1. Jeśli tata jest naprawdę winny - wynajmujemy kilku zakazanych ludzików, odbijamy tatę, przemycamy go na Ukrainę, kupujemy mu na szybko tożsamość i wiejemy do Argentyny póki nikt się nie zorientował gdzie jesteśmy, a w Argentynie prowadzimy spokojne życie. Cała akcja nie powinna kosztować więcej jak 10 mln :)
2. Jeśli jest niewinny - Płacimy kaucję, tata zachowuje się porządnie, a na końcu kaucja jest zwrócona :)
@LordL Nieprawda, mataczyć możesz sobie ile zechcesz, oskarżonego nie obowiązuje artykuł kk o karze za składanie fałszywych zeznań, więc może kłamać itd. i jest to traktowane jako linia obrony. Kaucja to poręczenie majątkowe, dzięki któremu oskarżony do czasu wydania prawomocnego wyroku, zamiast siedzieć w areszcie, przebywa na wolności, ale musi stawiać się na rozprawy w wyznaczonym terminie. Jeśli się stawiał, kaucja zostaje zwrócona i przebieg sprawy nie ma tu nic do rzeczy. W USA działają specjalne firmy, które się tym zajmują.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 15 February 2020 2020 17:13
@Mausner mataczenie to nie jest składanie fałszywych zeznań. Mataczenie to między innymi pójście do świadka i "przekonanie go" że widział jednak kogoś innego.
@LordL Najpierw trzeba to matactwo udowodnić. Jednym z powodów zastosowania tymczasowego aresztowania jest właśnie obawa matactwa, ale skoro sąd mimo wszystko wyznacza kaucję, to rzeczona obawa nadal zachodzi. Świadek zawsze może powiedzieć, że został nakłoniony do składania fałszywych zeznań lub poświadczenia nieprawdy, tak czy owak zawsze działa to na niekorzyść oskarżonego i sądy rzadko zajmują się takimi sprawami oddzielnie. Do tego jeszcze dochodzi weryfikacja wiarygodności świadka. U nas wygląda trochę inaczej niż np. w USA, gdzie sędzia decyduje w postępowaniu wstępnym, czy świadek jest na tyle wiarygodny, by można go było dopuścić do rozprawy.
Nie wkładam kaucji. Po 1 Po opodatkowaniu wygranej nie zostanie mi 25 mln. Po 2 zamiast kaucji wynajmuje stado super adwokatów, powołuje biegłych i innych ludzi którzy z łatwością wyciagna ojca z więzienia. Po 3 o ile się orientuję, ktoś kto siedzi ma sankcji nie ma, aż tak przewalone jak więźniowie po wyrokach. Więc te kilka miesięcy w więzieniu nie będzie, aż tak upierdliwe. Po 4 większość tymczasowych arrsztow można zaskarżyć i wnosić o uchylenie o ile jakiś łebski prawnik znajdzie mu temu podstawy. Na całość nie pójdzie więcej niż 5 do 8 mln. Nawet w przypadku wynajmowania całej kancelarii prawnej i szeregu biegłych.
Dopłacam, żeby go tam zatrzymali na dłużej.
OdpowiedzAutorze, nie wiem skąd założenie, że każdy ojciec to dobry człowiek.
Dokładnie! Rodzice porzucili mnie gdy miałam około 5 lat. Jestem za dopłata by został tam dłużej!
@7th_Heaven Inna sprawa - za co i na jak długo został skazany ;P
Kaucja to nie zapłacenie za wolność. To poręczenie majątkowe, i w normalnych sytuacjach jest zwrotne.
Odpowiedz@agronomista 100% racji. Kaucja przepada tylko jeżeli ktoś mataczy w śledztwie, lub ucieka.
@LordL I dlatego są dwa rozwiązania:
1. Jeśli tata jest naprawdę winny - wynajmujemy kilku zakazanych ludzików, odbijamy tatę, przemycamy go na Ukrainę, kupujemy mu na szybko tożsamość i wiejemy do Argentyny póki nikt się nie zorientował gdzie jesteśmy, a w Argentynie prowadzimy spokojne życie. Cała akcja nie powinna kosztować więcej jak 10 mln :)
2. Jeśli jest niewinny - Płacimy kaucję, tata zachowuje się porządnie, a na końcu kaucja jest zwrócona :)
@LordL Nieprawda, mataczyć możesz sobie ile zechcesz, oskarżonego nie obowiązuje artykuł kk o karze za składanie fałszywych zeznań, więc może kłamać itd. i jest to traktowane jako linia obrony. Kaucja to poręczenie majątkowe, dzięki któremu oskarżony do czasu wydania prawomocnego wyroku, zamiast siedzieć w areszcie, przebywa na wolności, ale musi stawiać się na rozprawy w wyznaczonym terminie. Jeśli się stawiał, kaucja zostaje zwrócona i przebieg sprawy nie ma tu nic do rzeczy. W USA działają specjalne firmy, które się tym zajmują.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 February 2020 2020 17:13
@Mausner mataczenie to nie jest składanie fałszywych zeznań. Mataczenie to między innymi pójście do świadka i "przekonanie go" że widział jednak kogoś innego.
@LordL Najpierw trzeba to matactwo udowodnić. Jednym z powodów zastosowania tymczasowego aresztowania jest właśnie obawa matactwa, ale skoro sąd mimo wszystko wyznacza kaucję, to rzeczona obawa nadal zachodzi. Świadek zawsze może powiedzieć, że został nakłoniony do składania fałszywych zeznań lub poświadczenia nieprawdy, tak czy owak zawsze działa to na niekorzyść oskarżonego i sądy rzadko zajmują się takimi sprawami oddzielnie. Do tego jeszcze dochodzi weryfikacja wiarygodności świadka. U nas wygląda trochę inaczej niż np. w USA, gdzie sędzia decyduje w postępowaniu wstępnym, czy świadek jest na tyle wiarygodny, by można go było dopuścić do rozprawy.
Nice! Tatko w końcu by się wziął do roboty, a nie tylko się na cmentarzu wygrzewa jak na Karaibach!
OdpowiedzJeżeli kaucja wynosi 24 miliony, to chyba lepiej by nie wychodził
OdpowiedzZależy czy mój ojciec był dobrym ojcem czy skończonym draniem
OdpowiedzCzekam aż ojciec posiedzi kilka lat a potem pozywamy razem Skarb Państwa o odszkodowanie.
OdpowiedzNie wkładam kaucji. Po 1 Po opodatkowaniu wygranej nie zostanie mi 25 mln. Po 2 zamiast kaucji wynajmuje stado super adwokatów, powołuje biegłych i innych ludzi którzy z łatwością wyciagna ojca z więzienia. Po 3 o ile się orientuję, ktoś kto siedzi ma sankcji nie ma, aż tak przewalone jak więźniowie po wyrokach. Więc te kilka miesięcy w więzieniu nie będzie, aż tak upierdliwe. Po 4 większość tymczasowych arrsztow można zaskarżyć i wnosić o uchylenie o ile jakiś łebski prawnik znajdzie mu temu podstawy. Na całość nie pójdzie więcej niż 5 do 8 mln. Nawet w przypadku wynajmowania całej kancelarii prawnej i szeregu biegłych.
Odpowiedz