Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
359 387
-

Zobacz także:


Ixpire1234
+2 / 12

A te powikłania nie są spowodowane przypadkiem nie dbaniem o własne zdrowie? Kiedy zaniedbamy grypę, nie wyleżymy jej to możemy mieć: problemy z nerkami nawet kończące się dializą i koniecznością przeszczepu, problemy z sercem i to nawet bardzo poważne, które mogą kończyć się na sali operacyjnej..... A jeżeli się mylę to proszę o sprostowanie.

Odpowiedz
J jonaszewski
+5 / 9

@Ixpire1234 Sprostowanie: nawet jeśli będziesz bardzo dbał o własne zdrowie, choroba i tak może dać powikłania, ze zgonem włącznie.

J jonaszewski
+3 / 7

@pejter Większej bzdury dawno nie widziałem.

P pejter
-4 / 10

@jonaszewski Czyli mój ojciec, który nigdy nie chorował, to bzdura? Ciekawe, że u chorych stwierdza się niedobory witamin. ciekawe, że epidemie poprzedzały klęski głodu.

Co zatem wg ciebie jest gwarancją zdrowia: nieustanna kroplówka, ze szczepionki?

J jonaszewski
+1 / 1

@pejter Masz więc jeden przypadek organizmu o dobrej odporności, odpowiednio zaszczepionego i odżywionego, i na jego podstawie wnioskujesz o całej populacji. To się nazywa błąd uogólnienia i leczy się to danymi statystycznymi.

Owszem, u chorych stwierdza się niedobory witamin, ale u zdrowych także. Po prostu nasza populacja jako całość się źle odżywia, za mało warzyw, za mało owoców, za dużo przetworzonej żywności. Niemniej sama dieta to za mało.

Zmartwię Cię, ale nie ma czegoś takiego, jak gwarancja zdrowia. Każdy organizm, nawet najsilniejszy, w końcu czemuś ulegnie - czy będzie to patogen, toksyna, alergen czy nowotwór. Wątpię, by Twój ojciec nie miał nigdy choćby kataru, ale jeśli tak było, to gratuluję. Mnóstwo ludzi, którzy także o siebie dbają, nie ma tyle szczęścia. I na odwrót - można o siebie nie dbać i dożyć setki. @feroxa już dobrze Ci to wyłuszczył.

P pejter
-3 / 3

@jonaszewski @feroxa I tak i nie, bo odżywienie to nie jedyny czynnik wpływający na zdrowie. Można przyjąć że jedni są mocniejsi inni słabsi, Ten mocny dobrze odżywiony dożyje do 90lat a gdyby źle się odżywiał, dożyje 70 lat, a słaby dobrze odżywiony dożyje 70lat, a źle 50 lat.

Na zdrowie wpływa wiele czynników m.in. miejsce zamieszkania, wykonywany zawód, charakter - podatność na stres, ktoś kto dba o zdrowie nie zawsze ma wpływ na wszystkie te czynniki i dlatego może zachorować. Jeżeli ktoś dba o zdrowie i zachoruje, to gdyby nie dbał, zachorowałby wcześniej/bardziej.

Jeśli ktoś dba o siebie w sposób promowany w mediach, obniża cholesterol, stosuje kremy z filtrem... to będzie chorować

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 October 2020 2020 18:04

H Homer2008
-3 / 11

Leczenie powikłań po szczepieniach jest połączone z sama istotą szczepionek. Powikłania nie muszą pojawiać się od razu. Jeśli myślisz że bigpharma chce twojego dobra, to przełóż kilka stron i zacznij czytać inną bajkę.

Odpowiedz
be4bee
0 / 0

Przez całe swoje życie przeziębiona byłam mnóstwo razy, anginę miałam tak ok. 10 razy, a na grypę chorowałam 1 raz. Moje dzieci 2 razy, mąż ani raz. Z grypą nie można sobie chodzić do pracy czy szkoły bo człowiek po prostu nie jest w stanie. Wysoka gorączka ok. 40 st, boli całe ciało jakby ktoś bejsbolem obił, kompletne osłabienie, brak kataru czy kaszlu - tak było u mnie i dzieci przez 3 dni, potem powolny powrót do zdrowia czyli 7 dni w łóżku, bo nie wolno przeziębić.

Odpowiedz
P pejter
-1 / 7

@Meav Masz jakieś dane, czy tak sobie strzelasz bez prochu?
Na przykładzie grypy, na którą szczepi się 4% ludzi. Było 3,5 mln zachorowań, tylko nie wiem, czy tu czasami nie są też wliczone zachorowania grypopodobne (nikt tego nie sprawdza, tak samo jak tego, czy antybiotyk jest potrzebny), z czego hospitalizowano 15 tys osób. Chcesz powiedzieć, że koszy ich leczenia jest wyższy niż cena 38 mln szczepionek, które, jak to mówią sami lekarze, że nie gwarantują braku zachorowania tylko być może ułatwią jego ewentualny przebieg. Trzeba jeszcze uwzględnić ludzi, którzy po szczepieniu właśnie zachorowali, a wcześniej nie chorowali, czyli szczepionka ich osłabiła.
https://www.politykazdrowotna.com/43589,grypa-20182019-mniej-zachorowan-wiecej-zgonow

Albo taka ospa wietrzna, 20 lat temu nikt na to nie szczepił, każdy przechorował, nikt nawet nie słyszał o czymś takim, jak powikłania po ospie wietrznej, a teraz straszą powikłaniami, bo jakiś zdechlak z milionem innych dolegliwości miał powikłania. I cyk następna szczepionka.

Odpowiedz