Moje kotki jakby zobaczyły coś takiego (to chyba prusak?), to mało by się nie zesrały ze szczęścia, że nad czymś takim mogą się popastwić, pomęczyć, a ostatecznie zjeść po wielu minutach, a może i godzinie konania.
@johnyrabarbarowiec haha tak tak ja ma dwa koty,starszy kocur nie ruszy robactwa ale młodsza kocica dorwie każda muchę lub komara i zjada bez litości. Plus taki ze żadnego latającego robaka w domu nie ma a minus że to nieco obrzydliwe i niebezpieczne bo czasami poluje na osy i inne żądlące choć jak na razie jakoś nigdy jej nie ukąszono.
@Garson211 No moje też polują na osy, jedna jak wleciała to chociaż osy to skur#$%#ny to jednak aż mi tej osy było szkoda, półtorej godziny konała, a obie kotki usiadły nad nią i obserwowały jak powoli umiera, czasami pacnęły łapką lub odgryzły np. nóżki albo skrzydełka, a ogonki im latały na boki jakby robiły coś mega ciekawego mimo, że przez większość czasu tylko siedziały i patrzyły jak osa umiera. Ostatecznie zeżarła ta która była szybsza, potem się pobiły, a potem umyły futerka jak gdyby nigdy nic, sprawdziły czy coś nie lata, poszły na łóżko przemyć sobie rowy i tam już zasnęły xD
@cypz22 w takim wypadku mój kot nie jest normalny, jeśli tylko uda jej się złapać to momentalnie zjada muchy, komary, pająki, chrabąszcze oraz wszelkie inne latające i pełzające żyjątka. I to bez chwili wahania, a co za tym idzie, bez pastwienia sie:)
Po prostu ma inna specjalizację , specjalizuje się w myszach... a że myszy nie ma... to nie jest jego wna.
Odpowiedzkoty atakują tylko stworzenia nad którymi mogą się pastwic z satysfakcją
OdpowiedzNiedość, że je robaki to jeszcze będzie smaczny rosół...
OdpowiedzKot chociaż nie s.a pod siebie.
OdpowiedzMoje kotki jakby zobaczyły coś takiego (to chyba prusak?), to mało by się nie zesrały ze szczęścia, że nad czymś takim mogą się popastwić, pomęczyć, a ostatecznie zjeść po wielu minutach, a może i godzinie konania.
Odpowiedz@johnyrabarbarowiec haha tak tak ja ma dwa koty,starszy kocur nie ruszy robactwa ale młodsza kocica dorwie każda muchę lub komara i zjada bez litości. Plus taki ze żadnego latającego robaka w domu nie ma a minus że to nieco obrzydliwe i niebezpieczne bo czasami poluje na osy i inne żądlące choć jak na razie jakoś nigdy jej nie ukąszono.
@Garson211 No moje też polują na osy, jedna jak wleciała to chociaż osy to skur#$%#ny to jednak aż mi tej osy było szkoda, półtorej godziny konała, a obie kotki usiadły nad nią i obserwowały jak powoli umiera, czasami pacnęły łapką lub odgryzły np. nóżki albo skrzydełka, a ogonki im latały na boki jakby robiły coś mega ciekawego mimo, że przez większość czasu tylko siedziały i patrzyły jak osa umiera. Ostatecznie zeżarła ta która była szybsza, potem się pobiły, a potem umyły futerka jak gdyby nigdy nic, sprawdziły czy coś nie lata, poszły na łóżko przemyć sobie rowy i tam już zasnęły xD
Albo robale, albo zasrane mieszkanie. Też mi wybór...
OdpowiedzW sumie to nie jest głupie, da się kurę nauczyć srać do kuwety?
Odpowiedz@cypz22 w takim wypadku mój kot nie jest normalny, jeśli tylko uda jej się złapać to momentalnie zjada muchy, komary, pająki, chrabąszcze oraz wszelkie inne latające i pełzające żyjątka. I to bez chwili wahania, a co za tym idzie, bez pastwienia sie:)
Odpowiedz