a jednak lwia część ludzi w US nie posłuchała się autora demota i jak i republikanie tak i demokraci są za zmianami w policji, nawet w Fox News pojechali po policjancie który udusił gościa na ulicy kolanem.
@HaveANiceDay1983 Tylko, że nie miało nic wspólnego z kolorem skóry. Po prostu policja w USA się nie cacka. Jak ktoś ucieka z radiowozu to dostaje wpier.... i tyle.
@GunMeat Sądzę że jak by policja mogła reagować to by sobie poradzili, a że już jest głośno jak źle traktują czarnych to dostali zakaz i czekają aż ludzie sami się zirytują.
@kibishi głośno się zrobiło o to że policjant zmienia komendę i pracuje dalej nawet jak odwali fuszerkę w innej komendzie, jest konsensus odnośnie tego że trzeba zrobić rejestr "asów" którzy pracują w policji żeby się wyładować. Jeżeli miałbym wybierać w ciemno to bym wolał rozmawiać z angielskim "bobim" niż z amerykańskim policjantem który jest uzbrojony lepiej niż polski wojak na misji.
@HaveANiceDay1983 no ja odwrotnie - miałem do czynienia z jednym i drugim. W USA jak na wymianie przeskrobałem - w UK rutynową kontrolę bo siedziałem na ławeczce w parku piwko pijąc (to oczywiście legalne, ale no podeszli pogadać). Efekt?
US - gliniarz podszedł, z kulturą poinformował mnie że popełniłem wykroczenie, będzie mandat, OK OK, sorry i wuj, dostałem kwit. 5 minut.
UK - nie złamałem prawa. Pół godziny maglowania - a skąd jesteś, a po co tu jesteś, a gdzie planuję iść potem, a gdzie kupiłem, który sklep, sprawdzenie tożsamości w jakichś rejestrach, nie wiadomo co - pół godziny. Po co, po cholerę? Kogoś, kto nie popełnił czynu zabronionego?
Oczywiście to jest kwestia osobnicza i może być, że trafiłem na fajnego glinę w US i służbistę w UK, ale dyskryminację poczułem w UK (wszystko się zaczęło jak poznali moją narodowość), a nie w US.
Policja w USA ma za duże uprawnienia, które na dodatek nagminnie przekracza - zgoda. Trzeba z tym zrobić porządek - albo zmienić konstytucję US. I nie, @kibishi nie jest dobrze, jak policjanci łamią prawo obowiązujące w kraju, który ich zatrudnia. Nie jest dobrze, jak łamią konstytucję tego kraju. A takich przykładów z US masz cały YouTube. Ile razy widzę próby legitymowania bez podstaw (a gdzie czwarta poprawka?), albo próby zabronienia nagrywania (a gdzie pierwsza poprawka?) albo jakieś dziwaczne koncepcje zmuszania do rozmowy z policjantami (a gdzie piąta poprawka?) - jest tego zatrzęsienie.
I żeby nie było - pewnie, że uważam, że policja powinna mieć prawo robić to wszystko, tak jak w Polsce, szkopuł w tym, że go nie ma - a próbuje to wymuszać przekraczając uprawnienia. I nie, nie jest dobrym policjantem policjant, który nagminnie łamie prawo ustanowione przez własne państwo które go zatrudnia.
@Syphar ja miałem do czynienia z drogówką i /chyba/ jakimś parkingowym ala straż miejska, podobało mi się luźne podejście i rozmowa na luzie, to że Anglicy uważają że Polacy mają zapierdzielać w polu w UK to norma.
@GunMeat Bo to nie od nich zależy. Pod Minneapolis była policja i gwardia narodowa, gotowi do wkroczenia i stłumienia zamieszek, ale w stanach to włodarze miasta decydują o tym, czy służby mogą to zrobić czy nie. Nie dostali zgody i dlatego jest jak jest. To samo w innych miastach. Komendanci klękają przed protestującymi, zrzekają się stanowisk na rzecz czarnych i zwalniają i zawieszają funkcjonariuszy działających poprawnie. Nie ma tam mowy, by policja i gwardia podeszły do tematu zgodnie z potrzebą, bo by ich zjedli żywcem. Tam powinna policja wspierać wojsko, przy tym poziomie zamieszek, a policji nawet nie pozwalają użyć pełni sił. To przede wszystkim wojna polityczna. Tak jak i u Nas. Jakby ludzie nie mieli interesu w niej i olali gierki polityków z głównych partii, to by się nagle okazało, że rzekomo poważane problemy nie istnieją i stają się widoczne prawdziwe problemy, nie dzielące, a łączące naród.
