@HaveANiceDay1983 zarzuć linkiem. Ja kiedyś widziałem wywiad, gdzie mężczyzna narzekał an turbiny wiatrowe, że przez nie jest wiatr w miejscowości i przecież prądu szkoda
śmiej się smiej, zobaczymy co będzie za 30 lat
to tak jak z 1000 wzrostem zachorowalności na raka w ostatnich dekadach, nikt nie wie skąd ale się zbiega dziwnie z produkcją bezpiecznej żywności wysokoprzetworzonej na masową skalę oraz rozwojem równie bezpiecznej radiokomunikacji
@radhex nowotwory zawsze istniały, nazwa rak właśnie powstała z tego że ludzie nie potrafili nazwać zmian skórnych na ciele. To że czegoś nie zidentyfikowano wcześniej nie oznacza że tego nie było. Druga sprawa przez ostatnie dwa stulecia średnia długość życia była bardzo krótka, a nowotwory to w większości nowotwory, które atakują w późniejszym wieku. Przerost prostaty który jest nowotworem, ma kazdy mężczyzna już w pewnym wieku
@topornik43
jak pokazują badania naukowo-archeologiczne w przeszłości zachorowalność na nowotwory była znikoma by nie powiedzieć zerowa - długość wieku była średnio krótsza, ale nie rzutuje to specjalnie na nowotwory, które są chorobą cywilizacyjną
Gadasz kompletne bzdury. To jest mitologia. Proponuję poszukać wiedzy w bardziej fachowych publikacjach, zamiast w prasie popularnej. Nowotwory istniały zawsze - ich ślady znajduje się nawet w zmumifikowanych ciałach z czasów starożytnego Egiptu. Wszelkie badania naukowe dowodzą, że częstość występowania nowotworów nie zmienia się - tyle, że w przeszłości ludzie nie mieli pojęcia, co to za choroba, a chorzy umierali zanim ktokolwiek zdołał ją zdiagnozować. Jedynym nowotworem, który występuje obecnie częściej, niż w historii, jest rak płuc - co wynika przede wszystkim z palenia papierosów. Proponuję lekturę świetnej książki: "Cesarz wszech chorób. Biografia raka". Autor: Siddhartha Mukherjee, amerykański onkolog i naukowiec, Hindus z pochodzenia. Książka świetnie napisana, wciąga - a jak ją człowiek przeczyta, to potem mitologii nie opowiada…
@janhalb
chyba sobie kpisz, nie tyle ze mnie, co z ludzkości, zwłaszcza tym zdaniem "nie mieli pojęcia, co to za choroba"
jak chcesz sobie polemizować dla polemizowania to idź na jakieś forum dla gimnazjalistów, rzeczywistość wygląda tak że rak owszem istniał zawsze bo żadne czasy nie mają monopolu na brak uszkodzeń genetycznych, ale nie w takim wymiarze jak obecnie, gdzie wpływ industrializacji, rozwoju przemysłowo-technicznego jest bezpośrednią przyczyną wzmożonego występowania - i to jest fakt (choć niektórzy mają interes żeby go ukrywać) a z faktami się nie dyskutuje.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 27 February 2019 2019 21:15
W jednej kwestii masz 100% racji: z faktami się nie dyskutuje. Proponowałbym jednak faktów szukać w literaturze naukowej i wynikach badań, a nie na różnych internetowych "pudelkach". Na temat występowania raka w historii powstało parę poważnych publikacji naukowych, z których wynikało dokładnie to, co napisałem wyżej. Rozumiem, że publikacje naukowe mogą być za trudne - dlatego proponuję Ci książkę popularnonaukową. Zamiast się głupio wykłócać i udowadniać, że białe jest czarne, spróbuj się czegoś dowiedzieć. To nie moja wina, że fakty mówią co innego, niż Ci się wydaje.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 27 February 2019 2019 21:30
@janhalb
jest w psychologii tzw mechanizm projekcji, kiedy to co innym się przypisuje dotyczy nas samych, i być może to co piszesz teraz dotyczy ciebie bo na pewno nie mnie - przeczytaj jeszcze raz co tu piszę i postaraj się zrozumieć po co to piszę, a jeżeli nie jesteś w stanie to nie pisz już więcej, mnie akademickie dyskusje w celu pokazania swojej wyższości nie interesują,
Dziecko - ja pisze o FAKTACH. Mało tego - podaję Ci ŹRÓDŁA, w których te fakty możesz sprawdzić. A Ty mi odpowiadasz na poziomie "bo przecież wszyscy wiedzą, że".
Otóż nie, nie wiedzą. Wydaje im się. I już widzę, że należysz do tych, którzy prędzej się zagotują, niż będą mieli dość jaj, żeby przyznać, że może nie mieli racji. OK, Bóg z Tobą - dyskusja z fanatykiem nie ma sensu. Pewnie wierzysz też w to, że szczepionki wywołują autyzm a Ziemia jest płaska. Mnie to nie przeszkadza - ale piszę to, co pisze, żeby inni czytający te słowa nie dawali się łatwo nabierać na takie pseudonaukowe dyrdymały.
