Kupa konia? Przecież to tylko ledwo przetrawiona trawa beż specyficznego zapachu, wersja dla ciot.
Polecam kupę menela po uprzednim nakarmieniu go grillowanym mięsem i dwoma tanimi winami. nie dość, że odstrasza bardziej, to spryskiwanie z odbytu od razu
W mojej pracy też wyszły obostrzenia jakiś czas temu. Nie dotykać się, nie witać, nie całować się, jak najmniej kontaktu z drugim człowiekiem (tylko pilne sprawy) i nie pić z jednego kieliszka.
Kupa konia? Przecież to tylko ledwo przetrawiona trawa beż specyficznego zapachu, wersja dla ciot.
OdpowiedzPolecam kupę menela po uprzednim nakarmieniu go grillowanym mięsem i dwoma tanimi winami. nie dość, że odstrasza bardziej, to spryskiwanie z odbytu od razu
W mojej pracy też wyszły obostrzenia jakiś czas temu. Nie dotykać się, nie witać, nie całować się, jak najmniej kontaktu z drugim człowiekiem (tylko pilne sprawy) i nie pić z jednego kieliszka.
OdpowiedzŚwietna alternatywa dla antymaseczkowców. Popieram.!!!
Odpowiedz