Może lenistwo (albo po prostu już całkowita obojętność, nikogo ciekawego pewnie i tak to nie złapie, ani nikogo na dłuższą znajomość) ale zawsze można użyć wyszukaj i w to wpisać y0u https://demotywatory.pl/4932071
+ do tamtego opisu wielbiciel metalu wszelakiego, w tym roku czekają jeszcze 3 koncerty (Powerwolf/Beast in Black/Gloryhammer/Myrtah/Accantus jeden niekoniecznie metal ale w sumie i tak koncert)
A jak ktoś zbyt leniwy to poniżej
Chłopak, lat 25 (skończone w tym roku), Dolnośląskie (Wrocław, po politechnice) , osobnik przeciętny, pracujący prawie, że w zawodzie, daleko odchodzący do normy, jednym określeniem chorobliwy introwertyk lubiący książki (fantastyka, historyczne), muzykę (głównie metal, rock i muzyka klasyczna), dobre filmy (kreskówki też) oraz historię. Facebooka nie używam (będzie już kilka miesięcy, po prostu nie widzę potrzeby). Imię jest w mailu
kontakt
radoslaw.d.dudek@gmail.com lub użyć nazwę konta.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 9 September 2019 2019 21:13
@y0u Pozdrawiam, ja też jestem z Wrocławia. :)
Kobiety, piszcie do y0u, nie wstydźcie się wykonać pierwszego kroku. Wrocław jest magiczny i łączy ludzi, coś o tym wiem. Mój narzeczony, wspomniany w democie, przyjeżdżał do mnie aż z drugiego końca Polski i szybko stało się tak, że budzimy się razem każdego poranka.
@Neferititi94 Wrocław magiczny?!? Żartujesz chyba! Ja również z Wrocławia i nienawidzę tego miasta ponad wszystko na świecie!!! Pełno dresiarni, wszędzie pęd i szybkie tempo życia, ludzie przeważnie niemili i nieuczynni, a korki drogowe to już legenda i chyba "największa atrakcja tego miasta". Wrocław to syf i zapewne potrzeba dekad, żeby coś się tu zmieniło na lepsze. Do dziś mam wielki żal, że nie było mi dane urodzić się i wychować np. w Toruniu, Bydgoszczy, Kołobrzegu czy nawet Poznaniu - choć jest duży, to i tak lepszy do życia od Wrocławia.
@Wolfi1485 Wszystko, co wymieniłeś, można spotkać w każdym mieście. Urodziłeś się tutaj, ale przecież nie musisz tu mieszkać. Zawsze można się przeprowadzić i sprawdzić "jak cudownie" jest w innych miastach. Podpowiem - może być dokładnie tak samo jak tutaj.
@Wolfi1485 Wrocław jest pięknym, magicznym miastem, ale do odwiedzenia, a nie do życia. Do tego co wymieniłeś dodałabym piękny zapach kanalizy np. po pierwszych wiosennych deszczach.
Dlatego wróciłam po studiach do rodzinnego Szczecina. No dobra, brakowało mi też wiatru i morza.
Dlaczego się nie przeprowadzisz?
@Neftetiti94 Zawsze można spróbować zmienić miasto w którym mieszkasz (mam na myśli wprowadzenie w nim zmian), a potem dopiero zmienić miejsce zamieszkania.
@y0u Może ty powinieneś rozsądzić ten mały spór ;)
@Bandyta92 nie pisałem, że nie posiadam FB, tylko zwyczajnie doszedłem do wniosku, że jest zbędny. Telefon do wszystkich znajomych z którymi utrzymuję kontakt mam, jest może jeden wyjątek ale to i tak sprowadza się głównie do życzeń okolicznościowych, a to od biedy mogę zrobić na telefonie. Inna przydatna cecha, cóż do Musescore długo nie można było się logować za pośrednictwem google, także używam go jeszcze do pobierania zapisu nutowego utworów na skrzypce.
@Cascabel odnośnie Wrocławia, raczej mogę powiedzieć tylko że, to zależy. Osobiście pochodzę z Jeleniej Góry i mogę powiedzieć że akurat Wrocław jest dobrze zarządzany (miasto ściąga miejsca pracy w przemyśle, a nie tylko sklepy/galerie/markety jak w JG. Imprezy pokroju koncertów też zdarzają się dużo częściej (a przynajmniej te, które mnie interesują), trochę dłużej jest sensowne połączenie z Warszawą (też w sumie chodzi o koncerty). Praktycznie mógłbym długo porównywać ale prawda jest taka, że wszystko zależy od punktu widzenia.
@zakalakamienicy E, bez przesady to są raczej bezpieczne miejsca. Co złego może Ci się stać na Rynku, szczególnie w dzień? No nie powiem, trzeba uważać na licznie występujące grupy "oferujące róże", a najlepiej mijając się z taką osobą trzymać rękę na portfelu :D (jeśli wiesz co mam na myśli...)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 September 2019 2019 17:37
@Nefertiti94 Ponieważ wszelkie statystyki znajomości miłosnych dowodzą jednej rzeczy: Więcej jest miłości zerwanych i nieszczęśliwych, jest więc to demot prowokujący i niosący nieszczęście..........:)
@Fragglesik Trzeba mieć więc odwagę i złamać te smutne statystyki!
Jakie jest prawdopodobieństwo, że ludzie po 20. roku życia, którzy nigdy wcześniej nie byli w związku, poznali się przez internet i mieszkali od siebie 500 km, stworzą coś razem?
Małe, a nam się to udało. Jesteśmy rok po zaręczynach, 2 lata wspólnego mieszkania i ciągle nam siebie mało. :)
@Nefertiti94 Wiesz, to jest informacja typu: "Można zostać milionerem zaczynając od niczego", po czym podać przykład jednego czy dwóch takich ludzi na 7 miliardów i uznać ,że to załatwia sprawę.
@Fragglesik Oczywiście, że nie wszystkie historie się zakończą tak jak nasza. Gdyby jednak wszyscy ludzie mieli takie podejście jak Ty, to ja nigdy nie napisałabym tego kluczowego komentarza 4 lata temu, a mój Ukochany nigdy by mnie nie poznał. Byłoby dwoje samotnych ludzi pewnie do dziś.
@Wolfi1485 Oryginalne zgłoszenie! :D
Jednocześnie zdradzasz swój gust muzyczny, jak i talent do grania na instrumentach. Mnie zaciekawiłeś. Powodzenia! :)
PS Pewnie, graj!
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 9 September 2019 2019 21:08
Dziewczę, lat 22, Kraków. Lubię rysować, tańczyć, śpiewać, jak mam okazję (i towarzystwo) to chętnie próbuję nowych aktywności, lubię się uczyć nowych rzeczy, choć czasem brak motywacji by to pociągnąć dalej :P Zaczęłam się uczyć kilku języków, ale nie bardzo jest z kim ćwiczyć rozmowy, więc korzystam z tej ich znajomości raczej biernie. Jestem trochę za bardzo nieśmiała i trudno mi zacząć rozmowę :x Gdyby ktoś chciał popisać (może być w jakimś obcym języku), to zapraszam na priv ;)
Hej, pisz śmiało, jeśli nie przeszkadza ci moja płeć (zawsze można się po ludzku zaprzyjaźnić). Jestem trochę młodsza, kocha śpiewać, pisać opowiadania, zapisałam się na balet i uwielbiam mity (zarówno greckie, jak i nordyckie). Na telefonie nie mogę niestety wysłać prywatnej wiadomości, dlatego zostawiam maila:
rasberryvalkyrie@gmail.com
Chłopak, lat 25 z Radomia. Powoli kończę studia, pracuję. Lubie się czasami zaszyć w domu przed całym światem i z niego nie wychodzić. Po za tym bardzo lubię jazdę na rowerze i jakieś wypady nad wodę w lato. Nigdy nie miałem dziewczyny. Coraz częściej ludzie się mi dziwią, że jak to nie mam dziewczyny. Zaczyna mnie to trochę już męczyć. Nie ukrywam, że chętnie bym poznał jakąś fajna, normalną dziewczynę. A jak nie dziewczynę to nowych kumpli też chętnie przygarnę :D :P
[demot] Witam wszystkich. Mam na imię Kuba i mieszkam we Wrocławiu. Mam 25 lat, a moje zainteresowania to książki, historia, gry komputerowe, astronomia, piłka nożna. Na co dzień student elektroniki. Czego tutaj szukam? Raczej niczego konkretnego trochę doskwiera mi samotność to zostawiam ten komentarz, może ktoś zdecyduje się napisać. Chętnie popiszę z każdą zainteresowaną dziewczyną nie tylko związkiem ale nawet zwykłą rozmową. Każda kobieta jest wyjątkowa i interesująca a przecież nie ma nic ciekawszego niż rozmowa z interesującą osobą.Nie jestem może najładniejszy ale podobno to charakter i serce się liczy. I tym staram się w życiu kierować. Zapraszam do pisania mój mail angorseth94@gmail.com lub w wiadomości prywatnej.
Witam wszystkich. Mam na imię Kuba i mieszkam we Wrocławiu. Mam 25 lat, a moje zainteresowania to książki, historia, gry komputerowe, astronomia, piłka nożna. Na co dzień student elektroniki. Czego tutaj szukam? Raczej niczego konkretnego trochę doskwiera mi samotność to zostawiam ten komentarz, może ktoś zdecyduje się napisać. Chętnie popiszę z każdą zainteresowaną dziewczyną nie tylko związkiem ale nawet zwykłą rozmową. Każda kobieta jest wyjątkowa i interesująca a przecież nie ma nic ciekawszego niż rozmowa z interesującą osobą.Nie jestem może najładniejszy ale podobno to charakter i serce się liczy. I tym staram się w życiu kierować. Zapraszam do pisania mój mail angorseth94@gmail.com lub w wiadomości prywatnej.
witam Paweł 30l z kotliny kłodzkiej chętnie poznam dziewczę z okolicy:) jeśli lubisz sport bieganie jazde rowerem rozmowy o wszystkim i o niczym to pisaj 51832161 moje gg ;) pawel81801@interia.pl
Pozdrawiam autorkę demotywatora, niech wam się wiedzie ;)
A ja tak z ciekawości zostawię tutaj swój komentarz :P zobaczymy czy ktoś się odezwie na luźną rozmowę :)
Ja: województwo mazowiecki na wschód od Warszawy ;), lat 25, płeć "brzydka" (dosłownie i w przenośni),165 cm wzrostu (więc na wyprawę do Mordoru mógłbym się nadać :P), po studiach, pracuję. Hobby: muzyka, gram na gitarze od 11-12 lat, (po szkole muzycznej), grywam w małych lokalnych zespołach różną muzykę, jazz, blues, pop, i inne. Czasami jak mam czas czytam książki, oglądam seriale, czyli oklepany temat. Jeśli ktoś chciałby czasami popisać zapraszam do kontaktu. Heja
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 8:23
Zabraniam pisania o byciu brzydkim, bo podświadomie możecie kogoś do siebie zrazić, nawet jeśli ktoś nie ma złych zamiarów. Pamiętaj, odbieranie urody drugiej osoby to rzecz bardzo indywidualna. Nie masz urody typowo "modelowej"? Zdajesz sobie sprawę, że niektóre kobiety nie lubią pięknisiów? :)
A co mi tam.
Adam, 28 lat, Trójmiasto.
Interesuje się wszystkim, lecz na niczym się nie znam. ;) Lubie muzykę, koncerty, biwaki, wycieczki, książki. Ciężko pisać o sobie samym, zawsze to dla mnie znaczyło o egoizmie. Mam praktycznie samych kolegów i czasem brakuje kontaktu z płcią przeciwną, choćby po to, aby porozmawiać i razem spędzić trochę czasu. Niczego nie oczekuje, ale na pierwsze spotkanie chciałbym iść do kina, bo nienawidzę chodzić sam, dawno nie byłem.
Jurek 26 lat Przemyśl, podkarpackie. Lubię góry i podróże. Niestety nie rzucę wszystkiego i nie wyjadę w Bieszczady, bo to za blisko :) Z zawodu kierowca. Czekam na poznajsie@wp.pl lub priv
Zasadniczo, co mi szkodzi. Część! Jestem Hubert, mam 32 lata, pochodzę i mieszkam w poznaniu. Mam mnóstwo zainteresowań, od motocykli i podróży, przez muzykę i sprzęt audio po gemmologię i złotnictwo.
Pozdro dla wszystkich a dla wtajemniczonych LWG.
Karol, lat 21, Kujawsko-Pomorskie, Studiuję (dość osobliwy kierunek.)
Moja oferta:
-181cm;
-Ponoć niebrzydki;
-Usłyszałem kiedyś od jednej dziewczyny, że jestem niesamowicie romantyczny, (ale nie był to obiekt moich czynów romantycznych)
-Wolny od chemicznych używek;
Musi:
-Być żywa;
-Być dziewczyną;
-Nie palić wyrobów tytoniowych ani tym podobnych;
Granie w gry będzie dodatkowym atutem.
Jeśli ktoś się czuje samotny ale nie lubi wychodzić z domu to polecam jakąś grę MMO i zapisanie się do jakiegoś aktywnego polskiego klanu z dużą ilością ludzi. Na przykład jeśli ktoś lubi Destiny 2 polecam klan Zbrojownia. :-).
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 14:22
Witam. Grzegorz, lat 26, Wałbrzych. Zabawny, uśmiechnięty, straszny gaduła. Lubię czytać fantastykę, szczególnie tą mroczą i ciemną, tak samo sci-fi i post-apo. Od gier też nie stronie. Lubię ostrości, u mnie zawszę są ostre noże w kuchni :P
@Nefertiti94 Powiem szczerze, jestem dumny z tego hobby, bo jest niecodzienne i nietuzinkowe. Niby zwykła zaostrzona blaszka z rękojeścią, ależ jaka może być ciekawa! Różne rodzaje stali, szlify, kształty. Do różnych zastosowań. Także kultura pracy nimi :)
@ButtStallion Rzeczywiście jest niecodzienne. Od razu czuć, że za takim hobby musi stać ciekawa osoba. Gdybyś napisał to 4 lata temu, już miałbyś mnie na głowie w wiadomościach prywatnych. :)
Jak nie napiszę to się nie przekonam (a Tobie, autorze tego demota, strasznie gratuluję) :
Mam na imię Marcin, lat 25. Mieszkam w okolicach Katowic. W tygodniu pracuję w firmie ubezpieczeniowej, a w weekendy studiuję, bo ambicja nie pozwala mi żyć bez dyplomu ;D jestem raczej spokojny, co nie znaczy, że nudny :) lubię w spokoju słuchać muzyki, poleżeć w ogródku, pospacerować po parku ale i na parkiecie lubię poszaleć ;) nie palę papierosów, a i wzrostu mamusia dała tylko 170 cm. (Tak, to o mnie są te memy z facetami poniżej 185 xD ) . Zimą jeżdżę na nartach, a latem uciekam nad morze, rozpalam grilla na działce albo idę pobiegać. Inwestuję na giełdzie, zarobiony hajs odkładam na mieszkanie ale nie chcę go dzielić tylko z pieskiem ;) Czasem wyskoczę na siłkę albo na rower, bo brak ruchu przyprawia mnie o ból głowy... potrafię być romantyczny i pomysłowy ale nie mam (mam nadzieje że jeszcze) komu tego okazać :)
Przerażające. Skoro to robicie, znaczy, że macie potrzebę kontaktu z drugim człowiekiem. Czemu w taki dziwny sposób. Nie potraficie rozmawiać? W szkole, na uczelni, w pracy, na zajęciach dodatkowych, na zajęciach sportowych, w pociągu, w autobusie itd.
