Przestańcie już smucić o tym Krawczyku. Jak się komuś podobał jego śpiew ok ale już nie róbmy z niego bohatera narodowego albo jakiegoś cudownego objawienia polskiej sceny muzycznej. Od lat wszyscy się śmiali z jego występów gdzie pijany jak bela nie trafiał nawet w słowa playbacku. Artysta kilku piosenek z Ciechocinka.
A jaki to zespół, bo nie kojarzę??
OdpowiedzWpisz "dziewczyny które mam na myśli" bądź "recydywiści" w google i Ci wyskoczy
Laskowik nie umarł...
Odpowiedz@kolorowatolerancja ...jeszcze. Nie wiem czy to nie jakaś sugestia względem Laskowika.
Przestańcie już smucić o tym Krawczyku. Jak się komuś podobał jego śpiew ok ale już nie róbmy z niego bohatera narodowego albo jakiegoś cudownego objawienia polskiej sceny muzycznej. Od lat wszyscy się śmiali z jego występów gdzie pijany jak bela nie trafiał nawet w słowa playbacku. Artysta kilku piosenek z Ciechocinka.
Odpowiedz@7th_Heaven
moze raczej chodzi o czasy PRL? Autor teskni.
Jejku, znowu on?
OdpowiedzNie zaśpiewam już nigdy z Krawczykiem...
OdpowiedzCzasy były parszywe...
OdpowiedzNo to czas na Laskowika..:(
Odpowiedz