Dokładnie odwrotnie. Tak się nie robi treningu, tylko krzywdę swojemu ciału. Dobry trening jest wtedy, kiedy kończąc go czujesz, że chciałbyś zrobić jeszcze więcej. Jeśli czujesz, jakbyś umierał, znaczy, że ćwiczysz bardzo źle.
7th_Heaven
Dokladnie miesnie do hipertrpfii potrzebuja regularnej konkretnej objetosci treningu. Jaki jest sens doprowadzac kogos do takiego stanu jesli bedzie dwa tygodnie sie regenerowac i nie bedzie w tym czasie dawac miesniom impulsu do rozwoju. Miesnie nie urosna a moga nawet cofnac postepy. Glupota. Trener musi miec przede wszystkim w glowie a nie w miesniach. Niestety 90% ludzi lezie do najbardziej napakowamych trenerow, myslac, ze taki ma najwieksza wiedze.
@7th_Heaven
Można to zastosować do pracujących którzy w piątek o 15 są tak zmęczenie, że już nie mogą się doczekać chlanka bo weekend? Źle pracują? Gdyby dobrze pracowali to chcieliby jeszcze w sobotę popracować;)
Już poważniej pisząc to masz rację, że jak ktoś po ćwiczeniach jest zajechany jak koń po westernie to gdzieś popełnia błąd.
@Gekon86 no chyba, ze ktos robi na redukcje. Ale ogolnie cwiczenie miesni powinno polegac na ich stopniowym przyzwyczajaniu do coraz wiekszego wysilku, a ta laska wyglada jakby facet jej fisting zrobil a nie cwiczyla
P.s ten koksu to niezbyt odpowiednia osoba na trenera. Ewidentnie ma coś z głową, skoro tak przeciążył ćwiczącą. Mógł jej zrobić krzywdę. Jedno jest pewne, przez co najmniej tydzień dziewczyna na poćwiczy, jej mięśnie muszą się zregenerować.
Wiesz, że dobrze zrobiłeś trening wątroby jeśli tak wychodzisz z baru.
OdpowiedzDokładnie odwrotnie. Tak się nie robi treningu, tylko krzywdę swojemu ciału. Dobry trening jest wtedy, kiedy kończąc go czujesz, że chciałbyś zrobić jeszcze więcej. Jeśli czujesz, jakbyś umierał, znaczy, że ćwiczysz bardzo źle.
Odpowiedz7th_Heaven
Dokladnie miesnie do hipertrpfii potrzebuja regularnej konkretnej objetosci treningu. Jaki jest sens doprowadzac kogos do takiego stanu jesli bedzie dwa tygodnie sie regenerowac i nie bedzie w tym czasie dawac miesniom impulsu do rozwoju. Miesnie nie urosna a moga nawet cofnac postepy. Glupota. Trener musi miec przede wszystkim w glowie a nie w miesniach. Niestety 90% ludzi lezie do najbardziej napakowamych trenerow, myslac, ze taki ma najwieksza wiedze.
@7th_Heaven
Można to zastosować do pracujących którzy w piątek o 15 są tak zmęczenie, że już nie mogą się doczekać chlanka bo weekend? Źle pracują? Gdyby dobrze pracowali to chcieliby jeszcze w sobotę popracować;)
Już poważniej pisząc to masz rację, że jak ktoś po ćwiczeniach jest zajechany jak koń po westernie to gdzieś popełnia błąd.
@Gekon86 no chyba, ze ktos robi na redukcje. Ale ogolnie cwiczenie miesni powinno polegac na ich stopniowym przyzwyczajaniu do coraz wiekszego wysilku, a ta laska wyglada jakby facet jej fisting zrobil a nie cwiczyla
ten gościu to Martyn Ford. Najwybitniejsi w kulturystyce ćwiczyli piekielnie ciężko (Coleman)
P.s ten koksu to niezbyt odpowiednia osoba na trenera. Ewidentnie ma coś z głową, skoro tak przeciążył ćwiczącą. Mógł jej zrobić krzywdę. Jedno jest pewne, przez co najmniej tydzień dziewczyna na poćwiczy, jej mięśnie muszą się zregenerować.
OdpowiedzTrening może i tak; ale o rozgrzewce przed a rozluźnieniu po to już zapomniała.
OdpowiedzJeszcze trochę takich treningów a skończy u ortopedy.