Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
357 475
-
zasysacz
+19 / 65

@hippe xD trollu bagienny nie zaśmiecaj demotywatorow politycznym szambem już był tu taki jeden wyrwal banana na 1000 lat :P

Odpowiedz
tomcio2416
+5 / 35

@zasysacz Wystarczy wejść na jego profil i zobaczyć, co dodaje; wszystko tylko o tym jaki to pis jest zły abo kościół i tak w kółko. I dopiero niedawno się uaktywnił, co nie powinno w sumie dziwić przed zbliżającymi się wyborami.

zasysacz
+6 / 22

@tomcio2416 bo to pewnie ten sam troll co bana wyrwał na 1000 lat i by się nawet zgadzało czas założenia konta z okresem banu :)

B Buctobuc
+31 / 63

Wyborcza nieoficjalnie o Kaczynskim od Giertycha hahahahahaha

Odpowiedz
E emerk
0 / 0

@Buctobuc

Poszło do prokuratury. Pewnie za niedługo będzie oficjalnie. Tak, że cierpliwość. Poza tym, co tak mało mocnych. Jak by to był rudy, było by z pięć razy tyle.

E edzsledz
+7 / 27

@Szorstki89, no, taki debil który mimo 8 lat opluwania przez wszystkie większe media prowadzi swoje ugrupowanie do wygrania wyborów i jako pierwsza partia w Polsce ma samodzielną większość. Taki debil co mimo wmawiania na wszelkie sposoby jaki to ciamajda i nieudacznik jest przez największe opluwające go medium opisywany jako twardy biznesmen. No debil konkretny.

J jaroslaw1999
-2 / 12

@edzsledz Powiedz mi proszę, jak to jest, że pierwsza partia w Polsce PiS ma samodzielną większość, jak tam jest partia Gowina i Ziobry, czyli oni poszli pod szyldem Zjednoczona Prawica, czyli jak by koalicja Nowoczesnej, PO, SLD i PSL wygrała wybory razem to też by mieli samodzielną większość?

E edzsledz
0 / 4

@jaroslaw1999, sprawdź kto wygrał wybory to będziesz wiedział, bo to że w pis wchodzi partia Gowina i Ziobry nie powoduje że tą partią nie jest pis, jakby nie patrzeć Kaczyński namówił i jednego i drugiego by pod wspólnym szyldem poszli do wyborów. Co zaś do opozycji totalnej, to, jeśli uda im się stworzyć koalicję i jako jeden twór wejdą do sejmu, to tak, jednak tak się nie stanie, liderzy tych partii mają takie kompleksy że nie uda im się to, nawet sporo mogę na to postawić.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 30 January 2019 2019 0:00

P PancernaBrzoza
+2 / 2

@jaroslaw1999
Dobrze że przypomniałeś że PiS rządzi nielegalnie bo zgłosiło do wyborów siebie i te pozostałe twory jako partia a był to komitet kilku partii

P Paszko_Rymbaba
0 / 38

Na PiSowski elektorat to nie zadziała. Nic, że PiSowcy potrzebują wygrać wybory w samorządach i w kraju aby uzyskać korzystne dla siebie warunki od miasta i państwowych bankow finansujących projekt. Nie było brzydkich przekleństw i osmiorniczek za 50 zeta, więc niczego złego nie można się doszukać na poziomie zrozumienia "niezależnie myślących". PiSizm to stan umysłu.

Odpowiedz
M marucha79
0 / 2

@Paszko_Rymbaba Tak to już dziwnie jest, że wyborcy tej partii - tak zawzięcie lustrując ludzi opozycji - nie potrafią zrozumieć, że jest coś nie w porządku w fakcie posiadania przez PiS parabanku i innych firm. A że źródłem w tej sprawie jest GW, która uczciwie zapracowała sobie na miano mało obiektywnego publikatora, tym bardziej nie ma co się dziwić, że nie jest to news zdolny skruszyć beton.

