Jakim niedojdą musi być dyrektor szkoły niepotrafiący załatwić starych metalowych szafek i sprawnych kaloryferów. I w dodatku nie można takiego idioty wywalić.
@KrzyMaI Kaloryfery - kwestia zarządcy budynku. A gdy każą mu zorganizować kolejne sale, to na modernizację pieniędzy brak. Kiedyś można było np. wynająć wieczorem salę gimnastyczną, obecnie całe fundusze za tego typu aktywność idą do gminy i do szkoły nie wracają.
Szafki: lepiej kupić je, czy stare komputery z jakiejś firmy by dzieciaki nie pracowały na tych, które są starsze od nich?
Ogólnie w bogatych gminach będą fajnie wyposażone szkoły, bo firmy muszą przeznaczać jakiś procent na edukację i np. kupują rzutniki czy meblują klasy. Szkoły wiejskie z kolei są aż przefinansowane w porównaniu do miejskich.
@Cascabel W mojej szkole dyrektor załatwił szafki z demobilu w cenie 1 komputera, chcieć to móc tylko zamiast narzekać na swoją słabą sytuację trzeba zacząć działać.
Jakim niedojdą musi być dyrektor szkoły niepotrafiący załatwić starych metalowych szafek i sprawnych kaloryferów. I w dodatku nie można takiego idioty wywalić.
Odpowiedz@KrzyMaI Kaloryfery - kwestia zarządcy budynku. A gdy każą mu zorganizować kolejne sale, to na modernizację pieniędzy brak. Kiedyś można było np. wynająć wieczorem salę gimnastyczną, obecnie całe fundusze za tego typu aktywność idą do gminy i do szkoły nie wracają.
Szafki: lepiej kupić je, czy stare komputery z jakiejś firmy by dzieciaki nie pracowały na tych, które są starsze od nich?
Ogólnie w bogatych gminach będą fajnie wyposażone szkoły, bo firmy muszą przeznaczać jakiś procent na edukację i np. kupują rzutniki czy meblują klasy. Szkoły wiejskie z kolei są aż przefinansowane w porównaniu do miejskich.
@Cascabel W mojej szkole dyrektor załatwił szafki z demobilu w cenie 1 komputera, chcieć to móc tylko zamiast narzekać na swoją słabą sytuację trzeba zacząć działać.
Jakież to prawdziwe
Odpowiedz