Jest kilka wytłumaczeń, od chęci upupiania biznesów i przejęcia za bezcen po bardziej prawdopodobne jak: dobrze wiedza ze Polacy na święta się spotkają, wiec zamykają wszystkich po świętach by Ci co się zaraza nie zarażali dalej tylko przechorował. Tak czy siak nie zmienia to faktu ze rząd działa chaotycznie, po omacku i ma w d swoje własne ustalenia
Mam jedno pytanie, a konkretnie dlaczego pominąłeś kwestie okresu inkubacji choroby? Jeżeli weźmiemy go pod uwagę i uznamy, że trwa 2 tygodnie + przez lockdown jesteś zamknięty z ludźmi potencjalnie zdrowymi, których możesz zarazić, to wykres pokazuje, że działania rządu działają. Nie zgadzam się z obostrzeniami, ale ten wykres i tok rozumowania to strzał w kolano.
EDIT.
Muszę to napisać, ponieważ ktoś zacznie prawić "mądrości", ten wzrost to zarażenia w dużej mierze nabyte przed lockdownem + zarażenie np. rodziny, po tym następuje spadek, czyli po zarażeniu się rodzin, które miały jednostki zarażone następuje spadek. Czy to rozumowanie jest w pełni poprawne? Nie, natomiast jest poprawniejsze do "wykres rośnie, a choroba objawia się kolejnego dnia i tego samego dnia mamy test z wynikiem".
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 24 December 2020 2020 13:32
Rząd wyprzedza rzeczywistość o dwa kroki. Wie, zanim poda do wiadomości, ze będzie spadek lub wzrost i dlatego odpowiednio reaguje. Możemy w najbliższych dniach spodziewać się nagłego wzrostu i 3 fali. Skoro zamknięto C.H, a nie kościoły, które śa ostatnio największym źródłem zakażeń, to cóz. Będzie 3 fala. Poświąteczna, dla ludzi, którzy tłoczyli się na pasterkach i mszach światecznych. I pozarażali się wzajemnie. Rząd to wie i juz zamknął w związku z tym C.H. Czego nie rozumiecie?
To proste - opozycja przestała organizować "spontaniczne" marsze kobiet które roznosiły koronawirusa.
Kobietom dupki zmarzły i przestały szlajać się po ulicach - wolą shopping w ciepłej galeryjce :)
Spadek po 25.11 czyli ostatnim dniu kiedy informacje o zarażeniach były publikowane nie tylko przez MZ, ale i sanepid. Od tego momentu tylko rządzący wiedzą ile tak na prawdę jest chorych, zarażonych i zmarłych (choć tych ciężko ukryć i liczba dalej rośnie).
Uzasadniam wprowadzenie lockdownu:
Przeogromna głupota narodu Polskiego, który w sporej większości ma pandemię 4 literach byleby się tylko zabawić.
Także sami jesteście sobie winni.
@snap171 Dla tego trzeba robić rzeczy z głową i w świetle prawa oraz samemu stosować się do tego co się uchwaliło żeby to miało sens i żeby nikt nie kwestionował obostrzeń i nakazów (oczywiście znaleźliby się którzy mieliby w dupie ale sądy nie uniewinniały by ich i musieliby te mandaty płacić) a rządzącym zajęło pół roku żeby nakaz masek był zgodny z prawem to jeszcze nie obowiązuje ich kwarantanna(!) jeden sobie wychodzi po bułeczki i kary brak innego sanepid przez telefon zwolnił z kwarantanny i ty się dziwisz że ludzie to mają w tyłku? Obostrzenia jak najbardziej tak ale z głową nie może być tak że jednych dotyczą a innych nie bo to prowadzi do braku zaufania i olewania obostrzeń i zaleceń
spadek następuje po 10 dniach od wprowadzenia obostrzeń. Coś w tym dziwnego? Zdziwiłbym się, gdyby spadek nastąpił w kolejnym dniu po wprowadzeniu obostrzeń
ja sie zastanawiam czy poprostu bezmyslnie nei kopiuja rozwiazan z innych krajow, na zasadzie w kraju X wprowadzono jakies zasady, to my tez to zrobimy zeby nam nikt nie zarzucil ze nic nie robimy
Ich przemyślenia są tak głębokie, że zwykły śmiertelnik nigdy ich nie pojmie.
OdpowiedzPo prostu patrzysz się na wersję ocenzurowaną. Prawdziwe dane nie bez powodu są objęte tajemnicą i nigdzie nie publikowane.
Odpowiedz@ZIWK właśnie ,podają co im pasuje, nie to co jest faktycznie
Jest spadek a oni zamykają kraj, bo jeszcze wszystkiego nie zniszczyli wedle zapowiedzi z 2015 Polska w ruinie.
