Pamiętam, cholernie smutna bajka. Pierwszy polski tytuł to był "Zwierzęta z ginącego lasu". Potem złagodzili, nie wiem po co, dosłowne tłumaczenie "Zwierzęta z wycinanego lasu". Były poruszane ciekawe tematy. Np. borsuk, był ranny i leśniczy go znalazł, wyleczył i wygonił sportem do natury. Borsuk nie mógł zrozumieć, dlaczego leśniczy go teraz wyrzuca skoro wcześniej mu pomógł.
"Pierwszy promyk świtu dał nam znak
W drogę tajemniczy woła nas świat.
Witaj oceanie, znów przed nami nowych przygód czas.
Potrafimy stawić czoło złu,
Gdy Kapturnik nagle zjawi się tu.
W każdej chwili, moi mili, radę damy mu."
Ta bajka była świetna... gra o tron\walking dead dzieciństwa XD
Odpowiedz@Saladyn1 Bardzo podobna do wodnikowego wzgórza moim zdaniem :)
Co to za bajka..?
Odpowiedz@Kocioo Zwierzęta z zielonego lasu.
@Saladyn1 Przyjaciele z zielonego lasu
@Rageman1990
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_z_Zielonego_Lasu_(serial_animowany)
choć nie wykluczam że było kilka tytułów tej bajki :)
.... czytał Stanisław Heropolitański.
OdpowiedzOjej pamietam.. super to było
OdpowiedzWodnikowe Wzgórze lepsze
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 May 2019 2019 1:53
OdpowiedzPamiętam, cholernie smutna bajka. Pierwszy polski tytuł to był "Zwierzęta z ginącego lasu". Potem złagodzili, nie wiem po co, dosłowne tłumaczenie "Zwierzęta z wycinanego lasu". Były poruszane ciekawe tematy. Np. borsuk, był ranny i leśniczy go znalazł, wyleczył i wygonił sportem do natury. Borsuk nie mógł zrozumieć, dlaczego leśniczy go teraz wyrzuca skoro wcześniej mu pomógł.
OdpowiedzPamiętam, że jeże zginęły na jezdni.
OdpowiedzJa pamiętam jeszcze fajny serial, gdzie był żółwik, żabon, księżniczka brzoskwinka, kapturnik, statek bosko i skorpion
Odpowiedz"Pierwszy promyk świtu dał nam znak
W drogę tajemniczy woła nas świat.
Witaj oceanie, znów przed nami nowych przygód czas.
Potrafimy stawić czoło złu,
Gdy Kapturnik nagle zjawi się tu.
W każdej chwili, moi mili, radę damy mu."
Do dzisiaj pamiętam tą piosenkę :)