Totalna bzdura. Większość mężczyzn jest wzrokowcami. Wybieramy oczami nie rozumem. Potem przychodzi racjonalne podejście. Na początku widzimy same plusy, potem człowiek dostrzega wady. Wszystko zależy od sytuacji. Jeżeli kogoś poznajesz to w pierwszej kolejności patrzysz oczami. Zakochujemy się w sekundę. Zwykła chemia dwóch osób. Jeżeli z pracujesz z jakaś kobietą, nie jest do końca w twoim typie to się nie zakochujesz. Jednak pracując z nią poznajesz dobrze i bywa że uroda przechodzi na drugi plan bo lubisz daną kobietę jaką jest. Każdy ma swój typ urody, lubi coś w danych kobietach. Dobieramy się w pary z rożnych powodów. Nie oszukujmy się, ale mało kiedy brzydki mężczyzna będzie miał atrakcyjną fizycznie kobietę. Chyba że jest przy kasie, lub się znają lata i im wyszło. Mało kiedy w naszej kulturze otyła kobieta będzie miała wykształconego i przystojnego mężczyznę. Po co jemu otyła a na dodatek leniwa kobieta jak może mieć atrakcyjną i mądrą ? Oczywiście wariantów jest więcej.
@seybr "Nie oszukujmy się, ale mało kiedy brzydki mężczyzna będzie miał atrakcyjną fizycznie kobietę"
Nie jest to prawda. Wiele kobiet z kompleksami albo o niskim poczuciu własnej wartości wybiera nieatrakcyjnych fizycznie mężczyzn, żeby przy nich błyszczeć. Poznałem takie, które deklarowały to wprost.
P. S. Automatyczny minus za demota z przygłupem w pomarańczowej kurtce.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 19 May 2020 2020 15:40
Najważniejsze ,żeby kobieta miała w głowie poukładane ( z resztą facet też- bo pisd życiowych nie brakuje). Reszta - uroda, wygląd ,figura.... nikt nie jest ideałem. Nikt, a jak ktoś się uważa za ideał to jest poprostu narcystycznym scierwem, kupą kłakow, worem mięsa i kości zawiniętym w skórzanym worze.
To se ktoś palnął! Moi kumple mają wspaniałe charaktery. Tyle, że jakoś wolę moją żonę z uwagi na zupełnie inne zalety. Być z kimś, bo jest miły - super pomysł. Chyba żeby mieć na starość czego żałować.
@zenonbak Nie rozumiem tych minusów - przecież to prawda. Jeśli mówimy o miłości, to domyślnym elementem takiej relacji jest seks. W seksie partnerzy raczej powinni być dla siebie co najmniej akceptowalni fizycznie, prawda?
Bo relacja nie oparta na seksie, gdzie liczy się tylko wnętrze człowieka, to nie jest miłość tylko przyjaźń. Wówczas fizyczność faktycznie nie ma znaczenia, a nawet płeć.
@daclaw A nie pomyślałeś, że miłość można inaczej wyznawać niż poprzez seks? Później tacy jak ty płaczą w internetach bo żona mu nie daje.... pewnie daje komuś innemu. Nie wiem czy wiesz ale pewnie nie, ale kobietom seks z penetracją nie jest potrzebny. Kobiety wolą pieszczoty. Jesteś jeszcze młody, wychowany na pornolach więc pleciesz takie głupoty.
Wygląd też się liczy. Przestańmy twierdzić, ze jest inaczej. Mężczyźnie musi się podobać z wyglądu oraz charakteru. Inaczej to nie zagra. Mój maż nie ukrywa i nie ukrywał od samego początku, ze bardzo mu się spodobałam i podobam. Nie widzę nic w tym złego :)
@Master_Yi widzę, że osóbka woli kogoś z pracą, bo woli samemu grywać w Lol'a?
Oczywiście żartuję, haha.
Jak mowa o komentarzu, niektórzy poznają się już w szkole, bądź też na studiach. Tak było u mnie z rodzicami i kuzynką. Wtedy trochę trudno by u wszystkich wymagać już sensownej pracy (na przykład u lekarzy)
Nie ma "bo"...
