@breedley No to pomyśl sobie, że jutro umierają twoi rodzice. I już nigdy ich nie zobaczysz, nigdy cię nie przytulą, nigdy nie spędzicie razem świąt. Nigdy nie złożą ci życzeń z okazji urodzin itp itd. Za miesiąc wygrywasz 10 milionów. Oddasz te pieniądze, gdyby twoi rodzice mieli z powrotem żyć?
Czy zdanie "kiedyś zrozumiesz" nabiera większego sensu?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 27 September 2019 2019 18:56
@profix3 Pytanie, czy to faktycznie zrozumienie, czy po prostu idealizowanie osób, których już nie ma? Na takiej samej zasadzie, jak idealizowanie każdej zamkniętej przeszłości (dzieciństwa, studiów, komuny).
Też czasem sobie myślę, że mój ojciec, gdyby żył, to pewnie by z radością podzielił moje obecne pasje. A w sumie, skąd ta pewność? Równie dobrze mógłby mnie zbesztać za rezygnację z solidnej posady na rzecz głupot.
@daclaw Oczywiście, nigdy nie wiesz. Ale lepiej mieć obok siebie rodzinę niż jej nie mieć nawet jak jest średnia. O toksycznych nie mówimy. Mi brakuje rodziców za wcześnie umarli, nie tak dawno. Fajnie by było przyjechać do nich na święta z żoną i dzieckiem, nawet jakby w międzyczasie miał powstać jakiś zgrzyt.
Fajne koleś ma priorytety. Wolę tatę ze swoimi borowikami, roślinami w ogrodzie, podcinaniem drzew i innymi jego dziwactwami o których zawsze opowiada, niż wszystkie pieniądze świata.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 August 2020 2020 11:43
z cyklu "kiedyś zrozumiesz". takie bzdury które są zawsze w modzie i każdy tak może powiedzieć
Odpowiedz@breedley No to pomyśl sobie, że jutro umierają twoi rodzice. I już nigdy ich nie zobaczysz, nigdy cię nie przytulą, nigdy nie spędzicie razem świąt. Nigdy nie złożą ci życzeń z okazji urodzin itp itd. Za miesiąc wygrywasz 10 milionów. Oddasz te pieniądze, gdyby twoi rodzice mieli z powrotem żyć?
Czy zdanie "kiedyś zrozumiesz" nabiera większego sensu?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 September 2019 2019 18:56
każdy rozsądny człowiek zdaje sobie sprawę z takich rzeczy i umoralnianie go takim tekstem jest zwykłą stratą czasu i bezcelowe
@breedley Kiedyś zrozumiesz...
Jak się Szyszko dorwał do lasów,to cud że w ogóle te borowiki mają jeszcze gdzie rosnąć...
@profix3 Pytanie, czy to faktycznie zrozumienie, czy po prostu idealizowanie osób, których już nie ma? Na takiej samej zasadzie, jak idealizowanie każdej zamkniętej przeszłości (dzieciństwa, studiów, komuny).
Też czasem sobie myślę, że mój ojciec, gdyby żył, to pewnie by z radością podzielił moje obecne pasje. A w sumie, skąd ta pewność? Równie dobrze mógłby mnie zbesztać za rezygnację z solidnej posady na rzecz głupot.
@daclaw Oczywiście, nigdy nie wiesz. Ale lepiej mieć obok siebie rodzinę niż jej nie mieć nawet jak jest średnia. O toksycznych nie mówimy. Mi brakuje rodziców za wcześnie umarli, nie tak dawno. Fajnie by było przyjechać do nich na święta z żoną i dzieckiem, nawet jakby w międzyczasie miał powstać jakiś zgrzyt.
Borowiki akurat możesz mieć...
OdpowiedzAle to ojciec ma borowiki, czy syn - nieudacznik się żali, że mu nie wyszło?
OdpowiedzKoks i kurtyzany, luksus współczesnego milenialsa.
OdpowiedzRaczej marzenia szczyla.
profix.. Ja bym brał 10 mln.
OdpowiedzZrozumiesz, jak stracisz. Takie życie.
OdpowiedzFajne koleś ma priorytety. Wolę tatę ze swoimi borowikami, roślinami w ogrodzie, podcinaniem drzew i innymi jego dziwactwami o których zawsze opowiada, niż wszystkie pieniądze świata.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 August 2020 2020 11:43
Odpowiedz