Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
284 347
-

Zobacz także:


S konto usunięte
-1 / 47

Chyba ich pogrzało... Zgonie z naukami KK homoseksualizm jest grzechem. Naturalnie powinni wzywać do normalnego zachowania względem homosiów, ale wieszanie flag to już promocja grzechu...

Odpowiedz
PIStozwis
0 / 20

@Saladyn1 Czyli wychodzi na to, że KK to najbardziej grzeszna instytucja na świecie.

Z ZephKan
0 / 4

@Saladyn1 i teraz w tym momencie powinieneś udać się do najbliższej parafii i wyspowiadać się. Co wmawia twoja "religia"? Mówi, że twój bożek kocha wszystkie swoje dzieci bezwarunkowo na to kim są oraz uczy tolerancji i szacunku wobec innych. Ale jak widać ateista musi wytłumaczyć katolikowi na czym polega jego religia bo sam tego nie ogarnia.

NightmareTheWorld
0 / 2

@Saladyn1 Czyli homoseksualizm jest takim samym grzechem jak:
-antykoncepcja w tym stosunek przerywany (Onan wiedząc, że potomstwo nie będzie jego, ilekroć zbliżał się do żony swego brata, unikał zapłodnienia3, aby nie dać potomstwa swemu bratu. 10 Złe było w oczach Pana to, co on czynił, i dlatego także zesłał na niego śmierć)
-noszenie przez kobiety spodni (Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny ani mężczyzna ubioru kobiety; gdyż każdy, kto tak postępuje, obrzydły jest dla Pana, Boga swego.),
noszenie większości męskich fryzur (Kpł 19, 27 27 Nie będziecie obcinać w kółko włosów na głowie. Nie będziesz golił włosów po bokach brody.)
-Czytanie horoskopów (Nie będziecie się zwracać do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziecie zasięgać ich rady, aby nie splugawić się przez nich.)

Za to należy:
przyjmować imigrantów (Przybysza, który się osiedlił wśród was, będziecie uważać za obywatela. Będziesz go miłował jak siebie samego, )
mścić się na współobywatelach (Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. )

To tak na szybko. Jakby ktoś chciał więcej takich rzeczy to zachęcam do lektury całej biblii.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 May 2021 2021 16:08

S konto usunięte
-2 / 2

@ZephKan
1 Nie mam pojęcia dlaczego dałeś słowo religią w cudzysłów...
2 Super co jeszcze moja religia mówi? Stanowisko Kościoła jest takie że Bóg kocha człowieka i nienawidzi grzechu i my mamy robić tak samo... ale co tam Kościół wie przecież internetowi ateuszę wiedzą lepiej nie :)

@NightmareTheWorld

Również zachęcam do lektury biblii, ale zalecam z zapoznaniem się również z kontekstem kulturowym oraz z omówieniem danych wersów.

Z ZephKan
0 / 2

@Saladyn1
1. W cudzysłów umieściłem, gdyż to co mamy współcześnie nijak się ma do faktycznego katolicyzmu. Wszelka hipokryzja.
2. Nie jestem jakimś tam tam "internetowym ateuszem" tylko kimś z kim nawet nie masz szans w dyskusji.

Prawie zawsze słyszy się, że jest tylko jeden bóg. Ale to kłuci się z pierwszym przykazaniem mówiącym, że wasz konkretny ma być stawiany na pierwszym miejscu. Analizując to dalej docieramy do śmiesznej rzeczy. Mianowicie Bóg niby jest taki bez skazy i najdokładniejszy, ale patrząc na 7 grzechów głównych można to stwierdzenie obalić. Bo czym innym może być jak nie pychą stawianie siebie jako kogoś najważniejszego. Przy czym wmawiać, że należy być skromną osobą. Czysta hipokryzja.

3. Odpowiadając na ostatnią część Twojego komentarza to wnioskuję, że sam przeczytałeś i twierdzisz, że ziemia jest płaska. Ułatwię szukanie. Rozdział o kuszeniu Jezusa przez szatana na pustyni. Wierzysz też pewnie, że możne być byś jasno bez żadnego źródła światła. Rozdział o stworzeniu świata. Najpierw powstało światło, a później stworzył jego źródło. Faktycznie dla człowieka nie znającego się na otaczającym go świecie może być logiczne, ale nie dla kogoś kto potrafi myśleć i ma ten przywilej, że może korzystać dowoli z dobytku nauki.

