Uwierz, próbowałem je oglądać. Dalej jednak to dla mnie Chińskie bajki. A że uczą więcej od kreskówek... w tekstach martyniuka jest więcej mądrości niż w waleniu młotem o ścianę - nie oznacza to jednak, że jest to warte cokolwiek.
A biorąc pod uwagę fakt, że zachodnia popkultura po tak 2005 rokiem ma tendencje spadkowe, hiptesrstwo przejęło wszytko, wraz z mainstreamem, plastykiem,a my tylko tworzymy historycyzm disco polowy to anime jest jakąś alternatywą, które nie ogranicza sie do romansów dla nastolatek czy bijatyk z supermocami wbrew stereotypom.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 18 February 2020 2020 12:26
@ZimaIdzie uczą tego że czas wszystko polepszy i wszystko się ułoży? no to zajebista, życiowa lekcja ściągająca jakąkolwiek odpowiedzialność z człowieka :)
@olmajti
Nie. Blondyn na zdjęciu miał ciężkie dzieciństwo. Wioska go nienawidziła, rodzice umarli, gdy był niemowlęciem. Ma w sobie demona, którego wszyscy się boją. Był słaby, nie potrafił tego, co inni rówieśnicy.
Ale on się nie poddał, walczył, trenował i w końcu wyszedł na swoje. Zdobył przyjaciół, uratował wioskę, a nawet świat. Spełnił swoje największe marzenie.
@ZimaIdzie a teraz przeczytaj swój komentarz w kontekście tego co jest napisane w democie. Blondyn musiał się nieźle nazap****alać żeby się ułożyło. Demot sugeruje że bez względu na to co robisz w końcu się ułoży co jest oczywistą bzdurą :)
@ZimaIdzie Może i miał ciężkie dzieciństwo, ale od urodzenia miał już życie ułożone tak, aby mu się powiodło. Był synem przywódcy wioski i potomkiem jednego z najpotężniejszych klanów. Do tego dali mu dostęp do jednego z najpotężniejszych źródeł energii. A i później był szkolony przez legendarnych wojowników. No i jeszcze miał fory u ówczesnego wodza. "Ciężko" to mu było tylko na początku jak go ludzie nie lubili, a potem dosyć szybko im przeszło.
Naruto nie dał sobie czasu, tylko wytrwale i zawzięcie parł do przodu mimo wszelkich trudności jakich mało kto doznał w tym anime. Nie wystarczy bezczynnie czekać.
@eGzu W zasadzie on mógł walnąć wszystko w którymś momencie i wyjechać w Bieszczady zostając busznemem uprawiającym fasolę a Hinata i tak by chciała zostać jego żoną :P
#życie_to_nie_chińska_bajka
OdpowiedzAle te "chińskie" bajki uczą więcej, niż te debilne pseudo kreskówki na Nickelodion(czy jakoś tak).
Uwierz, próbowałem je oglądać. Dalej jednak to dla mnie Chińskie bajki. A że uczą więcej od kreskówek... w tekstach martyniuka jest więcej mądrości niż w waleniu młotem o ścianę - nie oznacza to jednak, że jest to warte cokolwiek.
A biorąc pod uwagę fakt, że zachodnia popkultura po tak 2005 rokiem ma tendencje spadkowe, hiptesrstwo przejęło wszytko, wraz z mainstreamem, plastykiem,a my tylko tworzymy historycyzm disco polowy to anime jest jakąś alternatywą, które nie ogranicza sie do romansów dla nastolatek czy bijatyk z supermocami wbrew stereotypom.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 February 2020 2020 12:26
@ZimaIdzie uczą tego że czas wszystko polepszy i wszystko się ułoży? no to zajebista, życiowa lekcja ściągająca jakąkolwiek odpowiedzialność z człowieka :)
@olmajti
Nie. Blondyn na zdjęciu miał ciężkie dzieciństwo. Wioska go nienawidziła, rodzice umarli, gdy był niemowlęciem. Ma w sobie demona, którego wszyscy się boją. Był słaby, nie potrafił tego, co inni rówieśnicy.
Ale on się nie poddał, walczył, trenował i w końcu wyszedł na swoje. Zdobył przyjaciół, uratował wioskę, a nawet świat. Spełnił swoje największe marzenie.
@ZimaIdzie a teraz przeczytaj swój komentarz w kontekście tego co jest napisane w democie. Blondyn musiał się nieźle nazap****alać żeby się ułożyło. Demot sugeruje że bez względu na to co robisz w końcu się ułoży co jest oczywistą bzdurą :)
@ZimaIdzie Może i miał ciężkie dzieciństwo, ale od urodzenia miał już życie ułożone tak, aby mu się powiodło. Był synem przywódcy wioski i potomkiem jednego z najpotężniejszych klanów. Do tego dali mu dostęp do jednego z najpotężniejszych źródeł energii. A i później był szkolony przez legendarnych wojowników. No i jeszcze miał fory u ówczesnego wodza. "Ciężko" to mu było tylko na początku jak go ludzie nie lubili, a potem dosyć szybko im przeszło.
Witam
OdpowiedzZ jakiego to anime? Zaciekawiło mnie zdjęcie i chciałbym obejrzeć tą serie:)
A wszystko to dzięki temu demotowi.
Pozdrawiam
@Inqo17 Naruto
Naruto, polecam :) ale lepiej się uzbroić w cierpliwość. Anime jest podzielone na trzy części i razem jest już ok 800 odcinków :D
Tez tam oglądam :) ale filety też warto obejrzeć, część z nich była ciekawa :)
Tez tam oglądam :) ale filety też warto obejrzeć, część z nich była ciekawa :)
Naruto nie dał sobie czasu, tylko wytrwale i zawzięcie parł do przodu mimo wszelkich trudności jakich mało kto doznał w tym anime. Nie wystarczy bezczynnie czekać.
Odpowiedz@eGzu W zasadzie on mógł walnąć wszystko w którymś momencie i wyjechać w Bieszczady zostając busznemem uprawiającym fasolę a Hinata i tak by chciała zostać jego żoną :P
to ze ma zone i dzieci nie koniecznie musi oznaczac ze wszystko sie ulozylo
OdpowiedzWszystko się w końcu ułoży. 3 metry pod ziemią. Hehehe ...
OdpowiedzTo nie jest chińska bajka,tylko Japońskie Anime. Akurat oglądałem Naruto przez 10 lat,i dla mnie jest świetna.
Odpowiedzuwu
OdpowiedzNie, samo się nie ułoży...
OdpowiedzDlatego oglądający chińskie bajki mają wyprane mózgi.
OdpowiedzMatko, co za idiota.
@ZimaIdzie nawet nie wie jakiego są pochodzenia :)