Zastanawiam się, dlaczego przedstawiłeś okładki tych trzech gazet, a nie wziąłeś pod uwagę m.in. Newsweeka, Gazety Wyborczej, czy innych "z drugiej strony" polityki.
@daclaw , to nie ja stworzyłem demota i nie ja jestem zobowiązany do jakiejkolwiek rzetelności. Jeśli będę takowego tworzyć, to na pewno wezmę pod uwagę propagandę z różnych stron, nie tylko jednej, zaręczam. :)
@daclaw , zobowiązuje go poczucie przyzwoitości. Jeśli nie jest rzetelny, to po prostu nie jest też przyzwoity. :) Nie chodzi tu bowiem o jakieś zobowiązanie prawne.
Sieci i Polskawa naleza posrednio do PiS, wiec nie ma co sie dziwic ze sieja propagande. Ba, nawet GP mialo specjalna edycje przedwyborcza rozdawana jak ulotki spamerskie do skrzynek
@Jimy123 "Wybiórcza" obrała sobie realnego wroga, czyli rząd PiS, który:
- jest bytem politycznym i publicznym, z natury rzeczy podlegającym publicznej krytyce, ocenie, satyrze,
- dysponuje co najmniej równie silnym orężem, więc to nie jest gra do pustej bramki.
To coś z demota prowadzi krucjatę przeciwko nieistniejącemu wrogowi (tzw. lobby LGBT, cokolwiek to znaczy). A ponieważ, w takiej sytuacji, różni nawiedzeni odczują silną potrzebę, aby tego wroga jednak znaleźć, oberwie się bogu-ducha-winnym, jak przy każdym polowaniu na czarownice. Można otóż, na przykład, stać się ofiarą homofobii nie będąc homo, bo jakimś idiotom się wydaje, że to się da rozpoznać po wyglądzie i zachowaniu. Z tego właśnie powodu, polowanie na czarownice to shit.
"Wybiórcza" obrała sobie realnego wroga, czyli rząd PiS, który: [...]"
Jeśli chociażby raz na miesiąc przejrzysz sobie Wyborczą, to uświadomisz sobie, że wrogiem Michnika nie jest jedynie PIS, a wszystko co znajduje się na prawo od PO.
"To coś z demota prowadzi krucjatę przeciwko nieistniejącemu wrogowi (tzw. lobby LGBT, cokolwiek to znaczy)."
Po pierwsze faszyzm z którym walczą Wyborcza, Newsweek itp. jest równie realny, jak wizje na temat Polski ostatniej polskiej noblistki, a po drugie lobby homoseksualne jest czymś jak najbardziej rzeczywistym. Żeby daleko nie szukać, na polskim podwórku mamy takie organizacje, jak Lambda Warszawa, Kampania Przeciw Homofobii, Fundacja Równości, Trans-Fuzja, czy Stowarzyszenie na rzecz osób LGBT Tolerado.
Wszystkie te organizacje mają swoje struktury, deklaracje, misje i wartości. Działają nierzadko w oparciu o finanse państwowe i unijne oraz we wielu kwestiach naciskają polityków różnych stronnictw- wspierając jednych, krytykując i potępiając drugich. Wymieniłem jedynie organizacje odwołujące się stricte do spraw LGBT, a przecież jest masa innych organizacji, które z nimi sympatyzują i również w nich działają aktywiści LGBT, jak Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego, Europejska Fundacja Praw Człowieka, czy Fundacja Otwarte Idee.
Wymieniłem tylko kilka z tych organizacji. Jeśli twierdzisz, że lobbing nie jest jedną z form ich działalności, to zaprzeczasz rzeczywistości.
"Można otóż, na przykład, stać się ofiarą homofobii nie będąc homo, bo jakimś idiotom się wydaje, że to się da rozpoznać po wyglądzie i zachowaniu. Z tego właśnie powodu, polowanie na czarownice to shit."
