Ostatnio mój znajomy lat 84 został pouczony przez Straż Miejska o obowiązku odśnieżanie gminnego chodnika przyległego do jego posesji. Gmina oczywiście nie zapewniła stosownych narzędzi oraz piasku i soli, musiał to zapewnić znajomy. Drugi przypadek, kolega dojeżdża do pracy 20km, jego żona kilka kilometrów dalej. On na siódmą, Ona na ósmą. Po drodze rozwozi dzieci do szkoły, po pracy On odbiera dzieci. Jak to z dziećmi po obiedzie wiezie je na angielski i karate, żona wraca o osiemnastej. Pytanie kiedy mają odśnieżać gminny chodnik. A może po prostu gmina zacznie robić to co do niej należy.
@Zibi_13 zapytałem szwędających się strażników miejskich dlaczego przed moim domem miasto nie odśnieżyło chodnika. Próbowali mi wmówić że to mój obowiązek ale szybko ich zgasiłem, że chodnik oddzielony jest od płotu pasem zieleni więc to obowiązek miasta. Jakoś dziwnie szybko się zmyli...
Ostatnio mój znajomy lat 84 został pouczony przez Straż Miejska o obowiązku odśnieżanie gminnego chodnika przyległego do jego posesji. Gmina oczywiście nie zapewniła stosownych narzędzi oraz piasku i soli, musiał to zapewnić znajomy. Drugi przypadek, kolega dojeżdża do pracy 20km, jego żona kilka kilometrów dalej. On na siódmą, Ona na ósmą. Po drodze rozwozi dzieci do szkoły, po pracy On odbiera dzieci. Jak to z dziećmi po obiedzie wiezie je na angielski i karate, żona wraca o osiemnastej. Pytanie kiedy mają odśnieżać gminny chodnik. A może po prostu gmina zacznie robić to co do niej należy.
Odpowiedz@Zibi_13 zapytałem szwędających się strażników miejskich dlaczego przed moim domem miasto nie odśnieżyło chodnika. Próbowali mi wmówić że to mój obowiązek ale szybko ich zgasiłem, że chodnik oddzielony jest od płotu pasem zieleni więc to obowiązek miasta. Jakoś dziwnie szybko się zmyli...