Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
384 422
-

Zobacz także:


ZrytyRyj
-1 / 13

@WielokrotnieZbanowany Chłopie, Suski ma podobno wyższe wykształcenie, a ty tu piszesz, że ktoś się nie dostał do liceum, bo jest słaby?

F Ferian
+9 / 11

@WielokrotnieZbanowany Ok... Powiedzmy, że jest sobie osoba, która ma marzenie iść na matematykę (i temu podobne przedmioty). Miała świetne wyniki z matmy na testach, z pozostałych przedmiotów średnio. Nie dostała się do liceum, bo dostali się tylko Ci, którzy mieli ze wszystkiego dobre lub świetne oceny. Ale spokojnie! Na humanie jest jeszcze jedno wolne miejsce :) Nie ma to, jak rozszerzona historia!

Teraz dajmy na to jest osoba, która marzy o fryzjerstwie, dajmy na to, że jest to kobieta. Nigdy się dobrze nie uczyła, ale układanie fryzur ma we krwi! Wszystkie koleżanki chodzą tylko do niej! Nie dostała się do zawodówki na ten zawód, ale spokojnie, jest jeszcze miejsce w elektrykach... Które będzie miała problem zdać, bo fizyka to dla niej koszmar. Ale spokojnie, przecież szkołą to szkoła, nie?

ŻADNA z tych osób nie jest słaba w tym, co chce robić... I co teraz? :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 July 2019 2019 10:37

voot1
-2 / 6

@Ferian liceum czy technikum to szkoły ogólne, aby do nich uczęszczać należy mieć podstawową wiedzę z zakresu wszystkich podstawowych przedmiotów. Przecież zakres historii, fizyki, matematyki, polskiego w gimnazjum to jest taka podstawa, którą każdy powinien mieć, a bez niej nie ma możliwości dalszego kształcenia. Następnie z pośród osób, które znają podstawy wszystkiego, wybiera się najlepszych.

Po co na matematyce ktoś, kto nie potrafi czytać ze zrozumieniem? Podczas dalszej nauki, te braki z języka polskiego staną się dla niego blokadą, więc lepiej odsiać takiego przy rekrutacji i dać miejsce komuś, kto będzie się mógł dalej rozwijać.

Nie wiem jak to jest w zawodówkach, ale można być fryzjerem i bez zawodówki, a jeśli ktoś nie nadaje się nawet na poziom zawodowy, to trudno.

F Ferian
+3 / 5

@voot1 Napisałem "z pozostałych przedmiotów średnio" Nie pozostałe zawalił. Czytanie ze zrozumieniem się kłania :D
Poza tym chyba rozszerzona historia raczej nie sprawi, że będzie się lepszym matematykiem. Dodatkowo skoro zdał gimnazjum/podstawówkę, to tę podstawową wiedzę ma, tak? Może z testów z matmy miał 98%, a z polskiego 44% rzućmy, z angielskiego 56%. Pokonała go osoba, która miała z matmy 82% z polskiego 70% i z angielskiego 78% To trochę dziwne.

voot1
-3 / 5

@Ferian skoro nie zawalił, to się dostał, a jak się nie dostał, to zawalił, Logika się kłania.

Rozszerzona historia pokazuje np ambicje ucznia, więc w pewien sposób pokazuje że może być lepszym matematykiem.
Skończył szkołę, a egzamin potwierdza na ile zna podstawy.


Według mnie dwóch osób które podałeś, ta druga jest bardziej ambitna i bardziej bym takiej osobie zaufał. Ten pierwszy faktycznie miał 98%, ale obawiałbym się, że zostanie na tym poziomie na którym jest, bo co mu się podoba, tego się uczy, jak coś go mniej interesuje to olewa.

To jest o tyle ważne, że matematyka w gimnazjum to może 1% całej matematyki, którą matematyk musi znać, więc sam egzamin gimnazjalny z matematyki mało mówi i ważniejsze jest, aby uczeń chciał się uczyć wszystkiego, bo nie ma osoby, która pasjonuje się wszystkimi dziedzinami matematyki. Matematyka jest ogromna i z 80% rzeczy które matematyk spotka na swojej drodze, będą poza jego zakresem zainteresowania.