OdpowiedzJest kilka wytłumaczeń, od chęci upupiania biznesów i przejęcia za bezcen po bardziej prawdopodobne jak: dobrze wiedza ze Polacy na święta się spotkają, wiec zamykają wszystkich po świętach by Ci co się zaraza nie zarażali dalej tylko przechorował. Tak czy siak nie zmienia to faktu ze rząd działa chaotycznie, po omacku i ma w d swoje własne ustalenia
OdpowiedzMam jedno pytanie, a konkretnie dlaczego pominąłeś kwestie okresu inkubacji choroby? Jeżeli weźmiemy go pod uwagę i uznamy, że trwa 2 tygodnie + przez lockdown jesteś zamknięty z ludźmi potencjalnie zdrowymi, których możesz zarazić, to wykres pokazuje, że działania rządu działają. Nie zgadzam się z obostrzeniami, ale ten wykres i tok rozumowania to strzał w kolano.
EDIT.
Muszę to napisać, ponieważ ktoś zacznie prawić "mądrości", ten wzrost to zarażenia w dużej mierze nabyte przed lockdownem + zarażenie np. rodziny, po tym następuje spadek, czyli po zarażeniu się rodzin, które miały jednostki zarażone następuje spadek. Czy to rozumowanie jest w pełni poprawne? Nie, natomiast jest poprawniejsze do "wykres rośnie, a choroba objawia się kolejnego dnia i tego samego dnia mamy test z wynikiem".
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 December 2020 2020 13:32
OdpowiedzCzy banda ureligijnionych dewotów i złodziei może posługiwać się logika i podejmować racjonalne działania.
OdpowiedzA ty myślisz, że będą jakieś wybory?
Te przygłupy z pis totalnie odleciały, niech się kompromitują dalej to końca kadencji nie dotrwają.
OdpowiedzRząd wyprzedza rzeczywistość o dwa kroki. Wie, zanim poda do wiadomości, ze będzie spadek lub wzrost i dlatego odpowiednio reaguje. Możemy w najbliższych dniach spodziewać się nagłego wzrostu i 3 fali. Skoro zamknięto C.H, a nie kościoły, które śa ostatnio największym źródłem zakażeń, to cóz. Będzie 3 fala. Poświąteczna, dla ludzi, którzy tłoczyli się na pasterkach i mszach światecznych. I pozarażali się wzajemnie. Rząd to wie i juz zamknął w związku z tym C.H. Czego nie rozumiecie?
OdpowiedzTo proste - opozycja przestała organizować "spontaniczne" marsze kobiet które roznosiły koronawirusa.
OdpowiedzKobietom dupki zmarzły i przestały szlajać się po ulicach - wolą shopping w ciepłej galeryjce :)
Użyłeś słów " racjonalne" i "rząd" w jednym zdaniu. Czego ty oczekujesz człowieku?!?!
OdpowiedzSpadek po 25.11 czyli ostatnim dniu kiedy informacje o zarażeniach były publikowane nie tylko przez MZ, ale i sanepid. Od tego momentu tylko rządzący wiedzą ile tak na prawdę jest chorych, zarażonych i zmarłych (choć tych ciężko ukryć i liczba dalej rośnie).
OdpowiedzUzasadniam wprowadzenie lockdownu:
OdpowiedzPrzeogromna głupota narodu Polskiego, który w sporej większości ma pandemię 4 literach byleby się tylko zabawić.
Także sami jesteście sobie winni.
@snap171 Dla tego trzeba robić rzeczy z głową i w świetle prawa oraz samemu stosować się do tego co się uchwaliło żeby to miało sens i żeby nikt nie kwestionował obostrzeń i nakazów (oczywiście znaleźliby się którzy mieliby w dupie ale sądy nie uniewinniały by ich i musieliby te mandaty płacić) a rządzącym zajęło pół roku żeby nakaz masek był zgodny z prawem to jeszcze nie obowiązuje ich kwarantanna(!) jeden sobie wychodzi po bułeczki i kary brak innego sanepid przez telefon zwolnił z kwarantanny i ty się dziwisz że ludzie to mają w tyłku? Obostrzenia jak najbardziej tak ale z głową nie może być tak że jednych dotyczą a innych nie bo to prowadzi do braku zaufania i olewania obostrzeń i zaleceń
spadek następuje po 10 dniach od wprowadzenia obostrzeń. Coś w tym dziwnego? Zdziwiłbym się, gdyby spadek nastąpił w kolejnym dniu po wprowadzeniu obostrzeń
Odpowiedzja sie zastanawiam czy poprostu bezmyslnie nei kopiuja rozwiazan z innych krajow, na zasadzie w kraju X wprowadzono jakies zasady, to my tez to zrobimy zeby nam nikt nie zarzucil ze nic nie robimy
OdpowiedzMoże mają wysoki ping?
Odpowiedzchodzi o to żeby Polacy byli zdrowi do szczepień, bo inaczej kicha wyjdzie .stąd ten lockdown. tylko pytanie ile się zaszczepić. ja na pewno nie
Odpowiedz