Zgadzam się. Uświadamiam jednak, że takie polowanie na czarownice ze znacznie większą siłą (i środkami) odbywa się z drugiej strony. Każdy, kto krytycznie wypowiada się na temat homoseksualizmu zostaje skategoryzowany jako "homofob". Każdy, kto krytykuje polityczne działania Izraela i amerykańskich Żydów, automatycznie staje się antysemitą. Każdy, kto deklaruje światopogląd konserwatywny, momentalnie staje się wszystkim powyżej, a nade wszystko- obrzydliwym i antydemokratycznym faszystą.
"Żeby daleko nie szukać, na polskim podwórku mamy takie organizacje, jak Lambda Warszawa, Kampania Przeciw Homofobii, Fundacja Równości, Trans-Fuzja, czy Stowarzyszenie na rzecz osób LGBT Tolerado"
No i? Każdy może założyć fundację albo stowarzyszenie. Podejrzewam, że stowarzyszeń związanych z ochroną zabytków czy lataniem z wykrywaczem jest nawet więcej, niż tych z kręgu LGBT.
"Każdy, kto krytycznie wypowiada się na temat homoseksualizmu zostaje skategoryzowany jako "homofob"."
Wypowiadając się na jakikolwiek temat o którym nie ma pojęcia, człek zostanie niekorzystnie skategoryzowany. Człek, który ma na ten temat jakieś pojęcie, np. ma homoseksualistę w rodzinie albo wśród znajomych, nie będzie się na ten temat wypowiadać "krytycznie", bo wie, że homoseksualizm to nieszczęście i dla bezpośrednio zainteresowanego i dla jego bliskich. Obiektywnie nie ma żadnych plusów. Jest jak jazda "anglikiem" w ruchu prawostronnym. A w tym, że skopany na starcie przez naturę człowiek chce jakiejś empatii i podmiotowości nie ma niczego niezwykłego.
Czytasz codziennie i nie zauważyłeś, że Wyborcza ma mnóstwo wrogów poza PIS-em? Masz chyba problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
"No i?"
No i to, że wbrew twoim słowom, lobby homoseksualne istnieje, co udowodniłem.
"Wypowiadając się na jakikolwiek temat o którym nie ma pojęcia, człek zostanie niekorzystnie skategoryzowany. Człek, który ma na ten temat jakieś pojęcie, np. ma homoseksualistę w rodzinie albo wśród znajomych, nie będzie się na ten temat wypowiadać "krytycznie", bo wie, że homoseksualizm to nieszczęście i dla bezpośrednio zainteresowanego i dla jego bliskich."
Wybacz, ale twoja teza jest infantylna. Idąc tym tropem nie można krytykować psychopatii, ani pedofilii, jeśli nikogo takiego nie ma się w rodzinie. Nie można też krytykować muzułmanów, Amerykanów, Chińczyków i Japończyków, jeśli się ich nie zna. Tak? Problem polega na tym, że do krytyki potrzebna jest wiedza, nie osobiste doświadczenia. Więcej: niektórzy z homoseksualistami potrafią mieć bardzo przykre doświadczenia. Im też zabraniasz krytyki i każesz wypowiadać się o nich wyłącznie w superlatywach?
W waszej "wybiórczej" nie ma aż takiej propagandy. Jeśli jest - nie minusuj mnie, ale dodaj zdjęcie w komentarzu z tą okładką (wszystkie są w necie). Jeśli dasz minusa (bez dodania komentarza i żadnego poniżej nie będzie - z okładką) to znaczy że jesteś jedynie "mocny w gębie" a Twoja opinia niczego nie wnosi.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 23 October 2019 2019 11:48
Oczywiście dla autora "lepiej w kraju" będzie wtedy, kiedy każdy będzie mógł sobie wybrać płeć według aktualnego humoru, a 4 letnie dzieci będą umialy się masturbować. Gratuluję logiki.
Zastanawiam się, dlaczego przedstawiłeś okładki tych trzech gazet, a nie wziąłeś pod uwagę m.in. Newsweeka, Gazety Wyborczej, czy innych "z drugiej strony" polityki.
Odpowiedz@Arbor To przedstaw, proszę. Nie musisz nawet focić po regałach - wszystkie okładki są w necie.