P Paszko_Rymbaba
+2 / 2

@marucha79
Wyborcy wszystkich partii są przy swoich wyborach bardziej podatni na emocje, niż rozsądek a im mniej wykształceni i świadomi świata tym są bardziej podatni wręcz czasem do absurdu. GW miała tendencję do histeryzowania ( nie ona jedna ) i teraz gdy oburzenie jest bardzo na miejscu mało kto to widzi, bo się czytelnicy już uodpornili. W krajach dojrzałej demokracji - np. w Niemczech - artykuł o takiej wymowie zmiótłby rząd. Próbuję sobie wyobrazić, jak zareagowaliby Niemcy, gdyby dowiedzieli się, że kanclerz Merkel prowadzi biznes "przez słupy" i tłumaczy, że musi wygrać wybory w Berlinie aby uzyskać pozwolenie na budowę wierzowca prywatnej firmy a poza tym finansowanie będzie miała z państwowego banku, nad którym ma władzę - nie potrafię sobie tego wyobrazić.
Nie potrafię sobie też wielu innych spraw wyobrazić a fakt, że niektórzy stwierdzają, ze to "kapiszon" tylko pokazuje, jak bardzo nędzna jest jakość życia politycznego w Polsce - wyborcy na których działają "k&rwy i ośmiorniczki" a nie działa gruby szwindel na miliardy bo jest poza granicami ich zrozumienia - taki tu poziom.

lougramm
+8 / 32

Od kiedy wybiórcza działa dla pisu? Przecież tam jest napisane że kaczor chce sądownie (a sądy takie wolne i obiektywne są wg wybiórczej) załatwić sprawę z inwestorem, żeby później histeryczna opozycja nie kwiczała że jakieś lewe przelewy są robione nie wiadomo za co. Albo wybiórcza przeszła na stronę pisu, albo po raz kolejny popisuje się swoją nieudolnością.

Odpowiedz
D dncx
0 / 10

@barney37 Nie tłumacz tego gawiedzi miłującej naczelnika i "dobrą zmianę". Oni wiedze o świecie czerpią z brukowców pokroju SE, Faktu czy DoRzeczy, albo innego ND. Nic zatem dziwnego, że totalnie nie zrozumieli tego o czym GW napisała i o sens przekrętu, jaki naczelnik chciał ukręcić.

J jaroslaw1999
-2 / 2

@lougramm czemu lewe przelewy? sam przyznajesz, że to nie do końca czysta sprawa?

P Paszko_Rymbaba
+1 / 3

@lougramm
Nic nie stało na przeszkodzie, aby załatwił sprawę klarownie i bez sądu - problem w tym, że on płacić nie chciał. Dla ludzi niezorientowanych może to wyglądać tak, że JK chciał faktycznie coś zapłacić, ale dla tych, którzy z różnymi przekrętasami mieli w życiu do czynienia widać następujące:
1) JK zapłacić nie chce - twierdzi, że chce, ale nie może a to w języku ludzi zajmujących się biznesem jest bardzo jednoznaczne. Jest to bardzo typowe zwodzenie.
2) O tym, że jest to zwodzenie świadczy również to, że propozycja rozwiązania jest niekonkretna - JK nie chce ustalić konkretnego trybu zapłaty. Rzuca "na odczepne" sądem, choć do sądu trzeba wnieść 5% wartości pozwu. Ten tryb jest atrakcyjny chyba tylko dla PiSiorów, którzy tłumaczą ciemnemu ludowi, że JK jest uczciwy.
3) Skoro austryjak wykonał roboty znaczy to, że JK miał w planie wykonanie tej budowy na pewno i tak przedstawił to firmie przygotowującej projekt - inaczej nikt nie zacząłby projektu bez zabezpieczenia kasy. Coś jednak poszło nie tak.
To dla mnie bardzo ciekawy aspekt sprawy, którego nikt nie porusza a moim zdaniem warto - świadczy o tym, że PiS przynajmniej w planie miał wykorzystanie władzy w zakresie ustalenia np. prawa budowlanego do tego, aby zrealizować prywatną inwestycję. Nie mogli przecież liczyć na zwycięstwo w Warszawie. Dochodzimy więc do ustawy tzw. "lex deweloper" i tego, jakie jej były faktyczne cele - jeśli ta ustawa miała kształt specjalnie ustalony po to, żeby te budynki wybudować z obecnym stanem prawnym w Wawie to jest to korupcja na dużą skalę porównywalna tylko z aferą Rywina.
4) Robiąc przekręty trzeba dopiero dbać o papiery, no, chyba, że chcesz, żeby to urzędnicy wykryli u Ciebie przekręt. Często właśnie w miejscu gdzie wszystko z papieru wygląda idealnie i jest wręcz zbyt pieczołowicie przygotowane tam są przekręty.

