Większość z Chin ale niekoniecznie z Shangahai'u. Chińczycy dekorują się Europejskimi napisami tak jak biali tatuują sobie chińskie znaki, zupełnie nie rozumiejąc "o co come'on".
Nie widzę tam żadnej kreacji. Co najwyżej kilka ciekawych nadruków na bluzach. Nie wiem też, co z kreacjami mają wspólnego walizki albo paczka popcornu. Czy autor przed popełnieniem tytułu mógłby zacząć korzystać ze słownika, żeby poznać znaczenie słów, które używa?
Nie chciało mi się nawet całości przeglądać, jak na pierwszej stronie same fake`i. Człowieku do tego jeszcze tak nieudolne, "grafik" płakał jak tworzył.
O ile rozumiem osoby noszące takie rzeczy (nie wiedzą po prostu co to znaczy), to kompletnie nie kumam tych co takie rzeczy wymyślają a potem produkują i sprzedają.
Większość z Chin ale niekoniecznie z Shangahai'u. Chińczycy dekorują się Europejskimi napisami tak jak biali tatuują sobie chińskie znaki, zupełnie nie rozumiejąc "o co come'on".
OdpowiedzPodoba mi się koszulka z przerobionym hasłem Nike.
OdpowiedzNie widzę tam żadnej kreacji. Co najwyżej kilka ciekawych nadruków na bluzach. Nie wiem też, co z kreacjami mają wspólnego walizki albo paczka popcornu. Czy autor przed popełnieniem tytułu mógłby zacząć korzystać ze słownika, żeby poznać znaczenie słów, które używa?
OdpowiedzNie chciało mi się nawet całości przeglądać, jak na pierwszej stronie same fake`i. Człowieku do tego jeszcze tak nieudolne, "grafik" płakał jak tworzył.
OdpowiedzO ile rozumiem osoby noszące takie rzeczy (nie wiedzą po prostu co to znaczy), to kompletnie nie kumam tych co takie rzeczy wymyślają a potem produkują i sprzedają.
Odpowiedz