4. Teraz coś co wie każdy dobry w analizowaniu treści jako całości, a nie tylko skupia się na wybranym fragmencie. Na przykład. Dla czego kościół uznaje TYLKO 4 ewangelie? Dla tego, że te konkretne opisują Jezusa nie jako człowieka, a syna bożego. Reszta została usunięta bo uczłowieczała Jezusa i nie było to kościołowi na rękę. Skąd wzięła się symbolika w kościele (chodzi o stroje oraz dodatki w postaci laski itp) Tutaj trzeba się cofnąć do starożytnego Egiptu i będzie jasne. Dla czego chrześcijanie przywłaszczyli mit o Gilgameszu od Sumerów? Same skamieliny dinozaurów nie wpisują się w wasze bajeczki i są obrazą dla kościoła, ale jednak są dowody, że takie stworzenia istniały i dominowały na ziemi przed pojawieniem się ludzi. Ewolucja i Darwin to dla was herezja, którą należy potępiać. Więc nie dziw się, że ludzie zaczynają mieć negatywne nastawienie wobec tej sekty/mafii skoro sama jest wrogo nastawiona wobec innych.

D daro73
-1 / 3

@ZephKan nie wiem o jakim bożku piszesz ale Bóg z Pisma Świętego akceptuje wszystkich ludzi i tu masz rację. Morderców, prostytutki, bandytów i lgbt też oczywiście ale nie akceptuje ich grzechu. Chcąc być z Bogiem, muszą porzucić swój grzech i o ile to możliwe zadośćuczynić krzywdy, które wyrządził. Wywieszenie flagi lgbt jest krzywdą dla tych ludzi. Rada parafialna chyba się pogubiła. Tych ludzi należy (lgbt, przestępców) akceptować i im pomóc, by się od grzechu odwrócili a nie wspierać ich w czynieniu obrzydliwości. Pozdrawiam.

Z ZephKan
-2 / 2

@daro73 Żyj jak chcesz i daj żyć innym jak oni chcą. W jaki sposób chcesz pomóc człowiekowi, który ma odmienne poglądy od Ciebie. W taki sposób jesteś gorszy od faszyzmu bo nękasz i znęcasz się nad takimi ludźmi. Nie porównuj prostytucji i homoseksualizmu do gwałtu czy morderstwa. Chcąc moralizować innych najpierw zobacz czy we własnym ogródku masz porządek bo afery pedofilskie, finansowe i nadużycia przez purpuratów wskazują, że więcej zgnilizny macie w swojej wspólnocie. Homoseksualista nikogo nie krzywdzi i nikomu nie narzuca siłą swojego stylu życia i co z kim robi to jego prywatna sprawa. Sam jestem zdziwiony ile znam osób o skłonnościach biseksualnych, a nigdy bym nie dowiedział się o tym, gdyby sama ta osoba by mi nie powiedziała. Polecam po czytać co to były lupanary i gdzie ich było najwięcej to zobaczysz, że jeden argument może Ci odpaść. Idziemy dalej Symposium kiedyś to było nic innego jak zakraplane orgie. W tedy to raczej nikt nie myślał o bibli czy o bogu. Trzeba szanować i akceptować innych za to kim są. Ile nikogo nie krzywdzą to wszystko jest w porządku. To właśnie katolicy są prześladowcami i oprawcami. Więcej zła niż dobra przyniosła właśnie jakakolwiek religia. Kobiece zakony powstały pierwotnie w jednym celu. Zakonnice były tam niczym prostytutki i były wykorzystywane przez księży, a i też przez innych wpływowych ludzi. Niekiedy domy opieki dla kobiet prowadzone przez zakonnice również były w tych celach i zakonnice zmuszały do prostytucji kobiety, które się tam znajdowały. Domy dziecka prowadzone przez zakonnice tak samo. Młode kobiety były zmuszane do tych czynów. Więc zostawcie homoseksualistów w spokoju i zajmijcie się plagą czarnych pasożytów. Sam jestem heteroseskualny, ale nie przeszkadza mi to, że moja znajoma jest lesbijką czy kumpel gejem. Akceptuję ich takimi jakimi są i nic mi do tego z kim się spotykają. Zdziwiłbyś się ile tak na prawdę jest homoseksualnych księży czy zakonnic. I taka mała rada na przyszłość. Nie porównuj LGBTitd do homoseksualizmu bo homoseksualiści sami się odcinają od tego ścierwa. W UK grupa lesbijek była zwyzywana od homofobów bo nie chciała spółkować z typami identyfikującymi się jako kobiety. Ta grupa "samców" to są zjeby, których należy potępiać, a nie normalnych homoseksualistów. Poza tym homoseksualizm jest z nami od dawna i jakoś ludzkość istnieje dalej. A przez takie agresywne zachowania część ludzi odwraca się od wiary albo wstydzą się jej bo też mam takich znajomych.
Również pozdrawiam i liczę na merytoryczne kontrargumenty z Twojej strony.

