statystyki Kościoła dot. aresztowanych księży za to przestępstwo. Owszem, są geje wśród księży, bo Kościół kiedyś ugiął się (niestety) pod naporem takich osób jak ty.

@RomekC
Jesteś przedstawicielem tej części ateistów, z którymi nie miałam (niestety) zbyt wiele do czynienia. Brawo!

JanuszTorun
+1 / 3

@hippe
Całe to zło, które istnieje w obrębie Kościoła katolickiego,
nie wypływa z religii. Wypływa z ludzi,
którzy nierzadko są przedstawicielami Kościoła.
Ale ich zło nie jest rzeczywistym przesłaniem religii.
Jeżeli jakiś - dajmy na to - filatelista kogoś okradnie lub zabije,
to będziesz twierdził, że filateliści są złodziejami czy mordercami?
-- EDIT -- @RomekC
Nie uogólniaj. To, że zdarzają się ludzie będący przeciwieństwem
przesłania religii, to nie oznacza, że ogólnie wyznawcy religii są źli.
W KAŻDYM środowisku zdarzają się gnidy.
Ale to nie znaczy, że WSZYSCY ludzie są źli.
Z powodu tych "czarnych owiec" stwierdziłbyś, że
nauczyciele są źli, policjanci są źli, lekarze są źli, aktorzy są źli, ... itd...?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 January 2019 2019 11:19

L lissavetta
+1 / 1

a prawdziwy wierzący. ateistów

K kea1111
-1 / 3

@hippe
Kościół potępia pedofilię wśród księży (pedofilia to grzech śmiertelny) Środowiska walczące z Kościołem Katolickim nie potępiają jej, pod warunkiem, że pedofile są w ich szeregach. https://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/e-lachman-za-pedofilie-odpowiedzialne-jest-glownie-srodowisko-lgbtq Może zajmiesz się tym problemem? https://www.rp.pl/Opinie/310269989-Naukowo-o-pedofilii.html

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 January 2019 2019 22:23

RomekC
0 / 2

@JanuszTorun "Całe to zło, które istnieje w obrębie Kościoła katolickiego,
nie wypływa z religii. Wypływa z ludzi,
którzy nierzadko są przedstawicielami Kościoła.
Ale ich zło nie jest rzeczywistym przesłaniem religii..."
Czy może istnieć religia bez ludzi?
Jakie znacznie ma to jak fantastyczne jest przesłanie religii skoro ludzie będący wyznawcami tej religii są przeciwieństwem jej przesłania?

olmajti
0 / 2

@RomekC "Czy Ty uważasz, że są dwie kategorie ofiar pedofilów? I w związku z tym powinno się walczyć z pedofilią z Kościele a pedofilia wśród LGTB może być lekceważona?" a nie jest tak? w społeczności LGBT pojawił się ruch MAP (Minor Attracted Person) który che uznania pedofilii za (*werble) orientację seksualną! a jeśli kolorowi tak zadecydują to MAP będzie kolejną prześladowaną mniejszością, która cierpi przez opresyjność białego heteroseksualnego mężczyzny :D