mygyry87
+11 / 31

Dopiero Styczeń a Wybiórcza już strzeliła dziennikarską porażkę roku

Odpowiedz
lougramm
+5 / 9

@mygyry87 histeryczni walą kapiszonami, z nadzieją że trochę piany politycznej ubiją.

B barney37
-2 / 10

Nieźle wyrolował kontrahenta. Sprawa ciągnęłaby się latami, a sędzia byłby "swój".

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 January 2019 2019 12:11

Odpowiedz
A apsik100
-2 / 12

Co zrozumie z #TaśmyKaczyńskiego PiS-suweren?

Prezes (za kasę odebraną PO z luki VAT i hitlerowcom) chciał wybudować 2 wieżowce. W jednym muzeum Lecha, w drugim bank, żeby tej kasy PO znowu nie ukradła. I wszystko dla Polski, bo sam chodzi w dziurawych portkach.

Słychać wycie?

Odpowiedz
M Meph
-4 / 16

Znacjonalizowany bank z prezesem na telefon ma udzielić od ręki spółce partii rządzącej pożyczkę na ponad miliard zł. Faktycznie, żadna afera. Ciekawe czy tak ochoczo Pekao pożycza innym podmiotom.

Okej, braciom Karnowskim miał pożyczyć 0.5 milarda na zakup radia Zet, ale przecież to przypadkowi ludzie, a to że prowadzą prorządowe media, to zbieg okoliczności.

Przypominam, że to z naszych podatków odkupiono Pekao SA. I jak te "inwestycje" splajtują, to nasz budżet będzie ratował bank.

Faktycznie, wszystko prawidłowo, nie do porównania z ośmiorniczkami z karty służbowej.

Odpowiedz
B barney37
0 / 10

@Meph
Co mają zrozumieć ludzie, którzy żyją na garnuszku rodziców? Przecież zawsze można dodrukować więcej pieniędzy ;-) Co tam galopująca inflacja.

R roger_ek
-5 / 13

Gdzie jest admin / moderator?
DEMOTYWATORY były odskocznią od polityki, a teraz taki troll wykupuje superkonto i spamuje politycznie walla! Wywalcie go ASAP!!!!

Odpowiedz
A apsik100
+4 / 14

Ale jak przed wyborami do sejmu i na prezydenta 3 lata temu demoty to była jedna wielka kampania PiSu to było dobrze?

aku666
+1 / 1

@apsik100 Nastroje społeczne się zmieniły, wyrobnicy od Szefernakera nie przykryją tego (chociaż próbują, co widać), to i dupka zaczęła boleć. Wtedy było cacy.

S sonny1
0 / 8

takie tasmy prawdy jak wyborcza czy lisosyfy to ja mam w toalecie buahahahahahahahhahha

Odpowiedz
S sraniePoScianie
+1 / 13

Nie no, afera wiekopomna. Prezes nie chciał zapłacić pod stołem milionów złotych, żądał jakichś rachunków i kosztorysów!!! SKANDAL!!!!

Odpowiedz
B barney37
+1 / 7

@sraniePoScianie
Co miał zrobić, gdy nie udało się wyprowadzić z pewnego banku 40mln?

Sam przyznał się, że praca wykonana, a kasy nie zapłaci jak prawdziwy Janusz Biznesu. A wszystkich taśm podobno 30h, więc jeszcze będzie się działo.