S konto usunięte
-1 / 1

@ZephKan

1 Ok tylko że nawet zakładając że obecny katolicyzm byłby totalnym przeciwieństwem oryginalnego katolicyzmu to i tak jest religią... więc umieszczanie słowa religia w cudzysłów jest bezsensu.

2 Czyli jesteś jakimś internetowym ateuszem bossem czy jakoś tak? Ale zgadam się że ni wygram z tobą w dyskusji z prostego powodu.. Ty będziesz obalał swoje wyobrażenie nie zważając na to co ja piszę.

Nie pierwsze przykazanie nie kłóci się z tym że jest jeden Bóg... Czepiasz się tłumaczenia kolego. Dodatkowo mamy przykazania w dwóch miejsca w biblii zapisane i jest jasna że Bóg się nie stawia ponad innych Bogów bo innych bogów nie ma + jest to zakaz oddawania czci fałszywym bogom.

3 Powiem Ci coś jeszcze lepszego.. biblia ma dwa różne opisy stworzenia świata.. szok niedowierzanie, no nie bo dla większości ludzi od samego początku było jasne że biblia nie ma tłumaczyć jak świat działa tylko ma być drogowskazem do Boga...


4 Pamiętasz jeszcze jak pisałem o tym że nie wygram z Tobą dyskusji bo walczysz z własnym wyobrażeniem? No to tu właśnie mamy doskonały przykład.

Zdradzę Ci kolejny sekret. Kościół nie ukrywa tego że uznaje tylko cztery ewangelię bo uznał że są natchnione... Co do dinozaurów to odniosłem się do tego w poprzednim punkcie.

Z ZephKan
0 / 0

@Saladyn1
1. Nie jest bez sensu, gdyż obecna struktura przypomina to nic innego jak firmę z dość upośledzonym działem marketingowym.

2. Nie jestem jakimś "Internetowym Ateuszem Bossem" tylko człowiekiem, który ogarnia rzeczywistość, która nie jest idealna i nigdy taka nie będzie jak wmawiane jest przez katabasów. Nie czepiam się tłumaczenia, ale skoro samo tłumaczenie nie jest idealne to tym samym podważą założenie doskonałości samego "stwórcy". Jak to mawiacie.

3. Zgadza się, że opis stworzenia świata widnieje 2 razy, a to dla tego, iż była pisana przez dwóch różnych autorów, a w tedy nie można było sobie pozwolić na słowo pisane więc było przekazywane ustnie. Kto grał w głuchy telefon wie jak to działa. Nie ma czegoś takiego jak "fałszywy bóg", gdyż dla konkretnego ludu to jego bóstwo jest to prawdziwe. A sama formuła pierwszego przykazania jasno twierdzi, że istnieją inni bogowie, ale to on ma być tym najważniejszym. Żył byś w Starożytnym Rzymie to byś wyznawał Jowisza, w Grecji byłby to Zeus. Urodziłbyś się w Mezoameryce przed "pokojową misją katolików" Twoim bóstwem byłby Quetzalcoatl (pierzasty wąż tak dla ciekawostki). Więc Twoja religia to nic innego jak przypadek, bo wystarczy urodzić się w innym miejscy na ziemi, w innym miejscu na osi czasu i wierzyłbyś w co innego. Twój konkretny bożek nie zakazuje wiary w innych bogów pod warunkiem, że Jehowa będzie najważniejszy. Jeśli chodzi o "drogowskaz do boga" to również jesteś w błędzie, gdyż właśnie tak miało być od początku. Dawniej właśnie poprzez religię tłumaczono ciemnemu ludowi jak działa otaczający go świat nakładając mistycyzm na naturalne zjawiska pogodowe i nie tylko. W samym opisie stworzenia świata nie ma nic co kierowało by do boga ponieważ wygląda jakby to napisał ktoś kto przesadził z substancjami odurzającymi.

4. I ponownie zaczynasz bredzić, ale nie spodziewałem się innego stwierdzenia, gdyż tak właśnie działa indoktrynacja. Hitlerjugend również była indoktrynowana i stanowić miała elitarne oddziały Führera. Pierwotnie było więcej ewangelii, jednak za sprawą papieża zostały usunięte i zdecydowano się właśnie na te, gdzie Jezus jest ukazany jako mesjasz i syn boży by podkreślić jego rolę w kościele.

5. Co do dinozaurów to nie odniosłeś się do nich bo sama biblia nic o nich nie wspomina. Więc nie masz nic co mógłbyś powiedzieć na ten temat.