Ten sposób też oczywiście jest jakimś sposobem, ale dla mnie dziwnym. Starzeję się.
@glus_eli są osoby które pracują w takich miejscach gdzie albo nie mają kontaktu z innymi, albo maja z osobami dla nich nieinteresującymi. Pociągami nie jeżdżą, podobnie autobusami, zajęcia dodatkowe mają specyficzne. Sama odkryłam że z końcem liceum trafiłam do jakiegoś dziwnego kręgu gdzie mężczyzn jest bardzo mało. Wynika to z pasji, kierunku studiów i obecnej pracy.
@glus_eli Ja np. już nie mam gdzie z kim rozmawiać studia skończyłem, koledzy rozjechali się po kraju, ja wróciłem do domu. Z kolei koledzy z technikum wyjechali i został może jeden czy dwóch, którzy pracują jak ja i cieżko jest się spotkać i gdzieś wyjść. Inni się już ożenili i do klubu na pewno nie pójdą kogoś poznawać.
@glus_eli Przerażające jest to, że myślisz w tak ograniczony sposób. Naprawdę uważasz, że w swoim otoczeniu zawsze można znaleźć swoją drugą połówkę?
W swoim życiu poznałam mnóstwo mężczyzn, ale żaden z nich nie był do mnie dopasowany tak bardzo jak mój Ukochany, poznany na tym portalu. On też znał wiele kobiet, a z żadną nigdy się nie związał.
Dzieliło nas 500 km, nigdy byśmy się nie poznali, gdyby nie internet. Może do dzisiaj bylibyśmy samotni albo przeżywalibyśmy rozstania z powodu niedopasowania.
@janosikkqaz Pewnie, że jest ciężko. Nie oznacza to jednak, że się nie da. A już na pewno nie oznacza to tego, że ktoś jest "nieporadny" w poznawaniu ludzi.
Klaudia, lat 25, Poznań.
Lubię piłkę nożną, dobrze zjeść (sama często gotuję), filmy MCU, podróżować, jeździć na koncerty, pływać, śpiewać i wyjść do kina. Nie znoszę pomidorów, cebuli, papryki, pora, szczypioru oraz chamstwa. Studentka, pracująca na dodatek. Śmieszek. 175 cm wzrostu. 75 kg (trochę pyza, ale za to przyjazna dla innych i nieszkodliwa dla otoczenia ;) ).
Kontakt: www.instagram.com/Jovizma (na fb i inne przyjdzie jeszcze czas :) ).
Kurde, nie umiem o sobie za bardzo opowiadać xD
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 16:05
Czasem mi się wydaje, że zupełnie nie pasuje do otaczającej mnie rzeczywistości. Jestem trochę inna chociaż tak naprawdę wydaje się zupełnie normalna. Może to nie ten czas, nie to miejsce i nie ta pora na szczęście, ale...
Powodzenia wam wszystkim!
Agnieszka 29 lat okolice Łodzi . Rozwodeczka ;-) jestem fanką demotywatorow od paru ładnych lat :-) pozdrawiam wszystkich którzy jak ja są od nich uzależnieni ( w delikatny sposób ) ;-) ;-)
@19Adrian90 Nie obnosimy się, pokazuję tylko, że zwykły komentarz może być początkiem czegoś wielkiego i chcę dać innym taką szansę, jaką my dostaliśmy 4 lata temu. Gdyby nie Demotywatory, nigdy byśmy się nie poznali!
Sympatyczna dziewczyna,25 lat z dolnego śląska. Kocham herbatę,książki,spacery,czekoladę i kolory. Jestem fanką kolorów. Lubię spokojne rozmowy i spotkania. Mam słabość do pand oraz róż.
Hobbystycznie zajmuje się fotografią. Dusza romantycznej artystki ciekawej ludzi i życia. Psuja komputerowa,więc przydałby się może ktoś kto mnie wyratuje z niejednej opresji :)
Chętnie poznam wesołego mężczyznę z poczuciem humoru i z zaradnością do życia. Kogoś pozytywnie zakręconego,który potrafi patrzeć na świat nieco bardziej kolorowo.
Zostawiam mejl gdyby ktoś się zainteresował - pannazherbata@onet.pl
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 18:29
Byłem swego czasu bardzo sceptycznie nastawiony do tych akcji na demotach z serii "poznajmy się". Jednak powiem wam że warto napisać, naprawdę warto, bo stajecie dzięki temu przed szansą poznania kogoś naprawdę fajnego. Szkoda że w moim przypadku znajomość była jedynie wirtualna i po pewnym czasie kontakt się urwał (niestety z mojej winy), ale bardzo miło to wspominam . Także gorąco zachęcam do napisania paru zdań o sobie, nic nie tracicie, a wiele możecie zyskać :)
To ja też się dorzucę :D Facet, Wiek 25, Łódzkie. Chętnie zamienię z kimś przysłowiowe dwa słowa. Lubię posłuchać muzyki (głównie rock, ale niekoniecznie). Uwielbiam wycieczki krajoznawcze. Czasami wyskoczę po pracy na rower. Chciałbym kiedyś zobaczyć jak to jest być operatorem reaktora atomowego.
Pozdrawiam :D
Nigdy się w takie coś nie bawiłem, ale kto wie może nie jest to taki zły sposób :)
Damian 28 lat, słynny Sosnowiec :D Po więcej informacji zapraszam chętne Panie do rozmowy - sosn28@o2.pl
Pozdrawiam ;)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 18:51
cześć,
mam na imię Michał, już który raz taka akcja.. ale jak zawsze próbuje ;)
29 lat.. okolice południa wielkopolski. Główne zainteresowania to sport.. czyli aktywność fizyczna w sportach letnich ;) zimą jakiś film, spacer.. byle by nie siedzieć bezczynnie..
kontakt najlepiej mailowy.. micchal23@wp.pl
pozdrawiam ;)
Hejka,
Aleksandra, 21 lat, kujawsko- pomorskie
Aktualnie pracuje i studiuje zaocznie. Trochę spokojna, trochę szurnięta, ale da się pogadać. W wolnym czasie pasę gęsi albo jeżdżę na byku.
Kogo trzymają się żarciki, może pisać!
Pozdrawiam :)
Witam, Kamil z tej strony, lat 30. Mieszkam w Katowicach. Fan gwiezdnych wojen, naruto, gier komputerowych głównie z gatunku RPG i czarnego humoru. Słucham głównie ciężkiej muzyki, ale też trance, synthwave, a jak najdzie ochota, to również może coś z klasyki. Ostatnio powoli uczę się grać na keyboardzie, swoje utwory jakieś też tworzę, ale to z gatunku bardziej muzyki elektronicznej.
Nie lubię zbytnio się rozpisywać, wolę odpowiadać na konkretne pytania.
Chętnie poznam osoby o podobnych zainteresowaniach, jak również innych, którymi sam się zainteresuję. Oczywiście najlepiej płeć piękną. :)
Kontakt: joharuz@gmail.com , lub naturalnie w wiadomości prywatnej.
Pozdrawiam wszystkich tutaj obecnych.
Siema! Nazywam się Beata lubię ludzi inteligentnych zabawnych i otwartych :) jeżdżę na akcje pożarnicze z ochotnicza strażą pożarną :) z chęcią poznam kogos z okolic Warszawy lub z samej Warszawy pozdrawiam!!!
A co tam, spróbuje. Bartek, 26 lat / Województwo Wielkopolskie. Zajmuje się osobami starszymi. Muzyka, sport, fotografia, książki ;) Kontaktowy, chętnie podróżujący jeśli byłaby ta płeć piękna obok ;) Mimo wszystko wesoło zadumany. Jeśli chcesz, napisz :) chętnie nawiąże kontakt:
bardab87@gmail.com
gratulacje dla pary tytułowej :) co mi szkodzi też spróbować.
Natalia z Gdańska, 30 lat, wysoka, zaokrąglona, pracuję nad tym, ale z dnia na dzień takie rzeczy się nie dzieją ;). Przede wszystkim roześmiana, z dystansem do siebie, nieco sarkazmu, ale chyba jak większość ludzi obserwujących ten serwis. Interesuję się fantastyką i Dalekim Wschodem - sporo pracuję, a po pracy męczę filmy, seriale, książki, komiksy etc. Ze sportów wybieram pływanie i rower lub kajaki. Z wyjść towarzyskich: kino, planszówki, bilard. Z wielkich planów podróże :)
Wszystkich pozdrawiam, a zainteresowanych zapraszam do kontaktu sialala509@gmail.com
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 20:27
Ja tam poznałem żonę przez internet. No może nie na demonach. Ale akcja dobra. Jesteśmy razem już ponad 13 lat i nie uważam, że aż tak źle wypadają statystyki. Znam przynajmniej 4 pary z mojego otoczeniach, które również swoją wspólną przyszłość zawdzięczają internetowi. Nie szukałem. Po prostu zwykła "czatowa" rozmowa. I już ponad 13 lat. A zaraz czwarta rocznica ślubu. I uważam, że internet mimo całej swojej śmieciowej strony ma też plusy. Łączy ludzi. Dzięki temu wynalazkowi mam kilku dobrych znajomych których normalnie bym nie spotkał, a tak. No cóż @Nefertiti94 gratuluję wam szczęścia i oby jak najwięcej takich akcji. Nie tylko tu ale wszędzie w internetach. Pozdrawiamy
@samerun25 Dziękujemy ślicznie!
Wspaniale czytać takie wypowiedzi. 13 lat to baaaardzo dużo, cieszy mnie to ogromnie.
Dużo szczęścia dla Ciebie i Twojej Żony. :)
Kolejna parówkowa impreza.
Brałem udział w takich akcjach przez 5 lat, oczywiście bezskutecznie, moje wnioski są takie, że ludzie na demotach nie różnią się od tego co spotkasz na tinderze, tylko bez zdjęć bo wszyscy brzydcy.
@Master_Yi 5 lat hahah ja pamiętam tego pierwszego demota który to rozpoczął :P zaskoczę Ciebie "moje wnioski są takie, że ludzie na demotach nie różnią się od tego co spotkasz na tinderze" nie tylko na tinderze wszystkich tego typu stronach portalach itp a nawet w życiu realnym niczym się nie różnią :P
Też się kiedyś udzieliłem pod takim postem, nawet się spotkałem z tą dziewczyną ale nie wyszło. A że nie ma co się łamać to mogę spróbować jeszcze raz :)
Jestem Arek, mieszkam w Poznaniu, mam 24 lata. Pracuję, uczę się zaocznie no i ogólnie staram się rozwijać osobiście. Rzadko kiedy sięgam po alkohol, więc zamiast na piwo wolałbym iść na kawę.
Jakbym kogoś zainteresował, zapraszam na maila: arek13022@yahoo.pl
Pozdrawiam i gratuluję autorce posta
Uć, wesoła dziewczyna lat 29. Lubię patrzeć w gwiazdy, długie spacery, czarny humor, kryminały i filmy animowane. Miło wspominam znajomości nawiązane w trakcie gier na Kurniku :) może zagramy? paproci_kwiat@interia.pl
Grałam w karciane, takie jak tysiąc, kanasta, piki, ale też kości, domino, kalambury. Właśnie próbowałam się zalogować i okazuje się, że nie ma już mojego konta, a login ktoś mi ukradł. Jeśli masz ochotę zagrać, mój nowy login to patologia263 :)
Martyna, lat 25, wkrótce Poznań (tam prawdopodobnie będę niedługo pracować), z wykształcenia lekarz. Co istotne, katoliczka, wyznająca katolickie wartości.
A, i bardzo możliwe, że Ci (za szybko) nie odpiszę, bo loguję się tu... Rzadko. ':-)
Dolnośląskie, 30 lat, kawaler, bez dzieci, bez długów, bez nałogów (nie palę, nie ćpam, alkohol rzadko i z umiarem). pracujący. Kulturalny, miły, uczciwy, szczery. Zawsze dotrzymuję danego słowa.
Wady: brzydki, więc jeśli szukasz wysokiego/przystojnego - odradzam.
Kamil. 26 lat woj. Dolnośląskie. Z wykształcenia i z zawodu górnik. 170cm spokojny wesoły chłopaczek prowadzący w miarę zdrowy tryb życia ;) twardo stapajacy po ziemi, z szerokimi planami na przyszlosc. Chętnie poznam jakąś normalna dziewczynę bo dość mam rozpieszczonych księżniczek których w mojej okolicy niestety aż po dziurki
Studentka z Wrocławia :-) 24 lata. Lubię gotować, piec ciasta, maratony seriali i planszówki. Chętnie poznam nowych ludzi, bo obracam się w wąskim, (głównie damskim) towarzystwie :-P
Nigdy nie brałam udziału w takiej akcji, ale co mi szkodzi? :)
28-latka z okolic Warszawy. Kocham czytanie (szczególnie Kinga) oraz pisanie, tak samo kawę, dobry alkohol, sushi; nie lubię komedii romantycznych, nagłej zmiany planów i polityki. Ostatnio bardzo polubiłam się z filmami Marvela, fajnie byłoby podyskutować o tym z kimś, bo nikogo takiego nie mam. :P Lubię też leniuchować, ale imprezy też są spoko. Ogólnie staram się być pozytywnie nastawiona do wszystkiego i próbować nowych rzeczy, bo czas leci i się niestety nie cofa. Staram się zrzucić nadwagę, więc ruch i dieta nie są mi obce.
Może o miłość mi nie chodzi, ale niczego nie skreślam. Po prostu fajnie poznać ludzi innej jak i tej samej płci, by np, mieć z kim iść do kina, bo chodzę sama. :P
Tak, i zawsze się rozpisuję, niestety albo stety? :)
Kiedyś były czaty i pełno ludzi na nich. Tak poznałem żonę i dziesiątki ludzi z Polski i nie tylko. Dziś po 14 latach mam kontakt z żoną i jedną koleżanką. Dobre i to:-)
Może uda się poznać kogoś stąd? Mam na imię Tomek, mam 38 lat i mój wiek mnie trochę zaskakuje i przeraża jednocześnie bo czuję się tak mniej więcej na połowę tego:-)
Artur, śmieszek heheszek lat 25, w kategorii aparycji przegrywam nawet z kloszardem spod żabki który dzień wcześniej obalił litra denaturatu i popił płynem z akumulatora, jak ktoś chętny pisać right here: parafian94@gmail.com
PS. Lubię slipknota i jak ktoś chętny pojechać na koncert w lutym to życzę udanej imprezy xD
Mam 25 lat, dziecko, rozwód w trakcie i psa, którego zabrał były. Typowa "madka", tyle tylko dobrego, że nie zbieram naklejek ze stonki, moje dziecko ma szczepienia i nie miałam wątpliwej przyjemności uczęszczania do niższej szkoły hałasu i jakiegoś innego badziewia. Potrafię rozkręcić kolanko od umywalki i podobno całkiem dobrze gotuje spaghetti, a jedyne "daj", które ode mnie usłyszysz, to "daj ci pomogę". Używam kierunkowskazów i stawiam przecinki przed "że". Nie oglądam seriali, bo w moim życiu odegrało się już zbyt wiele komedii, ale lubię muzykę i jestem w stanie stolerować szpinak. Jeśli kiedykolwiek wygram na loterii i, z moim szczęściem, nie będę musiała dołożyć do tego interesu, to kupię swojemu dziecku gwiazdkę z nieba, a dla siebie kosiarkę-traktorek albo porządne zatyczki do uszu, żeby nie słuchać "dobrych rad". Przemyślę to jeszcze. Mam nadzieję żyć 99 lat i wszystkie rozsądnie wykorzystać, a jeśli się nie da, to chociaż nie zglupiec na starość na tyle, żeby głosować na pi...ciii : )
P.S. Świetnie, wygadałam się, ale w ogłoszeniach matrymonialnych nie startuje, bo jedyne, co mi w życiu wychodzi, to wychodzenie jak Zabłocki na mydle- więc potraktuj to jako przerywnik.