J jaroslaw1999
-2 / 2

@sraniePoScianie rozumiem, że według Ciebie, umowa ustna to nie umowa i się nie należy? kur** nigdy w życiu już nikomu nie zaufam

S sraniePoScianie
-3 / 5

@barney i jaroslaw
Jaka praca wykonana? Jaka umowa ustna? Przy kontrakcie na biurowiec? Nie ma rachunku, nie ma zapłaty - zwłaszcza w takiej sytuacji. Kontrahent chce zapłaty, niech przedstawi rachunek. Proste. Gdyby prezes dał pod stołem "po rodzinie" to faktycznie byłaby gruba sprawa. A tak to faktycznie "mokry kapiszon".

S sraniePoScianie
-3 / 3

@barney i jaroslaw
Może wytłumaczę nieco jaśniej: Kaczyński, jako przedstawiciel i jeden z głównych udziałowców legalnie działającej fundacji, na gruncie należącym do fundacji (nie partii) chciał wybudować wieżowce za pieniądze fundacji. Fundacja nie dostała ani kredytu ani zgody na budowę. W związku z tym, plany i inwestycja wzięły w łeb. Aby wypłacić deweloperowi pieniądze ze środków fundacji, potrzeba podstawy w papierach - kosztorysów i rachunków. Deweloper nie wiadomo dlaczego nie chce przedstawić w/w dokumentów. Kaczyński proponuje drogę sądową i ugodę - aby na legalnej drodze wypłacić mimo wszystko należność za wykonaną pracę. I tak to by się skończyło, ale po pół roku związany z rodziną Kaczyńskiego przedsiębiorca - deweloper niesie taśmy do GW i mamy aferę #JaCięNieMogę.

P Paszko_Rymbaba
+2 / 2

@sraniePoScianie
Proponuję, abyś się chwilę zastanowił zostawiając polityczne sympatie na boku. Czy gdyby faktycznie JK chciał zapłacić, to GW miałaby jakąś taśmę? A może odpowiada Tobie teoria o bogatym oszołomie, który przedkłada emocje nad twardy biznes i zamiast otrzymać kasę po dobroci od "uczciwego" JK idzie z nim na udry a z taśmą do GW.
Polecam użycie rozumu.

S sraniePoScianie
-2 / 2

@Paszko_Rymbaba
Również polecam użycie rozumu i zdjęcie klapek z oczu. Nawet jeśli Kaczyński wspomniał o sądzie, żeby mieć święty spokój, to wracamy do sedna sprawy. Mianowicie gdzie są rachunki i kosztorysy za wykonaną pracę, projekty, umowy na określone kwoty z podwykonawcami, zaliczki itp.? Jak ma się zapłacić z pieniędzy firmy czy fundacji bez rachunku, faktury, umowy? Na mordę pod stołem? "Daj Pan spokój".

P Paszko_Rymbaba
+1 / 3

@sraniePoScianie
To jest narracja PiSowska i odwracanie kota ogonem.
Umowy nie było, bo JK bał się prawdy z uwagi na choćby wizerunek i to w sposób oczywisty wynika z rozmów - tak PiSowcy po prostu załatwiają sprawy. Ty możesz sobie wierzyć, że brak umowy na przygotowanie projektu pod inwestycję na 1.3 mld to zwykłe niedopatrzenie a JK załatwiając takie roboty przez spółki-słupy to "uczciwy człowiek", tudzież "chce zapłacić" wysyłając usługodawcę do sądu.
Rozumiem, że dysonans poznawczy jest nieprzyjemny, ale możesz zrobić krok w kierunku poznania - zależy to tylko od Ciebie.

B barney37
+3 / 3

"3. Posłowi lub senatorowi, który nie korzysta z urlopu bezpłatnego, o którym mowa w art. 29 ust. 1, albo prowadzi działalność gospodarczą samodzielnie lub wspólnie z innymi osobami, albo nie zawiesił prawa do emerytury lub renty, uposażenie, o którym mowa w ust. 1 i 2, nie przysługuje, z zastrzeżeniem ust. 3a. "

Odpowiedz