@rafik54321 Nie do końca. Palą się zawsze pary substancji a nie sama substancja. Nawet jak płonie drewno to tak naprawdę co się dzieje to w wysokiej temperaturze drewno ulega rozkładowi w którego wyniku powstają palne gazy. Ciała które ani nie parują anie się nie rozkładają utleniają się bez płomienia np. czysty (ale taki serio czysty) węgiel: on się tylko żarzy.
Zabawa polega na tym że im większa temperatura tym więcej par się wydziela i jak gościu sobie rozchlapał tyle benzyny (duża powierzchnia) i to w ciągu lata (gorąco) to szybko zrobiła mu się taka mała chmurka benzyny dodatkowo już pewnie zmieszanej z powietrzem.
A tak zostawiając chemiczne nerdostwo na boku dlaczego do cholery on to odpalał benzyną? Nie mógł gazety zabrać, albo nawet trochę suchej trawy?
@Wiadro1 fakt że palą się opary. Tylko iż to co wypadałoby (naturalnie potocznie) nazywać czymś palnym, powinno się spalać spokojnie, jak podpałka w płynie.
Benzyna dosłownie wybucha (a raczej jej opary). Inaczej żaden silnik benzynowy nie miałby prawa odpalić XD.
@rafik54321 Podpalałem wszystkie możliwe substancje, jakie można znaleźć w przeciętnym gospodarstwie, i nigdy nie było takiego efektu jak na tym zdjęciu. Jedyna różnica w benzynie i oleju napędowym, jest taka, że przy benzynie proces ten jest prawie natychmiastowy, a przy oleju nawet jakbyś się tym zalał i podpalił to miałbyś czas na jakąś reakcje. Gdy wrzucisz butelkę benzyny do ogniska, to najpierw wzrośnie ciśnienie, i jakiś tam wybuch który rozzuci substancje będzie, ale nadal nie taki jak na tym filmiku.
@agronomista błąd. Można uzyskać efekt taki jak na zdjęciu, wystarczy że będzie po prostu gorąco, a on wylania do podpalenia minie dłuższa chwila. Wtedy benzyna paruje bardzo szybko, a to właśnie te opary są najbardziej wybuchowe.
Bo ludzie myślą że benzyna jest łatwopalna. A tak na serio, benzynę należy traktować jak ciecz wybuchową, bardziej jak dynamit XD.
OdpowiedzJakby do oleju napędowego dolał olej silnikowy w stosunku pół na pół, to by z tego była dobra podpałka, ale niezbyt "przyjazna środowisku" XD.
@rafik54321 Nie do końca. Palą się zawsze pary substancji a nie sama substancja. Nawet jak płonie drewno to tak naprawdę co się dzieje to w wysokiej temperaturze drewno ulega rozkładowi w którego wyniku powstają palne gazy. Ciała które ani nie parują anie się nie rozkładają utleniają się bez płomienia np. czysty (ale taki serio czysty) węgiel: on się tylko żarzy.
Zabawa polega na tym że im większa temperatura tym więcej par się wydziela i jak gościu sobie rozchlapał tyle benzyny (duża powierzchnia) i to w ciągu lata (gorąco) to szybko zrobiła mu się taka mała chmurka benzyny dodatkowo już pewnie zmieszanej z powietrzem.
A tak zostawiając chemiczne nerdostwo na boku dlaczego do cholery on to odpalał benzyną? Nie mógł gazety zabrać, albo nawet trochę suchej trawy?
@Wiadro1 fakt że palą się opary. Tylko iż to co wypadałoby (naturalnie potocznie) nazywać czymś palnym, powinno się spalać spokojnie, jak podpałka w płynie.
Benzyna dosłownie wybucha (a raczej jej opary). Inaczej żaden silnik benzynowy nie miałby prawa odpalić XD.
@rafik54321 zapomniałeś o tym że żeby benzyna wybuchała musi stworzyć mieszaninę z tlenem w stosunku 1:14 i być pod ciśnieniem 15-20 barów :)
@rafik54321 Podpalałem wszystkie możliwe substancje, jakie można znaleźć w przeciętnym gospodarstwie, i nigdy nie było takiego efektu jak na tym zdjęciu. Jedyna różnica w benzynie i oleju napędowym, jest taka, że przy benzynie proces ten jest prawie natychmiastowy, a przy oleju nawet jakbyś się tym zalał i podpalił to miałbyś czas na jakąś reakcje. Gdy wrzucisz butelkę benzyny do ogniska, to najpierw wzrośnie ciśnienie, i jakiś tam wybuch który rozzuci substancje będzie, ale nadal nie taki jak na tym filmiku.
@agronomista błąd. Można uzyskać efekt taki jak na zdjęciu, wystarczy że będzie po prostu gorąco, a on wylania do podpalenia minie dłuższa chwila. Wtedy benzyna paruje bardzo szybko, a to właśnie te opary są najbardziej wybuchowe.
Znam gościa który próbując rozpalić grilla polał węgiel całą butelką podpałki... Idioci są wszędzie.
OdpowiedzIno problem w tym, iż podpałka w płynie jest robiona tak, by nie wybuchać, natomiast istotą działania benzyny jest właśnie eksplozja
A dlaczego tak nie rozpalać? Przecież się rozpaliło?
OdpowiedzRozpalił? Rozpalił... więc po co drążyć temat? (To był sarkazm dla niekumatych)
OdpowiedzŚmiało Staszek, to na pewno nie je8nie...
OdpowiedzTakie małe YEAH-BOO-DOO
OdpowiedzCię ukoi bez trudu...