Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
545 633
-

Zobacz także:


L login999
-3 / 47

Nie większość Polaków, a większość z 1004 osób do których zadzwonili. Ciekawe jaki byłby wyniki gdyby pytać ludzi wychodzących w niedzielę z kościoła.

Odpowiedz
Oriolus
+5 / 41

@login999 Myślisz, że dzwonili tylko do ateistów? Mieli pod górkę, podobno w Polsce 97% obywateli jest katolikami. To oznacza, że musieli trafić na pozostałe 3%. Mieli fart!!!

M michalSFS
+10 / 26

@login999
To by już było manipulowanie wynikami.
Powinni przepytać jak największą ilość osób, z różnych środowisk, z różnym wykształceniem, w różnych miejscach. Nie w kościele, gdzie część fanatyków zaplułaby się przy mikrofonie.

L Livanir
+2 / 2

@login999 Ciągle sądzę, ze wiele osób by się odpowiedziało przeciw religii w szkole. Np. Moja mama, tata, i jedna z babć są katolikami co niedziele w kościele, al jednak przeciw(druga babcia za). Nawet katolicy sądzą, ze wtedy miało by to większy wydźwięk duchowy

J jeszczeNieZajety
+2 / 2

@login999 Może poczytaj trochę na temat statystyki i sposobów dobierania tzw próbki reprezentatywnej. I w ogóle co to znaczy próbka reprezentatywna. Nie mam oczywiście pojęcia jaką metodą posługiwano się przy tym sondażu ale nie zakładam z góry oszustwa.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 February 2019 2019 22:04

S sceptyk00
0 / 0

większość nie chce też prawa do bezkarnego zabijania dzieci poczętych, większość nie chce płacić coraz wyższuch podatków, większość chce kary śmierci dla morderców

S Syphar
+9 / 19

Spora część katolików też tak uważa i mają ku temu rozsądny argument - w kościele dziecko miałoby znacznie lepszy kontakt z tą instytucją. Tyle, że tu nie chodzi o religię - w tym akurat wypadku chodzi o kasę.

Odpowiedz
Zoarix
-1 / 1

@Syphar Nie znam parafii, w której katecheza byłaby zredukowana tylko do szkolnej. Przygotowanie do pierwszej Komunii i bierzmowania zawsze jest też w Kościele. Owszem, rozmawiałem z tymi ludźmi. Mają ból tylnej części ciała, że dzieci nie uczą się niczego w szkole, ale dziecka do żadnej grupy duszpasterskiej nie wyślą, a ich zazwyczaj nie brakuje. Tak więc nie jest to z troski rodziców, a najczęściej z lenistwa i całkowitej ignorancji i nieznajomości tematu. Wiedza religijna rodziców często jest prymitywna, a nawet zerowa, że o praktykach to aż szkoda mówić. Już mnie drażni ta polityka na demotach i innych stronach. W kółko wałkowany temat gdzie tak na prawdę już nikomu nie zależy na prawdzie, a na sensacji i kasie. Ludzie nie widzą, że to kreacja medialna przed wyborami, i dają się nabrać.

K KittyBio
+13 / 33

Jestem katoliczką i zdecydowanie mówię nie dla religii w szkole! Z dwóch prostych przyczyn. Po pierwsze,w kościele mam nadzieję, że religia by "czegoś uczyła". Tzn dzieci załóżmy czytałby by Biblię, uczyły się kolęd, miały jakąś podstawową wiedzę o ty w co wierzą. I nie byłoby przymusu, że Basia idzie do bierzmowania, Krysia idzie, to ja też muszę. Ja na religii grałam w pokera w gimbazie, w liceum oglądaliśmy filmy (typu egzorcyzmy czy jakieś familijne). Uważam, że to stracony czas. Po drugie, lekcji religii są 2 w tyg! Prawie tyle samo co matematyki i polskiego w klasie przedmaturalnej. Mimo że wierzę w "średniowieczne dyrdymały", to uważam, że społeczeństwo powinno być wykształcone w granicach podstaw. Znajomość Biblii jednak nie jest tak ważna jak znajomosć dodawania czy mnożenia, podobnie jak skonstruowanie zwykłego podania (niestety na polskim tego nie uczą, no ale tu nie miejsce i czas).

