Demotywatory.pl

@duncan Wystarczy oddzielić tą istniejącą od prywatnej i zobaczysz duże usprawnienie.

@sliko Nie towarem, tylko usługą.

I w sumie to wydaje mi się, że łatwiej handlować towarem/usługą, które widać. Bo chyba dużo łatwiej zapłacić gdy widzisz, za co płacisz, nie?

Więc ja bym raczej zastanowił się, jak firma handlująca usługą, której nikt nie widzi, jest w stanie się utrzymać?

Nie mniej - jak widać jakoś dają radę, skoro @belzeq wciąż czuje parcie by im próbować dokopać.

@duncan
I umieraj jak cie nie stać...
A przypomnę ci że żyjemy w kraju gdzie połowa ludzi nie ma żadnych oszczędności. Ponad 60 procent gospodarstw domowych oscyluje na granicy płynności finansowej , na tyle że nagła awaria samochodu i konieczność wydania 3-5 tysięcy na naprawę wymusza albo pożyczkę (chwilówka,znajomi,rodzina) albo kończy się nie płaceniem w terminie zobowiązań i zaburza budżet przez kolejne kilak miesięcy.

Gratuluje myślenia.....

@killerxcartoon widzę, że w ostatnim czasie Ty, ani nikt z Twojej rodziny nie potrzebował operacji. To działa w ten sposób, że wszyscy płacą, ale na operację, czy inne droższe usługi czeka się latami. Ale można z tego wyjść na kilka sposobów: mieć akurat w rodzinie lub wśród przyjaciół lekarza, który akurat ma taką specjalizację lub dobry kontakt z ordynatorem oddziału na którym chcesz być leczony (mała szansa, w moim przypadku ograniczona do kilku szpitali w Polsce), albo umówić się na prywatną wizytę u ordynatora zapłacić 400-600 złotych raz lub kilka razy i będzie załatwione. Jak chcesz jakieś "lepsze badania" to łatwiej za 2 dni umówić się na prywatne badania z 200-300 złotych (USG, EKG, rezonans to 400-600) zamiast tracić dzień na rejestrację, czekać kilka miesięcy, a później jeszcze brać dzień wolny, ponieważ godziny są słabe, a w moim przypadku prywatna wizyta jest wręcz tańszą opcją, biorąc pod uwagę stratę czasu. Reasumując wszyscy płacimy olbrzymie podatki, żeby raz do roku (albo nawet i nie) pójść do lekarza z przeziębieniem, zamiast wydać 100-200 PLN prywatnie (tutaj akurat zwykła wizyta), bo liczy, że w przypadku czegoś poważnego będziemy korzystać z "drogich usług". A w większości nie będziemy, no chyba, że stać nas na wydanie kasy i bycie na tyle obrotnym, żeby to załatwić.

@Kalion I zwiększy Ci się liczba pediatrów?

@pokos zawsze zadziwia mnie ta łatwość z jaką ludzie wierzący w gadające węże i rodzące dziewice innym potrafią sugerować, że są chorzy psychicznie

@sliko . Niczego nie sugeruję, obsesja to zaburzenie psychiczne.

@Fragglesik jak się kilkanaście miliardów "wywala" na gusła i czary, to na naprawdę potrzebne rzeczy musi zabraknąć

@sliko
Problem w tym, że ludzie wierzący w jakąkolwiek siłę wyższą mniej wydają na lekarzy (są zdrowsi zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym od osób niewierzących- wynika to po prostu z badań naukowych, ale cóż taki ateuch jak ty może wiedzieć o tzw. nauce?)

@Kocioo . Zwłaszcza że wierni zwykle kładą na tacę kilka złotych a haracz na NFZ liczy się w setkach.

@Kocioo Niewierni też dokładają się do kościołów i to całkiem sporo.

@Kocioo jezuchryste - skąd się biorą tacy naiwni?