hippe
+3 / 3

@kea1111
Przeczytałem oba artykuły. Brakuje w nich rozróżnienia między pedofilią a czynami pedofilskimi, czyli przemocą seksualną wobec dzieci.
Angielskie określenie "homosexual pedophile" i polskie "pedofil homoseksualny" nie oznacza homoseksualisty, który dokonuje czynów pedofilskich. Podobnie "pedofil heteroseksualny" nie jest heteroseksualistą, który wykorzystuje seksualnie dzieci.
Pedofilia oznacza pociąg seksualny do dzieci, a nie do dorosłych. Pedofil nie ma dorosłej orientacji homoseksualnej. Są pedofile homoseksualni, heteroseksualni i biseksualni, ale to oznacza, że odczuwają pociąg do chłopców, dziewczynek lub jednych i drugich. Nie do dorosłych.
Te trzydzieści procent, o których mówi pani Elżbieta Lachman, to odsetek przestępstw popełnianych przez pedofilów homoseksualnych (a nie homoseksualistów) spośród przestępstw na dzieciach popełnianych przez wszystkich pedofilów. Tak to ujmują naukowcy z Clarke Institute of Psychiatry w Toronto, na których się powołuje - używają pojęcia "homosexual pedophiles", a nie "homosexuals"
Ale najczęściej czynów pedofilskich dokonują osoby, które nie są pedofilami. Większość sprawców tych czynów to heteroseksualiści.
Na poparcie moich słów zacytuję stanowisko Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego:
---
W odpowiedzi na szerzącą się w debacie publicznej dezinformację, Polskie Towarzystwo Seksuologiczne pragnie dokonać rozróżnienia dwóch odrębnych, lecz nagminnie mylonych pojęć: homoseksualizm i pedofilia.
Homoseksualność jest to pociąg erotyczny i uczuciowy wobec osób tej samej płci, analogicznie jak heteroseksualność stanowi pociąg erotyczny i uczuciowy wobec osób płci odmiennej.
Pedofilia jest to pociąg erotyczny wobec cech niedojrzałości płciowej, a więc do cielesnych cech dziecięcości. Czyn pedofilny rozumiany jest jako zabronione prawem seksualne wykorzystanie dziecka poniżej lat 15 przez osobę pełnoletnią.
Należy podkreślić, że – identycznie jak sama w sobie heteroseksualność – również homoseksualność per se nie implikuje żadnej szczególnej predyspozycji do zakazanego prawem wykorzystywania seksualnego dzieci.
Znakomita większość przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci w Polsce jest popełniana przez heteroseksualnych mężczyzn i ma miejsce w rodzinie (tj. wykorzystywanie dziewczynek przez mężczyzn będących członkami ich rodzin – np. przez ojca, ojczyma, dziadka, wuja itd.). Ze względu na fakt, że osoby homoseksualne stanowią w społeczeństwie mniejszość, przypadki wykorzystywania seksualnego dzieci, popełnianego przez te osoby, stanowią proporcjonalną mniejszość w porównaniu do czynów popełnianych przez ludzi heteroseksualnych.
---
LINK
http://pts-seksuologia.pl/sites/strona/85/stanowisko-pts-w-sprawie-rozroznienia-dwoch-pojec-homoseksualizm-i-pedofilia
----
Mogę Ci jeszcze polecić tę stronę:
https://www.encyklopedia.edu.pl/wiki/Homoseksualizm_a_pedofilia
W tekście są odnośniki do źródeł, a więc podane informacje można zweryfikować.
---------
Podsumowując: Uważam, że każdy czyn pedofilski jest godny potępienia, bez względu na to, czy popełnia go heteroseksualista, homoseksualista czy rzeczywisty pedofil. Dlatego nie wnikam w orientację seksualną sprawców. Jeśli dla Ciebie ona jest ważna - to zajmuj się tym, rób demotywatory na ten temat. Nie wydaje mi się uzasadnione, żebym to ja, a nie Ty, zajmował się tym, co Ciebie interesuje.
Mój obszar dociekań to pedofilia kościelna - a powody wyjaśniłem w moim poprzednim komentarzu.

M Mausner
+14 / 14

Szanuje się ludzi za to jacy są, a nie za to, kim są.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 January 2019 2019 13:49

Odpowiedz
~7th_Heaven123
+1 / 1

@Mausner dokładnie. Dodam, że pewna dozę szacunku trzeba mieć do człowieka na wstępie, ale na to, czy zasługuje na pełny szacunek, pracuje on sam.

J jeszczeNieZajety
+5 / 11

Gdyby cały znany, istniejący Wszechświat zmniejszyć do rozmiarów kuli ziemskiej to sama Ziemia by w tej skali była mniejsza od atomu wodoru. Gdyby cały wiek Wszechświata zredukować do jedenego roku to człowiek(jako gatunek) pojawił by się na około 12 minut przed północą 31 grudnia.
Nie wiadomo jak to wszystko powstało. Wszystko wskazuje na tzw "wielki wybuch". Nie wiadomo dlaczego WW się wydarzył. Więc niech będzie - nie można wykluczyć, że istnieje super byt, który to wszystko obmyślił (włącznie z teorią względności, fizyką kwantową, kwarkami itd). Ale jest zupełnie niewiarygodne, że ten superbyt domaga się czegokolwiek od człowieka. My w stosunku do tego bytu jesteśmy miliardy razy mniejsi niż bakterie w stosunku do nas. Czy ktoś się przejmuje co o nas myślą (załóżmy, że myślą) bakterie?
Dlatego uważam, że choć nie można wykluczyć tego superbytu (ani zresztą dowieść, że istnieje) to wszytkie znane mi religie to - przepraszam - bzdury.

Odpowiedz
R raven000
+6 / 6

@jeszczeNieZajety kolego nie 12 min a ok 7 min. Natomiast cywilizacja to 12 tylko że sekund nie minut.

