W filmie "E.T." (1982) lekarze próbujący uratować E.T. byli grani przez prawdziwych lekarzy z centrum medycznego USC w Los Angeles
Stephen Spielberg uważał, że aktorzy nie będą w stanie sprawić, by dialog medyczny brzmiał naturalnie, więc zatrudnili prawdziwych lekarzy, którzy będą go prowadzić
Byli świetnymi lekarzami ale aktorami już niekoniecznie więc i tak nie wyszo naturalnie :D
OdpowiedzBabka od masażu serca najlepsza. xD
Odpowiedz