Przy ich podejściu do leczenia i fakcie, że takim działaniem narazili by się na dużo większe ryzyko przydałby się kolejny mem: Z trumnami i zapisem "świadkowie Jehowy - byli w domach"
Przy podejsciu kleru do pełnych kosciołow bo hajs musi sie zgadzac -to sala samobójców....
Demotywatory to strona na której sie usmiechamy zartujemy dowiadujemy czegos ciekawegio......ale zawsze znajdzie sie pajac ktory bedzie poniżał i mieszal z blotem bo ktos inaczej mysli.....
Naucz sie smiac i usmiechac a nie pluc jadem...
Jak nie potrafisz to lepiej wykup wycieczke do Włoch
@pokos chodzą. Stać- stoją z gazetkami, ale nadal jeszcze chodzą. U mnie byli jakieś 2 mce temu. Za każdym razem mówię nie, dziękuję, nie chcę rozmawiać, ale oni nie odpuszczają. Są obrzydliwi w tym nagabywaniu. W poprzednim miejscu zamieszkania, gdy nie pomagało "nie" powiedziałam, że mają wykreślić sobie mój adres i jeśli jeszcze raz ktokolwiek tu przyjdzie, to zgłoszę to gdzieś, choćby na policję. Wtedy dotarło. A teraz co parę miesięcy jest to samo. Cholera mnie ciężka trafia bo Ci idioci nie rozumieją jednego słowa "nie".
Przy ich podejściu do leczenia i fakcie, że takim działaniem narazili by się na dużo większe ryzyko przydałby się kolejny mem: Z trumnami i zapisem "świadkowie Jehowy - byli w domach"
OdpowiedzPrzy podejsciu kleru do pełnych kosciołow bo hajs musi sie zgadzac -to sala samobójców....
Demotywatory to strona na której sie usmiechamy zartujemy dowiadujemy czegos ciekawegio......ale zawsze znajdzie sie pajac ktory bedzie poniżał i mieszal z blotem bo ktos inaczej mysli.....
Naucz sie smiac i usmiechac a nie pluc jadem...
Jak nie potrafisz to lepiej wykup wycieczke do Włoch
Nie głoszą, bez obaw...
Odpowiedzjak zapukają, to zacznę kasłać i kaszleć :D
OdpowiedzOd dawna nie chodzą po domach. Stoją na ulicy z ofertą gazetek i kto chce ten weźmie a inni nie są nagabywani.
Odpowiedz@pokos chodzą. Stać- stoją z gazetkami, ale nadal jeszcze chodzą. U mnie byli jakieś 2 mce temu. Za każdym razem mówię nie, dziękuję, nie chcę rozmawiać, ale oni nie odpuszczają. Są obrzydliwi w tym nagabywaniu. W poprzednim miejscu zamieszkania, gdy nie pomagało "nie" powiedziałam, że mają wykreślić sobie mój adres i jeśli jeszcze raz ktokolwiek tu przyjdzie, to zgłoszę to gdzieś, choćby na policję. Wtedy dotarło. A teraz co parę miesięcy jest to samo. Cholera mnie ciężka trafia bo Ci idioci nie rozumieją jednego słowa "nie".
Co zescie sie tak osrali z tymi Jehowymi
Odpowiedz