@m11
Przyjrzalem sie jeszcze raz i sadze, ze to jednak ten sam pies. Oba zdjecia sa pod tak roznymi katami, ze na pierwszym wszystkie plamy sa niewidoczne. Ale jest charakterystyczny nos. Kiedy adoptowalismy trzeciego psa z likwidowanego domu tymczasowego byl w tak zlym stanie, ze do momentu kiedy przyjechal nie wiedzielismy jakiej jest masci. Z pierwszych zdjec nie wynikal zaden kolor bo pies byl caly w blocie, a w miedzyczasie zgubil polowe siersci.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 22 December 2019 2019 19:13
A co to m do rzeczy? Tu chodzi o podstawowe zasady używania języka polskiego i rozdzielenia osób od, poniekąd, rzeczy jakie w nim występuje (kto? Człowiek; co? Zwierzę)
Szacununak dla tego, który adoptował akwarium
Odpowiedz@Kocioo Połowiczny, bo kula to najgorszy możliwy kształt akwarium. Pomijając strasznie mały rozmiar, ma jeszcze inne wady http://zwierzakwdomu.pl/dlaczego-mozna-trzymac-ryb-kuli/
Doprawdy niesamowita przemiana! Z tej radości pies (zdjęcie nr #13) aż wykształcił czarne plamy na sierści!
Odpowiedz@m11
Wiesz na czym polega perspektywa? W sensie fotograficznym, rzecz jasna.
słońce zamaskowało plamę, której było widać tylko skrawek
@BS76 Wiem. I twierdzę z całym przekonaniem, że to dwa różne psy.
@m11
Przyjrzalem sie jeszcze raz i sadze, ze to jednak ten sam pies. Oba zdjecia sa pod tak roznymi katami, ze na pierwszym wszystkie plamy sa niewidoczne. Ale jest charakterystyczny nos. Kiedy adoptowalismy trzeciego psa z likwidowanego domu tymczasowego byl w tak zlym stanie, ze do momentu kiedy przyjechal nie wiedzielismy jakiej jest masci. Z pierwszych zdjec nie wynikal zaden kolor bo pies byl caly w blocie, a w miedzyczasie zgubil polowe siersci.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 December 2019 2019 19:13
Adoptuj, nie kupuj.
OdpowiedzZwierząt się nie adoptuje, tylko ludzi
Odpowiedz@Sadre
Taaa, bo bog powiedzial, ze wszystko na Ziemi jest WLASNOSCIA czlowieka. Ale tylko tego, ktory wierzy we wlasciwego boga, nie?
A co to m do rzeczy? Tu chodzi o podstawowe zasady używania języka polskiego i rozdzielenia osób od, poniekąd, rzeczy jakie w nim występuje (kto? Człowiek; co? Zwierzę)