@CatFish Dla Ciebie dom zawalony zakurzonymi rupieciami jest przytulny. Dla innych skandynawska prostota to to, co im odpowiada. Właśnie dlatego świat jest piękny i ciekawy, bo jest różnorodny i należy tę różnorodność szanować, a nie porównywać do bezdomnych.
@Davit77 U mnie w domu rodzinnym zawsze pełno było bibelotów, figurek, obrazeczków w fikuśnych ramkach, serwetek, wazoników i innych kurzołapów. Wkurzały mnie strasznie, każda płaska powierzchnia gwarantowała ze coś MUSIAŁO na niej stanąć. I chyba mam przesyt takiego wystroju, że obecnie bardziej odpowiada mi ta 'skandynawska prostota'.
Zwykła kwestia gustu. Ja zdecydowanie lepiej czuje się w takiej "noclegowni" niż w takich zapchanym pomieszczeniu.
Odpowiedz@CatFish Dla Ciebie dom zawalony zakurzonymi rupieciami jest przytulny. Dla innych skandynawska prostota to to, co im odpowiada. Właśnie dlatego świat jest piękny i ciekawy, bo jest różnorodny i należy tę różnorodność szanować, a nie porównywać do bezdomnych.
Odpowiedz@Davit77 U mnie w domu rodzinnym zawsze pełno było bibelotów, figurek, obrazeczków w fikuśnych ramkach, serwetek, wazoników i innych kurzołapów. Wkurzały mnie strasznie, każda płaska powierzchnia gwarantowała ze coś MUSIAŁO na niej stanąć. I chyba mam przesyt takiego wystroju, że obecnie bardziej odpowiada mi ta 'skandynawska prostota'.
gdyby każdy miał jednakowy gust to każde mieszkanie i każdy dom byłby identyczny. Wszystko w zasadzie mieli byśmy takie same. Super
Odpowiedz