Heh, to nie do końca tak, bo bywają jakieś totalnie koszmarne sebixy, a jednak jakąś karynę sobie znajdzie i to nie rzadko - nie jedną.
Stwierdzam, że ostatecznie największym problemem nie jest to jaki masz charakter, wygląd, kasę itp, tylko to w jaki sposób rozumiemy kobiety. Stawiamy na niewłaściwe aspekty i stąd brak efektów.
To wszystko.
Z byle jaką twarzą też daleko można zajechać, ja mam dziewczynę 10/10, a ja dla niej jestem 2/10, normalnie mi kiedyś to powiedziała :) Można, można :P
Ja to dokładnie wiem, że mam niewyjściową twarz. Ale mi to akurat powiedzieli.
OdpowiedzDo ostatniego wykresu lepiej by pasował podpis w rodzaju - przywiązujesz wagę do rzeczy bez znaczenia jak opinia innych na Twój temat
Odpowiedz100% - nie zapytałeś jeszcze żadnej o wyjście na miasto i pogadanie sam na sam.
OdpowiedzOstatnia opcja powinna brzmieć. "bo tak zdecydowałem" hehe
OdpowiedzHeh, to nie do końca tak, bo bywają jakieś totalnie koszmarne sebixy, a jednak jakąś karynę sobie znajdzie i to nie rzadko - nie jedną.
OdpowiedzStwierdzam, że ostatecznie największym problemem nie jest to jaki masz charakter, wygląd, kasę itp, tylko to w jaki sposób rozumiemy kobiety. Stawiamy na niewłaściwe aspekty i stąd brak efektów.
To wszystko.
Z byle jaką twarzą też daleko można zajechać, ja mam dziewczynę 10/10, a ja dla niej jestem 2/10, normalnie mi kiedyś to powiedziała :) Można, można :P
OdpowiedzZłota zasada przy sukcesach z kobietami: nie urodzić się brzydki i biedny
OdpowiedzTo ja sie wpisuje w jeszcze inny "według, jak jest na prawdę" nie mam dziewczyny gdyż, nie chce jej mieć.
OdpowiedzSam mam mordę nie w tamburyn ale wyrwałem typiarę konkretną z którą jestem już prawie 15 lat.
Odpowiedz