@daclaw , to nie ja stworzyłem demota i nie ja jestem zobowiązany do jakiejkolwiek rzetelności. Jeśli będę takowego tworzyć, to na pewno wezmę pod uwagę propagandę z różnych stron, nie tylko jednej, zaręczam. :)
@Arbor Autor demota również nie był zobowiązany do jakiejkolwiek rzetelności. ;)
@daclaw , zobowiązuje go poczucie przyzwoitości. Jeśli nie jest rzetelny, to po prostu nie jest też przyzwoity. :) Nie chodzi tu bowiem o jakieś zobowiązanie prawne.
Sieci i Polskawa naleza posrednio do PiS, wiec nie ma co sie dziwic ze sieja propagande. Ba, nawet GP mialo specjalna edycje przedwyborcza rozdawana jak ulotki spamerskie do skrzynek
OdpowiedzLepszy papier toaletowy pt "Wybiórcza"
Odpowiedz@Jimy123 "Wybiórcza" obrała sobie realnego wroga, czyli rząd PiS, który:
- jest bytem politycznym i publicznym, z natury rzeczy podlegającym publicznej krytyce, ocenie, satyrze,
- dysponuje co najmniej równie silnym orężem, więc to nie jest gra do pustej bramki.
To coś z demota prowadzi krucjatę przeciwko nieistniejącemu wrogowi (tzw. lobby LGBT, cokolwiek to znaczy). A ponieważ, w takiej sytuacji, różni nawiedzeni odczują silną potrzebę, aby tego wroga jednak znaleźć, oberwie się bogu-ducha-winnym, jak przy każdym polowaniu na czarownice. Można otóż, na przykład, stać się ofiarą homofobii nie będąc homo, bo jakimś idiotom się wydaje, że to się da rozpoznać po wyglądzie i zachowaniu. Z tego właśnie powodu, polowanie na czarownice to shit.
@daclaw ,
"Wybiórcza" obrała sobie realnego wroga, czyli rząd PiS, który: [...]"
Jeśli chociażby raz na miesiąc przejrzysz sobie Wyborczą, to uświadomisz sobie, że wrogiem Michnika nie jest jedynie PIS, a wszystko co znajduje się na prawo od PO.
"To coś z demota prowadzi krucjatę przeciwko nieistniejącemu wrogowi (tzw. lobby LGBT, cokolwiek to znaczy)."
Po pierwsze faszyzm z którym walczą Wyborcza, Newsweek itp. jest równie realny, jak wizje na temat Polski ostatniej polskiej noblistki, a po drugie lobby homoseksualne jest czymś jak najbardziej rzeczywistym. Żeby daleko nie szukać, na polskim podwórku mamy takie organizacje, jak Lambda Warszawa, Kampania Przeciw Homofobii, Fundacja Równości, Trans-Fuzja, czy Stowarzyszenie na rzecz osób LGBT Tolerado.
Wszystkie te organizacje mają swoje struktury, deklaracje, misje i wartości. Działają nierzadko w oparciu o finanse państwowe i unijne oraz we wielu kwestiach naciskają polityków różnych stronnictw- wspierając jednych, krytykując i potępiając drugich. Wymieniłem jedynie organizacje odwołujące się stricte do spraw LGBT, a przecież jest masa innych organizacji, które z nimi sympatyzują i również w nich działają aktywiści LGBT, jak Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego, Europejska Fundacja Praw Człowieka, czy Fundacja Otwarte Idee.
Wymieniłem tylko kilka z tych organizacji. Jeśli twierdzisz, że lobbing nie jest jedną z form ich działalności, to zaprzeczasz rzeczywistości.
"Można otóż, na przykład, stać się ofiarą homofobii nie będąc homo, bo jakimś idiotom się wydaje, że to się da rozpoznać po wyglądzie i zachowaniu. Z tego właśnie powodu, polowanie na czarownice to shit."