@janhalb
jak dyskutujesz w czyimś wątku to naucz się szacunku i kultury, a dopóki się nie nauczysz będziesz dostawał taką formę odpowiedzi na jaką zasługujesz gówniarzu
@janhalb
mały upierdliwy dzieciuchu o świadomości gimbazjalnego wyrostka - prosiłem cie o coś, nie pisz tu więcej dopóki nie nauczysz się szacunku do drugiego człowieka i dyskusji kulturalnej, idź już sobie stąd, nie chce cie tu widzieć, załóż sobie własny wątek i tam się wymądrzaj
@radhex
Nowotwory w ogromnych ilościach przypadków atakują w starszym wieku (ponad 50 lat) a jako że w ostatnich dekadach a nawet stuleciach długość życia się wydłużyła znacząco to i zachorowalność się zwiększyła w szczególności że nowotwory mogą być dziedziczone. W 2008r na nowotwory było chorych ok 0,181% populacji świata, teraz pewnie to skoczyło do max 0,184% a za kolejne 3 dekady pewnie wzrośnie do 0,19% (chyba że wcześniej wynajdą lekarstwo na sporą część nowotworów albo przynajmniej zatrzymujących rozwój). Zrzucanie winy na radiokomunikacje i technologię jest bez sensu jako że nowotwory może powodować od groma rzeczy począwszy od promieniowania słonecznego skończywszy na genach naszych przodków którzy chorowali na jakieś nowotwory dziedziczone. Przyczyn od groma a to co wymieniłeś to tylko kropla w oceanie.
I czekam na jakieś SPRAWDZONE I POTWIERDZONE źródło Twoich informacji ponieważ badania przeprowadzone na mumiach nic nie wykazują tak naprawdę i jedynie dają jakieś domysły i spekulacje które są dość łatwo obalane.
Chłopcze, z całym szacunkiem - średnio mnie obchodzi, czy chcesz mnie tu widzieć, czy nie. Mam takie samo prawo tu pisać, jak Ty.
I nie pisz o kulturze, jeśli sam rzucasz chamskimi tekstami.
Owszem, BĘDĘ pisał i BĘDĘ Ci wytykał, jeśli piszesz brednie. Masz dość? Są trzy sposoby.
Pierwszy - przeczytaj książkę, którą Ci poleciłem, doucz się - i wtedy pogadamy o FAKTACH. Bo wyzywanie i wrzaski o braku kultury tylko dlatego, że Ci brakuje argumentów - to jednak trochę żałosne.
Drugi - odpuść sobie.
Trzeci - skasuj konto i idź się wypłakać gdzie indziej.
@janhalb
od pierwszego komentarza piszesz z punktu wszechwiedzącego naukowca który pozjadał wszystkie rozumy i ma w pogardzie wszystkich którzy nie podzielają jego punktu spojrzenia, tyle z z naukowcem nie masz nic wspólnego bo żaden poważny naukowiec nie używa słów (dzieciaku, ośmieszasz się,, itd) robi to natomiast anonimowa gówniarzeria.
Tak więc jesteś w moich oczach zwykłym gówniarzem, chyba że się przedstawisz z imienia i nazwiska dasz telefon i dokończymy tą rozmowę telefonicznie wtedy jest szansa że jakoś zmienię zdanie o tobie jako że forma pisemna bywa myląca czasami.
@czekam
kolejny mądrala, rozumiem badałeś mumie i wiesz, kolego nie pi..ol, wpływ rozwoju cywilizacji na rozwój raka jest oczywisty dla każdego zdrowo myślącego człowieka
TELFON? Komuś, kto na argumenty odpowiada agresją? Chyba sobie jaja robisz. Cenię swoją prywatność i prywatność moich dzieci - a to, jakie masz o mnie zdanie (i czy je zmienisz), naprawdę mam w nosie.
A teraz może, zanim się znowu zapienisz i odpiszesz mi kolejnym agresywnym tekstem, spróbuj przeczytać cały ten wątek od początku i zastanowić się - który z nas pisze o faktach i podaje argumenty, a który się tylko pieni.
Pomyśl, to nie boli.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 27 February 2019 2019 23:18
@janhalb
oczywiście nie spodziewałem że to zrobisz, twoja odwaga kończy się na anonimowych inwektywach
może jak byś to zrobił wtedy bym twoje argumenty próbował zrozumieć
ale bez tego sorry, zostajesz w moich oczach anonimowym gówniarzem którego słowa nie mają większej wartości
ps. to nie agresja, jak grzecznie proszę żebyś pisał kulturalnie lub wogóle a ty tego nie rozumiesz to po prostu muszę użyć innych słów żebyś zrozumiał, a jak tego też nie rozumiesz to znaczy że potrzebna jest interwencja psychiatry
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 27 February 2019 2019 23:31
1. ODWAGA? Co to ma do odwagi? Piszesz bzdury - to Ci wytykam, że piszesz bzdury. Pisanie bzdur nie jest niczym zdrożnym - zdarza się każdemu. Mnie także. Tyle, że ja - kiedy ktoś napisze mi, że nie mam racji i wskaże źródła - staram się to sprawdzić. I jeśli nie mam racji - mam dość ODWAGI, żeby się do tego przyznać.
