Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
286 306
-

Zobacz także:


R Rydzykant
+4 / 12

Gdzie ty tu widzisz dwa światy? Ja dostrzegam dwa uzupełniąjace się wzajemnie elementy "krajobrazu". Czyli praktyczną realizację słów "Oddajcie cesarzowi (naukom ścisłym) co cesarskie, a Bogu (transcendencji) co boskie". Dodałbym też słowa "moje królestwo nie jest z tego świata". W sumie każdy dostaje to czego potrzebuje i jest OK.

Odpowiedz
P Prally
-5 / 7

@Rydzykant W praktyce wygląda to tak: rząd kradnie, daje kościołowi, a naukowcy żebrzą żeby coś im dać na badania.

E konto usunięte
-1 / 1

@Rydzykant
Biblia twierdzi ze ziemie stworzył bóg i nawet w miarę dokładnie to opisuje, a potem człowieka i zwierzęta. Natomiast nauka twierdzi że ziemia powstała w nieco innych okolicznościach, podczas wielkiego wybuchu, twierdzi też że na ziemi przed pojawieniem się człowieka istniało życie, i to długo długo przed narodzeniem się pierwszego osobnika homo spaies. Czemu w Biblii nie ma nic o dinozaurach?
Nie wiem gdzie ty widzisz aby religia i nauka się uzupełniały, bardzo proszę o przykład.

R Rydzykant
-1 / 1

@Prally
W praktyce wygląda to tak - rząd kradnie i rozdaje tym, którzy mają temu rządowi do zaoferowania coś, co poprawi wyniki sondaży. Nasze podatki są rozdawane zgodnie z budżetem. Jeśli budżet ci się nie podoba, załóż partię, wygraj wybory i zmień prawo.

Obrazek przedstawia ponoć dwa światy. Gdyby na nim się opierać, to naukowcy maja dużo większą zabawkę niż księża. Jednak jak wiadomo "rozmiar nie ma znaczenia" (?) czyli należy spojrzeć na temat z innej perspektywy. Jak wskazałem, nie ma konfliktu między wiarą w transcendencje a naukami ścisłymi. Są to odrębne obszary, mogące koegzystować. Cała reszta zależy od ludzi. W tym od polityków. Dlatego wybieraj mądrze.

R Rydzykant
+1 / 3

@ErdeMO
Po pierwsze Ziemia nie powstała podczas Wielkiego Wybuchu. Powstała później, znacznie później.
Po drugie powtórzę słowa Jezusa "Moje królestwo nie jest z tego świata".

Popełniasz popularny błąd, częsty u osób mających jedynie podstawową wiedzę teologiczną. Pozwól że wyjaśnię Ci to w prostych, bardzo uwspółcześnionych słowach. Biblia nie jest "Instrukcją Obsługi Boga". Można ją raczej porównać do bloga "Jak to pewien Izrael przez stulecia usiłował zrozumieć Boga". Jest to opowieść o losach pewnego semickiego narodu (losach czasem bardzo ciężkich, a czasem zawstydzających) którego przedstawiciele będąc w stanach mistycznych ocierali się o Absolut, a potem usiłowali opisać to słowami. W dodatku musiały to być słowa zrozumiałe dla pustynnego Beduina sprzed 3000 lat. Spore wyzwanie, nie sądzisz? Wiedza ta dotyczy w głównej mierze trascendencji, aspektu całkiem odrębnego od nauk ścisłych, więc wiedza dotycząca świata materialnego jest tu jedynie czymś ubocznym.
Ale jeśli tak bardzo chcesz twardo porównywać zapisy z Genesis z wynikami badań naukowych to proszę:
"Na początki było Słowo" = Na początku był Wielki Wybuch. Dwa opisy pewnego procesu, którego przeciętny człowiek do dziś nie potrafi sobie wyobrazić. Dopiero wyższa matematyka potrafi go z grubsza opisać. W ciągu milisekundy powstało coś niewyobrażalnie ogromnego, gdzie nawet nie obowiązywały znane nam prawa fizyki.
"Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia" = człowiek zbudowany jest z "martwych" atomów, które najłatwiej przyrównać do prochu ziemi. Jednak, tak jak wszystkie istoty żywe, występują w nim niezwykle skomplikowane procesy bio-chemiczne. Procesów tych nie udało się na razie wytworzyć w warunkach laboratoryjnych. Potrafimy składać DNA i białka, ale nadal nie radzimy sobie z "tchnieniem życia".
Pamiętaj - te informacje musiał pojąć i zapamiętać prosty pasterz, w czasach gdy nawet idea pisma dopiero kiełkowała. Nie stawiaj im więc nadmiernych wymagań.

"gdzie ty widzisz aby religia i nauka się uzupełniały"
Potrafisz zapewne podać przykłady, gdy w twoim życiu przydaje się wiedza z zakresu nauk ścisłych. Wiesz dlaczego świeci dioda LED, rozumiesz proces rozwoju drożdży produkujących w chlebie pęcherze dwutlenku węgla, potrafisz określić skład skał w których występuje ruda miedzi. A czy potrafisz racjonalnie wyrazić piękno muzyki, doskonałość namalowanego obrazu, stan emocjonalny wywołany poezją? Przecież te dziedziny sztuki istnieją, choć ze światem fizycznym łączy je jedynie materiał z którego zrobione są ich nośniki. To całkiem inny obszar. Możesz oczywiście być cyborgiem, który potrzebuje jedynie napełnić żołądek i wygodnie się wyspać. Jednak inni ludzi potrzebują także sztuki. Wyobraź sobie, że są także ludzie potrzebujący rozwoju duchowego. Niekoniecznie religii, bo jest ona jedynie sformalizowaną konstrukcją zbudowaną wokół czegoś bardzo subtelnego. Zamiast religii może to być medytacja, stany mistyczne lub choćby nawet podziwianie piękna. To wszystko jest specyficznym rodzajem rozwoju duchowego. Od ciebie zależy czy tego potrzebujesz. Jeśli nie, możesz to odrzucić. Możesz spłycić swoje życie do poziomu ściśle materialnego. Są jednak ludzie którym to nie wystarcza.