@Syphar No i widzisz. Pół godziny maglował - to pewnie rasizm :)
Murzyni wrzucają mnóstwo filmów na YT jak ich policja magluje z komentarzem, że to rasistowskie.
@GunMeat no właśnie nie jest to żaden rasizm, bo jestem taki sam biały jak i ci gliniarze. Od rasistów to mnie tam wyzywali niektórzy, bo ośmielam się nie lubić islamu - co prawda żaden nie potrafił odpowiedzieć na proste pytanie "a jaką rasą jest islam" ale nie przeszkadzało im twierdzić, że to rasizm. Ot - logika co niektórych.
A u nas jest inaczej? Ostatnio jadąc motorem i stojąc na światłach widziałem murzynkę prowadzącą auto, skręcała do McDonalda :P . Swoją drogą, w tej restauracji też pracuje murzyn i to taki nazwijmy to czysty jakby z Afryki przyjechał. :) . I co z tego? Skoro normalnie pracują, nie łamią prawa, to ja nie widzę problemu.
Mało tego. W moim mieście, w dzielnicy nie najlepszej (delikatnie mówiąc), gdzie dresiarze latają masowo, dwóch arabów otworzyło kebaba (swoją drogą średnio smaczny), prowadzą to w tym miejscu już ładnych kilka lat i jakoś nikt im tego nie spalił XD. Dodatkowo, w moim mieście są aż 2 chińskie centra handlowe, prowadzone przez chińczyków którzy przesiedli się z lokalnego bazaru :P . Handlują sobie tam swoją tandetą :P .
Wg mnie, prawnie nie należy u nas w kraju niczego zmieniać, bo nasze prawo w żadnych stopniu nie jest dyskryminujące. Jeśli ktoś coś chce, np zrobić prawko czy otworzyć biznes, to nie będzie miał trudniej niż rodowity Polak. A im bardziej roszczeniowe zrobią się te mniejszości, tym gorzej dla nich. Bo w końcu większości puszczą nerwy i faktycznie zacznie się prawny rasizm.
Niestety, w praktyce tak to nie działa. Wiele zależy od sposobu życia, pozycji i majętności rodziny. W Polsce chłopak z tzw. dobrego domu ma o wiele większe szanse daleko zajść, niż Seba wychowany przez alkoholików, z Oruni czy innej Chyloni. Nawet jeśli ów Seba przypadkiem będzie niegłupi i całkiem ambitny. A teraz podnieś to do potęgi klimatów rasowych, mniejszościowych, imigranckich.
@daclaw Wszystko ok, tylko z ostatnim zdaniem tak średnio trafiłeś. Bo jeśli się pochodzi z patologii, to rasa nie ma znaczenia. Jesteś zgnojony bo jesteś z patologii. Brakuje odpowiednich wzorców i jedyne co wiesz to jak NIE MA wyglądać twoje życie. Cała reszta to po prostu latanie po omacku, na chybił-trafił. Zwłaszcza jeśli nie trafi ci się jakiś sensowny autorytet do naśladowania :/ .
Dlatego ludziom z patologii tak ciężko się wyrwać, wiem o czym mówię bo sam z niej pochodzę. Trzeba przebyć wyjątkowo długą, bardzo nieoczywistą drogę i to jeszcze mając na plecach bagaż złych doświadczeń, których wgl nikt nie powinien mieć :( .
Osobiście wizualizuję to mniej więcej tak. Wyścig na szczyt wieżowca. Większość osób startuje z parteru, ci urodzeni w majętnych i ogarniętych rodzinach startują na 10 tym piętrze. Ci z patologii, startują z piętra -5 i jeszcze mają 30kg plecak kamieni :/ . Więc dla tych ostatnich, cudem będzie jeśli wbiegną chociaż na 2-3 piętro.
a jednak lwia część ludzi w US nie posłuchała się autora demota i jak i republikanie tak i demokraci są za zmianami w policji, nawet w Fox News pojechali po policjancie który udusił gościa na ulicy kolanem.
