@KulturaOryniacka
Wg mnie, nie. Spotkałem w życiu, ludzi nie mających wielkiej wiedzy i niezbyt inteligentnych, a mimo wszystko mądrych. Tę mądrość zdefiniowałbym jako właściwe podejście do życia, umiar we wszystkim, szacunek dla żywych istot, doświadczenie życiowe, i wiele innych cech, nie zawsze definiowalnych. Trudno mi precyzyjnie określić co dokładnie jest tą mądrością, ale jak spotkasz człowieka mądrego, to od razu będziesz wiedział że to jest to. Taka mądrość jest, wg mnie, najbardziej pożądanym przymiotem dobrego człowieka.
@konradstru
Ktoś tu "obraża" celebrytów ze stopniami naukowymi z OBU STRON sceny politycznej. A przecież nie ma takiej potrzeby - oni sami się ośmieszają własnymi wypowiedziami.
Oczywiście.
Jednak zauważyłem, że najczęściej takich "argumentów" używają ludzie niewykształceni.
I to często przewrotnie - na zasadzie, że wykształcenie wręcz szkodzi:) Jednocześnie zachwalają swoją mądrość i wiedzę, do zdobycia których wykształcenie było im niepotrzebne.
Takim sposobem teść kiedyś próbował mnie mojego zawodu uczyć, bo coś tam usłyszał (a raczej niedosłyszał) w telewizji):) Jak teściowej w dyskusjach brakowało argumentów to zawsze schodziło na temat, żebyśmy się nie mądrzyli, bo mamy kilka literek przed nazwiskiem:)
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 April 2021 2021 18:08
Czym się różni człowiek mądry od inteligentnego:
Otóż człowiek inteligentny potrafi wyjść cało z sytuacji, w której człowiek mądry nigdy by się nie znalazł.
"w związkach jednopłciowych rodzi się tyle samo dzieci a często więcej niż w związkach różnopłciowych" albo "jeżeli ktoś nigdy nie uprawiał seksu z osobą tej samej płci to skąd możne wiedzieć ze mu się nie spodoba"
wiedza - mądrość - inteligencja - to są trzy różna cechy, które nie zawsze występują razem.
Odpowiedz@Yarpen_Melitele
Polemizowałbym, ale każdy ma inne doświadczenia z ludźmi.
@perskieoko a madrosc to nie wiedza+inteligencja?
@KulturaOryniacka
Wg mnie, nie. Spotkałem w życiu, ludzi nie mających wielkiej wiedzy i niezbyt inteligentnych, a mimo wszystko mądrych. Tę mądrość zdefiniowałbym jako właściwe podejście do życia, umiar we wszystkim, szacunek dla żywych istot, doświadczenie życiowe, i wiele innych cech, nie zawsze definiowalnych. Trudno mi precyzyjnie określić co dokładnie jest tą mądrością, ale jak spotkasz człowieka mądrego, to od razu będziesz wiedział że to jest to. Taka mądrość jest, wg mnie, najbardziej pożądanym przymiotem dobrego człowieka.
Zastanawiam się do kogo może to być aluzja ;)
OdpowiedzFeldmarszałek Duda?
@konradstru
Ktoś tu "obraża" celebrytów ze stopniami naukowymi z OBU STRON sceny politycznej. A przecież nie ma takiej potrzeby - oni sami się ośmieszają własnymi wypowiedziami.
Na wszelki wypadek, dla niektórych, warto dodać, że brak dyplomu też niczego nie gwarantuje.
OdpowiedzOczywiście.
Jednak zauważyłem, że najczęściej takich "argumentów" używają ludzie niewykształceni.
I to często przewrotnie - na zasadzie, że wykształcenie wręcz szkodzi:) Jednocześnie zachwalają swoją mądrość i wiedzę, do zdobycia których wykształcenie było im niepotrzebne.
Takim sposobem teść kiedyś próbował mnie mojego zawodu uczyć, bo coś tam usłyszał (a raczej niedosłyszał) w telewizji):) Jak teściowej w dyskusjach brakowało argumentów to zawsze schodziło na temat, żebyśmy się nie mądrzyli, bo mamy kilka literek przed nazwiskiem:)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 April 2021 2021 18:08
OdpowiedzZgadzam się, jeżeli ktoś wyskakuje z tekstami o wrodzonej inteligencji, albo jak to jej szkoła nie daje, to już wiem, że edukację szybko skończył.
głupota. Jeśli ktoś ma dyplom to dużo o nim świadczy. Nie dają go na piękne oczy!
OdpowiedzZ dedykacją dla ekspertów, profesorów, doktorów, magistrów "dojnej zmiany".
OdpowiedzCzym się różni człowiek mądry od inteligentnego:
OdpowiedzOtóż człowiek inteligentny potrafi wyjść cało z sytuacji, w której człowiek mądry nigdy by się nie znalazł.
@Lemyjones
Ot i mądrego warto posłuchać!!!
Jak mawiał
Pawlak z filmu "Sami Swoi " ....
Można też nie mieć dyplomu i być inteligentnym człowiekiem, wręcz geniuszem.
Odpowiedz"w związkach jednopłciowych rodzi się tyle samo dzieci a często więcej niż w związkach różnopłciowych" albo "jeżeli ktoś nigdy nie uprawiał seksu z osobą tej samej płci to skąd możne wiedzieć ze mu się nie spodoba"
OdpowiedzTo odróżnia politechniki, MIT i podobne - tam aby "przetrwać" należy być inteligentnym i pracowitym.
Odpowiedz