P.S.2. Mam w planie zbudować domek na drzewie, które dopiero zasadzę, także... trzymajcie kciuki za mnie i za krótsze kolejki do specjalistów, bo w podeszłym wieku może juz ciężko mi będzie operować wiertarką.
Karyna czy to Ty? To chyba Ciebie szukałem będąc Sebixem. Chociaż na siłkę nie chodzę, bo dość wysiłku wkładam w swoją pracę i (na szczęście) przez to brak mi znaku rozpoznawczego typu ABS (szyja obecna i widoczna). Na 500+ nie liczę, bo prędzej mi do dawania na to, niż pobierania by "mieć za co żyć" (tudzież pić - jak kto woli). Ale coś na rzeczy musi być skoro również rozwód w drodze, psa mam (bo była go też zostawiła jak psa) i kocham go ponad życie. Co prawda dziecka brak, lecz praktyki zaliczam u siostry i ponoć przejdę do następnej klasy, bo równy ze mnie chrzestny. Odrazu ostrzegam - dresu z czterema paskami (bo ten czwarty gratis dawali) nie mam, ale ciuchy majstra niczego sobie. Także pogrzebać lubię i to nie tylko zwłoki. Za to w kuchni ciamajda ze mnie smerfowaty. Ugotuje wodę, czasem makaron bądź jajka z tym, że tylko kurze. Wyjątkiem jest umiejętność przygotowania 1 (słownie jednego) dania - i tu ciekawostka - danie to na bazie szpinaku jest. Seriale trzymają się ode mnie z daleka, bo patrząc na mój życiowy scenariusz, to nawet moda z sukcesu zleciała. Muzyka owszem a nawet bardziej i to wszelakiego rodzaju i płci (nawet ta genderowa co koszulkę polo na disco nosi), gdyż tolerancyjny i otwarty zwykle bywam (a to się Sebixom nie zdaża) a mimo to jeszcze własne zdanie posiadam gdy trzeba i ma się podstawy. Babci co prawda już nie mam, ale jakbym miał, to dowód bym zabierał, co by moherowy klan miał ciężej z pis-uaru korzystać. Także ten tego, co to ja żem chciał... no ogólnie obłudy i chamstwa nie zniese.
P.S. jakbym to ja cudem trafił w tej loterii, to przyszłej byłej żonie bym połowę z całej tej wygranej 5-złotówki podarował i na odchodne rzekłbym, że tero to mi to lotto...
P.S.2. Ogłoszenie to nie stanowi oferty matrymonialnej w świetle prawa, lecz jest tylko informacją w myśl art. jakiegoś tam z kodeksu innego niż ten co zawsze (ale prawa nie studiowałem jakby co. Dowód? Brak takowej informacji w pierwszym zdaniu mych wypocin).
Pozdrawiam ciule... znaczy się czule ;)
P.S.3. Byłbym zapomniał. Drzewo posadziłem 5 lat temu, więc możesz wziąć mój numerek i przyspieszyć projekt. Co prawda czereśnia, ale ponoć królewska, więc lipy nie ma!
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 12 September 2019 2019 3:43
@diodagno Jeśli poświęciłeś tyle czasu na napisanie takiego tekstu to albo jesteś bardzo interesującym człowiekiem, albo bardzo Ci się nudzi, ale ja czasu nie mam, bo szlachta nie pracuje, ale haruje, żeby utrzymać cały ten dobytek i dobrobyt, który posiadam, łącznie z dwoma gołąbkami na balkonie, które postanowiły się u mnie stołować. 500+ pobieram, ale nie roztwaniam na prawo i lewo, bo jeszcze czasem, jak to u bab, zdarza mi się pomylić strony. Nie robię sobie sztucznych paznokci, nie rysuje brwi markerem, nie mam odwagi na brokatowe stylizacje jak z okładki "Parti. Życie barbi", a i raczej zamiast do miliona dolarów, to bliżej mi do stu szylingów ugandyjskich, ale jedno zmartwienie mi odchodzi, bo chociaż urodą nie grzeszę (dam sobie 5/10, bo kulawa nie jestem, ale dać 10 to też jak kulą w płot). Śpiewam dziecku wszystkie piosenki na melodię mhmhm, nie odróżniam pudrowego różu w zachodzie słońca od słodkiego lila róż na Bali o 5 nad ranem, z 2 rządków pietruszki, które nasiałam, wzeszły mi całe 4 sztuki, ale za to od czasu, kiedy zostałam mamą, potrafię złapać komara w locie. Jedną ręką. Po samym bzykaniu... bzyczeniu? Nie będę w to brnęła: dźwięku. Na przyszłość życzę sobie czasu, cierpliwości i wytrwałości, a za wszystko inne nawet nie chcę płacić złotą kartą, bo złota nie lubię i nie przywykłam do pławienia w luksusie, a gdybym nawet kupiła sobie słonia na złotym łańcuszku to pewnie łańcuszek okazałby się zwyklym tombakiem.
P.S. Czereśnie bardzo lubię, ale kiedy spróbowałam zawekować na kompot, to chyba raczej nie były królewskie tylko robaczywki, nie, nie, to śliwki- ciężki orzech do zgryzienia.
P.S. 2 Imię też mam na styl Karyny, także... nieszczęścia chodzą parami, ale jeśli masz mało swoich to możesz śmiało się odezwać. Mój numer to 36, ale jeśli dzwonisz z komórki to wpisz najpierw 160, bo u nas na Podla...a nie, to nie ten kierunek :)
@Mikamyk Nuda? Czekaj, czekaj... muszę poszperać w głowie... error404 - word not found. Ponoć gadają, że człowiek inteligentny się nie nudzi. Ale rownież, że ślimak to ryba, więc co ja tam mogę wiedzieć o życiu. Wiem jak wiele obowiązków mam. Jest ich ochnaście śmierdzieści. Aż nie wiem które z nich olać jako pierwsze. Jak dla mnie ilość godzin w dobie jest stanowczo niewystarczająca. Wysłałem petycję do Jarka, by wniósł program 24+. Bo jakby tak dali z 12 godzinek dodatkowo, to może wreszcie lista "must to do" zaczęłaby się kurczyć lub chociaż nie wydłużała się jak teraz, choć robim co możem prze Pani. Nie zmienia to faktu iż czas wolny, jeśli takowy się znajdzie, również spędzam aktywnie. I nie. Nie mam na myśli sportu. Biegać potrafiłem w szkole. Lub po szkole jak harynda poszła nie po mojej myśli. Co prawda wolę się spocić niż zmarznąć, ale dość potu zostawiam w pracy jak i w pracy po pracy lub podczas pracy u siebie dla siebie. A dla odmiany to chwytam książkę, czasem pada od konsoli (bardziej w celach muzycznych niż stricte rozrywkowych), bądź bawię się jak niegdyś prowadzący pewien teleturniej i z otwartymi ramionami, drzwiami i przekąskami pytam "kogo witam, kogo goszcze?". Jeszcze parę asów by się znalazło, aby mój czas wypełniony był jak pęcherz wuja Mietka u cioci na imieninach. Ale o tym może kiedy indziej.
Także wracając do sedna - świadomie przeznaczyłem chwilę czasu na to, by założyć konto i napisać coś pod Twoim "komciem". I wybacz, że trochę papuguje (bądź gołębiuje skoro posiadasz mini hodowlę na balkonie), ale czytając Twój tekst zastanawiałem się, jak bardzo możesz być interesującą osobą. I co ważniejsze - jak podobne posiadasz poczucie humoru oraz podejście z dystansem do siebie, ludzi i życia. A, że jest to dość specyficzne, to nie dało się przejść obok tego obojętnie. Nieważne czy z lewej, czy tej drugiej lewej. Nie dało się i już.
Co do czereśni, to nie żebym kusił, ale w piwnicy rodziców znajduje się złoże kompotowe. Jak makiem zasiał. Wszędzie kompoty. No las, powiadam Ci las kompotów. I tu ta czereśnia spełnia się w nazwie, bo króluje mając większą połowę słoików zajętych. Czasem ni z gruszki, ni z pietruszki trafi się inny owoc. Jak np. te śliwki. A, że robaczywki? Bo te śliwki na sośnie rosły ponoć. Tam skąd też gruszki na wierzbie. Jakby rosły na brzozie, to byłyby zdrowe i odporne nawet na robaka-kamikaze w samolocie z którego TU polew(v) wszyscy mają.
Nie masz pojęcia natomiast, jak uraczyłaś mnie swym podejściem do wyglądu tej ponoć piękniejszej płci. Ponoć, bo niektóre osobniki (osobniczki?) kładą grubszą tapetę na siebie niż ja. Na ścianę. Wliczając klej. I grunt. A nawet i gips. Ale ten drobniejszy. Jak Megaron Super Finish GS-120 (audycja zawiera lokowanie produktu). A jeśli chodzi o ocenę i samokrytykę, to tak jak sam też ją stosuję na sobie, tak już u innych nie. Bo to rzecz biustu... wróć! gustu. A gust jak dupa. Każdy ma swoją. Zresztą może zabrzmi to jak tani komplement z ust Sebixa, ale teraz całkiem poważnie - nie szata zdobi człowieka. Pieniądz dziś jest, a jutro go nie ma (bez względu czy to dolar czy ojro - swoją drogą wie ktoś po ile stoi szyling ugandyjski?). Uroda też nie czyni, że jest się kimś lepszym. Z upływającym czasem nie wygra ani jedno ani drugie. Za to, to co posiada się w głowie, sercu i innych wewnętrznych narządach, jest z nami do końca naszych dni. I jeśli jest to szczere i prawdziwe, to jest to jedyny wyznacznik, jakim posługuje się, by zdecydować z kim warto przejść się po drodze życia. Bez względu na jej długość, bądź bliskość.
Zmodyfikowano
4 razy
Ostatnia modyfikacja: 14 September 2019 2019 7:01
@Mikamyk No, ale cyk Walenty, na bok sentymenty. O czym to ja chciałem?... Aha. Już wiem. Komar. Dla własnego bezpieczeństwa, nie pociągnę... nie przedłużę... (szlak, tak źle, tak nie dobrze)... nie rozwinę tematu (o!). "Gupi" nie jestem. Dość naoglądałem się obrazków w tych internetach z lwem i lwicą w roli głównej. I zajść (za skórę) kobiecie-mamie nie zamierzam.
Dobra. Kończ waść Pan - wstydu oszczędź. Bo fraszka być miała, a tu wylew jak w Warszawie do Wisły i się poemat zrobił. A mi bliżej do matmy więc (nie)zręcznie zmienie przedmiot i tak tylko pragnę przypomnieć, że minus i minus daje plus. Zakładając, że te nieszczęścia to owe minusy, można spodziewać się dodatniego wyniku po wykonaniu działania w postaci odzewu. A że wczoraj 13-ty piątek to kumulacja jeszcze dochodzi. Normalnie +5pkt do pewności siebie. I to nawet jeśli bliżej mi do realisty niż optymisty, ale znacznie dalej niż pesymisty.... yyy czekaj, bo chyba coś sknociłem... przetwarzam dane... trzy w pamięci... wartość dodana... i to w nawias... no dobra! Może lepiej, a z pewnością szybciej będzie, jak ujmę to tak: realista z dystansem do siebie i pozytywnym podejściem do reszty (nie tej po przecinku).
P.S. Spoko. Zadzwonie. Tak jak pracodawca po rozmowie kwalifikacyjnej.
@diodagno Nie zawiodłeś.
W nagrodę talon na gumę i balon do odbioru w najbliższym punkcie punktów zwrotnych w zawrotnym tempie zawracającym w to drugie lewo.
P.S. chodzmynaczeresnie@wp.pl - kontakt w sprawie tych wiśni : )
@Mikamyk powiem Ci, że omal nie poczułem magii Świąt i zapachu dopiero co otwartej Coca-Coli. Już chciałem lecieć wypożyczyć kasetę VHS z Kevinem, bo ten swój nielegal zgrywany z tv gdzieś mi sie zapodział. I już sam balon jest czymś wystarczającym (nieważne czy pełen, czy samemu musiałbym dmuchać), a tu jeszcze guma w pakiecie (ciekawe czy ta do skakania, czy ta moja wymarzona recepturka, o którą tyle lat prosiłem się w liście do Gwiazdora). I gdy człowiek myśli, że już lepiej być nie może, to dowiaduje się o własnoręcznie stworzonym dla niego adresie e-mail... toż to lepsze niż ta wygrana w lotto. Wiedz, że dzięki Tobie, gdzieś tam, lecz nie wiadomo gdzie, jest majster, który tylko za Twoją zasługą uśmiecha się i raduje, tak jak po pierwszym zleceniu wykonanym w terminie i bez reklamacji.
I Pani kochana, wiśnie też się znajdą. Mamy po 3 i po 5 zl. Ale te po 3zl już się skończyły. To mogą być te drugie, tak za pińdzisiont złotych, bo akurat tak mi sie nasypało kochanieńka? Szczegóły co do GMO i jakości prześlę na tego maila co go kierowniczka mi tu podała, bo ludzie to by już za dużo chcieli wiedzieć, ale wiśnie łobrywać z tych choinek to ni ma komu...
Także drogie dzieci proszę się rozejść, gdyż koniec przedstawienia i nie ma już co tu oglądać i sterczeć jak ten goły pędzel na betonie (bo na dworze stoi, jeszcze wilki jakieś)...
Ahh @diodagno ... nie zrozumie adrenaliny ten, kto nie zakłada w pośpiechu adresu e-mail wyłącznie po to, żeby czekać i wzdychać nocami, aż odezwie się ten ciekawy nieznajomy z portalu (który w zasadzie nie ma nic wspólnego z randkami). Pozwól, że na chwilę zmienię styl tejże rozmowy, coby się nuda i rutyna nie wkradła w nasze dialogi. W związku z sytuacją, która nad wyraz urzekła mnie niezmiernie, zadedykuję ten utwór dla Ciebie ode mnie (to jest efektowna i mam nadzieję, że równie efektywna poezja, ale można sobie też przyśpiewać na melodię mhmhm):
Czy to szpinak czy brukselka
Czy szczypiorek czy morelka
Czy kalafior czy pietruszka
Czy pomidor to czy gruszka
Czy rabarbar czy porzeczki
Czy ziemniaczek czy marchewki
Czy banany czy czereśnie
Weź no przedstaw mi się wreszcie!
Czy to śliwki są czy wiśnie
Chcę Cię poznać oczywiście!
Czy rzodkiewki czy cytryny
Wyślij mejla do Karyny.