Odpowiedz@HaveANiceDay1983 Tylko, że nie miało nic wspólnego z kolorem skóry. Po prostu policja w USA się nie cacka. Jak ktoś ucieka z radiowozu to dostaje wpier.... i tyle.
@GunMeat to oznacza że mają dobrą policje?
@HaveANiceDay1983 Tak
@kibishi Ale nie na tyle dobrą by powstrzymać plądrowanie i podpalanie sklepów. :)
@GunMeat Sądzę że jak by policja mogła reagować to by sobie poradzili, a że już jest głośno jak źle traktują czarnych to dostali zakaz i czekają aż ludzie sami się zirytują.
@kibishi głośno się zrobiło o to że policjant zmienia komendę i pracuje dalej nawet jak odwali fuszerkę w innej komendzie, jest konsensus odnośnie tego że trzeba zrobić rejestr "asów" którzy pracują w policji żeby się wyładować. Jeżeli miałbym wybierać w ciemno to bym wolał rozmawiać z angielskim "bobim" niż z amerykańskim policjantem który jest uzbrojony lepiej niż polski wojak na misji.
@HaveANiceDay1983 no ja odwrotnie - miałem do czynienia z jednym i drugim. W USA jak na wymianie przeskrobałem - w UK rutynową kontrolę bo siedziałem na ławeczce w parku piwko pijąc (to oczywiście legalne, ale no podeszli pogadać). Efekt?
US - gliniarz podszedł, z kulturą poinformował mnie że popełniłem wykroczenie, będzie mandat, OK OK, sorry i wuj, dostałem kwit. 5 minut.
UK - nie złamałem prawa. Pół godziny maglowania - a skąd jesteś, a po co tu jesteś, a gdzie planuję iść potem, a gdzie kupiłem, który sklep, sprawdzenie tożsamości w jakichś rejestrach, nie wiadomo co - pół godziny. Po co, po cholerę? Kogoś, kto nie popełnił czynu zabronionego?
Oczywiście to jest kwestia osobnicza i może być, że trafiłem na fajnego glinę w US i służbistę w UK, ale dyskryminację poczułem w UK (wszystko się zaczęło jak poznali moją narodowość), a nie w US.
Policja w USA ma za duże uprawnienia, które na dodatek nagminnie przekracza - zgoda. Trzeba z tym zrobić porządek - albo zmienić konstytucję US. I nie, @kibishi nie jest dobrze, jak policjanci łamią prawo obowiązujące w kraju, który ich zatrudnia. Nie jest dobrze, jak łamią konstytucję tego kraju. A takich przykładów z US masz cały YouTube. Ile razy widzę próby legitymowania bez podstaw (a gdzie czwarta poprawka?), albo próby zabronienia nagrywania (a gdzie pierwsza poprawka?) albo jakieś dziwaczne koncepcje zmuszania do rozmowy z policjantami (a gdzie piąta poprawka?) - jest tego zatrzęsienie.
I żeby nie było - pewnie, że uważam, że policja powinna mieć prawo robić to wszystko, tak jak w Polsce, szkopuł w tym, że go nie ma - a próbuje to wymuszać przekraczając uprawnienia. I nie, nie jest dobrym policjantem policjant, który nagminnie łamie prawo ustanowione przez własne państwo które go zatrudnia.
@Syphar ja miałem do czynienia z drogówką i /chyba/ jakimś parkingowym ala straż miejska, podobało mi się luźne podejście i rozmowa na luzie, to że Anglicy uważają że Polacy mają zapierdzielać w polu w UK to norma.
@GunMeat Bo to nie od nich zależy. Pod Minneapolis była policja i gwardia narodowa, gotowi do wkroczenia i stłumienia zamieszek, ale w stanach to włodarze miasta decydują o tym, czy służby mogą to zrobić czy nie. Nie dostali zgody i dlatego jest jak jest. To samo w innych miastach. Komendanci klękają przed protestującymi, zrzekają się stanowisk na rzecz czarnych i zwalniają i zawieszają funkcjonariuszy działających poprawnie. Nie ma tam mowy, by policja i gwardia podeszły do tematu zgodnie z potrzebą, bo by ich zjedli żywcem. Tam powinna policja wspierać wojsko, przy tym poziomie zamieszek, a policji nawet nie pozwalają użyć pełni sił. To przede wszystkim wojna polityczna. Tak jak i u Nas. Jakby ludzie nie mieli interesu w niej i olali gierki polityków z głównych partii, to by się nagle okazało, że rzekomo poważane problemy nie istnieją i stają się widoczne prawdziwe problemy, nie dzielące, a łączące naród.