2. "Może byś próbował" zrozumieć moje argumenty? Miło, że przyznajesz, że nawet nie próbujesz. Po prostu - jak dzieciak - poczułeś się dotknięty faktem, że ktoś ośmielił się powiedzieć Ci, że nie masz racji.
3. Powtórzę, bo widocznie nie dotarło: MAM W NOSIE, co sądzisz na mój temat. Jest mi to doskonale obojętne. Cytując klasyków "Ach, jakże mnie to bardzo nie interesuje". Albo "jest mi z tego powodu niezwykle wszystko jedno". Teraz łapiesz?… Za kogo się uważasz, jeśli myślisz, że obchodzi mnie Twoje zdanie na mój temat? :-)
4. Dla ścisłości: JEDYNĄ osobą, która w tej dyskusji używa inwektyw, jesteś Ty. Ja nazwałem Cię "chłopcem" i "dzieckiem" - może to złośliwe, ale na pewno nie są to inwektywy. Ty wyzywasz mnie od gówniarzy, każesz mi "zamknąć ryj" (nie wiem, czy Ci ten komentarz moderacja usunęła, czy sam spietrałeś i go skasowałeś).
Na razie tyle. Ponieważ właśnie skończyłem robotę - idę spać, więc baw się dobrze w swoim jakże światłym towarzystwie.
@janhalb
jesteś anonimowym tchórzliwym dzieciakiem z marną samooceną i bez szacunku dla innych - i wygląda na to że tak już zostanie, ale to nie mój problem tylko twój
a interwencja psychiatry jak widać niezbędna bo nadal nie rozumiesz prostych słów
Dziecko, powtarzam: mam w nosie, co o mnie myślisz.
Niemniej jeśli ktoś w tym towarzystwie okazuje brak szacunku, to przede wszystkim Ty, używając obraźliwych zwrotów. Ja nie użyłem ani jednego (choć, przyznam, cisną się na usta).
Podsumowując: piszesz bzdury, nie masz dość jaj, żeby przyznać się, że czegoś po prostu nie wiesz, nie masz nawet OCHOTY się czegokolwiek dowiedzieć, a wszystko, co potrafisz, to obrażać innych - zwłaszcza tych, którzy ośmielają się używać racjonalnych argumentów.
Szkoda, ale cóż - Twoja strata.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 28 February 2019 2019 10:44
@janhalb
mały zaślepiony gówniarz, od początku tu obrażasz mnie więc nie pie..prz głupot, udajesz kulturalnego inteligenta ale słoma z butów wystaje do pasa, zmykaj do psychiatry bo żadne słowa jak widać do ciebie nie docierają ani kulturalne ani dosadne, wpływ nowoczesnej cywilizacji na rozwój raka to oczywistość dla każdego myślącego człowieka więc nie chrzań swoich yntelektualnych pseudomądrości w tym wątku
PO PIERWSZE - wskaż, w którym miejscu Cię obrażam.
PO DRUGIE - "wpływ nowoczesnej cywilizacji na rozwój raka to oczywistość dla każdego myślącego człowieka" - rozumiem, że mam to przyjąć za prawdę, bo TY tak mówisz?… No fakt - co tam badania naukowe, co tam ludzie, którzy całe życie prowadzą na ten temat działalność badawczą, co tam literatura naukowa - wielki Radhex powiedział, więc sprawa zakończona.
Nudny jesteś. Idź leczyć swoje kompleksy gdzie indziej - dalsza rozmowa z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Wróć, jak przeczytasz książkę, którą Ci wskazałem. Do tego czasu - żegnam.
(No, chyba, że gdzieś indziej trafię na kolejne pisane przez Ciebie bzdury - wtedy możesz być pewny, że też je skomentuję).
@janhalb
udajesz debila czy naprawdę nim jesteś? mi też się nie chce rozmawiać z ignorantami którzy uważają że pozjadali wszystkie rozumy, nauka teoretyczna jest dla nich bogiem a nie rozumieją zwykłego praktycznego życia, idź do szpitali onkologicznych i hospicjów to może się przekonasz o wpływie rozwoju cywilizacji na występowanie raka, ale oczywiście dla ciebie do nie dowód bo nie ma naukowej rozprawy na ten temat, żenada
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 28 February 2019 2019 13:07
Słuchaj, dziecko: akurat ze szpitalami onkologicznymi mam niestety właśnie BARDZO poważne doświadczenia. Bliska mi osoba zmarła na raka po długiej i ciężkiej chorobie - a kiedy chorowała, siła rzeczy dowiedziałem się bardzo wiele na ten temat. Od lekarzy, od naukowców i z książek. Więc przestań się, do cholery, mądrzyć i stroszyć piórka - i wyzywać innych od "debili", nieuku, bo masz luki w wiedzy biologicznej na poziomie gimnazjum.