J jeszczeNieZajety
+3 / 5

@raven000 Liczyłem szybko i w pamięci. Ale dziękuję. Twoja poprawka (jak również wzminaka o cywilizacji) tylko wzmacnia mój tok rozumowania.

~Rydzykant
+2 / 2

@jeszczeNieZajety
"Czy ktoś się przejmuje co o nas myślą (załóżmy, że myślą) bakterie?" Zapewne nikt nie zastanawia się co "myślą" mikroorganizmy. Natomiast niektórzy przedstawiciele superistot zwanych Homo Sapiens zdecydowanie są zainteresowani tym co mikroorganizmy robią. Na przykład piekarze oraz producenci wina pragną, by drożdże żyły zadowolone w dobrym dla nich środowisku i produkowały to co produkują. Nie chcą by "cywilizacja drożdży" została zaatakowana przez hordy wrogich mikrobów, zajmujących się na przykład fermentacją octową albo wręcz szczepami bakterii gnilnych. Podobnie lekarze (a w zasadzie to wszyscy świadomi ludzie) powinni być zainteresowani tym, by bakterie występujace w naturalny sposób w ich organizmach "były szczęśliwe i żyją w dobrobycie". Bo jeśli nie, jeśli dochodzi miedzy nimi do wojen, to człowieka dopada choroba.

Zgadzam się, że bzdurne jest bezmyślne wypełniane rytuałów, oraz prowadzenie wojen o to, czy superbyt o imieniu Quetzalcoatl jest lepszy od superbytu o imieniu Jowisz (nie chce nawiązywać do równie bezsensownych wojen dotyczących współcześnie czczonych superbytów). Jednak być może niektóre aktywności "religijne" mają jednak jakiś sens. Posłużę się innym przykłądem niż Twój. Nie bakterie ale psy.
Czego rozumny "właściciel" oczekuje od psa którym się opiekuje? Po pierwsze, aby pies nie powodował zniszczeń. Po drugie by nauczył się "sztuczek".
Przenieśmy to na relacje człowiek - superbyt. Aby ludzie nie powodowali zniszczeń, zostały wymyślone przykazania. Niektóre są ogólne (nie zabijaj, nie kradnij) i ich stosowanie dobrze służy każdemu społeczeństwu. Inne, jak na przykład zakaz jedzenia wieprzowiny, mają sens w określonych okolicznościach. Na Bliskim Wschodzie niemal wszystkie świnie były zarażone trychinozą, chorobą śmiertelnie niebezpieczną dla ludzi.
Drugi cel, czyli "tresura" jest moim zdaniem istotniejszy. Pies wykonujący polecenia ukazuje swoją inteligencję. Faktycznie przez tysiąclecia ludzie wyselekcjonowali spośród dzikich psów takie rasy, które potrafiły sprostać naszym intelektualnym wymaganiom. Czego może od nas chcieć superbyt? Abyśmy choć trochę zbliżyli się do jego poziomu. Dlatego bezmyślny "paciorek" jest bezsensowny. Natomiast medytacje i stany mistyczne mogą stanowić całkiem sensowną drogę rozwoju. Niemal w każdej religii znajdziesz takie elementy, choć rzadko są one eksponowane. Przykładowo w katolicyzmie funkcjonują medytacje ignacjańskie, a w islamie jest cały kierunek duchowy zwany sufizmem.

Ostatnie pytanie - dlaczego superbyt miałby dbać o nasz rozwój intelektualno-duchowy? Bo być może kolejnym krokiem w ewolucji jest ascendencja. To wiele by wyjaśniało.

~Kokoskanka
+2 / 2

To prawda. :D
1) Z przykazania miłości.
lub łatwiejsze
2) Ze zwykłej kultury i wychowania.

Odpowiedz
~fokja
+7 / 7

Czy ten szacunek działa w obie strony???

Odpowiedz
Arbor
+7 / 9

Prawdziwy wierzący szanuje każdego, kto na szacunek zasługuje, a nie szanuje nikogo, kto na szacunek nie zasługuje- wyznanie (lub jego brak) nie ma tu nic do rzeczy.