P.S. Dla dodania emocji, ekscytacji, euforii, egzaltacji, entuzjazmu, endorfin, emfazy, energii elektrycznej i e162 naszej znajomości oraz klimatu amerykańskich filmów, w adaptacji na polski grunt, czyli gdzieś tak pomiędzy "Hollywood love story" a "Miłość, miłość w Zakopanem", czekam dziś pod podanym adresem do godziny 1:23, a potem, jak to zwykle w bajkach bywa...zakładam czerwony fartuszek w kratkę, skarpety w paski, klapki Kubota i wracam do uprawy wyżej wspomnianych pietruszek, pielęgnacji gołębi i napraw bieżących w gospodarstwie domowym. Ale z racji tego, że podobno przezorny zawsze ubezpieczony- na wszelki wypadek- szykuję też playlistę z muzycznymi hitami z Titanica, chłodzę Piccolo i rozmrażam truskawki z zeszłego sezonu. Świec nie wyciągam, bo liczę na to, że wystarczy blask spadających gwiazd : )
P.S. 2. Poza tym chyba wszystko ze mną w porządku, a nawet jeśli w mniejszym lub większym stopniu odbiegam od normy, to "gupi" się nie pozna, a mądry pomyśli, że to taka kreatywność na miarę dzisiejszych czasów.
@Mikamyk
Osz Ty w mordę jeża bity,
Twój utwór jest znakomity!
Zanim jednak go ujrzałem,
Gońca z mailem już posłałem,
Tak więc wejdź na skrzynkę swoją,
I historię poznaj moją.
Chciałbym rownież zauważyć,
Że gdy coś się Nam przydarzy,
Rzeczą pewną bez wyjątku,
Mieć musimy pełno grządków!
Bo w mym sercu czuje mocno,
Że warzywka Nam urosną,
Na to może jakiś sad,
Gdzie porządek jest i ład,
Byśmy mogli razem wreszcie,
Mieć gdzie chodzić na czereśnie!
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 17 September 2019 2019 1:32
Ona- 171,blondynka pracująca na samolotach. Ma awersje do pseudo facetów- nie potrafiących obsługiwać się narzędziami i flegmatyków. Zaradna, ciepła, inteligentna, ładna, grzeczna (chyba ze ktoś ją wku*wi) :) z charakterem. Jak jest tu jakiś mądry, fajny chłopak 185+ z w miarę wyjściowa twarzą chętnie poznam :)
Cześć, mam na imię Maja. Mieszkam w Łodzi. 26 lat, bez końca analizuję świat, czytam i oglądam duuużo filmów wszelkiej maści. Nie zamykam się na jeden kierunek. Chętnie poznam kogoś z kim można porozmawiać o wszystkim i o niczym, wyjść do kina, miło spędzić czas.
kontakt makagu21@gmail.com
What the hack jak to mówił Bob Ross.
Ania 98 rocznik :). Nie mam żadnych wybujałych wymagań. Jeśli człowiek jest szczery, otwarty i zawsze gotowy odpisać, ja zawsze odwdzięczam się tym samym. Jeśli czujesz się samotny albo chcesz po prostu na luzie pogadać z kimś kto nie będzie cię oceniał pisz ;)
Hej :) Jestem dziewczyną z Łodzi, niedługo skończę 23 lata i studia. Nie jestem typem party hard, nie piję i nie palę. Wieczory lubię spędzać na spacerach, z najbliższymi przyjaciółmi, etc. Uwielbiam książki o tematyce postapokaliptycznej, aktywny wypoczynek i głębokie przemyślenia. Ktoś, coś? ;) PS. Przydałby mi się też partner na wesele, co by trochę potańczyć i nie zamulać.
Dobri, 21 lat, Daniel, zapraszam każdą duszę, niekoniecznie miłości czy przyjaźnie na całe życie, lecz pogawędki czy pomoc we wszelakiej materii, na tyle ile mam wiedzy.
Głodny wiedzy, zainteresowania od antyku, przez dno oceanów, po astronomię, fizykę kwantową. Praktycznie wszystko.
Czytam książki, nie palę fajek, nie lubię narkotyków.
Nie oceniam po okładce i w ogóle, nie jestem od tego.
Więcej na cudownym "priv"
Pozdrawiam
Nie będę Ci kłamał, że jestem Bogaty, nie będę Ci kłamał, że mam super samochód, nie będę Ci kłamał, że jestem super przystojny, nie będę Ci kłamał, że jestem super odważny, nie zabiorę Cie do drogiej restauracji by imponować Ci kasą lecz sam coś ugotuję (jestem świetnym kucharzem),a gdy będzie Ci smutno czule przytulę, wysłucham i problem z Tobą do rana przegadam. Zrobię dla Ciebie prawie wszystko, a obiecać wiele nie mogę lecz zabiorę Cie do krainy niemożliwe i sprawię byś budziła się szczęśliwa :). Robert 35 lubelskie :). Misiek0007@gmail.com pozdrawiam i zapraszam do kontaktu :)
Dobri, 21 lat, Daniel, zapraszam każdą duszę, niekoniecznie miłości czy przyjaźnie na całe życie, lecz pogawędki czy pomoc we wszelakiej materii, na tyle ile mam wiedzy.
Pozdrawiam
Zobaczymy, może uda się kogoś poznać, lub po prostu trochę porozmawiać.
A więc coś o mnie; kobieta lat 20, województwo mazowieckie, samotna dusza w tym szalonym świecie. Zazwyczaj lubię spokój, poczytać książkę lub obejrzeć film, pograć w planszówki lub pospacerować. Nic niezwykłego, ale jeśli znajdzie się ktoś chętny aby porozmawiać zostawiam mój email; haloplanetaziemia@o2.pl
Jestem osobą pozytywnie nastawioną do świata, która nijak nie lubi się nudzić, a jeśli już zaczyna, to szuka sposobu, aby ominąć to zjawisko. Masz zardzewiałe progi i nadkola w samochodzie albo 100 kilogramów papryki? Wpadaj, zakonserwujemy! Moje życiowe marzenia? Azja i stary Trabant, albo i Trabantem do Azji.
Uwielbiam składać modele, nawet te, które zabierają mi kilka dni i nocy, grać w planszówki, gotować, zwiedzać, oglądać... ale tylko Kossakowskiego ;) Chętnie poznam kogoś do pogaduch.
det@poczta.onet.pl
Cześć:)
Mam na imię Małgosia, mam 33 lata i mieszkam w Warszawie.
Szczęślia mama, ale sama :) Dzień dzielę pomiędzy pracę, dom i sport. Nietypowy, bo szermierkę. I sportową i historyczną. A jak już się nabiegam i odreaguję to wsiadam na konia. Mamy dwa. Żeby razem jeździć na rajdy. Tak można kawał Polski zwiedzić. Szczerze polecam :)
Od czego by tu zacząć? Mam swoje lata. Bezdzietny, bez nałogów, bez zobowiązań, i innego szajsu, ale jakoś straciłem wiarę w związki :/ Szukam czegoś na zasadzie przyjaźni z bonusem, bez śmiesznych obiecanek że ach och na całe życie, założymy rodzinę, kupimy sobie dziecko w biedronce i weźmiemy kredyt we frankach na drapak i klatkę dla dziecka. Jestem realistą. Co wyjdzie to wyjdzie, nie wykluczam ewentualnego stałego związku lub czegoś na dłużej, ale po prostu nie chcę obiecywać. A może po prostu zostaniemy dobrymi kumplami lub nawet przyjaciółmi, bez konieczności sypania Ci głupich komplementów tak długo aż zostanę sfriendzonowany? :D Co wyjdzie to wyjdzie...
Coś o mnie - no po prostu ideał, inteligentny, dobra budowa, lubię sport, pracuje w wolnym zawodzie, lubię podróże, książki, gotowanie, majstrowanie, dobrą muzykę, dobry film, jak również się pośmiać z czegokolwiek, niezależnie czy to z głupot, czy coś bardziej wyszukanego. W sumie dobra, co się będę rozpisywał, hobby i zajawek mam tyle że można by z tego książkę zrobić.
Czemu jestem sam? Cóż. Życie. Jak ktoś jest niewierzący (a raczej agnostyk i antyklerykał) to jest niekompatybilny z większością fanatycznych katolek :-) Jak ktoś jest bezpłodny na własne życzenie i nie chce dzieci, to mu nie po drodze z osobami które chcą załapać się na program 500+, lub z pannami szukającymi ojca dla dziecka. Lub z takimi, które sobie radzą same, ale mają pieluszkowe zapalenie mózgu i chroniczny brak czasu na cokolwiek, nawet na siebie, i wsiąkają w dzieciaka stanowiąc już nie osobny byt, ale jakiś element tylko i wyłącznie "supportujący" przyszłego obywatela. Ale to nic. Co gorsza jestem inteligentny, więc ciężko mnie urobić, czy co, i ogólnie to nie pasi wieeeelu osobom :D To serio okropne, jak facet ma własne zdanie, myśli, i co gorsza analizuje i słucha się tylko wtedy, gdy ma to sens - czyli dla większości ludzi - działa randomowo i abstrakcyjnie :-)
To się rozpisałem.... Kogo szukam? Kogokolwiek, jestem za stary by wybrzydzać, więc jedyne czego wymagam, to by kandydatka nie miała wacka, nie darła się non stop, a żeby jeszcze miała jakieś zainteresowania, podobny temperament i podobne nieraz czarne i durne poczucie humoru to normalnie łaaał, ideał, pół królestwa (kupione na kredyt we frankach) bym za to oddał :-)
Jakby jakimś cudem znalazła się księżniczka spełniająca me jakże wygórowane wymagania to adi334@interia.pl ... czekam, a reszta wyjdzie w praniu.
Jestem introwertykiem z Gdańska, mam 25 lat, studiuję, pracuję.
Ogólnie lubię gotować i próbować nowych rzeczy, lubię długie podróże, książki o nauce albo fantastyce(tak naprawdę to lubię też inne ale te najbardziej mi podchodzą), lubię grać w gry, chociaż nie mam na to ostatnio czasu, lubię kameralne koncerty i kulturowe wydarzenia.
Szukam kogoś z kim mógłbym czuć się dobrze sam na sam.
Przyznam, że trochę czekałem na taki obrazek, kiedy już się pojawił zrezygnowałem, a teraz postanowiłem go odnaleźć znowu, żeby jednak coś po sobie zostawić, w końcu co mi szkodzi.
Więc tak, płeć mniej piękna, 24 lata, mieszkam w Katowicach. Pracuję, w wolnym czasie filmy, książki, muzyka, gry, sporadycznie jakieś wypady na basen czy do parku pochodzić i posiedzieć. Typ samotnika, niestety nie z wyboru. Nie ukrywam, że interesuje mnie rozmowa głównie z paniami, ale jak potrzebujesz pogadać to zapraszam wszystkich. Można mnie złapać tutaj, ale dla pewności napisz też maila: rab0r@o2.pl.
tez tak poznałem swoją, niestety już była dziewczynę nie mniej jednak polecam takie akcje
Odpowiedz@Zawszedoprzodu92 Ech, smutno! :( Cieszę się, że mimo wszystko nie zraziłeś się i popierasz takie akcje. :)
:)
OdpowiedzJestem Rafał. Mieszkam w Katowicach. Mam 38 lat i dobre serce.
OdpowiedzTo tak w sam raz :)
Też mieszkam w Katowicach i chciałabym mieć dobre serce.
A ja jestem z miasta żuli i pięknych kamienic tuż obok Katowic :) I mam 37 lat
Może lenistwo (albo po prostu już całkowita obojętność, nikogo ciekawego pewnie i tak to nie złapie, ani nikogo na dłuższą znajomość) ale zawsze można użyć wyszukaj i w to wpisać y0u
https://demotywatory.pl/4932071
+ do tamtego opisu wielbiciel metalu wszelakiego, w tym roku czekają jeszcze 3 koncerty (Powerwolf/Beast in Black/Gloryhammer/Myrtah/Accantus jeden niekoniecznie metal ale w sumie i tak koncert)
A jak ktoś zbyt leniwy to poniżej
Chłopak, lat 25 (skończone w tym roku), Dolnośląskie (Wrocław, po politechnice) , osobnik przeciętny, pracujący prawie, że w zawodzie, daleko odchodzący do normy, jednym określeniem chorobliwy introwertyk lubiący książki (fantastyka, historyczne), muzykę (głównie metal, rock i muzyka klasyczna), dobre filmy (kreskówki też) oraz historię. Facebooka nie używam (będzie już kilka miesięcy, po prostu nie widzę potrzeby). Imię jest w mailu
kontakt
radoslaw.d.dudek@gmail.com lub użyć nazwę konta.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 September 2019 2019 21:13
Odpowiedz@y0u Pozdrawiam, ja też jestem z Wrocławia. :)
Kobiety, piszcie do y0u, nie wstydźcie się wykonać pierwszego kroku. Wrocław jest magiczny i łączy ludzi, coś o tym wiem. Mój narzeczony, wspomniany w democie, przyjeżdżał do mnie aż z drugiego końca Polski i szybko stało się tak, że budzimy się razem każdego poranka.
@Neferititi94 Wrocław magiczny?!? Żartujesz chyba! Ja również z Wrocławia i nienawidzę tego miasta ponad wszystko na świecie!!! Pełno dresiarni, wszędzie pęd i szybkie tempo życia, ludzie przeważnie niemili i nieuczynni, a korki drogowe to już legenda i chyba "największa atrakcja tego miasta". Wrocław to syf i zapewne potrzeba dekad, żeby coś się tu zmieniło na lepsze. Do dziś mam wielki żal, że nie było mi dane urodzić się i wychować np. w Toruniu, Bydgoszczy, Kołobrzegu czy nawet Poznaniu - choć jest duży, to i tak lepszy do życia od Wrocławia.
@Wolfi1485 Wszystko, co wymieniłeś, można spotkać w każdym mieście. Urodziłeś się tutaj, ale przecież nie musisz tu mieszkać. Zawsze można się przeprowadzić i sprawdzić "jak cudownie" jest w innych miastach. Podpowiem - może być dokładnie tak samo jak tutaj.
@Wolfi1485 Wrocław jest pięknym, magicznym miastem, ale do odwiedzenia, a nie do życia. Do tego co wymieniłeś dodałabym piękny zapach kanalizy np. po pierwszych wiosennych deszczach.
Dlatego wróciłam po studiach do rodzinnego Szczecina. No dobra, brakowało mi też wiatru i morza.
Dlaczego się nie przeprowadzisz?
@Neftetiti94 Zawsze można spróbować zmienić miasto w którym mieszkasz (mam na myśli wprowadzenie w nim zmian), a potem dopiero zmienić miejsce zamieszkania.
@y0u Może ty powinieneś rozsądzić ten mały spór ;)
Wreszcie od kogoś słyszę że nie używa fb. Również nie mam fb i zawsze jak to mówię innym to krzywo na mnie patrzą.
@Bandyta92 nie pisałem, że nie posiadam FB, tylko zwyczajnie doszedłem do wniosku, że jest zbędny. Telefon do wszystkich znajomych z którymi utrzymuję kontakt mam, jest może jeden wyjątek ale to i tak sprowadza się głównie do życzeń okolicznościowych, a to od biedy mogę zrobić na telefonie. Inna przydatna cecha, cóż do Musescore długo nie można było się logować za pośrednictwem google, także używam go jeszcze do pobierania zapisu nutowego utworów na skrzypce.
@Cascabel odnośnie Wrocławia, raczej mogę powiedzieć tylko że, to zależy. Osobiście pochodzę z Jeleniej Góry i mogę powiedzieć że akurat Wrocław jest dobrze zarządzany (miasto ściąga miejsca pracy w przemyśle, a nie tylko sklepy/galerie/markety jak w JG. Imprezy pokroju koncertów też zdarzają się dużo częściej (a przynajmniej te, które mnie interesują), trochę dłużej jest sensowne połączenie z Warszawą (też w sumie chodzi o koncerty). Praktycznie mógłbym długo porównywać ale prawda jest taka, że wszystko zależy od punktu widzenia.