Dziecko drogie - jak kochasz, tak serio, serio, to kochasz i tyle. Często wręcz "pomimo", a nie "bo", czy "za". Niestety mniej ludzi doświadcza takiego uczucia, niż decyduje się na ślub "za" coś, bez prawdziwego, trwałego uczucia. Życzę Ci, abyś to kiedyś poczuł i przestał tak nietrafione teksty wrzucać do sieci :)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 19 May 2020 2020 23:28
@KabaretZLO Te wszystkie "bo" i "pomimo" i tak wylezą bokami, wystarczy porządny kryzys - pojawienie się dziecka, Covid-19. Para na życie to musi być zgrany zespół, inaczej nie pyknie. Bez miłości romantycznej, z klapakim na oczach i efektem Galatei, akurat może się, wbrew pozorom, udać.
@daclaw I często się udaje :) Znam sporo związków "partnerskich", gdzie miłości nigdy nie było, choć im się wydawało, że była. Ale się świetnie dogadują i ogarniają "firmę" zwaną rodziną i robią to pod jednym dachem. Romantycznie tam nigdy nie było a trwa. I tak, takie związki są często trwalsze, choć pozbawione całego "smaku". Niektórzy świadomie i celowo decydują się na taki "zabieg" po kilku szalonych, romantycznych związkach i bolesnych rozstaniach, wybierają sobie partnera-kontrahenta, a uczucia są wtedy mało ważne. Przykre. Prawdziwe.
Czyli Twoim zdaniem 'prawdziwi mężczyźni' są wolni od uwarunkowań biologicznych. Ciekawe.
OdpowiedzBzdura
OdpowiedzTotalna bzdura. Większość mężczyzn jest wzrokowcami. Wybieramy oczami nie rozumem. Potem przychodzi racjonalne podejście. Na początku widzimy same plusy, potem człowiek dostrzega wady. Wszystko zależy od sytuacji. Jeżeli kogoś poznajesz to w pierwszej kolejności patrzysz oczami. Zakochujemy się w sekundę. Zwykła chemia dwóch osób. Jeżeli z pracujesz z jakaś kobietą, nie jest do końca w twoim typie to się nie zakochujesz. Jednak pracując z nią poznajesz dobrze i bywa że uroda przechodzi na drugi plan bo lubisz daną kobietę jaką jest. Każdy ma swój typ urody, lubi coś w danych kobietach. Dobieramy się w pary z rożnych powodów. Nie oszukujmy się, ale mało kiedy brzydki mężczyzna będzie miał atrakcyjną fizycznie kobietę. Chyba że jest przy kasie, lub się znają lata i im wyszło. Mało kiedy w naszej kulturze otyła kobieta będzie miała wykształconego i przystojnego mężczyznę. Po co jemu otyła a na dodatek leniwa kobieta jak może mieć atrakcyjną i mądrą ? Oczywiście wariantów jest więcej.
Odpowiedz@seybr "Nie oszukujmy się, ale mało kiedy brzydki mężczyzna będzie miał atrakcyjną fizycznie kobietę"
Nie jest to prawda. Wiele kobiet z kompleksami albo o niskim poczuciu własnej wartości wybiera nieatrakcyjnych fizycznie mężczyzn, żeby przy nich błyszczeć. Poznałem takie, które deklarowały to wprost.
P. S. Automatyczny minus za demota z przygłupem w pomarańczowej kurtce.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 May 2020 2020 15:40
@daclaw haha też nie trawie tęgo typa. Co do twojej słów. I tak i nie. Jak pisałem, wariantów jest wiele i każdy dobiera sobie partnera wedle siebie.
Najważniejsze ,żeby kobieta miała w głowie poukładane ( z resztą facet też- bo pisd życiowych nie brakuje). Reszta - uroda, wygląd ,figura.... nikt nie jest ideałem. Nikt, a jak ktoś się uważa za ideał to jest poprostu narcystycznym scierwem, kupą kłakow, worem mięsa i kości zawiniętym w skórzanym worze.