F Ferian
+5 / 5

@voot1 Czyli żeby mieć jakiekolwiek zainteresowania i wybrać sobie zawód należy też interesować się wszystkim innym w wysokim stopniu, bo inaczej to jesteś gorszy...? A jeśli interesujesz się tylko jedną rzeczą, to w końcu staniesz, bo tak, bo tak zawsze jest, nawet jeśli to Twoja pasja. Ok, skoro tak uważasz...

voot1
-4 / 4

@Ferian w przypadku gimnazjum tak, bo program całego gimnazjum to na prawdę minimum. Nie można powiedzieć, że ktoś ze 100% z matmy na egzaminie gimnazjalnym jest dobry z matematyki, można powiedzieć że jest np dobry z 1% podstaw matematyki.

I ciężko jest powiedzieć że matematyka to Twoja pasja, bo jest to po prostu za duża dziedzina wiedzy.

Gimnazjalista który po przejściu samego materiału z gimnazjum, mówi że pasjonuje się matematyką, to tak, jakby ktoś pierwszy raz dotknął klawiatury komputera (bez wcześniejszego kontaktu z informatyką) i mówił, że pasjonuje się informatyką.

EDIT: Tak przy okazji, informatyka, to też część matematyki :)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 July 2019 2019 13:11

F Ferian
+4 / 4

@voot1 Przepraszam, ale Twoje argumenty mnie nie przekonują. Moje doświadczenia są sprzeczne z Twoimi argumentami.

voot1
-1 / 3

@Ferian masz prawo się ze mną nie zgadzać i szanuję Twoją opinię. Cieszę się również, że rozmowa jest prowadzona w przyjaznej atmosferze.
Ja swoją opinię opieram na moim doświadczeniu zawodowym, związanym z jedną konkretną dziedziną matematyki i prawie codziennie widzę, że nie ważne są oceny ze szkoły, a ambicja i chęć rozwoju.

F Ferian
+1 / 1

@voot1 Również mi miło, że obyło się bez wyzwisk typowych dla takich rozmów :) Pozdrawiam.

D Dashrek
+1 / 1

@Ferian Jestem po elektryku, na moim roczniku nie było żadnej kobiety. Było po 4 chętnych na jedno stanowisko, po dwóch w zawodówce. Powątpiewałbym, żeby się dostała. Bardziej mechanik, a najpewniej gastronomik.

D Dashrek
+1 / 1

@voot1 matematyka w gimnazjum to być może 1% całej matematyki, ale we wrześniu 1 roku pisałem próbną maturę z matematyki podstawową, jeszcze bez abcd na 74%, mieszcząc się w czasie 2 h. Finalnie napisałem na 100% w pół godziny, z żalem, że nie mogę transferować czasu na rozszerzoną. Matura podstawowa, gdzie dostępne są tak rozbudowane tablice w czasie egzaminu to kpina z edukacji, i tak ich nie używałem na maturze, a na rozszerzonej są kompletnie nie przydatne.

voot1
+1 / 1

@Dashrek a co Ci przeszkadzają tablice? Przecież matematyka to nie znajomość wzorów, nie ma sensu też wyprowadzać samemu wzorów które ktoś już wyprowadził.
Na maturze również sprawdza się samo myślenie i umiejętność rozwiązywania problemów, nie widzę problemu w tym, że gimnazjalista rozwiązał maturę, ponieważ matematyka to nie jest nauka na pamięć, tylko na myślenie. Problemem dla większości gimnazjalistów może być to, że faktycznie mogą nie mieć pewnych zagadnień opanowanych, przez co problemy, które rozwiązuje się z automatu, dla nich mogą wymagać więcej myślenia, ale wszystko jest do zrobienia.

Starsi ludzie np twierdzą, że matura z matematyki to powinno być liczenie, zapominają, że w matematyce umiejętność liczenia nie jest niezbędna, a algebra to tylko jedna z wielu gałęxi. Niezbędne jest natomiast matematyczne myślenie i szczera chęć rozwoju, dlatego matura z matematyki nie powinna być trudna.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 July 2019 2019 23:02

F Ferian
+1 / 1

@Dashrek Tak sobie rzuciłem xD Ale w sumie w jednej szkole w moim mieście to właśnie w elektryku zawsze były miejsca.