Odpowiedz
Zoarix
-3 / 5

@KittyBio :"Po drugie, lekcji religii są 2 w tyg! Prawie tyle samo co matematyki i polskiego w klasie przedmaturalnej". Jaka to szkoła gdzie matematyki jest od 2 do 3 lekcji w tygodniu??? 0_o ja byłem na humanie to mieliśmy jeden tylko dzień bez matmy, a tak co dzień, gdzie w poniedziałki były aż dwie. Kobieto... Piszesz, że na religii w szkole niczego się nie uczą. Czyli katecheta się nie wysila, a w parafii nagle będzie? Magia jakaś? Nie wiem czy masz dzieci, bo tekst na to nie wskazuje, ale skoro w szkole mało się uczą, a chcesz by uczyli się dużo, to może do jakieś grupy duszpasterskiej? Do scholi? Do oazy? Do jakiegoś kręgu? Wysil się trochę a nie tylko wszystko na gotowej tacy. Będzie katecheza w kościele, to zaraz madki i łojcowie będą płakać, że w ogóle ona jest... to nie księża wpychają religię dzieciom, tylko rodzice, często nawet niewierzący, pchają je na katechezę, chrzczą nie wiedzieć po co, skoro to im lata koło kości ogonowej. Zauważam współcześnie ogromny rozdźwięk pomiędzy tym, co mówią ludzie, a tym co robią. Tu generalnie powinno chodzić o Boga, choć patrząc na zachowanie wielu to już wątpię, że ktoś o Nim myśli, skoro splendor jest ważniejszy. Zaraz mnie będą minusować karyny i inni, którzy nie odróżniają kościoła od automatu na batony.

Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 28 February 2019 2019 20:45

K KittyBio
0 / 0

@Zoarix Ja kończyłam szkołe z 15 lat temu. Obecnie do klasy przedmaturalnej w technikum chodzi mój bratanek (tak, nie posiadam jeszcze własnych dzieci) i widziałam jego plan - 3 godz maty, 3 godz polskiego, 1 godz fizyki, 2 godz religii. Ja miałam 5 godz polskiego, 4 maty, 2 religii i 3 biologii/chemii właśnie na profilu biolchem w LO. Osobiscie uczestniczyłam w życiu Kościoła (byłam chociażby właśnie w Oazie) i się z tego cieszę. I tak była znaczna różnica między tym samym księdzem na lekcjach (zupełnie na odwal lipę, róbta co chceta) a księdzem, który prowadził zajęcia w salce parafialnej, gdzie owszem była luźna atmosfera, ale jednak czegoś od nas wymagano.
Poruszyłeś kwestię wiary i się zgadzam w 1000% z tym, że właśnie często i gęsto rodzice nie mają świadomości w co wierzą i po co, ale właśnie tu by się problem rozwiązał - nie byłoby posyłania "karynki" do komunii, bo po co? Dziecie zamiast na paznokcie i fryzjera by musiało iść do "klechy, a przecież to pedofile" < zasłyszane w drodze z koscioła po spotkaniu osób do bierzmowania>. Jeśli księża by wymagali, by przystępujący się do skaramentu mieli minimalną znajomość z własnej wiary, to więszkosć by z tej religii właśnie zrezygnowała zostawiając "wytrwałych w wierze".

Zoarix
0 / 2

@KittyBio jestem wielce zaskoczony tym, że w klasie licealnej są trzy godziny matmy. Jak wspomniałem, ja miałem 5, fizyka i chemia owszem po 1 godzinie, ale jako że byłem w humanie to w maturalnej tak było. Może jakieś dziwne przemiany miały miejsce... nie mniej to może nie wina religii, a zmniejszonej ilości godzin matmy? Ja pochodzę z rodziny generalnie niewierzącej, więc wspomniany "karynizm i brajanizm" nie jest mi obcy. Piszesz, że ksiądz w parafii jak uczył, to było lepiej. Nie wątpię, ale wnioskuję, że to był inny ksiądz. Nie można jednak generalizować, bo jak ktoś jest leniwy, to będzie nim wszędzie. Podobnie z gorliwym. Poproszono mnie, abym został ojcem chrzestnym mojej siostrzenicy. Nie dość, że się nie zgodziłem, to jeszcze doprowadziłem do odłożenia chrztu, bo to właśnie taka sytuacja, o której rozmawiamy... Dziś ma 4 lata i jest nieochrzczona. Jak dorośnie może dołączy do katechumenatu, a jak nie będzie chciała, to jej sprawa.

T tomkosz
-1 / 1

@rassat - jasne ze nie kazdy. ale jest tyle ostatnio afer, ze nie wiadomo ktoremu mozna ufac

M MIKKOP
+7 / 13

Jestem katoliczką u ubolewam, że moje dzieci nie doświadczą chodzenia na katechezę do kościoła.
Chciałbym żeby czuły różnicę, że to nie ma nic wspólnego z szkołą. Ja chodziłam dwa lata i to było o wiele lepsze niż to co później miałam w szkole.
Ale to jest kwestia pieniędzy. Ksiądz w szkole ma etat. Kto mu płaci kuria i kuratorium?

