To nie do końca tak działa;) Owszem niby pieniądze na koncie biorą się z nie wydawania jednak czasem ktoś jest rozsądny, czasem to gra pozorów, a czasem ktoś wydaje kasę na to, żeby mieć człowieka od "podnoszenia słuchawki";)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 15 December 2020 2020 10:05
o tych panach nie wiem od kiedy sa bogaci, ale jest wielu aktorow, ktorzy poprostu dosc puzno w zyciu zrobili sie bogaci. Potrafai to docenic i nie widza sensu na wydawanie kasy bezmyslne.
W takim razie menele i bezdomni są bogatsi od Jeffa Bezosa z Amazonu.
Bo ci klepią biedę...
NIE. Bogaci są ci, którzy potrafią zarządzać pieniądzem i nie wydawać go na byle pierdoły których NIE potrzebują.
Taki bogacz, jeśli potrzebuje to kupuje auto, ale jakie? Takie które odpowiada jego potrzebom, a nie po to aby się pokazać. Często jest to pospolity model. Tańszy w naprawie, utrzymaniu, często też mniej zawodny, łatwiej naprawialny, no i jak coś się z nim złego stanie to zawsze mniejsza strata.
Ale tacy nowobogacze, to muszą się pokazać, ile to oni kasy nie mają. Problem w tym, że im więcej masz, tym więcej wydasz na to aby o to dbać. Auto, samolot, jacht - używasz czy nie, to i tak koszty ponosisz. Masz mały dom, mało dbania. Masz willę na 100 pokoi, to sam tego nie posprzątasz. I w pewnym momencie, koszty utrzymania tych zabawek przerastają dochód i zaczyna się ostra jazda w dół.
Jest tyle sposobów osiągnięcia bogactwa, że ciężko znaleźć takiego przeciętnego bogatego, ale zwykle jak się kupuje niepotrzebne rzeczy w nadmiernej ilości to większa bogatych staje się biedna. Nie trzeba żyć jak biedak, ale nie warto kupować jakieś zachcianki, które potem się walają lub trzeba utrzymywać.
Akurat łatwo to określić. Jak osiągnąłeś wiele ciężką pracą, to dużo bardziej to doceniasz. Nawet najwięksi miliarderzy żyją dosyć rozsądnie. Miewają po kilka posiadłości, ale to formy inwestycji, podobnie klasyczne samochody czy dzieła sztuki. Sami jednak nie kupują sobie odrzutowca, nie jeżdżą limuzynami i nie próbują wszystkim pokazać jacy to oni bogaci. Jak ktoś jest bogaty przez szczęście, to tego najczęściej nie docenia. Urodzeni w bogatych rodzinach, wygrane na loteriach czy traf z dobrą rolą, płytą lub zakupem na giełdzie. Łatwo przyszło, łatwo poszło.
Oddzielna kategoria są ludzie, którzy bogaci nie są, ale przy swojej odrobinie majątku chcą się poczuć ważniej i wydają więcej niż mają.
Oj nie byczqu - 1
Podziel sobie średnią płacę przez 80 mln i wtedy zobaczysz kiedy statystyczny człowiek dorobi się takich pieniędzy oszczędzając na maksa.
(oczywiście też możesz podzielić przez najczęstszą wydawaną wypłatę, ale ona będzie jeszcze mniejsza.
Ja zmagam się z ubóstwem, bo wszystkie pieniądze przeznaczam na leczenie mojej ciężko chorej córki, na ciągłe wizyty u specjalistów, leki, rehabilitację, pieluchomajtki, wszelki sprzęt medyczny (wózki, pionizatory, łuski, fotele rehabilitacyjne), który jest cholernie drogi, a dofinansowanie NFZ jest znikome.
Ludzie bogaci są bogaci nie dlatego, że żyją jak by byli spłukani. Ich bogactwo zależy od bardzo wielu czynników i tych czynników jest tak wiele, że nie wszyscy są bogaci. Jak by to było takie proste to wszyscy odkryli by tą prawdę i wszyscy byliby bogaci.
To nie do końca tak działa;) Owszem niby pieniądze na koncie biorą się z nie wydawania jednak czasem ktoś jest rozsądny, czasem to gra pozorów, a czasem ktoś wydaje kasę na to, żeby mieć człowieka od "podnoszenia słuchawki";)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 December 2020 2020 10:05
OdpowiedzMały odsetek bogatych żyje jakby byli spłukani.
