@Buka1976 - nie znam Twojej sytuacji, ale taka jest smutna prawda. Sproro osób nie nadaje się do opieki nad zwierzęciem lub nie ma warunków do ich trzymania i dlatego nie dostają zwierzęcia. Ale zrobienia sobie dziecka nikt im nie może zabronić. Znam to z własnych doświadczeń pracy w schronisku…
@DAREKJP Ja się ciebie zapytam - co znaczy nie masz warunków? Dla starego, schorowanego psa będą lepsze w schronisku czy w domu/bloku, przy rodzinie? Mój pseł ma chore nerki, stawy, nie ma zębów, ma chorą tarczycę. Ma 18 lat, ma u nas ciepło, jedzenie, lekarstwa (za blisko 240 zł/ miesiąc) i miłości po czubek nosa. Ale schronisko przyszło i powiedziało tak jak ty - nie macie warunków.
Ludzie, którzy decydują o adopcjach to debile.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 30 December 2020 2020 6:49
@Buka1976
Mieszkam w bloku. Na razie z psem wstrzymałem się, bo dwójka małych dzieci i przy swojej pracy nie wyrobiłbym ze wszystkimi:) Lubię zwierzaki, ale teraz wiem, że nie poświęciłbym wystarczająco dużo uwagi. Jednak za kilka lat chciałbym wziąć psiaka ze schroniska. Mam nadzieję, że trafię na normalnych ludzi w schronisku.
co oznacza dla Ciebie- nie ma warunkow? Pies nie potrzebuje wielkiego mieszkania i ogrodu, jak wielu sie wydaje. Nawet duzy pies bedzie szczesliwy w kawalerce jesli wlasciciel zapewni mu to, czego pies potrzebuje.
To jak ja mam się czuć? Mam dwójkę dzieci a schronisko* i tak mi odmówiło adopcji psa.
Odpowiedz* Schronisko jakiejś gówno fundacji. Schronisko miejskie nie miało oporów.
@Buka1976 - nie znam Twojej sytuacji, ale taka jest smutna prawda. Sproro osób nie nadaje się do opieki nad zwierzęciem lub nie ma warunków do ich trzymania i dlatego nie dostają zwierzęcia. Ale zrobienia sobie dziecka nikt im nie może zabronić. Znam to z własnych doświadczeń pracy w schronisku…
@DAREKJP Ja się ciebie zapytam - co znaczy nie masz warunków? Dla starego, schorowanego psa będą lepsze w schronisku czy w domu/bloku, przy rodzinie? Mój pseł ma chore nerki, stawy, nie ma zębów, ma chorą tarczycę. Ma 18 lat, ma u nas ciepło, jedzenie, lekarstwa (za blisko 240 zł/ miesiąc) i miłości po czubek nosa. Ale schronisko przyszło i powiedziało tak jak ty - nie macie warunków.
Ludzie, którzy decydują o adopcjach to debile.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 December 2020 2020 6:49
@Buka1976
Mieszkam w bloku. Na razie z psem wstrzymałem się, bo dwójka małych dzieci i przy swojej pracy nie wyrobiłbym ze wszystkimi:) Lubię zwierzaki, ale teraz wiem, że nie poświęciłbym wystarczająco dużo uwagi. Jednak za kilka lat chciałbym wziąć psiaka ze schroniska. Mam nadzieję, że trafię na normalnych ludzi w schronisku.
Może spełnię warunki...
@DAREKJP
co oznacza dla Ciebie- nie ma warunkow? Pies nie potrzebuje wielkiego mieszkania i ogrodu, jak wielu sie wydaje. Nawet duzy pies bedzie szczesliwy w kawalerce jesli wlasciciel zapewni mu to, czego pies potrzebuje.
Dla mnie ma to pewien sens; dziecko jest lepiej chronione przez prawo w przypadku głupich rodziców. Pies jak trafi na idiotów ma przesrane.
OdpowiedzI słusznie, dzieci o wiele rzadziej znajduje się przywiązane do drzewa w lesie...
OdpowiedzJak adoptowałam szynszyle musiałam podpisać umowę adopcyjną z fundacją. W umowie był fragment, w którym zaznaczono, że nie wolno mi ich zjeść. :)
Odpowiedz@arotka
Smakowały chociaż? :)
@michalSFS samo futro :P
@arotka Znając fantazję ludzi jakoś mnie taki zapis nie dziwi