Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
338 365
-

Zobacz także:


Laviol
+4 / 10

Projekt i wizualizacja typu jak mały Kazio wyobraża sobie świat.
Na wizualizacji - nasada pnia znajduje się poniżej poziomu gleby - fałsz.
Patrząc na zdjęcie kokon ma koło 160 - 170cm. Człowiek w pozycji płodowej zajmie około połowę czyli znajdzie się 60-80cm poniżej nasady pnia i poziomu gleby. Wbrew temu co kiedyś pokazywała pewna reklama (bodajże pasty do zębów) system korzeniowy nie jest lustrzanym odbiciem korony czyli nie idzie wąsko i głęboko, a płytko i szeroko. System większości drzew sięga 60cm, a nielicznych do 90cm w głąb, za to może mieć szerokość wynoszącą 3-krotność korony. A to oznacza, że taki pochówek niewiele da drzewom. Musiałby być sporo wyżej, jednak ze względów sanitarnych zmarłych grzebie się niżej, min. ziemi to 1m nad trumną.
Sens ten projekt miałby tylko wtedy, gdyby kokon zakopywać poziomo i płytko, żeby drzewa faktycznie skorzystały.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 November 2020 2020 14:40

Odpowiedz
agronomista
0 / 0

@Laviol Widziałem wyrwę po karpie topoli która była prawie mojego wzrostu(175) więc z tymi korzeniami różnie bywa. System korzeniowy zazwyczaj rozszerza się w stronę w którą korzenie mogą czerpać składniki odżywcze, oraz gdzie ziemia ma odpowiedni poziom gęstości. Być może hipotecznie, jakby wykopał taki grób, wrzucił ciało, przykrył żyzną glebą to korzenie będą kierować się w stronę gdzie mają lżej i gdzie mają dostęp do niezbędnych im składników odżywczych.

Laviol
+3 / 5

@agronomista, indywidualnie to się zdarzają takie rzeczy, że się fizjologom nie śniło ;) Podałam pewne średnie wartości. Sosny mają korzeń palowy, który potrafi na prawdę głęboko zejść, dlatego mogą rosnąć na piaszczystych wydmach i nawet sztormy ich nie przewracają. Za to brzozy kładą się równo, mają tak płytko korzenie. Dodaj do tego wiek drzewa. Jak posadzisz młodziutkie drzewo (to na fotce ma obwód pnia 8-10cm, tak na moje oko, i nie więcej niż 10-12cm) na takim kokonie, to zanim korzenie dorosną i coś z niego zyska, to już ciało się rozłoży. A szkieletyzacja ciała trwa rok do 2 lat.
Korzenie jeśli nie muszą, nie idą w głąb, bo im niżej, tym gleba bardziej sprasowana pod własnym ciężarem i brak miejsca na powietrze. M.in. dlatego na placu budowy w obrębie systemu korzeniowego jest zakaz jeżdżenia ciężkim sprzętem oraz składowania materiałów. Zobacz przedepty w trawniku, wystarczy samo chodzenie ludzi, żeby tak zagęścić grunt, żeby korzenie traw i wielu "chwastów" już nie mogły tam się przebić.
No i weźmy pod uwagę, że ogólnie ruch składników odżywczych odbywa się w dół, podsiąk kapilarny roztworu glebowego nie jest zbyt duży. Dlatego większość korzeni znajduje się płyciej, w żyznej części gleby, gdzie mają składniki pokarmowe, wodę oraz powietrze i w miarę jak korzenie włośnikowe drewnieją, rozrastają się, idą w szerokość systemu, a nie w głąb.
Dlatego więcej sensu ma metoda opisana przez BrickOfTheWall. Jest sterylnie pod kątem bezpieczeństwa sanitarnego i rośliny kiełkując faktycznie skorzystają. Ale ekologiczne jest tylko połowicznie, bo jednak zamrażanie i liofilizowanie to są procesy technologiczne z kosztami środowiskowymi.

B boomfloom
+2 / 2

@Laviol "Za to brzozy kładą się równo, mają tak płytko korzenie" My tu o drzewach, a kolega o polityce ;-)

A tak na poważnie - interesujący komentarz.

Laviol
0 / 0

@boomfloom, zawodowo wiem takie różne ciekawe rzeczy ;)

CatFish
-5 / 13

Trzeba naprawdę nie szanować zmarłych, żeby traktować ich jak nawóz. Jak ktoś naprawdę stawia na ekologię to kremacja.

Odpowiedz
mrajska
0 / 6

@CatFish Szanować ciało? A po co?

Laviol
+4 / 4

@CatFish, jak trzeba wybudować krematorium, a potem zużywać paliwo do spalenia, to wcale nie jest ekologiczne, bo to zużywa zasoby i produkuje zanieczyszczenia.
Ekologicznie, to znaczy zgodnie z procesami zachodzącymi w naturze. Jeśli chcesz ekologiczny pochówek, to nagie ciało zawinąć w płótno z lnu albo konopii (dla Polski) i zakopać w ziemi bez trumny.

agronomista
+4 / 4

@CatFish Kwestia przekonań. My mamy takie przekonania o zmarłych a w wielu innych kulturach zmarłych traktowano jako pokarm i było oznaką szacunku. Nie wszędzie polegało to na zjedzeniu mięsa. Czasem jadano zupę z popiołem po "kremacji".

BrickOfTheWall
+10 / 10

Eko-trumny, przynajmniej w Szwecji są trochę inne. Ciało jest mrożone azotem, następnie kruszone i liofilizowane. Pozostaje sucha masa - ok 25-30kg. Jest ona mieszana z torfem lub czarnoziemem i nasionami drzew i krzewów i bakteriami. Trumna waży ok 50 kg i jest wielkości torby turystycznej. Ciało ulega całkowitemu biorecyklingowi w ciągu kilku miesięcy.

Odpowiedz
A akam91
+4 / 4

Wow.
Nie wiedzialam ze cos takiego jest

M Manticore
+2 / 2

@akam91 Wrzuć w google Bios Incube. Ciekawy temat, gdzieś mignął koszt ok 1700zł. Więc w sumie nieduża kwota.
Jest jeszcze opcja, którą sama rozważam z moimi rodzicami - czyli przetworzenie prochów na diament. Tym akurat zajmuje się równiez polska firma ONE Diamonds. Koszty już jednak większe, od 5 tyś w górę (ale w sumie tradycyjny pochówek, pomnik itd to też przynajmniej takie kwoty).

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 November 2020 2020 15:03

A akam91
0 / 0

Dziękuję :) :) poszukam tego faktycznie w Google :) :)

L loloskolos
+1 / 1

Myślałem, że po 36 latach życia nic mnie już raczej nie jest w stanie zdziwić. A tu proszę. Cóż za niespodzianka. Ja nie skorzystam, ale to wolny i kreatywny kraj. Na pewno znajdą się chętni.

Odpowiedz