Odpowiedz
Wolfi1485
-3 / 7

niestety większość "prawdziwie wierzących" ma jednak inne zdanie w tej kwestii...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 January 2019 2019 0:35

Odpowiedz
B blacksmith21
+4 / 6

@Wolfi1485 mylisz prawdziwie wierzących z fanatykami. Ja jestem osobą wierzącą ale nie toleruję ateistów, którzy po prostu uderzają do mnie i ze mnie kpią dlatego, że jestem wierzący. W tym momencie np. pracuję z osobami, które są wierzacy i są ateistami. Jedni z drugimi utrzymują dobre stosunki bo ani jedni ani drudzy nie narzucają tego, że wierzą czy też nie, a nawet rozmawiamy o tym co się dzieje i każdy szanuje zdanie innego.

cysiek63
+4 / 6

Tak samo jak prawdziwy ateista szanuje wierzących

Odpowiedz
~PlaskaFlaszka
+3 / 5

@kea1111 Ja znam ateistów i tak, szanują reszte. Co prawda dyskusje na temat tego by przekonać ateistę do wiary i wice wersa są marne, bo my mamy swoje powody a oni swoje. Ale to nie przeszkadza by móc się przyjaźnić itd.

K kea1111
0 / 2

@~PlaskaFlaszka
Niestety, spotykałam się również z innymi przypadkami, ale ludzie są różni. I wśród wierzących i ateistów znajdą się dzbany.

~PlaskaFlaszka
+1 / 1

@kea1111 Racja. Ale oprócz dzbanów są też porządni ludzie. Każdy różnie trafia. Jak się z moją przyjaciółką ateistką śmiałam, ja trafiam ciągle na ateistów popierających PO, za to ona ciągle spotyka wierzących popierających PiS (nie mam zamiaru nikogo tu urazić. Po prostu stwierdzam że zazwyczaj trafia się akurat na osobę która sądzi inaczej i ma inne przekonania, przynajmniej tyle wiem z własnego doświadczenia i doświadczeń osób które znam)

~PlaskaFlaszka
0 / 0

To zależy od osoby. Są wierzący którzy szanują ateistów i vice versa, a także tacy co nikogo nie szanują. Ci drudzy wśród każdej grupy się znajdą...

meatgun
+2 / 6

Prawdziwy wierzący niesie Słowo Boże ateistom.

Odpowiedz
P PancernaBrzoza
-3 / 3

@meatgun Mieczem, dobrze że polacy nie wierzą bo pokonali krzyżaków a tu się zaraz zjadą katole co im się mówi że polska zawsze była katolicka i oburzeni będą a tak naprawdę polska inteligencja wieki walczyła z tym bagnem jakim jest korporacja watykan

B blacksmith21
+1 / 1

@PancernaBrzoza dalej się ośmieszaj.

B Bronxes
0 / 0

A prawdziwy ateista szanuje wierzącego ;-) a nazbyt często ani jedni ani drudzy się nawzajem nie szanują...

Odpowiedz
~proste_wyjasnienie
+1 / 1

@Bronxes Kulturalny człowiek szanuje każdego. Chociaż niektórych ludzi unika ze względu na nadmierną ekspresję wyrażanych przez niego poglądów. Natomiast typowy fanatyk nie szanuje nikogo, kto ma odmienne poglądy.

kropka87
+1 / 1

Człowiek szanuje człowieka, bez względu na wiarę, poglądy polityczne, wykształcenie itd.

Odpowiedz
kropka87
0 / 0

Trudno szanować lub nie, kogoś kogo się nie zna lub nie zna się jego życiowego dorobku. Możesz nie popierać czy nie tolerować czyichś przekonań religijnych, to oczywiste, nie wszystko musi się nam podobać, ale wydaje mi się, że sama religia nie powinna mieć wpływu na to czy szanujesz konkretną jednostkę. Tu nie chodzi o to, że prawdziwy wierzący szanuje ateistów, prawdziwy discopolowiec szanuje metalowców czy prawdziwy kociarz szanuje psiarzy, chodzi o to, że człowiek szanuje człowieka, jeśli ten na to zasłuży swoim zachowaniem, a nie z zasady. Czy katolik ma szanować ateistę, który obraża jego religię? Czy katolik ma szanować katolika, który pobił jego syna? Myślę, że mówiąc o szacunku nie ma podziału na taki czy owaki, liczą się czyny, i to co człowiek sobą reprezentuje. Szacunek nie należy się z przydziału, tylko trzeba na niego zapracować. Traktuj innych tak, jakbyś sam chciał być traktowany.

U UFO_ludek
+1 / 1

Zło nie wypływa z religii. Jak możecie tak mówić? Religia nie jest złą. Jest taka sama jak ateizm. Jeśli człowiek jest zły i wykorzystuje swój światopogląd do usprawiedliwienia swoich czynów, to nie sprawia, że religia/ateizm jest zły. Jesteście hipokrytami tak twierdząc. Ateiści też są źli. Czy wobec tego powinno się zabronić ateizmu, bo z niego zło wypływa?

Odpowiedz