Napisałam tylko dlatego że przeczytałam że jest ktoś kto mało używa fb lub nie ma go wcale, ale dzieki za wykład.
@zakalakamienicy E, bez przesady to są raczej bezpieczne miejsca. Co złego może Ci się stać na Rynku, szczególnie w dzień? No nie powiem, trzeba uważać na licznie występujące grupy "oferujące róże", a najlepiej mijając się z taką osobą trzymać rękę na portfelu :D (jeśli wiesz co mam na myśli...)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 September 2019 2019 17:37
Za takie demoty powinno si.e palić na stosie.......:)
Odpowiedz@Fragglesik Dlaczego? :)
@Nefertiti94 Ponieważ wszelkie statystyki znajomości miłosnych dowodzą jednej rzeczy: Więcej jest miłości zerwanych i nieszczęśliwych, jest więc to demot prowokujący i niosący nieszczęście..........:)
@zyzuu To dobrze, nikt nie spodziewa się demotowej Inkwizycji...:)
@Fragglesik Trzeba mieć więc odwagę i złamać te smutne statystyki!
Jakie jest prawdopodobieństwo, że ludzie po 20. roku życia, którzy nigdy wcześniej nie byli w związku, poznali się przez internet i mieszkali od siebie 500 km, stworzą coś razem?
Małe, a nam się to udało. Jesteśmy rok po zaręczynach, 2 lata wspólnego mieszkania i ciągle nam siebie mało. :)
@Nefertiti94 Wiesz, to jest informacja typu: "Można zostać milionerem zaczynając od niczego", po czym podać przykład jednego czy dwóch takich ludzi na 7 miliardów i uznać ,że to załatwia sprawę.
@Fragglesik Oczywiście, że nie wszystkie historie się zakończą tak jak nasza. Gdyby jednak wszyscy ludzie mieli takie podejście jak Ty, to ja nigdy nie napisałabym tego kluczowego komentarza 4 lata temu, a mój Ukochany nigdy by mnie nie poznał. Byłoby dwoje samotnych ludzi pewnie do dziś.
Gratuluję! Dużo szczęścia dla Was!!!
Odpowiedz@ellaella87 Dziękujemy! :) Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła napisać tak parze, która odnajdzie się dzięki mojemu obrazkowi.
A ja maniek,z podlaskiego,dla mnie to nowość hue hue
Odpowiedzwady:lubię wypić
zalety:mogę dużo wypić
a poza tym to siedzę cicho w kąciku i liżę się po brwiach
@MarianAks Dużo wypić powiadasz? Łyknąłeś kiedyś w jednym dniu 3 flachy wina i popiłeś ćwiartką?
@Wolfi1485 wyczynowo wina nie pijam,ale trzy flaszki wódki to i owszem
@Wolfi1485 To jest dużo?
Hej, jestem Przemek mam 32 lata mieszkam w NL
OdpowiedzW czym?
@SzalonyTamburynista w NibyLandii
@Ania_87 O! Ania_mójrocznik :D
@kowboj najlepszy ;)
@Ania_87 wiadomo
Ciebie trafiła strzała amora, a mnie właśnie trafia szlag, bo wiochmen za ścianą dicho puszcza... Może sięgnę po wiosło i zagram mu po swojemu?
Odpowiedz@Wolfi1485 Oryginalne zgłoszenie! :D
Jednocześnie zdradzasz swój gust muzyczny, jak i talent do grania na instrumentach. Mnie zaciekawiłeś. Powodzenia! :)
PS Pewnie, graj!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 September 2019 2019 21:08
@Wolfi1485 - mam nadzieję, ze masz dobry piec.
@trusty niestety nie - chyba 25W czy coś koło tego, ale po rozkręceniu na full styknie żeby było słychać za ścianą i parę pięter wyżej.
Fakt. Często tu jestem, więc spróbuję
OdpowiedzDziewczę, lat 22, Kraków. Lubię rysować, tańczyć, śpiewać, jak mam okazję (i towarzystwo) to chętnie próbuję nowych aktywności, lubię się uczyć nowych rzeczy, choć czasem brak motywacji by to pociągnąć dalej :P Zaczęłam się uczyć kilku języków, ale nie bardzo jest z kim ćwiczyć rozmowy, więc korzystam z tej ich znajomości raczej biernie. Jestem trochę za bardzo nieśmiała i trudno mi zacząć rozmowę :x Gdyby ktoś chciał popisać (może być w jakimś obcym języku), to zapraszam na priv ;)
OdpowiedzCzy dziewcze dalej chce sprobowac? c:
Hej, pisz śmiało, jeśli nie przeszkadza ci moja płeć (zawsze można się po ludzku zaprzyjaźnić). Jestem trochę młodsza, kocha śpiewać, pisać opowiadania, zapisałam się na balet i uwielbiam mity (zarówno greckie, jak i nordyckie). Na telefonie nie mogę niestety wysłać prywatnej wiadomości, dlatego zostawiam maila:
rasberryvalkyrie@gmail.com
@WinterValkyrie Z chęcią także mogę z kimś popisać. Może być i po angielsku. Może być anonimowo, po prostu miło jest poznać kogoś nowego.
@fairytale_gone_bad Napisałem prywatną wiadomość. Jeśli może być po angielsku to z chęcią mogę zacząć pisać.
Świetny pomysł! Życzę powodzenia :)
OdpowiedzChłopak, lat 25 z Radomia. Powoli kończę studia, pracuję. Lubie się czasami zaszyć w domu przed całym światem i z niego nie wychodzić. Po za tym bardzo lubię jazdę na rowerze i jakieś wypady nad wodę w lato. Nigdy nie miałem dziewczyny. Coraz częściej ludzie się mi dziwią, że jak to nie mam dziewczyny. Zaczyna mnie to trochę już męczyć. Nie ukrywam, że chętnie bym poznał jakąś fajna, normalną dziewczynę. A jak nie dziewczynę to nowych kumpli też chętnie przygarnę :D :P
OdpowiedzHej
Nie wiem jak do Ciebie napisać, napisz do mnie:
det@poczta.onet.pl :)
[demot] Witam wszystkich. Mam na imię Kuba i mieszkam we Wrocławiu. Mam 25 lat, a moje zainteresowania to książki, historia, gry komputerowe, astronomia, piłka nożna. Na co dzień student elektroniki. Czego tutaj szukam? Raczej niczego konkretnego trochę doskwiera mi samotność to zostawiam ten komentarz, może ktoś zdecyduje się napisać. Chętnie popiszę z każdą zainteresowaną dziewczyną nie tylko związkiem ale nawet zwykłą rozmową. Każda kobieta jest wyjątkowa i interesująca a przecież nie ma nic ciekawszego niż rozmowa z interesującą osobą.Nie jestem może najładniejszy ale podobno to charakter i serce się liczy. I tym staram się w życiu kierować. Zapraszam do pisania mój mail angorseth94@gmail.com lub w wiadomości prywatnej.
OdpowiedzWitam wszystkich. Mam na imię Kuba i mieszkam we Wrocławiu. Mam 25 lat, a moje zainteresowania to książki, historia, gry komputerowe, astronomia, piłka nożna. Na co dzień student elektroniki. Czego tutaj szukam? Raczej niczego konkretnego trochę doskwiera mi samotność to zostawiam ten komentarz, może ktoś zdecyduje się napisać. Chętnie popiszę z każdą zainteresowaną dziewczyną nie tylko związkiem ale nawet zwykłą rozmową. Każda kobieta jest wyjątkowa i interesująca a przecież nie ma nic ciekawszego niż rozmowa z interesującą osobą.Nie jestem może najładniejszy ale podobno to charakter i serce się liczy. I tym staram się w życiu kierować. Zapraszam do pisania mój mail angorseth94@gmail.com lub w wiadomości prywatnej.
Odpowiedzcześć,jestem Piotrek, mam prawie 29 lat i mieszkam w Jaworznie
Odpowiedzjct pincetunio(małpka)gmail.com
Odpowiedzhttps://www.youtube.com/watch?v=tI81VTGTdaU
Odpowiedzwitam Paweł 30l z kotliny kłodzkiej chętnie poznam dziewczę z okolicy:) jeśli lubisz sport bieganie jazde rowerem rozmowy o wszystkim i o niczym to pisaj 51832161 moje gg ;) pawel81801@interia.pl
OdpowiedzPozdrawiam autorkę demotywatora, niech wam się wiedzie ;)
A ja tak z ciekawości zostawię tutaj swój komentarz :P zobaczymy czy ktoś się odezwie na luźną rozmowę :)
Ja: województwo mazowiecki na wschód od Warszawy ;), lat 25, płeć "brzydka" (dosłownie i w przenośni),165 cm wzrostu (więc na wyprawę do Mordoru mógłbym się nadać :P), po studiach, pracuję. Hobby: muzyka, gram na gitarze od 11-12 lat, (po szkole muzycznej), grywam w małych lokalnych zespołach różną muzykę, jazz, blues, pop, i inne. Czasami jak mam czas czytam książki, oglądam seriale, czyli oklepany temat. Jeśli ktoś chciałby czasami popisać zapraszam do kontaktu. Heja
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 8:23
Odpowiedz@Valvetronix Również pozdrawiam i dziękujemy! :)
Zabraniam pisania o byciu brzydkim, bo podświadomie możecie kogoś do siebie zrazić, nawet jeśli ktoś nie ma złych zamiarów. Pamiętaj, odbieranie urody drugiej osoby to rzecz bardzo indywidualna. Nie masz urody typowo "modelowej"? Zdajesz sobie sprawę, że niektóre kobiety nie lubią pięknisiów? :)
A co mi tam.
OdpowiedzAdam, 28 lat, Trójmiasto.
Interesuje się wszystkim, lecz na niczym się nie znam. ;) Lubie muzykę, koncerty, biwaki, wycieczki, książki. Ciężko pisać o sobie samym, zawsze to dla mnie znaczyło o egoizmie. Mam praktycznie samych kolegów i czasem brakuje kontaktu z płcią przeciwną, choćby po to, aby porozmawiać i razem spędzić trochę czasu. Niczego nie oczekuje, ale na pierwsze spotkanie chciałbym iść do kina, bo nienawidzę chodzić sam, dawno nie byłem.
Jeszczetenjedenraz@gmail.com
Też mam ten problem, że nie mam z kim iść do kina bo nikt nie lubi tego gatunku filmu co ja.
:) on Trójmiasto
OdpowiedzJurek 26 lat Przemyśl, podkarpackie. Lubię góry i podróże. Niestety nie rzucę wszystkiego i nie wyjadę w Bieszczady, bo to za blisko :) Z zawodu kierowca. Czekam na poznajsie@wp.pl lub priv
OdpowiedzZasadniczo, co mi szkodzi. Część! Jestem Hubert, mam 32 lata, pochodzę i mieszkam w poznaniu. Mam mnóstwo zainteresowań, od motocykli i podróży, przez muzykę i sprzęt audio po gemmologię i złotnictwo.
OdpowiedzPozdro dla wszystkich a dla wtajemniczonych LWG.
Karol, lat 21, Kujawsko-Pomorskie, Studiuję (dość osobliwy kierunek.)
OdpowiedzMoja oferta:
-181cm;
-Ponoć niebrzydki;
-Usłyszałem kiedyś od jednej dziewczyny, że jestem niesamowicie romantyczny, (ale nie był to obiekt moich czynów romantycznych)
-Wolny od chemicznych używek;
Musi:
-Być żywa;
-Być dziewczyną;
-Nie palić wyrobów tytoniowych ani tym podobnych;
Granie w gry będzie dodatkowym atutem.
Jeśli ktoś się czuje samotny ale nie lubi wychodzić z domu to polecam jakąś grę MMO i zapisanie się do jakiegoś aktywnego polskiego klanu z dużą ilością ludzi. Na przykład jeśli ktoś lubi Destiny 2 polecam klan Zbrojownia. :-).
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 14:22
OdpowiedzDziewczyna, 26, okolice Wrocławia :) miłośniczka podróży, zwierząt i roślinek.. j.sob735@gmail.com
OdpowiedzWitam. Grzegorz, lat 26, Wałbrzych. Zabawny, uśmiechnięty, straszny gaduła. Lubię czytać fantastykę, szczególnie tą mroczą i ciemną, tak samo sci-fi i post-apo. Od gier też nie stronie. Lubię ostrości, u mnie zawszę są ostre noże w kuchni :P
Odpowiedz@ButtStallion Dobrze, że w pierwszym zdaniu wspomniałeś o byciu zabawnym, bo inaczej te ostre noże miałyby inny odbiór. :D
@Nefertiti94 Powiem szczerze, jestem dumny z tego hobby, bo jest niecodzienne i nietuzinkowe. Niby zwykła zaostrzona blaszka z rękojeścią, ależ jaka może być ciekawa! Różne rodzaje stali, szlify, kształty. Do różnych zastosowań. Także kultura pracy nimi :)
@ButtStallion Rzeczywiście jest niecodzienne. Od razu czuć, że za takim hobby musi stać ciekawa osoba. Gdybyś napisał to 4 lata temu, już miałbyś mnie na głowie w wiadomościach prywatnych. :)
Jak nie napiszę to się nie przekonam (a Tobie, autorze tego demota, strasznie gratuluję) :
OdpowiedzMam na imię Marcin, lat 25. Mieszkam w okolicach Katowic. W tygodniu pracuję w firmie ubezpieczeniowej, a w weekendy studiuję, bo ambicja nie pozwala mi żyć bez dyplomu ;D jestem raczej spokojny, co nie znaczy, że nudny :) lubię w spokoju słuchać muzyki, poleżeć w ogródku, pospacerować po parku ale i na parkiecie lubię poszaleć ;) nie palę papierosów, a i wzrostu mamusia dała tylko 170 cm. (Tak, to o mnie są te memy z facetami poniżej 185 xD ) . Zimą jeżdżę na nartach, a latem uciekam nad morze, rozpalam grilla na działce albo idę pobiegać. Inwestuję na giełdzie, zarobiony hajs odkładam na mieszkanie ale nie chcę go dzielić tylko z pieskiem ;) Czasem wyskoczę na siłkę albo na rower, bo brak ruchu przyprawia mnie o ból głowy... potrafię być romantyczny i pomysłowy ale nie mam (mam nadzieje że jeszcze) komu tego okazać :)
Mail : maro171@interia.pl
@MaRo171 Dziękuję bardzo!
Przesyłam uściski i życzę powodzenia!
A kobietom przypominam, że nic się nie stanie, jeśli napiszecie pierwsze. :)
Przerażające. Skoro to robicie, znaczy, że macie potrzebę kontaktu z drugim człowiekiem. Czemu w taki dziwny sposób. Nie potraficie rozmawiać? W szkole, na uczelni, w pracy, na zajęciach dodatkowych, na zajęciach sportowych, w pociągu, w autobusie itd.
OdpowiedzTen sposób też oczywiście jest jakimś sposobem, ale dla mnie dziwnym. Starzeję się.
@glus_eli są osoby które pracują w takich miejscach gdzie albo nie mają kontaktu z innymi, albo maja z osobami dla nich nieinteresującymi. Pociągami nie jeżdżą, podobnie autobusami, zajęcia dodatkowe mają specyficzne. Sama odkryłam że z końcem liceum trafiłam do jakiegoś dziwnego kręgu gdzie mężczyzn jest bardzo mało. Wynika to z pasji, kierunku studiów i obecnej pracy.