Odpowiedz@agronomista Ale duża część bogatych, żeby do tej pozycji dojść, żyła skromnie.
o tych panach nie wiem od kiedy sa bogaci, ale jest wielu aktorow, ktorzy poprostu dosc puzno w zyciu zrobili sie bogaci. Potrafai to docenic i nie widza sensu na wydawanie kasy bezmyslne.
OdpowiedzW takim razie menele i bezdomni są bogatsi od Jeffa Bezosa z Amazonu.
OdpowiedzBo ci klepią biedę...
NIE. Bogaci są ci, którzy potrafią zarządzać pieniądzem i nie wydawać go na byle pierdoły których NIE potrzebują.
Taki bogacz, jeśli potrzebuje to kupuje auto, ale jakie? Takie które odpowiada jego potrzebom, a nie po to aby się pokazać. Często jest to pospolity model. Tańszy w naprawie, utrzymaniu, często też mniej zawodny, łatwiej naprawialny, no i jak coś się z nim złego stanie to zawsze mniejsza strata.
Ale tacy nowobogacze, to muszą się pokazać, ile to oni kasy nie mają. Problem w tym, że im więcej masz, tym więcej wydasz na to aby o to dbać. Auto, samolot, jacht - używasz czy nie, to i tak koszty ponosisz. Masz mały dom, mało dbania. Masz willę na 100 pokoi, to sam tego nie posprzątasz. I w pewnym momencie, koszty utrzymania tych zabawek przerastają dochód i zaczyna się ostra jazda w dół.
Jest tyle sposobów osiągnięcia bogactwa, że ciężko znaleźć takiego przeciętnego bogatego, ale zwykle jak się kupuje niepotrzebne rzeczy w nadmiernej ilości to większa bogatych staje się biedna. Nie trzeba żyć jak biedak, ale nie warto kupować jakieś zachcianki, które potem się walają lub trzeba utrzymywać.
OdpowiedzAkurat łatwo to określić. Jak osiągnąłeś wiele ciężką pracą, to dużo bardziej to doceniasz. Nawet najwięksi miliarderzy żyją dosyć rozsądnie. Miewają po kilka posiadłości, ale to formy inwestycji, podobnie klasyczne samochody czy dzieła sztuki. Sami jednak nie kupują sobie odrzutowca, nie jeżdżą limuzynami i nie próbują wszystkim pokazać jacy to oni bogaci. Jak ktoś jest bogaty przez szczęście, to tego najczęściej nie docenia. Urodzeni w bogatych rodzinach, wygrane na loteriach czy traf z dobrą rolą, płytą lub zakupem na giełdzie. Łatwo przyszło, łatwo poszło.
Oddzielna kategoria są ludzie, którzy bogaci nie są, ale przy swojej odrobinie majątku chcą się poczuć ważniej i wydają więcej niż mają.
ludzie są bogaci bo ich zarobki są większe/duże większe od ich wydatków.
Odpowiedzchcialbym zyc tak jak splukany bill gates
https://static.homesandproperty.co.uk/s3fs-public/thumbnails/image/2019/02/28/15/rexfeatures-463915i.jpg
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 December 2020 2020 9:35
OdpowiedzKilkanaście milionów za rolę też trochę pomaga.
OdpowiedzOj nie byczqu - 1
OdpowiedzPodziel sobie średnią płacę przez 80 mln i wtedy zobaczysz kiedy statystyczny człowiek dorobi się takich pieniędzy oszczędzając na maksa.
(oczywiście też możesz podzielić przez najczęstszą wydawaną wypłatę, ale ona będzie jeszcze mniejsza.
mega bzdet
Odpowiedzprawda jest taka że metro jest szybsze, w wielkich metropoliach
OdpowiedzJa zmagam się z ubóstwem, bo wszystkie pieniądze przeznaczam na leczenie mojej ciężko chorej córki, na ciągłe wizyty u specjalistów, leki, rehabilitację, pieluchomajtki, wszelki sprzęt medyczny (wózki, pionizatory, łuski, fotele rehabilitacyjne), który jest cholernie drogi, a dofinansowanie NFZ jest znikome.
OdpowiedzLudzie bogaci są bogaci nie dlatego, że żyją jak by byli spłukani. Ich bogactwo zależy od bardzo wielu czynników i tych czynników jest tak wiele, że nie wszyscy są bogaci. Jak by to było takie proste to wszyscy odkryli by tą prawdę i wszyscy byliby bogaci.
Odpowiedz