Jesteś ignorantem, nie masz pojęcia, o czym piszesz, cała Twoja "wiedza" to typowe internetowe mądrości różnych pseudonaukowych ziutków wypisujących w sieci co im ślina na język przyniesie.
A teraz napisz mi jeszcze raz, jakim jestem debilem - bo w końcu do tego sprowadza się cała "dyskusja" z Twojej strony.
Trzymaj się. Życzę Ci, żebyś zmądrzał - podobno to się czasami udaje.
@janhalb
nie będę się z tobą licytował na temat doświadczeń onkologicznych bo to nie miejsce i czas.
a w pozostałym temacie ty ciągle swoje, nauka jest dla ciebie bogiem, będziesz jej bronił do upadlego bo tej jest sens twojego zycia - tyle ze nie rozumiesz jednego, to co nazywasz nauką to w 90% cała otoczka wywyższania się ponad innych i mądrzenia które są próbą zaniżania niskiej samooceny niby naukowców - prawdziwi naukowcy pracują w spokoju dla dobra swojego i innych akceptując rzeczywistość a nie p...dolą na forach co to już oni nie wiedzą.
Autentyk.
Jakieś 20-25 lat temu do jednej z wiosek chyba w Lubuskiem T.P S.A zlitowała się w końcu i poodprowadzała telefony. Oczywiście miejscowi podchodzą i zaglądają jak się w ciąga przewody i próbują zgadać. kilku też oczywiście protestowało że to ich pole i się nie wyrażali zgody na ciągniecie tu kabli i nie ważne że to pas przydrożny a nie jego pole i nawet jak tak jest na planach to i tak on wie lepiej że jest to jego pole. Kolega mówi do miejscowego, panie proszę się odsunąć . To niebezpieczne. słyszy pan.. to światłowód .. Jeszce sobie pan coś złamie albo nie daj boże będzie pan sparaliżowany (mając na myśli wpadniecie gościa do studzienki kablowej). Niby nic nie nienormalnego... Ale osobiście widziałem pismo jakie wysłali do dyrekcji i podpisali chyba wszyscy mieszkańcy tej wiochy żądając wysokich odszkodowań za narażanie ich na niebezpieczne oddziaływanie światłowodów jakie może powodować załamania a nawet paraliże.... Popis cebulactwa
T.P. S. A. samo z siebie się zlitowało i postanowiło do wioski telefony dociągnąć? Pamiętam jak mój ojciec 5 lat walczył z TP i gminą by mu telefon podłączyli. Napisał kilometry pism, był na dziesiątkach rozmów aż w końcu gdy się zgodzili musiał sam sobie dół na kabel wykopać. Inni sąsiedzi się poddali więc ostatecznie był u nas. TP ciągnęła linie tylko do najbliższych i najgęściej zaludnionych wiosek a każde mniejsze skupisko domów nawet w obrębie jednej wsi mogło o telefonie zapomnieć. Zresztą tak jest do dzis, bo jak kładli światłowody pod szybki internet w ramach walki z wykluczeniem cyfrowym (projekt unijny) to pociągnęli w tylko do największego skupiska domów a reszcie odmówili
Ci co mają te plagi w swoich gospodarstwach czy w mieście albo albo na tzw.wsi nie wiedzą że takie nadajniki są zainstalowane na kościołach . Te na kościołach nie powodują żadnych szkodliwych efektów.
brawo ;) w koncu prawdziwe demotywatory ;) a nie jakies g***burze o psedo-patriotyczne-polityczne-naukowe badziewiw
Odpowiedz@Aypeross w ameryce jakaś wioska wystosowała pismo żeby zamknąć elektrownie wiatrowe czy słoneczne bo zabierają im energie... ;)
@HaveANiceDay1983 zarzuć linkiem. Ja kiedyś widziałem wywiad, gdzie mężczyzna narzekał an turbiny wiatrowe, że przez nie jest wiatr w miejscowości i przecież prądu szkoda
A później wyłączą:-0
Odpowiedzśmiej się smiej, zobaczymy co będzie za 30 lat
Odpowiedzto tak jak z 1000 wzrostem zachorowalności na raka w ostatnich dekadach, nikt nie wie skąd ale się zbiega dziwnie z produkcją bezpiecznej żywności wysokoprzetworzonej na masową skalę oraz rozwojem równie bezpiecznej radiokomunikacji
@radhex
Tysiąckrotny wzrost zapadalności na nowotwory w ostatnich dekadach? Możesz podać źródło tych rewelacji?