@glus_eli Ja np. już nie mam gdzie z kim rozmawiać studia skończyłem, koledzy rozjechali się po kraju, ja wróciłem do domu. Z kolei koledzy z technikum wyjechali i został może jeden czy dwóch, którzy pracują jak ja i cieżko jest się spotkać i gdzieś wyjść. Inni się już ożenili i do klubu na pewno nie pójdą kogoś poznawać.
@glus_eli Przerażające jest to, że myślisz w tak ograniczony sposób. Naprawdę uważasz, że w swoim otoczeniu zawsze można znaleźć swoją drugą połówkę?
W swoim życiu poznałam mnóstwo mężczyzn, ale żaden z nich nie był do mnie dopasowany tak bardzo jak mój Ukochany, poznany na tym portalu. On też znał wiele kobiet, a z żadną nigdy się nie związał.
Dzieliło nas 500 km, nigdy byśmy się nie poznali, gdyby nie internet. Może do dzisiaj bylibyśmy samotni albo przeżywalibyśmy rozstania z powodu niedopasowania.
@janosikkqaz Pewnie, że jest ciężko. Nie oznacza to jednak, że się nie da. A już na pewno nie oznacza to tego, że ktoś jest "nieporadny" w poznawaniu ludzi.
@janosikkqaz Trzymam kciuki, serio! :)
Klaudia, lat 25, Poznań.
Lubię piłkę nożną, dobrze zjeść (sama często gotuję), filmy MCU, podróżować, jeździć na koncerty, pływać, śpiewać i wyjść do kina. Nie znoszę pomidorów, cebuli, papryki, pora, szczypioru oraz chamstwa. Studentka, pracująca na dodatek. Śmieszek. 175 cm wzrostu. 75 kg (trochę pyza, ale za to przyjazna dla innych i nieszkodliwa dla otoczenia ;) ).
Kontakt: www.instagram.com/Jovizma (na fb i inne przyjdzie jeszcze czas :) ).
Kurde, nie umiem o sobie za bardzo opowiadać xD
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 16:05
OdpowiedzCzasem mi się wydaje, że zupełnie nie pasuje do otaczającej mnie rzeczywistości. Jestem trochę inna chociaż tak naprawdę wydaje się zupełnie normalna. Może to nie ten czas, nie to miejsce i nie ta pora na szczęście, ale...
OdpowiedzPowodzenia wam wszystkim!
Ale jesteście młodzi, zazdroszczę...
OdpowiedzAgnieszka 29 lat okolice Łodzi . Rozwodeczka ;-) jestem fanką demotywatorow od paru ładnych lat :-) pozdrawiam wszystkich którzy jak ja są od nich uzależnieni ( w delikatny sposób ) ;-) ;-)
Ja raz wyslalem sms-a do telegazety i tak poznalem moja obecna zonke :-)
Odpowiedzto skoro wam się udało gratulacje itp ale nie obnoście się tak z tym innych(tym co się nie udało) to obrzydza i psuje humor...
Odpowiedzps miłości nie ma :P
@19Adrian90 Nie obnosimy się, pokazuję tylko, że zwykły komentarz może być początkiem czegoś wielkiego i chcę dać innym taką szansę, jaką my dostaliśmy 4 lata temu. Gdyby nie Demotywatory, nigdy byśmy się nie poznali!
@Nefertiti94 może źle napisałem z tym obnoszeniem ale już nie wierzę w takie akcje i podobne pierdoły :P
@19Adrian90 W porządku, nie każdy musi we wszystko wierzyć. :)
Dobre :) Oby działało bo ja jako samotny tata z dwójką synów to mam nikłe szanse. Nikt nie chce trójpaku...
Odpowiedz@COPULARIS Może jest tu jakaś samotna mama, która pragnie kresu swej samotności?
Drogie Panie, nie wstydźcie się pierwsze wyciągnąć dłoni.
@COPULARIS Powiem tak: możesz mieć większe szanse niż niejedna samotna matka ;)
UŚCISKI I POWODZENIA DLA PARY Z DEMOTA!
Sympatyczna dziewczyna,25 lat z dolnego śląska. Kocham herbatę,książki,spacery,czekoladę i kolory. Jestem fanką kolorów. Lubię spokojne rozmowy i spotkania. Mam słabość do pand oraz róż.
Hobbystycznie zajmuje się fotografią. Dusza romantycznej artystki ciekawej ludzi i życia. Psuja komputerowa,więc przydałby się może ktoś kto mnie wyratuje z niejednej opresji :)
Chętnie poznam wesołego mężczyznę z poczuciem humoru i z zaradnością do życia. Kogoś pozytywnie zakręconego,który potrafi patrzeć na świat nieco bardziej kolorowo.
Zostawiam mejl gdyby ktoś się zainteresował - pannazherbata@onet.pl
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 18:29
Odpowiedz@RoseCherry Dziękujemy pięknie i życzymy zawarcia wartościowych relacji właśnie dzięki temu komentarzowi.
Byłem swego czasu bardzo sceptycznie nastawiony do tych akcji na demotach z serii "poznajmy się". Jednak powiem wam że warto napisać, naprawdę warto, bo stajecie dzięki temu przed szansą poznania kogoś naprawdę fajnego. Szkoda że w moim przypadku znajomość była jedynie wirtualna i po pewnym czasie kontakt się urwał (niestety z mojej winy), ale bardzo miło to wspominam . Także gorąco zachęcam do napisania paru zdań o sobie, nic nie tracicie, a wiele możecie zyskać :)
OdpowiedzTo ja też się dorzucę :D Facet, Wiek 25, Łódzkie. Chętnie zamienię z kimś przysłowiowe dwa słowa. Lubię posłuchać muzyki (głównie rock, ale niekoniecznie). Uwielbiam wycieczki krajoznawcze. Czasami wyskoczę po pracy na rower. Chciałbym kiedyś zobaczyć jak to jest być operatorem reaktora atomowego.
OdpowiedzPozdrawiam :D
Nigdy się w takie coś nie bawiłem, ale kto wie może nie jest to taki zły sposób :)
Damian 28 lat, słynny Sosnowiec :D Po więcej informacji zapraszam chętne Panie do rozmowy - sosn28@o2.pl
Pozdrawiam ;)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 18:51
Odpowiedzcześć,
Odpowiedzmam na imię Michał, już który raz taka akcja.. ale jak zawsze próbuje ;)
29 lat.. okolice południa wielkopolski. Główne zainteresowania to sport.. czyli aktywność fizyczna w sportach letnich ;) zimą jakiś film, spacer.. byle by nie siedzieć bezczynnie..
kontakt najlepiej mailowy.. micchal23@wp.pl
pozdrawiam ;)
Hejka,
OdpowiedzAleksandra, 21 lat, kujawsko- pomorskie
Aktualnie pracuje i studiuje zaocznie. Trochę spokojna, trochę szurnięta, ale da się pogadać. W wolnym czasie pasę gęsi albo jeżdżę na byku.
Kogo trzymają się żarciki, może pisać!
Pozdrawiam :)
Witam, Kamil z tej strony, lat 30. Mieszkam w Katowicach. Fan gwiezdnych wojen, naruto, gier komputerowych głównie z gatunku RPG i czarnego humoru. Słucham głównie ciężkiej muzyki, ale też trance, synthwave, a jak najdzie ochota, to również może coś z klasyki. Ostatnio powoli uczę się grać na keyboardzie, swoje utwory jakieś też tworzę, ale to z gatunku bardziej muzyki elektronicznej.
OdpowiedzNie lubię zbytnio się rozpisywać, wolę odpowiadać na konkretne pytania.
Chętnie poznam osoby o podobnych zainteresowaniach, jak również innych, którymi sam się zainteresuję. Oczywiście najlepiej płeć piękną. :)
Kontakt: joharuz@gmail.com , lub naturalnie w wiadomości prywatnej.
Pozdrawiam wszystkich tutaj obecnych.
Mężczyzna 34 lat, Ełk, zainteresowania po trochu : historia, psychologia, ekonomia, religia, fotografia, sport, wędkarstwo, pobyt na łonie natury
OdpowiedzHeja
Odpowiedzjak jest akcja to i ja wpadam Mati 28 lat z Rybnika
Ja wystarczy że napiszę, że jestem kobietą lat 35 mieszkającą na szkockim pipidówku i pozamiatane :,D
OdpowiedzŻyczę powodzenia zdecydowanie lepszego niż ja w życiu miałam :)
Siema! Nazywam się Beata lubię ludzi inteligentnych zabawnych i otwartych :) jeżdżę na akcje pożarnicze z ochotnicza strażą pożarną :) z chęcią poznam kogos z okolic Warszawy lub z samej Warszawy pozdrawiam!!!
OdpowiedzJestem Rafał, mieszkam w Kaliszu. Mam 37 lat, może w końcu uda się poznać kogoś wartościowego :)
OdpowiedzWitam, może ze mną porozmawiasz...?
A co tam, spróbuje. Bartek, 26 lat / Województwo Wielkopolskie. Zajmuje się osobami starszymi. Muzyka, sport, fotografia, książki ;) Kontaktowy, chętnie podróżujący jeśli byłaby ta płeć piękna obok ;) Mimo wszystko wesoło zadumany. Jeśli chcesz, napisz :) chętnie nawiąże kontakt:
Odpowiedzbardab87@gmail.com
Pozdrawiam serdecznie :)
Cześć,
gratulacje dla pary tytułowej :) co mi szkodzi też spróbować.
Natalia z Gdańska, 30 lat, wysoka, zaokrąglona, pracuję nad tym, ale z dnia na dzień takie rzeczy się nie dzieją ;). Przede wszystkim roześmiana, z dystansem do siebie, nieco sarkazmu, ale chyba jak większość ludzi obserwujących ten serwis. Interesuję się fantastyką i Dalekim Wschodem - sporo pracuję, a po pracy męczę filmy, seriale, książki, komiksy etc. Ze sportów wybieram pływanie i rower lub kajaki. Z wyjść towarzyskich: kino, planszówki, bilard. Z wielkich planów podróże :)
Wszystkich pozdrawiam, a zainteresowanych zapraszam do kontaktu sialala509@gmail.com
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 September 2019 2019 20:27
OdpowiedzJa tam poznałem żonę przez internet. No może nie na demonach. Ale akcja dobra. Jesteśmy razem już ponad 13 lat i nie uważam, że aż tak źle wypadają statystyki. Znam przynajmniej 4 pary z mojego otoczeniach, które również swoją wspólną przyszłość zawdzięczają internetowi. Nie szukałem. Po prostu zwykła "czatowa" rozmowa. I już ponad 13 lat. A zaraz czwarta rocznica ślubu. I uważam, że internet mimo całej swojej śmieciowej strony ma też plusy. Łączy ludzi. Dzięki temu wynalazkowi mam kilku dobrych znajomych których normalnie bym nie spotkał, a tak. No cóż @Nefertiti94 gratuluję wam szczęścia i oby jak najwięcej takich akcji. Nie tylko tu ale wszędzie w internetach. Pozdrawiamy
Odpowiedz@samerun25 Dziękujemy ślicznie!
Wspaniale czytać takie wypowiedzi. 13 lat to baaaardzo dużo, cieszy mnie to ogromnie.
Dużo szczęścia dla Ciebie i Twojej Żony. :)
Kolejna parówkowa impreza.
OdpowiedzBrałem udział w takich akcjach przez 5 lat, oczywiście bezskutecznie, moje wnioski są takie, że ludzie na demotach nie różnią się od tego co spotkasz na tinderze, tylko bez zdjęć bo wszyscy brzydcy.
@Master_Yi Tak, tak. Ja i mój partner nigdy nie zainstalowalibyśmy Tindera, a jakoś się tu znaleźliśmy.
@Master_Yi 5 lat hahah ja pamiętam tego pierwszego demota który to rozpoczął :P zaskoczę Ciebie "moje wnioski są takie, że ludzie na demotach nie różnią się od tego co spotkasz na tinderze" nie tylko na tinderze wszystkich tego typu stronach portalach itp a nawet w życiu realnym niczym się nie różnią :P
@Nefertiti94 również dziękujemy. 13 lat to wcale nie dużo
OdpowiedzArtur 25 lat, mazowieckie. gry komputerowe, netflix, anime, kino
OdpowiedzTutaj albo w prywatnej wiadomości na demotach ;3
Też się kiedyś udzieliłem pod takim postem, nawet się spotkałem z tą dziewczyną ale nie wyszło. A że nie ma co się łamać to mogę spróbować jeszcze raz :)
OdpowiedzJestem Arek, mieszkam w Poznaniu, mam 24 lata. Pracuję, uczę się zaocznie no i ogólnie staram się rozwijać osobiście. Rzadko kiedy sięgam po alkohol, więc zamiast na piwo wolałbym iść na kawę.
Jakbym kogoś zainteresował, zapraszam na maila: arek13022@yahoo.pl
Pozdrawiam i gratuluję autorce posta
Uć, wesoła dziewczyna lat 29. Lubię patrzeć w gwiazdy, długie spacery, czarny humor, kryminały i filmy animowane. Miło wspominam znajomości nawiązane w trakcie gier na Kurniku :) może zagramy? paproci_kwiat@interia.pl
Odpowiedz@kwiat_paproci Chętnie zagram. Jaki nick na Kurniku i jakie lubisz gry?
Grałam w karciane, takie jak tysiąc, kanasta, piki, ale też kości, domino, kalambury. Właśnie próbowałam się zalogować i okazuje się, że nie ma już mojego konta, a login ktoś mi ukradł. Jeśli masz ochotę zagrać, mój nowy login to patologia263 :)
Martyna, lat 25, wkrótce Poznań (tam prawdopodobnie będę niedługo pracować), z wykształcenia lekarz. Co istotne, katoliczka, wyznająca katolickie wartości.
OdpowiedzA, i bardzo możliwe, że Ci (za szybko) nie odpiszę, bo loguję się tu... Rzadko. ':-)
Dolnośląskie, 30 lat, kawaler, bez dzieci, bez długów, bez nałogów (nie palę, nie ćpam, alkohol rzadko i z umiarem). pracujący. Kulturalny, miły, uczciwy, szczery. Zawsze dotrzymuję danego słowa.
OdpowiedzWady: brzydki, więc jeśli szukasz wysokiego/przystojnego - odradzam.
Związki? Nie, dzięki. Jeszcze do końca nie wyszedłem z tego bagna, w które wpadłem po moim ostatnim...
Odpowiedz@Bloodonice Tak jak pisałam, nawet szkodliwe jest poznając kogoś, nastawiać się na związek. Może poznasz tu kolegę?