@belzeq @sliko Z tego co wiem... kościół który jest u nas powstał z datków, cegiełek... ... zaczęto go budować w latach osiemdziesiątych.. do tej pory nie jest całkiem skończony. . W latach 80 i 90 powstało najwięcej kościołów.. mozna było je zbudować za całkiem niewielkie pieniądze zważywszy że budowy były wspomagane dewizami od instytucji kościelnych z zachodu.

Nie wiem jak "niewierni" dokładają się do kościołów ale chętnie się dowiem..

@Kocioo A na przykład tak:

http://demotywatory.pl/uploads/comments/f5e0/f5e0edeb4329f687a286efc83a6c71a1.jpeg

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 December 2019 2020 19:57

@belzeq
Nie jestem za dotowaniem koscioła... ale... te pieniadze raczej nie służą budowie kościołów..
Co to jest "taca co łaska "...? Utracone podatki.. zwolnienia.. podatkowe... tego bym nie liczył.. żadna organizacja religijna nie płaci podatków. Nie tylko kosciół katolicki...

Nie wiem czy księża płąca ZUS i zdrowotne... jeżeli nie to powinni. Żadna organizacja religina nie powinna być dotowana z budżetu..

Jeżeli coś powinno być dotowane z budżetu.... to zabytkowe kościoły.. po prostu renowacja zabytków..

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 December 2019 2020 8:05

@Kocioo aaa czyli kwestia priorytetów. Więc wierni którzy tak ochoczo fundują te przybytki boskie, pomocy zdrowotnej pójdą szukać własnie tam.

Odejmij 1 mld za dotacje unijne bo do czasu aż staniemy się płatnikiem netto wiecej bierzemy niż oddajemy :-) następnie odejmij 6 mld tacy i co łaska bo to tylko i wyłącznie sprawa obywatela na co daje darowizny , jeden da na kościół inny na wosp. W kolejnym pkt. Odejmij kapelanów gdyż tylko 14 na 123 nie jest żołnierzami, reszta ma takie same obowiązki jak normalny żołnierz.. A w pkt darowizny kościelne na cele kultu religijnego darczyńcy prywatni , niepowinno cie to obchodzić bo ktoś daje ze swoich a nie z naszych...

Weznpod uwagę że na kościół dają dobrowolnie a na NFZ i tak im zabierają więc o co Ci chodzi ??

A co do grafiki to faktyczny koszt to ok 2mld 750mln reszty niepowinno się liczyć

Następnie jeszcze odejmij te 159mln z funduszu kościelnego bo w 2019 dano z niego 11 mln dane ze strony MSWiA:-)

@mo_cuishle

Niemcy wolą dotować meczety.

@Sacres
Politycy CDU, CSU i SPD planują wprowadzenie w Niemczech podatku kościelnego dla muzułmanów, nazywając go potocznie podatkiem na meczety.

@szaroblekitny Osobiście słyszałem o przypadku, gdzie dwoje młodych studentów medycyny chciało się wybrać na jakąś specjalizację, gdzie miejsc było niewiele a i tak większość z nich została już zarezerwowana z góry przez rodziny innych zainteresowanych. W efekcie Ludzie Ci nauczyli się niemieckiego i tam zrobili specjalizację. Czyli kilka lat nauki i środków finansowych zostało od tak wyprowadzonych z budżetu. To samo dzieje się z w pełni wykwalifikowanymi i wykształconymi lekarzami i ten proceder będzie trwał nadal.
Ja przez ostatnie 10 lat płacenia składek spędziłem w szpitalu i na innych wizytach (na rachunek publiczny) w sumie pewnie z 10 godzin. Z czego 6godzin na SOR za jednym podejściem (czekanie w kolejce), pewnie z godzinę na samym szukaniu lekarzy a trzy godziny to głównie szycie palca, dostanie sterydów z powodu ukąszenia przez pszczoły i badanie na alergię. Moje składki nie są nigdzie odkładane więc jestem prawie pewny że jak zachoruję na coś poważniejszego to będę musiał ratować się kopertami i znajomościami.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 December 2019 2020 16:20