Przecież PiS realizuje to co obiecał jeszcze przed pierwszą kadencją. Mówili, że inflacja nie jest zła sic! Z punktu widzenia rzadzacych polityków jest to dobre bo w liczbach bezwzględnych mają wieksze wpływy do budżetu, mogą się chwalić tym, że więcej "dają" np wzrost kwot emerytur jest wyższy niż za poprzedników czy też wzrost płac - na wykresach to ładnie wygląda. A większość obywateli i tak nie zauważy, że realna wartość pieniądza spadła a działania rządu to klasyczne "rozcieńczanie" pieniądza.
Ja pamiętam czasy gdy w sklepie kupując bułki i masło płaciło się dwa razy więcej niż dzień wcześniej lub gdy w ciągu miesiąca miałem dwa razy wyrównywanie płacy gdzie każde było dużo wyższe niż poprzednie i z ok 2000 w ciągu miesiąca wzrosło do ponad 50 000 a potem to już weszliśmy w miliony.
@Ciastkoland oby nie, bilans ekonomiczny na zero to dopiero coś, do czego wypadało by dążyć. Deflacja spowalnia gospodarkę na arenie światowej, to znak, że kraj nie ma jak pozbyć sie towaru, który produkuje, dlatego jego cena lokalnie spada, właśnie bilans zero to cos co pozwala na wzrost gospodarczy i utrzymanie cen na właściwym poziomie, czyli bogacenie się kraju i obywatela.
@glup brawo widzę że są ludzie którzy w szkole nie spali na lekcjach, dokładnie jak mówisz, najlepiej jak bilans ekonomiczny oscyluje wokół zera bo wtedy wiadomo że jest stabilnie. Pozdrawiam
3,6 chyba kpiny sobie robią.
OdpowiedzI nie przypadkiem drugie miejsce zajmują Węgry rządzone przez takiego samego poj@ba.
Odpowiedzto jest fake bo w wiadomościach mówili że jest super
OdpowiedzPrzecież PiS realizuje to co obiecał jeszcze przed pierwszą kadencją. Mówili, że inflacja nie jest zła sic! Z punktu widzenia rzadzacych polityków jest to dobre bo w liczbach bezwzględnych mają wieksze wpływy do budżetu, mogą się chwalić tym, że więcej "dają" np wzrost kwot emerytur jest wyższy niż za poprzedników czy też wzrost płac - na wykresach to ładnie wygląda. A większość obywateli i tak nie zauważy, że realna wartość pieniądza spadła a działania rządu to klasyczne "rozcieńczanie" pieniądza.
OdpowiedzJa pamiętam czasy gdy w sklepie kupując bułki i masło płaciło się dwa razy więcej niż dzień wcześniej lub gdy w ciągu miesiąca miałem dwa razy wyrównywanie płacy gdzie każde było dużo wyższe niż poprzednie i z ok 2000 w ciągu miesiąca wzrosło do ponad 50 000 a potem to już weszliśmy w miliony.
http://demotywatory.pl/uploads/comments/e2b2/e2b236d98fd43af701568f38205488df.png
Odpowiedz@Svarre Bo była promocja na lokomotywy.
No niestety tak to teraz wygląda, ciekawe czy ktoś o deflacji słyszał :)
Odpowiedz@Ciastkoland oby nie, bilans ekonomiczny na zero to dopiero coś, do czego wypadało by dążyć. Deflacja spowalnia gospodarkę na arenie światowej, to znak, że kraj nie ma jak pozbyć sie towaru, który produkuje, dlatego jego cena lokalnie spada, właśnie bilans zero to cos co pozwala na wzrost gospodarczy i utrzymanie cen na właściwym poziomie, czyli bogacenie się kraju i obywatela.
@glup brawo widzę że są ludzie którzy w szkole nie spali na lekcjach, dokładnie jak mówisz, najlepiej jak bilans ekonomiczny oscyluje wokół zera bo wtedy wiadomo że jest stabilnie. Pozdrawiam