zanim ktoś spróbuje to skrytykować, to na potwierdzenie tezy z demota, przypomnę, że przed 2010 rokiem sondaże PiS leciały na łeb i wg niektórych miał on poparcie na poziomie 10% i nadal spadało. Po katastrofie, nagle wskoczyli na pułap niemal 40%... PiS jest największym beneficjentem katastrofy smoleńskiej i to jest największą katastrofą w całej tej tragedii.
Mocne i w sedno.
Odpowiedzzanim ktoś spróbuje to skrytykować, to na potwierdzenie tezy z demota, przypomnę, że przed 2010 rokiem sondaże PiS leciały na łeb i wg niektórych miał on poparcie na poziomie 10% i nadal spadało. Po katastrofie, nagle wskoczyli na pułap niemal 40%... PiS jest największym beneficjentem katastrofy smoleńskiej i to jest największą katastrofą w całej tej tragedii.
OdpowiedzPodobało mi się. Będę Ci wysyłał paczki.
Odpowiedz