@Syphar No i widzisz. Pół godziny maglował - to pewnie rasizm :)
Murzyni wrzucają mnóstwo filmów na YT jak ich policja magluje z komentarzem, że to rasistowskie.
@GunMeat no właśnie nie jest to żaden rasizm, bo jestem taki sam biały jak i ci gliniarze. Od rasistów to mnie tam wyzywali niektórzy, bo ośmielam się nie lubić islamu - co prawda żaden nie potrafił odpowiedzieć na proste pytanie "a jaką rasą jest islam" ale nie przeszkadzało im twierdzić, że to rasizm. Ot - logika co niektórych.
A u nas jest inaczej? Ostatnio jadąc motorem i stojąc na światłach widziałem murzynkę prowadzącą auto, skręcała do McDonalda :P . Swoją drogą, w tej restauracji też pracuje murzyn i to taki nazwijmy to czysty jakby z Afryki przyjechał. :) . I co z tego? Skoro normalnie pracują, nie łamią prawa, to ja nie widzę problemu.
OdpowiedzMało tego. W moim mieście, w dzielnicy nie najlepszej (delikatnie mówiąc), gdzie dresiarze latają masowo, dwóch arabów otworzyło kebaba (swoją drogą średnio smaczny), prowadzą to w tym miejscu już ładnych kilka lat i jakoś nikt im tego nie spalił XD. Dodatkowo, w moim mieście są aż 2 chińskie centra handlowe, prowadzone przez chińczyków którzy przesiedli się z lokalnego bazaru :P . Handlują sobie tam swoją tandetą :P .
Wg mnie, prawnie nie należy u nas w kraju niczego zmieniać, bo nasze prawo w żadnych stopniu nie jest dyskryminujące. Jeśli ktoś coś chce, np zrobić prawko czy otworzyć biznes, to nie będzie miał trudniej niż rodowity Polak. A im bardziej roszczeniowe zrobią się te mniejszości, tym gorzej dla nich. Bo w końcu większości puszczą nerwy i faktycznie zacznie się prawny rasizm.
Niestety, w praktyce tak to nie działa. Wiele zależy od sposobu życia, pozycji i majętności rodziny. W Polsce chłopak z tzw. dobrego domu ma o wiele większe szanse daleko zajść, niż Seba wychowany przez alkoholików, z Oruni czy innej Chyloni. Nawet jeśli ów Seba przypadkiem będzie niegłupi i całkiem ambitny. A teraz podnieś to do potęgi klimatów rasowych, mniejszościowych, imigranckich.
Odpowiedz@daclaw Wszystko ok, tylko z ostatnim zdaniem tak średnio trafiłeś. Bo jeśli się pochodzi z patologii, to rasa nie ma znaczenia. Jesteś zgnojony bo jesteś z patologii. Brakuje odpowiednich wzorców i jedyne co wiesz to jak NIE MA wyglądać twoje życie. Cała reszta to po prostu latanie po omacku, na chybił-trafił. Zwłaszcza jeśli nie trafi ci się jakiś sensowny autorytet do naśladowania :/ .
Dlatego ludziom z patologii tak ciężko się wyrwać, wiem o czym mówię bo sam z niej pochodzę. Trzeba przebyć wyjątkowo długą, bardzo nieoczywistą drogę i to jeszcze mając na plecach bagaż złych doświadczeń, których wgl nikt nie powinien mieć :( .
Osobiście wizualizuję to mniej więcej tak. Wyścig na szczyt wieżowca. Większość osób startuje z parteru, ci urodzeni w majętnych i ogarniętych rodzinach startują na 10 tym piętrze. Ci z patologii, startują z piętra -5 i jeszcze mają 30kg plecak kamieni :/ . Więc dla tych ostatnich, cudem będzie jeśli wbiegną chociaż na 2-3 piętro.
Kogoś lub coś trzeba obwiniać za swoje lenistwo i nieudacznictwo...
Odpowiedz