Zgadzam się. Uświadamiam jednak, że takie polowanie na czarownice ze znacznie większą siłą (i środkami) odbywa się z drugiej strony. Każdy, kto krytycznie wypowiada się na temat homoseksualizmu zostaje skategoryzowany jako "homofob". Każdy, kto krytykuje polityczne działania Izraela i amerykańskich Żydów, automatycznie staje się antysemitą. Każdy, kto deklaruje światopogląd konserwatywny, momentalnie staje się wszystkim powyżej, a nade wszystko- obrzydliwym i antydemokratycznym faszystą.
@Arbor
Czytam Wyborczą codziennie. ;)
"Żeby daleko nie szukać, na polskim podwórku mamy takie organizacje, jak Lambda Warszawa, Kampania Przeciw Homofobii, Fundacja Równości, Trans-Fuzja, czy Stowarzyszenie na rzecz osób LGBT Tolerado"
No i? Każdy może założyć fundację albo stowarzyszenie. Podejrzewam, że stowarzyszeń związanych z ochroną zabytków czy lataniem z wykrywaczem jest nawet więcej, niż tych z kręgu LGBT.
"Każdy, kto krytycznie wypowiada się na temat homoseksualizmu zostaje skategoryzowany jako "homofob"."
Wypowiadając się na jakikolwiek temat o którym nie ma pojęcia, człek zostanie niekorzystnie skategoryzowany. Człek, który ma na ten temat jakieś pojęcie, np. ma homoseksualistę w rodzinie albo wśród znajomych, nie będzie się na ten temat wypowiadać "krytycznie", bo wie, że homoseksualizm to nieszczęście i dla bezpośrednio zainteresowanego i dla jego bliskich. Obiektywnie nie ma żadnych plusów. Jest jak jazda "anglikiem" w ruchu prawostronnym. A w tym, że skopany na starcie przez naturę człowiek chce jakiejś empatii i podmiotowości nie ma niczego niezwykłego.
@daclaw ,
"Czytam Wyborczą codziennie. ;)"
Czytasz codziennie i nie zauważyłeś, że Wyborcza ma mnóstwo wrogów poza PIS-em? Masz chyba problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
"No i?"
No i to, że wbrew twoim słowom, lobby homoseksualne istnieje, co udowodniłem.
"Wypowiadając się na jakikolwiek temat o którym nie ma pojęcia, człek zostanie niekorzystnie skategoryzowany. Człek, który ma na ten temat jakieś pojęcie, np. ma homoseksualistę w rodzinie albo wśród znajomych, nie będzie się na ten temat wypowiadać "krytycznie", bo wie, że homoseksualizm to nieszczęście i dla bezpośrednio zainteresowanego i dla jego bliskich."
Wybacz, ale twoja teza jest infantylna. Idąc tym tropem nie można krytykować psychopatii, ani pedofilii, jeśli nikogo takiego nie ma się w rodzinie. Nie można też krytykować muzułmanów, Amerykanów, Chińczyków i Japończyków, jeśli się ich nie zna. Tak? Problem polega na tym, że do krytyki potrzebna jest wiedza, nie osobiste doświadczenia. Więcej: niektórzy z homoseksualistami potrafią mieć bardzo przykre doświadczenia. Im też zabraniasz krytyki i każesz wypowiadać się o nich wyłącznie w superlatywach?
W waszej "wybiórczej" nie ma aż takiej propagandy. Jeśli jest - nie minusuj mnie, ale dodaj zdjęcie w komentarzu z tą okładką (wszystkie są w necie). Jeśli dasz minusa (bez dodania komentarza i żadnego poniżej nie będzie - z okładką) to znaczy że jesteś jedynie "mocny w gębie" a Twoja opinia niczego nie wnosi.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 October 2019 2019 11:48
OdpowiedzNie martw się. Jest jeszcze Gazeta Wyborcza i Newsweek, które słyną z obiektywności i prawdomówności.
OdpowiedzWygląda jak sklep z komiksami.
OdpowiedzOczywiście dla autora "lepiej w kraju" będzie wtedy, kiedy każdy będzie mógł sobie wybrać płeć według aktualnego humoru, a 4 letnie dzieci będą umialy się masturbować. Gratuluję logiki.
OdpowiedzNo i gdzie ta prasa? Czemuś wstawił zdjęcie papieru toaletowego?
Odpowiedz