@janhalb
biorąc pod uwagę że kiedyś w ogóle nie było nowotworów w ten wzrost jest zapewne ogólnie większy
https://www.tygodnikprzeglad.pl/czy-czlowiek-stworzyl-nowotwory/
@radhex nowotwory zawsze istniały, nazwa rak właśnie powstała z tego że ludzie nie potrafili nazwać zmian skórnych na ciele. To że czegoś nie zidentyfikowano wcześniej nie oznacza że tego nie było. Druga sprawa przez ostatnie dwa stulecia średnia długość życia była bardzo krótka, a nowotwory to w większości nowotwory, które atakują w późniejszym wieku. Przerost prostaty który jest nowotworem, ma kazdy mężczyzna już w pewnym wieku
@radhex gdzieś chyba była czaszka z nowotworem kości która miała 1000 lat ?
@topornik43
jak pokazują badania naukowo-archeologiczne w przeszłości zachorowalność na nowotwory była znikoma by nie powiedzieć zerowa - długość wieku była średnio krótsza, ale nie rzutuje to specjalnie na nowotwory, które są chorobą cywilizacyjną
@HaveANiceDay1983
możliwe, co nie zmienia faktu, że takie przypadki w dawnych czasach były znikome
@radhex
Gadasz kompletne bzdury. To jest mitologia. Proponuję poszukać wiedzy w bardziej fachowych publikacjach, zamiast w prasie popularnej. Nowotwory istniały zawsze - ich ślady znajduje się nawet w zmumifikowanych ciałach z czasów starożytnego Egiptu. Wszelkie badania naukowe dowodzą, że częstość występowania nowotworów nie zmienia się - tyle, że w przeszłości ludzie nie mieli pojęcia, co to za choroba, a chorzy umierali zanim ktokolwiek zdołał ją zdiagnozować. Jedynym nowotworem, który występuje obecnie częściej, niż w historii, jest rak płuc - co wynika przede wszystkim z palenia papierosów. Proponuję lekturę świetnej książki: "Cesarz wszech chorób. Biografia raka". Autor: Siddhartha Mukherjee, amerykański onkolog i naukowiec, Hindus z pochodzenia. Książka świetnie napisana, wciąga - a jak ją człowiek przeczyta, to potem mitologii nie opowiada…
@janhalb
chyba sobie kpisz, nie tyle ze mnie, co z ludzkości, zwłaszcza tym zdaniem "nie mieli pojęcia, co to za choroba"
jak chcesz sobie polemizować dla polemizowania to idź na jakieś forum dla gimnazjalistów, rzeczywistość wygląda tak że rak owszem istniał zawsze bo żadne czasy nie mają monopolu na brak uszkodzeń genetycznych, ale nie w takim wymiarze jak obecnie, gdzie wpływ industrializacji, rozwoju przemysłowo-technicznego jest bezpośrednią przyczyną wzmożonego występowania - i to jest fakt (choć niektórzy mają interes żeby go ukrywać) a z faktami się nie dyskutuje.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 February 2019 2019 21:15
@radhex
W jednej kwestii masz 100% racji: z faktami się nie dyskutuje. Proponowałbym jednak faktów szukać w literaturze naukowej i wynikach badań, a nie na różnych internetowych "pudelkach". Na temat występowania raka w historii powstało parę poważnych publikacji naukowych, z których wynikało dokładnie to, co napisałem wyżej. Rozumiem, że publikacje naukowe mogą być za trudne - dlatego proponuję Ci książkę popularnonaukową. Zamiast się głupio wykłócać i udowadniać, że białe jest czarne, spróbuj się czegoś dowiedzieć. To nie moja wina, że fakty mówią co innego, niż Ci się wydaje.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 February 2019 2019 21:30
@janhalb
jest w psychologii tzw mechanizm projekcji, kiedy to co innym się przypisuje dotyczy nas samych, i być może to co piszesz teraz dotyczy ciebie bo na pewno nie mnie - przeczytaj jeszcze raz co tu piszę i postaraj się zrozumieć po co to piszę, a jeżeli nie jesteś w stanie to nie pisz już więcej, mnie akademickie dyskusje w celu pokazania swojej wyższości nie interesują,
@radhex
O, chłopiec się obraził.
Dziecko - ja pisze o FAKTACH. Mało tego - podaję Ci ŹRÓDŁA, w których te fakty możesz sprawdzić. A Ty mi odpowiadasz na poziomie "bo przecież wszyscy wiedzą, że".
Otóż nie, nie wiedzą. Wydaje im się. I już widzę, że należysz do tych, którzy prędzej się zagotują, niż będą mieli dość jaj, żeby przyznać, że może nie mieli racji. OK, Bóg z Tobą - dyskusja z fanatykiem nie ma sensu. Pewnie wierzysz też w to, że szczepionki wywołują autyzm a Ziemia jest płaska. Mnie to nie przeszkadza - ale piszę to, co pisze, żeby inni czytający te słowa nie dawali się łatwo nabierać na takie pseudonaukowe dyrdymały.