P Prally
0 / 0

@Rydzykant Gratuluję wiedzy, szkoda tylko że owym beduinom nie za bardzo udało się czegokolwiek dowiedzieć, zakładając że komuś nie pomyliła się po drodze kolejność wierszy. W Genesis przecież rośliny powstają zanim postało źródło światła.

Osobiście czytając Genesis, odnoszę wrażenie że była to bajeczka wymyślona przez prostego chłopa który nie miał zielonego pojęcia o niczym, i przyrównał sobie tworzenie świata i człowieka do budowy chaty i wytwarzania glinianych narzędzi, zaś wody nad sklepieniem wymyślił sobie stąd, że zarówno morze, jeziora, jak i niebo na ogół są niebieskie, a w każdym, razie pod odpowiednim kątem woda odbija niebo i nasunęło mu się podobieństwo kolorystyczne.

A my to dzisiaj nadinterpretujemy i szukamy nie wiadomo czego, w historyjce której geneza jest najprostsza z możliwych.

R Rydzykant
0 / 0

@Prally Oczywiście że Beduinom niewiele udało się dowiedzieć. Bo nie o to chodziło. Mieli jedynie przechować pewne informacje. Aby zrozumieć jakie, musiałbyś zagłębić się w Kabale, a to jak podejrzewam przerasta twoje możliwości.
Oczywiście że Genesis jest Bajeczką. Bo tylko bajeczkę umieli oni zapamiętać i powtarzać swym potomkom. Istotny przekaz jest misternie wpleciony w tą bajeczkę. Oczywiście przekaz jest zakłócony. Utracona (lub celowo usunięta) została całkiem spora część. Wskazuje na to pozornie dwukrotne opisanie stworzenia człowieka. Jednak przyczyna jest tak oczywista, że nie trzeba niczego nadinterpretować. Niestety informacja o tym jest jest traktowana jako ciężka herezja przez wszystkie wyznania judeo-chrześcijańskie, toteż nie zamierzam demoralizować młodzieży.

P Prally
0 / 0

@Rydzykant A szkoda, bo taka informacja byłaby interesująca z historyczno-literackiego punktu widzenia.

R Rydzykant
0 / 0

@Prally
Ta informacja przetrwała. Chociaż zasadniczo w przekazie ustnym, związanym z Kabałą. Poczytaj o Lilith. Poza tym informacja ta ma pewne znaczenie nie tylko historyczno-literackie, bowiem opisuje biologiczne aspekty początku gatunku ludzkiego.

P Prally
-4 / 4

@nitaki Tylko że jeden wytwarza do tego celu specjalistyczne narzędzia, a drugi zakłada sobie na oczy klapki.

D dusiolek_
+9 / 9

Niezupełnie dwa światy, taki np Kościół Katolicki przecież posiada własne obserwatoria astronomiczne, więc może i jakieś radioteleskopy by się znalazły. Kościół się od bardzo dawna zajmuje nauką, prowadzi uniwersystety, itp. Jeśli dobrze pamiętam, to na przykład twórcą teorii wielkiego wybuchu był ksiądz.

Odpowiedz
P Prally
0 / 0

@dusiolek_ Niezupełnie tak było.
Historycznie jako pierwszy taką koncepcję przedstawił Heraklit z Efezu. Friedman wyprowadził równania postulujące rozszerzanie się wszechświata z ogólnej teorii względności, a kilka lat później to samo zrobił ów ksiądz, Lamaitre. Następnie powstało kilka teorii wyjaśniających to zjawisko, a nazwę Wielki Wybuch wymyślił Fred Hoyle, który w ogóle nie uznawał tego modelu za prawdziwy.

R Rydzykant
-1 / 1

@Prally
Historycznie, tą koncepcje Heraklit "odziedziczył" po egipskich...

...kapłanach i tylko ją rozbudował.

be4bee
-2 / 4

Smutny wycinek krajobrazu. Żadnych drzew, naturalnych żywopłotów, tylko uporządkowane pola. Brak równowagi w przyrodzie spowodowany przez człowieka zawsze obraca się przeciwko człowiekowi.

Odpowiedz
R Rydzykant
-1 / 1

@be4bee Jedynymi, którzy w tym krajobrazie zasadzili drzewa są kapłan oraz naukowiec. Obaj dostrzegli to co Ty. Dziiiiiiiiiiiiiwne.

Tudzian
0 / 0

Historia tak się nazywała, więc przyjechał pan Henryk, a z nim wioska cała,
i Stefan adwokat, co jeździł jaguarem i ciotka Anielką, nową bryką z Salem...

Odpowiedz
A adawo
+2 / 2

Oba szukają potwierdzenia, że nie jesteśmy tu sami ;)

Odpowiedz
P Prally
-1 / 1

Dwie metody nawiązywania kontaktu z istotami pozaziemskimi.

Jak dotąd, obie bezskuteczne.

Odpowiedz
K KabaretZLO
+1 / 1

A se sąsiad lampkę ogrodową strzelił. Tak mocno daje, że w nocy oświetla przydomowy ogródek (mały narożny domek widać na zdjęciu) światłem odbitym od Księżyca ;)

Odpowiedz
R reevoreevo
0 / 0

co w tym dziwnego? gość musi mieć antenę bo mu drzewo wieżę zasłania.

Odpowiedz