Kamil. 26 lat woj. Dolnośląskie. Z wykształcenia i z zawodu górnik. 170cm spokojny wesoły chłopaczek prowadzący w miarę zdrowy tryb życia ;) twardo stapajacy po ziemi, z szerokimi planami na przyszlosc. Chętnie poznam jakąś normalna dziewczynę bo dość mam rozpieszczonych księżniczek których w mojej okolicy niestety aż po dziurki
OdpowiedzStudentka z Wrocławia :-) 24 lata. Lubię gotować, piec ciasta, maratony seriali i planszówki. Chętnie poznam nowych ludzi, bo obracam się w wąskim, (głównie damskim) towarzystwie :-P
OdpowiedzJeżeli masz jeszcze chęć popisać zostawiam swój email mariuszs128@gmail.com
Nigdy nie brałam udziału w takiej akcji, ale co mi szkodzi? :)
Odpowiedz28-latka z okolic Warszawy. Kocham czytanie (szczególnie Kinga) oraz pisanie, tak samo kawę, dobry alkohol, sushi; nie lubię komedii romantycznych, nagłej zmiany planów i polityki. Ostatnio bardzo polubiłam się z filmami Marvela, fajnie byłoby podyskutować o tym z kimś, bo nikogo takiego nie mam. :P Lubię też leniuchować, ale imprezy też są spoko. Ogólnie staram się być pozytywnie nastawiona do wszystkiego i próbować nowych rzeczy, bo czas leci i się niestety nie cofa. Staram się zrzucić nadwagę, więc ruch i dieta nie są mi obce.
Może o miłość mi nie chodzi, ale niczego nie skreślam. Po prostu fajnie poznać ludzi innej jak i tej samej płci, by np, mieć z kim iść do kina, bo chodzę sama. :P
Tak, i zawsze się rozpisuję, niestety albo stety? :)
madziolekmeister@gmail.com mamy podobne zainteresowania, odległość sporą, ale pogadać on line zawsze możemy ☺️
Kiedyś były czaty i pełno ludzi na nich. Tak poznałem żonę i dziesiątki ludzi z Polski i nie tylko. Dziś po 14 latach mam kontakt z żoną i jedną koleżanką. Dobre i to:-)
OdpowiedzMoże uda się poznać kogoś stąd? Mam na imię Tomek, mam 38 lat i mój wiek mnie trochę zaskakuje i przeraża jednocześnie bo czuję się tak mniej więcej na połowę tego:-)
Artur, śmieszek heheszek lat 25, w kategorii aparycji przegrywam nawet z kloszardem spod żabki który dzień wcześniej obalił litra denaturatu i popił płynem z akumulatora, jak ktoś chętny pisać right here: parafian94@gmail.com
OdpowiedzPS. Lubię slipknota i jak ktoś chętny pojechać na koncert w lutym to życzę udanej imprezy xD
Mam 25 lat, dziecko, rozwód w trakcie i psa, którego zabrał były. Typowa "madka", tyle tylko dobrego, że nie zbieram naklejek ze stonki, moje dziecko ma szczepienia i nie miałam wątpliwej przyjemności uczęszczania do niższej szkoły hałasu i jakiegoś innego badziewia. Potrafię rozkręcić kolanko od umywalki i podobno całkiem dobrze gotuje spaghetti, a jedyne "daj", które ode mnie usłyszysz, to "daj ci pomogę". Używam kierunkowskazów i stawiam przecinki przed "że". Nie oglądam seriali, bo w moim życiu odegrało się już zbyt wiele komedii, ale lubię muzykę i jestem w stanie stolerować szpinak. Jeśli kiedykolwiek wygram na loterii i, z moim szczęściem, nie będę musiała dołożyć do tego interesu, to kupię swojemu dziecku gwiazdkę z nieba, a dla siebie kosiarkę-traktorek albo porządne zatyczki do uszu, żeby nie słuchać "dobrych rad". Przemyślę to jeszcze. Mam nadzieję żyć 99 lat i wszystkie rozsądnie wykorzystać, a jeśli się nie da, to chociaż nie zglupiec na starość na tyle, żeby głosować na pi...ciii : )
OdpowiedzP.S. Świetnie, wygadałam się, ale w ogłoszeniach matrymonialnych nie startuje, bo jedyne, co mi w życiu wychodzi, to wychodzenie jak Zabłocki na mydle- więc potraktuj to jako przerywnik.
P.S.2. Mam w planie zbudować domek na drzewie, które dopiero zasadzę, także... trzymajcie kciuki za mnie i za krótsze kolejki do specjalistów, bo w podeszłym wieku może juz ciężko mi będzie operować wiertarką.
Karyna czy to Ty? To chyba Ciebie szukałem będąc Sebixem. Chociaż na siłkę nie chodzę, bo dość wysiłku wkładam w swoją pracę i (na szczęście) przez to brak mi znaku rozpoznawczego typu ABS (szyja obecna i widoczna). Na 500+ nie liczę, bo prędzej mi do dawania na to, niż pobierania by "mieć za co żyć" (tudzież pić - jak kto woli). Ale coś na rzeczy musi być skoro również rozwód w drodze, psa mam (bo była go też zostawiła jak psa) i kocham go ponad życie. Co prawda dziecka brak, lecz praktyki zaliczam u siostry i ponoć przejdę do następnej klasy, bo równy ze mnie chrzestny. Odrazu ostrzegam - dresu z czterema paskami (bo ten czwarty gratis dawali) nie mam, ale ciuchy majstra niczego sobie. Także pogrzebać lubię i to nie tylko zwłoki. Za to w kuchni ciamajda ze mnie smerfowaty. Ugotuje wodę, czasem makaron bądź jajka z tym, że tylko kurze. Wyjątkiem jest umiejętność przygotowania 1 (słownie jednego) dania - i tu ciekawostka - danie to na bazie szpinaku jest. Seriale trzymają się ode mnie z daleka, bo patrząc na mój życiowy scenariusz, to nawet moda z sukcesu zleciała. Muzyka owszem a nawet bardziej i to wszelakiego rodzaju i płci (nawet ta genderowa co koszulkę polo na disco nosi), gdyż tolerancyjny i otwarty zwykle bywam (a to się Sebixom nie zdaża) a mimo to jeszcze własne zdanie posiadam gdy trzeba i ma się podstawy. Babci co prawda już nie mam, ale jakbym miał, to dowód bym zabierał, co by moherowy klan miał ciężej z pis-uaru korzystać. Także ten tego, co to ja żem chciał... no ogólnie obłudy i chamstwa nie zniese.
P.S. jakbym to ja cudem trafił w tej loterii, to przyszłej byłej żonie bym połowę z całej tej wygranej 5-złotówki podarował i na odchodne rzekłbym, że tero to mi to lotto...
P.S.2. Ogłoszenie to nie stanowi oferty matrymonialnej w świetle prawa, lecz jest tylko informacją w myśl art. jakiegoś tam z kodeksu innego niż ten co zawsze (ale prawa nie studiowałem jakby co. Dowód? Brak takowej informacji w pierwszym zdaniu mych wypocin).
Pozdrawiam ciule... znaczy się czule ;)
P.S.3. Byłbym zapomniał. Drzewo posadziłem 5 lat temu, więc możesz wziąć mój numerek i przyspieszyć projekt. Co prawda czereśnia, ale ponoć królewska, więc lipy nie ma!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 September 2019 2019 3:43
@Mikamyk Świetny opis! Życzę powodzenia! :)
@diodagno zgłaszam się :) u mnie kolejka jak do NFZ ale prywatnie szybsze terminy :)
@diodagno Jeśli poświęciłeś tyle czasu na napisanie takiego tekstu to albo jesteś bardzo interesującym człowiekiem, albo bardzo Ci się nudzi, ale ja czasu nie mam, bo szlachta nie pracuje, ale haruje, żeby utrzymać cały ten dobytek i dobrobyt, który posiadam, łącznie z dwoma gołąbkami na balkonie, które postanowiły się u mnie stołować. 500+ pobieram, ale nie roztwaniam na prawo i lewo, bo jeszcze czasem, jak to u bab, zdarza mi się pomylić strony. Nie robię sobie sztucznych paznokci, nie rysuje brwi markerem, nie mam odwagi na brokatowe stylizacje jak z okładki "Parti. Życie barbi", a i raczej zamiast do miliona dolarów, to bliżej mi do stu szylingów ugandyjskich, ale jedno zmartwienie mi odchodzi, bo chociaż urodą nie grzeszę (dam sobie 5/10, bo kulawa nie jestem, ale dać 10 to też jak kulą w płot). Śpiewam dziecku wszystkie piosenki na melodię mhmhm, nie odróżniam pudrowego różu w zachodzie słońca od słodkiego lila róż na Bali o 5 nad ranem, z 2 rządków pietruszki, które nasiałam, wzeszły mi całe 4 sztuki, ale za to od czasu, kiedy zostałam mamą, potrafię złapać komara w locie. Jedną ręką. Po samym bzykaniu... bzyczeniu? Nie będę w to brnęła: dźwięku. Na przyszłość życzę sobie czasu, cierpliwości i wytrwałości, a za wszystko inne nawet nie chcę płacić złotą kartą, bo złota nie lubię i nie przywykłam do pławienia w luksusie, a gdybym nawet kupiła sobie słonia na złotym łańcuszku to pewnie łańcuszek okazałby się zwyklym tombakiem.
P.S. Czereśnie bardzo lubię, ale kiedy spróbowałam zawekować na kompot, to chyba raczej nie były królewskie tylko robaczywki, nie, nie, to śliwki- ciężki orzech do zgryzienia.
P.S. 2 Imię też mam na styl Karyny, także... nieszczęścia chodzą parami, ale jeśli masz mało swoich to możesz śmiało się odezwać. Mój numer to 36, ale jeśli dzwonisz z komórki to wpisz najpierw 160, bo u nas na Podla...a nie, to nie ten kierunek :)
Genialne
madziolekmeister@gmail.com popłakałam się że śmiechu
@Mikamyk Nuda? Czekaj, czekaj... muszę poszperać w głowie... error404 - word not found. Ponoć gadają, że człowiek inteligentny się nie nudzi. Ale rownież, że ślimak to ryba, więc co ja tam mogę wiedzieć o życiu. Wiem jak wiele obowiązków mam. Jest ich ochnaście śmierdzieści. Aż nie wiem które z nich olać jako pierwsze. Jak dla mnie ilość godzin w dobie jest stanowczo niewystarczająca. Wysłałem petycję do Jarka, by wniósł program 24+. Bo jakby tak dali z 12 godzinek dodatkowo, to może wreszcie lista "must to do" zaczęłaby się kurczyć lub chociaż nie wydłużała się jak teraz, choć robim co możem prze Pani. Nie zmienia to faktu iż czas wolny, jeśli takowy się znajdzie, również spędzam aktywnie. I nie. Nie mam na myśli sportu. Biegać potrafiłem w szkole. Lub po szkole jak harynda poszła nie po mojej myśli. Co prawda wolę się spocić niż zmarznąć, ale dość potu zostawiam w pracy jak i w pracy po pracy lub podczas pracy u siebie dla siebie. A dla odmiany to chwytam książkę, czasem pada od konsoli (bardziej w celach muzycznych niż stricte rozrywkowych), bądź bawię się jak niegdyś prowadzący pewien teleturniej i z otwartymi ramionami, drzwiami i przekąskami pytam "kogo witam, kogo goszcze?". Jeszcze parę asów by się znalazło, aby mój czas wypełniony był jak pęcherz wuja Mietka u cioci na imieninach. Ale o tym może kiedy indziej.
Także wracając do sedna - świadomie przeznaczyłem chwilę czasu na to, by założyć konto i napisać coś pod Twoim "komciem". I wybacz, że trochę papuguje (bądź gołębiuje skoro posiadasz mini hodowlę na balkonie), ale czytając Twój tekst zastanawiałem się, jak bardzo możesz być interesującą osobą. I co ważniejsze - jak podobne posiadasz poczucie humoru oraz podejście z dystansem do siebie, ludzi i życia. A, że jest to dość specyficzne, to nie dało się przejść obok tego obojętnie. Nieważne czy z lewej, czy tej drugiej lewej. Nie dało się i już.
Co do czereśni, to nie żebym kusił, ale w piwnicy rodziców znajduje się złoże kompotowe. Jak makiem zasiał. Wszędzie kompoty. No las, powiadam Ci las kompotów. I tu ta czereśnia spełnia się w nazwie, bo króluje mając większą połowę słoików zajętych. Czasem ni z gruszki, ni z pietruszki trafi się inny owoc. Jak np. te śliwki. A, że robaczywki? Bo te śliwki na sośnie rosły ponoć. Tam skąd też gruszki na wierzbie. Jakby rosły na brzozie, to byłyby zdrowe i odporne nawet na robaka-kamikaze w samolocie z którego TU polew(v) wszyscy mają.
Nie masz pojęcia natomiast, jak uraczyłaś mnie swym podejściem do wyglądu tej ponoć piękniejszej płci. Ponoć, bo niektóre osobniki (osobniczki?) kładą grubszą tapetę na siebie niż ja. Na ścianę. Wliczając klej. I grunt. A nawet i gips. Ale ten drobniejszy. Jak Megaron Super Finish GS-120 (audycja zawiera lokowanie produktu). A jeśli chodzi o ocenę i samokrytykę, to tak jak sam też ją stosuję na sobie, tak już u innych nie. Bo to rzecz biustu... wróć! gustu. A gust jak dupa. Każdy ma swoją. Zresztą może zabrzmi to jak tani komplement z ust Sebixa, ale teraz całkiem poważnie - nie szata zdobi człowieka. Pieniądz dziś jest, a jutro go nie ma (bez względu czy to dolar czy ojro - swoją drogą wie ktoś po ile stoi szyling ugandyjski?). Uroda też nie czyni, że jest się kimś lepszym. Z upływającym czasem nie wygra ani jedno ani drugie. Za to, to co posiada się w głowie, sercu i innych wewnętrznych narządach, jest z nami do końca naszych dni. I jeśli jest to szczere i prawdziwe, to jest to jedyny wyznacznik, jakim posługuje się, by zdecydować z kim warto przejść się po drodze życia. Bez względu na jej długość, bądź bliskość.
Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 14 September 2019 2019 7:01
@Mikamyk No, ale cyk Walenty, na bok sentymenty. O czym to ja chciałem?... Aha. Już wiem. Komar. Dla własnego bezpieczeństwa, nie pociągnę... nie przedłużę... (szlak, tak źle, tak nie dobrze)... nie rozwinę tematu (o!). "Gupi" nie jestem. Dość naoglądałem się obrazków w tych internetach z lwem i lwicą w roli głównej. I zajść (za skórę) kobiecie-mamie nie zamierzam.
Dobra. Kończ waść Pan - wstydu oszczędź. Bo fraszka być miała, a tu wylew jak w Warszawie do Wisły i się poemat zrobił. A mi bliżej do matmy więc (nie)zręcznie zmienie przedmiot i tak tylko pragnę przypomnieć, że minus i minus daje plus. Zakładając, że te nieszczęścia to owe minusy, można spodziewać się dodatniego wyniku po wykonaniu działania w postaci odzewu. A że wczoraj 13-ty piątek to kumulacja jeszcze dochodzi. Normalnie +5pkt do pewności siebie. I to nawet jeśli bliżej mi do realisty niż optymisty, ale znacznie dalej niż pesymisty.... yyy czekaj, bo chyba coś sknociłem... przetwarzam dane... trzy w pamięci... wartość dodana... i to w nawias... no dobra! Może lepiej, a z pewnością szybciej będzie, jak ujmę to tak: realista z dystansem do siebie i pozytywnym podejściem do reszty (nie tej po przecinku).
P.S. Spoko. Zadzwonie. Tak jak pracodawca po rozmowie kwalifikacyjnej.
- Zadzwonię do Pana, Panie Sebixie
- ale nie podałem jeszcze swojego nu..
- to nic. Zadzwonie. NASTĘPNY PROSZĘ!!!
@diodagno Nie zawiodłeś.
W nagrodę talon na gumę i balon do odbioru w najbliższym punkcie punktów zwrotnych w zawrotnym tempie zawracającym w to drugie lewo.