OdpowiedzTo se ktoś palnął! Moi kumple mają wspaniałe charaktery. Tyle, że jakoś wolę moją żonę z uwagi na zupełnie inne zalety. Być z kimś, bo jest miły - super pomysł. Chyba żeby mieć na starość czego żałować.
Odpowiedz@zenonbak Nie rozumiem tych minusów - przecież to prawda. Jeśli mówimy o miłości, to domyślnym elementem takiej relacji jest seks. W seksie partnerzy raczej powinni być dla siebie co najmniej akceptowalni fizycznie, prawda?
Bo relacja nie oparta na seksie, gdzie liczy się tylko wnętrze człowieka, to nie jest miłość tylko przyjaźń. Wówczas fizyczność faktycznie nie ma znaczenia, a nawet płeć.
@daclaw A nie pomyślałeś, że miłość można inaczej wyznawać niż poprzez seks? Później tacy jak ty płaczą w internetach bo żona mu nie daje.... pewnie daje komuś innemu. Nie wiem czy wiesz ale pewnie nie, ale kobietom seks z penetracją nie jest potrzebny. Kobiety wolą pieszczoty. Jesteś jeszcze młody, wychowany na pornolach więc pleciesz takie głupoty.
@aberg Acha, seks = penetracja. I to niby ja na pornolach chowany?
Wygląd też się liczy. Przestańmy twierdzić, ze jest inaczej. Mężczyźnie musi się podobać z wyglądu oraz charakteru. Inaczej to nie zagra. Mój maż nie ukrywa i nie ukrywał od samego początku, ze bardzo mu się spodobałam i podobam. Nie widzę nic w tym złego :)
Odpowiedznic o tym, żeby miała sensowną pracę? już tak nisko upadliśmy jako mężczyźni?
Odpowiedz@Master_Yi widzę, że osóbka woli kogoś z pracą, bo woli samemu grywać w Lol'a?
Oczywiście żartuję, haha.
Jak mowa o komentarzu, niektórzy poznają się już w szkole, bądź też na studiach. Tak było u mnie z rodzicami i kuzynką. Wtedy trochę trudno by u wszystkich wymagać już sensownej pracy (na przykład u lekarzy)
No tak, bo przecież tylko uroda przemija.
OdpowiedzTo wcale nie tak, że charakter, poglądy, wymagania, itp się zmienia z wiekiem.
"Prawdziwi mężczyźni" - to lubię.To może jeszcze napisz czym sugerują się nieprawdziwi mężczyźni.
OdpowiedzNie ma "bo"...
Dziecko drogie - jak kochasz, tak serio, serio, to kochasz i tyle. Często wręcz "pomimo", a nie "bo", czy "za". Niestety mniej ludzi doświadcza takiego uczucia, niż decyduje się na ślub "za" coś, bez prawdziwego, trwałego uczucia. Życzę Ci, abyś to kiedyś poczuł i przestał tak nietrafione teksty wrzucać do sieci :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 May 2020 2020 23:28
Odpowiedz@KabaretZLO Te wszystkie "bo" i "pomimo" i tak wylezą bokami, wystarczy porządny kryzys - pojawienie się dziecka, Covid-19. Para na życie to musi być zgrany zespół, inaczej nie pyknie. Bez miłości romantycznej, z klapakim na oczach i efektem Galatei, akurat może się, wbrew pozorom, udać.
@daclaw I często się udaje :) Znam sporo związków "partnerskich", gdzie miłości nigdy nie było, choć im się wydawało, że była. Ale się świetnie dogadują i ogarniają "firmę" zwaną rodziną i robią to pod jednym dachem. Romantycznie tam nigdy nie było a trwa. I tak, takie związki są często trwalsze, choć pozbawione całego "smaku". Niektórzy świadomie i celowo decydują się na taki "zabieg" po kilku szalonych, romantycznych związkach i bolesnych rozstaniach, wybierają sobie partnera-kontrahenta, a uczucia są wtedy mało ważne. Przykre. Prawdziwe.