@radhex
Hej, dziecko, czy ja Cię obrażam?! Zachowuj się, nie jesteś u siebie pod blokiem. Zgłaszam do moderacji.
@janhalb
jak dyskutujesz w czyimś wątku to naucz się szacunku i kultury, a dopóki się nie nauczysz będziesz dostawał taką formę odpowiedzi na jaką zasługujesz gówniarzu
@radhex
KULTURY?
Dziecko, Ty nawet nie wiesz, co to słowo znaczy.
Rozumiem, że dla Ciebie brakiem kultury jest sytuacja, w której ktoś udowadnia Ci, że nie masz racji.
Lepiej już skończ, bo się ośmieszasz.
I licz się ze słowami - to, że tak się zwracasz do swoich kolegów albo rodziny, to nie znaczy, że wolno Ci tak samo mówić do obcych ludzi.
@janhalb
mały upierdliwy dzieciuchu o świadomości gimbazjalnego wyrostka - prosiłem cie o coś, nie pisz tu więcej dopóki nie nauczysz się szacunku do drugiego człowieka i dyskusji kulturalnej, idź już sobie stąd, nie chce cie tu widzieć, załóż sobie własny wątek i tam się wymądrzaj
@radhex
Nowotwory w ogromnych ilościach przypadków atakują w starszym wieku (ponad 50 lat) a jako że w ostatnich dekadach a nawet stuleciach długość życia się wydłużyła znacząco to i zachorowalność się zwiększyła w szczególności że nowotwory mogą być dziedziczone. W 2008r na nowotwory było chorych ok 0,181% populacji świata, teraz pewnie to skoczyło do max 0,184% a za kolejne 3 dekady pewnie wzrośnie do 0,19% (chyba że wcześniej wynajdą lekarstwo na sporą część nowotworów albo przynajmniej zatrzymujących rozwój). Zrzucanie winy na radiokomunikacje i technologię jest bez sensu jako że nowotwory może powodować od groma rzeczy począwszy od promieniowania słonecznego skończywszy na genach naszych przodków którzy chorowali na jakieś nowotwory dziedziczone. Przyczyn od groma a to co wymieniłeś to tylko kropla w oceanie.
I czekam na jakieś SPRAWDZONE I POTWIERDZONE źródło Twoich informacji ponieważ badania przeprowadzone na mumiach nic nie wykazują tak naprawdę i jedynie dają jakieś domysły i spekulacje które są dość łatwo obalane.
@radhex
Chłopcze, z całym szacunkiem - średnio mnie obchodzi, czy chcesz mnie tu widzieć, czy nie. Mam takie samo prawo tu pisać, jak Ty.
I nie pisz o kulturze, jeśli sam rzucasz chamskimi tekstami.
Owszem, BĘDĘ pisał i BĘDĘ Ci wytykał, jeśli piszesz brednie. Masz dość? Są trzy sposoby.
Pierwszy - przeczytaj książkę, którą Ci poleciłem, doucz się - i wtedy pogadamy o FAKTACH. Bo wyzywanie i wrzaski o braku kultury tylko dlatego, że Ci brakuje argumentów - to jednak trochę żałosne.
Drugi - odpuść sobie.
Trzeci - skasuj konto i idź się wypłakać gdzie indziej.
@janhalb
od pierwszego komentarza piszesz z punktu wszechwiedzącego naukowca który pozjadał wszystkie rozumy i ma w pogardzie wszystkich którzy nie podzielają jego punktu spojrzenia, tyle z z naukowcem nie masz nic wspólnego bo żaden poważny naukowiec nie używa słów (dzieciaku, ośmieszasz się,, itd) robi to natomiast anonimowa gówniarzeria.
Tak więc jesteś w moich oczach zwykłym gówniarzem, chyba że się przedstawisz z imienia i nazwiska dasz telefon i dokończymy tą rozmowę telefonicznie wtedy jest szansa że jakoś zmienię zdanie o tobie jako że forma pisemna bywa myląca czasami.
@czekam
kolejny mądrala, rozumiem badałeś mumie i wiesz, kolego nie pi..ol, wpływ rozwoju cywilizacji na rozwój raka jest oczywisty dla każdego zdrowo myślącego człowieka
@radhex
TELFON? Komuś, kto na argumenty odpowiada agresją? Chyba sobie jaja robisz. Cenię swoją prywatność i prywatność moich dzieci - a to, jakie masz o mnie zdanie (i czy je zmienisz), naprawdę mam w nosie.
A teraz może, zanim się znowu zapienisz i odpiszesz mi kolejnym agresywnym tekstem, spróbuj przeczytać cały ten wątek od początku i zastanowić się - który z nas pisze o faktach i podaje argumenty, a który się tylko pieni.