P.S. chodzmynaczeresnie@wp.pl - kontakt w sprawie tych wiśni : )
@Mikamyk powiem Ci, że omal nie poczułem magii Świąt i zapachu dopiero co otwartej Coca-Coli. Już chciałem lecieć wypożyczyć kasetę VHS z Kevinem, bo ten swój nielegal zgrywany z tv gdzieś mi sie zapodział. I już sam balon jest czymś wystarczającym (nieważne czy pełen, czy samemu musiałbym dmuchać), a tu jeszcze guma w pakiecie (ciekawe czy ta do skakania, czy ta moja wymarzona recepturka, o którą tyle lat prosiłem się w liście do Gwiazdora). I gdy człowiek myśli, że już lepiej być nie może, to dowiaduje się o własnoręcznie stworzonym dla niego adresie e-mail... toż to lepsze niż ta wygrana w lotto. Wiedz, że dzięki Tobie, gdzieś tam, lecz nie wiadomo gdzie, jest majster, który tylko za Twoją zasługą uśmiecha się i raduje, tak jak po pierwszym zleceniu wykonanym w terminie i bez reklamacji.
I Pani kochana, wiśnie też się znajdą. Mamy po 3 i po 5 zl. Ale te po 3zl już się skończyły. To mogą być te drugie, tak za pińdzisiont złotych, bo akurat tak mi sie nasypało kochanieńka? Szczegóły co do GMO i jakości prześlę na tego maila co go kierowniczka mi tu podała, bo ludzie to by już za dużo chcieli wiedzieć, ale wiśnie łobrywać z tych choinek to ni ma komu...
Także drogie dzieci proszę się rozejść, gdyż koniec przedstawienia i nie ma już co tu oglądać i sterczeć jak ten goły pędzel na betonie (bo na dworze stoi, jeszcze wilki jakieś)...
Ahh @diodagno ... nie zrozumie adrenaliny ten, kto nie zakłada w pośpiechu adresu e-mail wyłącznie po to, żeby czekać i wzdychać nocami, aż odezwie się ten ciekawy nieznajomy z portalu (który w zasadzie nie ma nic wspólnego z randkami). Pozwól, że na chwilę zmienię styl tejże rozmowy, coby się nuda i rutyna nie wkradła w nasze dialogi. W związku z sytuacją, która nad wyraz urzekła mnie niezmiernie, zadedykuję ten utwór dla Ciebie ode mnie (to jest efektowna i mam nadzieję, że równie efektywna poezja, ale można sobie też przyśpiewać na melodię mhmhm):
Czy to szpinak czy brukselka
Czy szczypiorek czy morelka
Czy kalafior czy pietruszka
Czy pomidor to czy gruszka
Czy rabarbar czy porzeczki
Czy ziemniaczek czy marchewki
Czy banany czy czereśnie
Weź no przedstaw mi się wreszcie!
Czy to śliwki są czy wiśnie
Chcę Cię poznać oczywiście!
Czy rzodkiewki czy cytryny
Wyślij mejla do Karyny.
P.S. Dla dodania emocji, ekscytacji, euforii, egzaltacji, entuzjazmu, endorfin, emfazy, energii elektrycznej i e162 naszej znajomości oraz klimatu amerykańskich filmów, w adaptacji na polski grunt, czyli gdzieś tak pomiędzy "Hollywood love story" a "Miłość, miłość w Zakopanem", czekam dziś pod podanym adresem do godziny 1:23, a potem, jak to zwykle w bajkach bywa...zakładam czerwony fartuszek w kratkę, skarpety w paski, klapki Kubota i wracam do uprawy wyżej wspomnianych pietruszek, pielęgnacji gołębi i napraw bieżących w gospodarstwie domowym. Ale z racji tego, że podobno przezorny zawsze ubezpieczony- na wszelki wypadek- szykuję też playlistę z muzycznymi hitami z Titanica, chłodzę Piccolo i rozmrażam truskawki z zeszłego sezonu. Świec nie wyciągam, bo liczę na to, że wystarczy blask spadających gwiazd : )
P.S. 2. Poza tym chyba wszystko ze mną w porządku, a nawet jeśli w mniejszym lub większym stopniu odbiegam od normy, to "gupi" się nie pozna, a mądry pomyśli, że to taka kreatywność na miarę dzisiejszych czasów.
@Mikamyk
Osz Ty w mordę jeża bity,
Twój utwór jest znakomity!
Zanim jednak go ujrzałem,
Gońca z mailem już posłałem,
Tak więc wejdź na skrzynkę swoją,
I historię poznaj moją.
Chciałbym rownież zauważyć,
Że gdy coś się Nam przydarzy,
Rzeczą pewną bez wyjątku,
Mieć musimy pełno grządków!
Bo w mym sercu czuje mocno,
Że warzywka Nam urosną,
Na to może jakiś sad,
Gdzie porządek jest i ład,
Byśmy mogli razem wreszcie,
Mieć gdzie chodzić na czereśnie!
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 September 2019 2019 1:32
Ona- 171,blondynka pracująca na samolotach. Ma awersje do pseudo facetów- nie potrafiących obsługiwać się narzędziami i flegmatyków. Zaradna, ciepła, inteligentna, ładna, grzeczna (chyba ze ktoś ją wku*wi) :) z charakterem. Jak jest tu jakiś mądry, fajny chłopak 185+ z w miarę wyjściowa twarzą chętnie poznam :)
Odpowiedz"pracująca na samolotach" - możesz rozwinąć ?
Lepiej powiedz skąd jesteś...
ze śląskiego (ale nie hanys), a ty ? i dalej nie odpowiedziałaś na moje pytanie !
@Trololo_ ze śląskiego (ale nie hanys), a ty ? i dalej nie odpowiedziałaś na moje pytanie !
Xd kolego, czytaj od początku :)
Pytanie było nie do Ciebie tylko do bitemehardervip
Choć przepraszam, bo nie zaadresowałem go bezpośrednio, dlatego stąd po części mogła wyniknąć Twoja pomyłka ;)
@bycjakb Pani mechanik
@Trololo_ z Katowic ale od 10 lat w Wawie :) 28 lat. Musiałam odkopać Demota :)
Cześć, mam na imię Maja. Mieszkam w Łodzi. 26 lat, bez końca analizuję świat, czytam i oglądam duuużo filmów wszelkiej maści. Nie zamykam się na jeden kierunek. Chętnie poznam kogoś z kim można porozmawiać o wszystkim i o niczym, wyjść do kina, miło spędzić czas.
Odpowiedzkontakt makagu21@gmail.com
What the hack jak to mówił Bob Ross.
OdpowiedzAnia 98 rocznik :). Nie mam żadnych wybujałych wymagań. Jeśli człowiek jest szczery, otwarty i zawsze gotowy odpisać, ja zawsze odwdzięczam się tym samym. Jeśli czujesz się samotny albo chcesz po prostu na luzie pogadać z kimś kto nie będzie cię oceniał pisz ;)
Cześć, kobieta, lat 26, Warszawa :). Od paru lat mieszkam i pracuje w Warszawie, ale pochodzę z mazur. Charakter zależny od fazy księżyca :D
OdpowiedzHej :) Jestem dziewczyną z Łodzi, niedługo skończę 23 lata i studia. Nie jestem typem party hard, nie piję i nie palę. Wieczory lubię spędzać na spacerach, z najbliższymi przyjaciółmi, etc. Uwielbiam książki o tematyce postapokaliptycznej, aktywny wypoczynek i głębokie przemyślenia. Ktoś, coś? ;) PS. Przydałby mi się też partner na wesele, co by trochę potańczyć i nie zamulać.
OdpowiedzZaatakuj mnie na prywatnej
Dobri, 21 lat, Daniel, zapraszam każdą duszę, niekoniecznie miłości czy przyjaźnie na całe życie, lecz pogawędki czy pomoc we wszelakiej materii, na tyle ile mam wiedzy.
Głodny wiedzy, zainteresowania od antyku, przez dno oceanów, po astronomię, fizykę kwantową. Praktycznie wszystko.
Czytam książki, nie palę fajek, nie lubię narkotyków.
Nie oceniam po okładce i w ogóle, nie jestem od tego.
Więcej na cudownym "priv"
Pozdrawiam
No to ja też spróbuję. Nazywam się Melania, mam 27 lat i jestem z woj. Opolskiego. Interesuje się prawie każdym sportem.
OdpowiedzNie będę Ci kłamał, że jestem Bogaty, nie będę Ci kłamał, że mam super samochód, nie będę Ci kłamał, że jestem super przystojny, nie będę Ci kłamał, że jestem super odważny, nie zabiorę Cie do drogiej restauracji by imponować Ci kasą lecz sam coś ugotuję (jestem świetnym kucharzem),a gdy będzie Ci smutno czule przytulę, wysłucham i problem z Tobą do rana przegadam. Zrobię dla Ciebie prawie wszystko, a obiecać wiele nie mogę lecz zabiorę Cie do krainy niemożliwe i sprawię byś budziła się szczęśliwa :). Robert 35 lubelskie :). Misiek0007@gmail.com pozdrawiam i zapraszam do kontaktu :)
OdpowiedzDobri, 21 lat, Daniel, zapraszam każdą duszę, niekoniecznie miłości czy przyjaźnie na całe życie, lecz pogawędki czy pomoc we wszelakiej materii, na tyle ile mam wiedzy.
OdpowiedzPozdrawiam
Kraków, 34 lata kobieta. Chętnie zakumpluję się z kimś z miasta i okolic ☺️
OdpowiedzZobaczymy, może uda się kogoś poznać, lub po prostu trochę porozmawiać.
OdpowiedzA więc coś o mnie; kobieta lat 20, województwo mazowieckie, samotna dusza w tym szalonym świecie. Zazwyczaj lubię spokój, poczytać książkę lub obejrzeć film, pograć w planszówki lub pospacerować. Nic niezwykłego, ale jeśli znajdzie się ktoś chętny aby porozmawiać zostawiam mój email; haloplanetaziemia@o2.pl
Kobieta, 24 lata, Śląsk
OdpowiedzJestem osobą pozytywnie nastawioną do świata, która nijak nie lubi się nudzić, a jeśli już zaczyna, to szuka sposobu, aby ominąć to zjawisko. Masz zardzewiałe progi i nadkola w samochodzie albo 100 kilogramów papryki? Wpadaj, zakonserwujemy! Moje życiowe marzenia? Azja i stary Trabant, albo i Trabantem do Azji.
Uwielbiam składać modele, nawet te, które zabierają mi kilka dni i nocy, grać w planszówki, gotować, zwiedzać, oglądać... ale tylko Kossakowskiego ;) Chętnie poznam kogoś do pogaduch.
det@poczta.onet.pl
Cześć:)
OdpowiedzMam na imię Małgosia, mam 33 lata i mieszkam w Warszawie.
Szczęślia mama, ale sama :) Dzień dzielę pomiędzy pracę, dom i sport. Nietypowy, bo szermierkę. I sportową i historyczną. A jak już się nabiegam i odreaguję to wsiadam na konia. Mamy dwa. Żeby razem jeździć na rajdy. Tak można kawał Polski zwiedzić. Szczerze polecam :)
Wrocławiak dobiegający 30stki.
OdpowiedzOd czego by tu zacząć? Mam swoje lata. Bezdzietny, bez nałogów, bez zobowiązań, i innego szajsu, ale jakoś straciłem wiarę w związki :/ Szukam czegoś na zasadzie przyjaźni z bonusem, bez śmiesznych obiecanek że ach och na całe życie, założymy rodzinę, kupimy sobie dziecko w biedronce i weźmiemy kredyt we frankach na drapak i klatkę dla dziecka. Jestem realistą. Co wyjdzie to wyjdzie, nie wykluczam ewentualnego stałego związku lub czegoś na dłużej, ale po prostu nie chcę obiecywać. A może po prostu zostaniemy dobrymi kumplami lub nawet przyjaciółmi, bez konieczności sypania Ci głupich komplementów tak długo aż zostanę sfriendzonowany? :D Co wyjdzie to wyjdzie...
Coś o mnie - no po prostu ideał, inteligentny, dobra budowa, lubię sport, pracuje w wolnym zawodzie, lubię podróże, książki, gotowanie, majstrowanie, dobrą muzykę, dobry film, jak również się pośmiać z czegokolwiek, niezależnie czy to z głupot, czy coś bardziej wyszukanego. W sumie dobra, co się będę rozpisywał, hobby i zajawek mam tyle że można by z tego książkę zrobić.
Czemu jestem sam? Cóż. Życie. Jak ktoś jest niewierzący (a raczej agnostyk i antyklerykał) to jest niekompatybilny z większością fanatycznych katolek :-) Jak ktoś jest bezpłodny na własne życzenie i nie chce dzieci, to mu nie po drodze z osobami które chcą załapać się na program 500+, lub z pannami szukającymi ojca dla dziecka. Lub z takimi, które sobie radzą same, ale mają pieluszkowe zapalenie mózgu i chroniczny brak czasu na cokolwiek, nawet na siebie, i wsiąkają w dzieciaka stanowiąc już nie osobny byt, ale jakiś element tylko i wyłącznie "supportujący" przyszłego obywatela. Ale to nic. Co gorsza jestem inteligentny, więc ciężko mnie urobić, czy co, i ogólnie to nie pasi wieeeelu osobom :D To serio okropne, jak facet ma własne zdanie, myśli, i co gorsza analizuje i słucha się tylko wtedy, gdy ma to sens - czyli dla większości ludzi - działa randomowo i abstrakcyjnie :-)
To się rozpisałem.... Kogo szukam? Kogokolwiek, jestem za stary by wybrzydzać, więc jedyne czego wymagam, to by kandydatka nie miała wacka, nie darła się non stop, a żeby jeszcze miała jakieś zainteresowania, podobny temperament i podobne nieraz czarne i durne poczucie humoru to normalnie łaaał, ideał, pół królestwa (kupione na kredyt we frankach) bym za to oddał :-)
Jakby jakimś cudem znalazła się księżniczka spełniająca me jakże wygórowane wymagania to adi334@interia.pl ... czekam, a reszta wyjdzie w praniu.
Jestem introwertykiem z Gdańska, mam 25 lat, studiuję, pracuję.
OdpowiedzOgólnie lubię gotować i próbować nowych rzeczy, lubię długie podróże, książki o nauce albo fantastyce(tak naprawdę to lubię też inne ale te najbardziej mi podchodzą), lubię grać w gry, chociaż nie mam na to ostatnio czasu, lubię kameralne koncerty i kulturowe wydarzenia.
Szukam kogoś z kim mógłbym czuć się dobrze sam na sam.
Aha! Można mnie namierzyć w prywatnej wiadomości lub air.gong.one@gmail.com
Przyznam, że trochę czekałem na taki obrazek, kiedy już się pojawił zrezygnowałem, a teraz postanowiłem go odnaleźć znowu, żeby jednak coś po sobie zostawić, w końcu co mi szkodzi.
OdpowiedzWięc tak, płeć mniej piękna, 24 lata, mieszkam w Katowicach. Pracuję, w wolnym czasie filmy, książki, muzyka, gry, sporadycznie jakieś wypady na basen czy do parku pochodzić i posiedzieć. Typ samotnika, niestety nie z wyboru. Nie ukrywam, że interesuje mnie rozmowa głównie z paniami, ale jak potrzebujesz pogadać to zapraszam wszystkich. Można mnie złapać tutaj, ale dla pewności napisz też maila: rab0r@o2.pl.