Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
112 120
-

Zobacz także:


Cammax
+11 / 15

Pro-life kończy się wtedy, gdy dziecko się rodzi i nie jest już płodem.

Odpowiedz
M michalSFS
+10 / 12

@Cammax
Bo i prolajfowcy mniej interesują się tematem. Mniej medialny, nie zrobi tyle szumu, ile trzeba
Zapaleni obrońcy życia nienarodzonego mają w rzyci życie narodzone.

Cammax
+8 / 12

@michalSFS zwłaszcza ci typu Godek i innych PISowców. Oni byliby w stanie wprowadzić karę śmierci za aborcję (gdyby mogli), ale ciężko chore dzieci i nawet zwykłych ludzi już mają głęboko w dupie.

M michalSFS
+2 / 4

@Cammax
Pomijając już brak zwykłej przyzwoitości, z rozsądkiem to oni za pan brat chyba nigdy nie byli.

Niestety jak miernota niezasłużenie trafi na "szczyt" to chce zabłysnąć nad wyraz, często osiągając to pokazowym fanatyzmem.

M Mrooffka
+2 / 4

@michalSFS, Cammax ależ to jest bardzo proste. Bycie prolajf nie wymaga żadnego wysiłku poza darciem japy, staniem gdzieś z transparentami czy jeżdżeniem furgonetką, to nie Godkowa czy inny pisowiec będzie rodzić dziecko bez mózgu, z rozszczepem kręgosłupa, nie oni będą patrzeć na śmierć dziecka czy żebrać o parę groszy z fundacji. Za to zrozumienie potrzeb dzieci z problemami psychicznymi, rozmowy o nich z ekspertami i stworzenie dobrego systemu opieki wymaga bardzo dużo wysiłku, a przede wszystkim empatii. A jaką empatię ma człowiek, który ma gdzieś cierpienie i rozterki kobiety, która dowiaduje się, że jej dziecko umrze tuż po porodzie? Ono ma się urodzić, bo to prolajfowca nic nie kosztuje.

M michalSFS
+1 / 3

@Mrooffka
Zgadza się. Podpisuję się pod tym.

Cammax
-1 / 3

@michalSFS nie ma sensu wymagać zbyt wiele od partii, którą popierają ludzie po podstawówkach i fanatyków religijnych.
Przeraża mnie fakt, że PIS mimo zakazu istnienia partii odwołujących się do ustrojów totalitarnych i dopuszczających nienawiść może istnieć.

@Mrooffka PISowcy uważają, że kobiety nawet nie są ludźmi. Jeżeli już, to mają siedzieć w domach i rodzić, nawet jeśli same umrą w wyniku porodu. Zlepek kilku komórek jest święty, ale obozy koncentracyjne chętnie by reaktywowali, zeby tam zabijać "wrogów ludu".

M Mrooffka
+1 / 3

@Cammax to jest wszystko pokłosie ich wizji tradycyjnej rodziny. W tradycyjnej rodzinie przemoc psychiczna, fizyczna, choroby psychiczne, niepełnosprawność to są tajemnice rodziny i nie powinny być wywlekane na światło dzienne. To jak że sprawą ulaskawienia pedofila - sprawa rodzinna i koniec. Choroby psychiczne to jest w naszym społeczeństwie nadal temat tabu, a już choroby psychiczne dzieci zupełne nowum. Na nic wskaźniki samobójstw wśród dzieci, bijący na alarm nauczyciele. To się jednak powoli zmienia, mam w zespole w pracy dwóch kolegów, którzy mają dzieci z problemami i nie traktują tego jako coś wstydliwego, bez skrępowania opowiadają o problemach jakie napotykają więc nie da się już zatrzymać wzrostu świadomości społecznej. Ale jeszcze te naście lat temu moja koleżanka z akademika dopiero po 3 latach znajomości przyznała, że ma w ogóle brata, bo brat ciężko niepełnosprawny. I oni chcą żeby nadal tak było. Właśnie przez brak elementarnej empatii. Ktoś kto nie ma empatii nie jest w stanie zrozumieć pewnych zjawisk, a przede wszystkim nie jest w stanie ogarnąć, że świat nie jest czarno-biały. Brak empatii sprawia, że widzi się tylko i wyłącznie swoje przekonania i nic poza tym, podejmowanie arbitralnych decyzji nie wymaga wysiłku, zapoznanie się z problemem już tak ale trzeba go najpierw dostrzec.

Cammax
0 / 2

@Mrooffka PISowcy to osoby chore z nienawiści do każdego, kto nie przystaje do ich wizji Polski narodowo-katolickiej. Gdyby mogli, to otworzyliby ponownie obozy. Są też ignorantami pozbawionymi jakichkolwiek uczuć innych niż nienawiść.
W żadnej innej partii nie ma damskich bokserów, a w PISie prawie każdy jest damskim bokserem (no chyba, że nie ma kogo bić, jak np. Kaczyński). Kobiet tam praktycznie nie ma, bo zgodnie z ich ideologią nie są ludźmi, a jeśli już są to pewnie też stosują przemoc wobec swoich rodzin.
Smuci mnie to, że ta partia może istnieć. W normalnym kraju już dawno by ich zdelegalizowano. A dopóki PIS istnieje, to Polska zostanie w XVII wieku.

M Mrooffka
+1 / 1

@Cammax rozumiem doskonale Twoje wzburzenie, jednak myślę, że to zbyt duże uogólnienie jeśli o damskich bokserów. To, że ktoś jest mentalnie i światopoglądowo ograniczony nie znaczy, że stosuje przemoc wobec bliskich. To, że ktoś bagatelizuje przemoc w rodzinie, nie znaczy, że ją sam stosuje. Ich ograniczenie wynika z braku wiedzy i braku empatii. Mogą np. nie reagować jeśli sami widzą przemoc ale sądzę, że wszyscy biją. Prędzej nie szanują pracy swoich kobiet, bo im się wydaje, że im się to wszystko należy dlatego aż tak daleko idących wniosków bym nie wyciągała.

Co do legalności partii bardziej bym powiedziała, że w normalnym kraju taka partia by nie wygrała wyborów. Pamiętaj, że oni mają swoich zwolenników, których kupili kasą i tworzeniem wrogów. Nic tak nie scala społeczności jak wspólny wróg. A tu tych wrogów jest tylu, że czasem można się pogubić. Dopóki będą tacy co będą na nich głosować będą rządzić. To nam wystawia łatkę jako społeczeństwu niestety. Pięknie zmanipulowali ludzi, ja wiem, że to smutne.