@Billy_Shears ja może i bym porozmawiał, ale nie ma sensu. Moim zdanie to nie wina wieku przed 2005 rokiem można było na luzie z kimś pogadać, później zaczęło dzielenie się Polaków na dobre("kurła kiedyś to było"). Pamiętam te wartościowe rozmowy, ale powoli to się zwijało i ten próg inteligencji do wartościowych rozmów zaczął rosnąć. Aż w końcu mamy to co mamy, każdy skupiony na swoim inne argumenty nie docierają, a jak próbujesz być szukać obiektywnej prawdy i poddajesz (nawet sam przed osobą) w wątpliwość swoje poglądy (bo każdy człowiek może się mylić) to zostanie to uznane za słabość i skończy się rozszarpaniem przez ludzi, którzy bezrefleksyjnie podchodzą do narzuconych im poglądów. Niestety ciężko to oderwać od polityki, bo podstawy tego leżą właśnie w politykach, którzy dyskusję publiczną sprowadzili do bruku i tak popsuła się ryba od głowy. Wchodzą a hasłami na plakatach "kochajmy się", "jedna jedność" itp., a jak ktoś się z nimi nie zgadza to od razu jest ruskim agentem, homofobem, antysemitą, czy lewakiem.
@Billy_Shears najlepsze jest to, że wszyscy czytający i zapamiętale plusujący, mają się za tych , którzy milczą , nie zaś za tych, co p i.er. d. o.lą głupoty :D
Mam to samo. Najgorsze jest jednak to, że pośród idiotów panuje przekonanie, że milcząca osoba milczy, ponieważ nie ma nic ciekawego do powiedzenia.
Odpowiedz@Billy_Shears ja może i bym porozmawiał, ale nie ma sensu. Moim zdanie to nie wina wieku przed 2005 rokiem można było na luzie z kimś pogadać, później zaczęło dzielenie się Polaków na dobre("kurła kiedyś to było"). Pamiętam te wartościowe rozmowy, ale powoli to się zwijało i ten próg inteligencji do wartościowych rozmów zaczął rosnąć. Aż w końcu mamy to co mamy, każdy skupiony na swoim inne argumenty nie docierają, a jak próbujesz być szukać obiektywnej prawdy i poddajesz (nawet sam przed osobą) w wątpliwość swoje poglądy (bo każdy człowiek może się mylić) to zostanie to uznane za słabość i skończy się rozszarpaniem przez ludzi, którzy bezrefleksyjnie podchodzą do narzuconych im poglądów. Niestety ciężko to oderwać od polityki, bo podstawy tego leżą właśnie w politykach, którzy dyskusję publiczną sprowadzili do bruku i tak popsuła się ryba od głowy. Wchodzą a hasłami na plakatach "kochajmy się", "jedna jedność" itp., a jak ktoś się z nimi nie zgadza to od razu jest ruskim agentem, homofobem, antysemitą, czy lewakiem.
@Billy_Shears najlepsze jest to, że wszyscy czytający i zapamiętale plusujący, mają się za tych , którzy milczą , nie zaś za tych, co p i.er. d. o.lą głupoty :D
Dobre podejście. Jednak często tego typu zdania wypowiadają też...idioci.
Odpowiedzi dlatego potem wchodzą ci na głowę... :P
OdpowiedzCzyli masz jakis 6 lat. Nie masz na tyle rozwinietych jaj aby powiedziec komus ze pie*doli glupoty.
Odpowiedz