Odpowiedz
J Jorn
+1 / 1

@MIKKOP
Ja chodziłem przez 11 lat i był to taki sam szajs, jak teraz w szkole. Też 90% dzieciaków chodziła, bo rodzice kazali, a rodzice kazali, bo wszyscy (no, prawie wszyscy) swoje dzieciaki posyłali. Ale widać już zmiany, za kilka lat na religię będą chodzić tylko ci, którzy naprawdę wierzą. Się wtedy klechy zdziwią.

M mrooki
-3 / 17

IPSOS... To ci, którzy w ostatnich wyborach dawali PO 55% a Kukizowi 2%? Budzą moje zaufanie :D

Odpowiedz
Albiorix
+5 / 7

Miałem religię najpierw w parafii a potem w szkole. Ta w parafii była dużo lepsza.

Odpowiedz
Buka1976
+1 / 5

@Albiorix Miałem religię i w parafii, i w szkole. Do kościoła miałem około 3 kilometrów z buta i nie obchodziło nikogo, że ciemno, że zimno, że pada. Miałeś być bo ci bozia nie wybaczy. Jako dzieciak 8 do 12 lat bałem się strasznie bo lata wczesne osiemdziesiąte, no i wiadomo, czarna wołga i inne okropieństwa. NOSZ KUR..AAA! NIENAWIDZĘ RELIGII DO DZIŚ. Dzięki temu zostałem ateistą.

Albiorix
0 / 0

@Buka1976 ja miałem do kościoła miły 10-15 minutowy spacer po blokowisku. Do szkoły taki sam. Różnica była taka, ze na religii w kościele przynajmniej część dzieciaków była szczerze zainteresowana. W szkole były tylko żarty o masturbacji.

N neutroceparus
0 / 6

Każdy powinien mieć wybór czy pośle swoje dzieci do szkoły z religią, czy bez. Dodatkowo powinien mieć możliwość wysłania dzieci na dodatkowe lekcje religii, jeśli tego chce.

Odpowiedz
D Dragoo
+2 / 10

100% badanych jest debilami. Ponieważ religii i wychowania uczy się w domu.

Odpowiedz
K kamilg16
+2 / 8

Pytanie "Gdzie powinna być nauczana religia" to nie to samo co "Czy nie powinno być religii w szkole"...

Odpowiedz
W werther
+1 / 9

@kamilg16 W końcu ktoś zauważył błąd logiczny! Tak jak z polityką: Nie lubię PO. Ty PISowcu! nie, nie jestem PISowcem, ja ich wszystkich nie lubię...

tomcio2416
-3 / 7

Jest srippe, jest coś o religii, jest oko.press, jest główna. Demotywatory w pigułce. A moderatorzy, którzy dodają tylko takie gówno na główną, widocznie muszą być zwykłymi gimboateistami albo po prostu im płacą, aby tylko to takie rzeczy dodawać.

Odpowiedz
K krickin
-3 / 11

Zdradze wam sekret religia w szkole nie jest obowiązkowa, sam nie chodziłem. Szkoła organizuje zajęcia etyki albo idziesz do biblioteki.

Odpowiedz
L Livanir
+1 / 1

@krickin Pięknie brzmi, ale ja przez lekcje religii(w środku zajęć w środę) niie mogłam chodzić na kółko. Niby nic, ale jednak. Co ciekawe, pani z która miałam ostatnią lekcje na naszej religi miała okienko. le nie można było zamienić tych lekcji, bo uwaga- ksiądz miałby 2 okienka przed naszą lekcją...

belzeq
0 / 12

@Krakus1976 Napisz jeszcze o Watykanie. TU JEST POLSKA!!!

S Syphar
-1 / 1

@belzeq w Watykanie oficjalnie dzieci nie ma. Ale postępowa, skandynawska Dania - jedno z trzech państw wyznaniowych w UE (wkrótce dwóch, bo UK wychodzi), brak rozdziału kościoła od państwa, królowa głową kościoła. To samo UK. I co to ma do rzeczy?

K katem
-5 / 7

Zauważcie, że jednak zwolenników religii w szkole jest bardzo dużo.

Odpowiedz
J Jorn
+2 / 6

@katem
Na szczęście coraz mniej.

K katem
0 / 0

@Jorn: Zabawne ! :D Tyle minusów dostałam za stwierdzenie faktu - a uważam, że owe 43% będących za religią w szkole to przerażająco dużo.
Sądzisz, że wcześniej było więcej ?

R konto usunięte
+1 / 1

Większość Polaków chce odebrać pieniądze 1 osobie by dać innej osobie, a później są oburzeni, że rząd zabiera im pieniądze. Tak, więc to nie jest argument. Natomiast zgadzam się, żeby religia była w kościele i tak powinno być, nawet jeżeli 99% byłoby za tym, żeby była w szkole.

Odpowiedz
P PanTalonik2
-1 / 1

Źródło - oko.presss
Czyli kakaowe oko lewackiej opinio-tfurczości...
xD

Odpowiedz