Pomyśl, to nie boli.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 February 2019 2019 23:18
@janhalb
oczywiście nie spodziewałem że to zrobisz, twoja odwaga kończy się na anonimowych inwektywach
może jak byś to zrobił wtedy bym twoje argumenty próbował zrozumieć
ale bez tego sorry, zostajesz w moich oczach anonimowym gówniarzem którego słowa nie mają większej wartości
ps. to nie agresja, jak grzecznie proszę żebyś pisał kulturalnie lub wogóle a ty tego nie rozumiesz to po prostu muszę użyć innych słów żebyś zrozumiał, a jak tego też nie rozumiesz to znaczy że potrzebna jest interwencja psychiatry
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 27 February 2019 2019 23:31
@radhex
1. ODWAGA? Co to ma do odwagi? Piszesz bzdury - to Ci wytykam, że piszesz bzdury. Pisanie bzdur nie jest niczym zdrożnym - zdarza się każdemu. Mnie także. Tyle, że ja - kiedy ktoś napisze mi, że nie mam racji i wskaże źródła - staram się to sprawdzić. I jeśli nie mam racji - mam dość ODWAGI, żeby się do tego przyznać.
2. "Może byś próbował" zrozumieć moje argumenty? Miło, że przyznajesz, że nawet nie próbujesz. Po prostu - jak dzieciak - poczułeś się dotknięty faktem, że ktoś ośmielił się powiedzieć Ci, że nie masz racji.
3. Powtórzę, bo widocznie nie dotarło: MAM W NOSIE, co sądzisz na mój temat. Jest mi to doskonale obojętne. Cytując klasyków "Ach, jakże mnie to bardzo nie interesuje". Albo "jest mi z tego powodu niezwykle wszystko jedno". Teraz łapiesz?… Za kogo się uważasz, jeśli myślisz, że obchodzi mnie Twoje zdanie na mój temat? :-)
4. Dla ścisłości: JEDYNĄ osobą, która w tej dyskusji używa inwektyw, jesteś Ty. Ja nazwałem Cię "chłopcem" i "dzieckiem" - może to złośliwe, ale na pewno nie są to inwektywy. Ty wyzywasz mnie od gówniarzy, każesz mi "zamknąć ryj" (nie wiem, czy Ci ten komentarz moderacja usunęła, czy sam spietrałeś i go skasowałeś).
Na razie tyle. Ponieważ właśnie skończyłem robotę - idę spać, więc baw się dobrze w swoim jakże światłym towarzystwie.
@janhalb
jesteś anonimowym tchórzliwym dzieciakiem z marną samooceną i bez szacunku dla innych - i wygląda na to że tak już zostanie, ale to nie mój problem tylko twój
a interwencja psychiatry jak widać niezbędna bo nadal nie rozumiesz prostych słów
@radhex
Dziecko, powtarzam: mam w nosie, co o mnie myślisz.
Niemniej jeśli ktoś w tym towarzystwie okazuje brak szacunku, to przede wszystkim Ty, używając obraźliwych zwrotów. Ja nie użyłem ani jednego (choć, przyznam, cisną się na usta).
Podsumowując: piszesz bzdury, nie masz dość jaj, żeby przyznać się, że czegoś po prostu nie wiesz, nie masz nawet OCHOTY się czegokolwiek dowiedzieć, a wszystko, co potrafisz, to obrażać innych - zwłaszcza tych, którzy ośmielają się używać racjonalnych argumentów.
Szkoda, ale cóż - Twoja strata.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 February 2019 2019 10:44
@janhalb
mały zaślepiony gówniarz, od początku tu obrażasz mnie więc nie pie..prz głupot, udajesz kulturalnego inteligenta ale słoma z butów wystaje do pasa, zmykaj do psychiatry bo żadne słowa jak widać do ciebie nie docierają ani kulturalne ani dosadne, wpływ nowoczesnej cywilizacji na rozwój raka to oczywistość dla każdego myślącego człowieka więc nie chrzań swoich yntelektualnych pseudomądrości w tym wątku
@radhex
PO PIERWSZE - wskaż, w którym miejscu Cię obrażam.
PO DRUGIE - "wpływ nowoczesnej cywilizacji na rozwój raka to oczywistość dla każdego myślącego człowieka" - rozumiem, że mam to przyjąć za prawdę, bo TY tak mówisz?… No fakt - co tam badania naukowe, co tam ludzie, którzy całe życie prowadzą na ten temat działalność badawczą, co tam literatura naukowa - wielki Radhex powiedział, więc sprawa zakończona.
Nudny jesteś. Idź leczyć swoje kompleksy gdzie indziej - dalsza rozmowa z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Wróć, jak przeczytasz książkę, którą Ci wskazałem. Do tego czasu - żegnam.
(No, chyba, że gdzieś indziej trafię na kolejne pisane przez Ciebie bzdury - wtedy możesz być pewny, że też je skomentuję).
