Nie wiedziałem że koty potrafią "schrzanić" kładzenie kafli... Piękna bajka, pewnie przygotowana dla żony, "kochanie zobacz kot odłupał kafelki ze ściany". Jakby ten kot umiał mówić to pewnie brzmiałoby to tak: "Stasiu co ty pit..lisz, źle przygotowałeś podłoże, źle przygotowałeś i wymieszałeś klej, a potem schrzaniłeś całą resztę, oto prawdziwy powód odpadających kafelków".
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 16 September 2020 2020 8:26
Nie wiedziałem że koty potrafią "schrzanić" kładzenie kafli... Piękna bajka, pewnie przygotowana dla żony, "kochanie zobacz kot odłupał kafelki ze ściany". Jakby ten kot umiał mówić to pewnie brzmiałoby to tak: "Stasiu co ty pit..lisz, źle przygotowałeś podłoże, źle przygotowałeś i wymieszałeś klej, a potem schrzaniłeś całą resztę, oto prawdziwy powód odpadających kafelków".
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 September 2020 2020 8:26
OdpowiedzJeszcze rozumiem zrzucać winę na kota, bo zbiłeś niechcący wazon albo puściłeś śmierdzącego cichacza, ale serio, tutaj to cię poniosło hahaha
OdpowiedzPóźniej wyjąłeś wiatrówkę.
OdpowiedzNic nie zrobił, tylko się niepotrzebnie stresował. A kafelki kładli ludzie niekompetentni.
Odpowiedz