@janhalb
udajesz debila czy naprawdę nim jesteś? mi też się nie chce rozmawiać z ignorantami którzy uważają że pozjadali wszystkie rozumy, nauka teoretyczna jest dla nich bogiem a nie rozumieją zwykłego praktycznego życia, idź do szpitali onkologicznych i hospicjów to może się przekonasz o wpływie rozwoju cywilizacji na występowanie raka, ale oczywiście dla ciebie do nie dowód bo nie ma naukowej rozprawy na ten temat, żenada
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 February 2019 2019 13:07
@radhex
Słuchaj, dziecko: akurat ze szpitalami onkologicznymi mam niestety właśnie BARDZO poważne doświadczenia. Bliska mi osoba zmarła na raka po długiej i ciężkiej chorobie - a kiedy chorowała, siła rzeczy dowiedziałem się bardzo wiele na ten temat. Od lekarzy, od naukowców i z książek. Więc przestań się, do cholery, mądrzyć i stroszyć piórka - i wyzywać innych od "debili", nieuku, bo masz luki w wiedzy biologicznej na poziomie gimnazjum.
Jesteś ignorantem, nie masz pojęcia, o czym piszesz, cała Twoja "wiedza" to typowe internetowe mądrości różnych pseudonaukowych ziutków wypisujących w sieci co im ślina na język przyniesie.
A teraz napisz mi jeszcze raz, jakim jestem debilem - bo w końcu do tego sprowadza się cała "dyskusja" z Twojej strony.
Trzymaj się. Życzę Ci, żebyś zmądrzał - podobno to się czasami udaje.
@janhalb
nie będę się z tobą licytował na temat doświadczeń onkologicznych bo to nie miejsce i czas.
a w pozostałym temacie ty ciągle swoje, nauka jest dla ciebie bogiem, będziesz jej bronił do upadlego bo tej jest sens twojego zycia - tyle ze nie rozumiesz jednego, to co nazywasz nauką to w 90% cała otoczka wywyższania się ponad innych i mądrzenia które są próbą zaniżania niskiej samooceny niby naukowców - prawdziwi naukowcy pracują w spokoju dla dobra swojego i innych akceptując rzeczywistość a nie p...dolą na forach co to już oni nie wiedzą.
Autentyk.
OdpowiedzJakieś 20-25 lat temu do jednej z wiosek chyba w Lubuskiem T.P S.A zlitowała się w końcu i poodprowadzała telefony. Oczywiście miejscowi podchodzą i zaglądają jak się w ciąga przewody i próbują zgadać. kilku też oczywiście protestowało że to ich pole i się nie wyrażali zgody na ciągniecie tu kabli i nie ważne że to pas przydrożny a nie jego pole i nawet jak tak jest na planach to i tak on wie lepiej że jest to jego pole. Kolega mówi do miejscowego, panie proszę się odsunąć . To niebezpieczne. słyszy pan.. to światłowód .. Jeszce sobie pan coś złamie albo nie daj boże będzie pan sparaliżowany (mając na myśli wpadniecie gościa do studzienki kablowej). Niby nic nie nienormalnego... Ale osobiście widziałem pismo jakie wysłali do dyrekcji i podpisali chyba wszyscy mieszkańcy tej wiochy żądając wysokich odszkodowań za narażanie ich na niebezpieczne oddziaływanie światłowodów jakie może powodować załamania a nawet paraliże.... Popis cebulactwa
T.P. S. A. samo z siebie się zlitowało i postanowiło do wioski telefony dociągnąć? Pamiętam jak mój ojciec 5 lat walczył z TP i gminą by mu telefon podłączyli. Napisał kilometry pism, był na dziesiątkach rozmów aż w końcu gdy się zgodzili musiał sam sobie dół na kabel wykopać. Inni sąsiedzi się poddali więc ostatecznie był u nas. TP ciągnęła linie tylko do najbliższych i najgęściej zaludnionych wiosek a każde mniejsze skupisko domów nawet w obrębie jednej wsi mogło o telefonie zapomnieć. Zresztą tak jest do dzis, bo jak kładli światłowody pod szybki internet w ramach walki z wykluczeniem cyfrowym (projekt unijny) to pociągnęli w tylko do największego skupiska domów a reszcie odmówili
Ci co mają te plagi w swoich gospodarstwach czy w mieście albo albo na tzw.wsi nie wiedzą że takie nadajniki są zainstalowane na kościołach . Te na kościołach nie powodują żadnych szkodliwych efektów.
Odpowiedz@josel1 Tam Bóg ich chroni...
U nas na wsi jak postawili wiatraki to kury przestały dawać mleko.
Odpowiedz@niuniek2000 E to pikuś... u mnie króliki zaczęły znosić jajka
niezła sciema- Ale wesoło się zrobiło. brawo
Odpowiedzja proponuje niech pan dyrektor postawi maszt na swojej działce za miastem(na pewno taką ma) zobaczymy jak mu się będzie podobał
Odpowiedz