6. I wracamy do pytani dla czego nigdy nie wygrasz ze mną w tej dyskusji, gdyż po mojej stronie jest coś co nazywa się racjonalizm i nauka, a po Twojej stronie jedynie "bo trzeba w to wierzyć bo to zostało napisane pod natchnieniem". To taki sam argument jak żartobliwe kobiece "bo tak". Taka sama wartość merytoryczna, która nic nie wyjaśnia, a jedynie stwierdza by w coś ślepo uwierzyć bo ktoś tak stwierdził. Księga Genesis, jak każda inna, jest dość śmieszna i pełna kuriozalnych stwierdzeń. W której to pokazuje, że hebrajskie bóstwo jest brutalne i żądne krwi, a które KK uznaje. Ale jest też dość specyficzna bo wprowadza sprzeczność. Zakazuje zabijania, cudzołożenia, gwałtów i pożądania. Chyba, że to młode atrakcyjne dziewczyny. To już można je gwałcić i mieć jako niewolnice seksualne. Tak samo można zabijać członków drugiego plemienia. Bo oni to na pewno są ci źli, be i w ogóle najgorsi. To to tak, to już można i jest usprawiedliwione. Poczytasz, to może zrozumiesz o co chodzi. Plagi egipskie również nauka wyjaśniła w racjonalny sposób więc można usunąć mistycyzm. Jak widzisz. Nie stosuję argumentu "bo tak", tylko przedstawiam fakty, które w prosty sposób można zweryfikować bo wszystko to można znaleźć. Wystarczy poszukać.

S konto usunięte
-1 / 1

@ZephKan


1 Czyli nadal bez sensu bo masz pretensje do KK, a nie do religii... KK jest częścią religii katolickiej, ale nie jest religią katolicką.

2 A) Nie, nie ogarniasz rzeczywistości, żyjesz w swojej bańce i dzielnie walczysz z własnym wyobrażeniem świata.
B) Kto Twierdzi że świat będzie kiedyś idealny? No chyba nie Kościół bo ten mówi wyraźnie że ten świat nigdy nie będzie idealny, bo my nie jesteśmy idealni.
C) W jaki sposób przeczy to doskonałości Twórcy? Biblia została napisana przez człowieka, wiec naturalne że jest niedoskonała jak jej twórcy.

3
A) Jak to spisywali to nikt nie wpadł na to by wywalić jeden z opisów lub sprawić by pasowały do siebie? Do biblii trafiły oba teksty bo uznano że oba są wartościowe i tyle.

B) "A sama formuła pierwszego przykazania jasno twierdzi, że istnieją inni bogowie, ale to on ma być tym najważniejszym."

Nie... jak pisałem że jest to kwestia tłumaczenia... Dalsza część przykazania to potwierdza, jak i sama biblia

"twój konkretny bożek nie zakazuje wiary w innych bogów pod warunkiem, że Jehowa będzie najważniejszy."

Zakazuje przecież.. Ty faktycznie jesteś jakimś internetowym ateuszowym bossem bo tak oddalonej od rzeczywistości interpretacji w życiu nie słyszałem.


"W samym opisie stworzenia świata nie ma nic co kierowało by do boga"

Oprócz tego że To Bóg wszystko tworzy itd...


4
A) Hitlerjugend miało stanowić nie nowe elitarne oddziały akwarelisty tylko miały być nowym typem Niemca przepełnionym patriotyzmem i nieskalanym religią.
B) Nie za sprawą papieża a synodów biskupich...

5 Przecież się odniosłem... Biblia nie ma opisywać tego jak działa świat i jakie zwierzątka żyły... Jest drogowskazem do Boga i zapisem "historycznym" dziejów Izraela.

6 "I wracamy do pytani dla czego nigdy nie wygrasz ze mną w tej dyskusji, gdyż po mojej stronie jest coś co nazywa się racjonalizm i nauka"

No chyba nie... ale już Ci pisałem dlaczego nie wygram tej dyskusji i nie będę się powtarzał.

"a po Twojej stronie jedynie "bo trzeba w to wierzyć bo to zostało napisane pod natchnieniem""

Nie.. po mojej mam tekst, opracowania historyków i biblioznawców. Nie zachęcam Cię do wiary w Boga przecież, a pokazuje że nie masz racji w swoim wyobrażeniu. Innymi słowy ja przedstawiam CI to co mówi biblia co myśleli żydzi i chrześcijanie, a ty w taki średni sposób obalasz to co Ci się wydaje :)


Co do reszty tego punktu to musisz wiedzieć że nie wszystko co jest w Biblii biblia uznaje za dobre i nie wszystko co jest pokazane jako rozkaz Boga faktycznie nim jest.

Z ZephKan
0 / 0

@Saladyn1 Mój "wyobrażona wizja świata" jak go nazwałeś jest jak najbardziej prawdziwy. I to właśnie ludzie powiązani silnie z jakąkolwiek religią zamykają się w bańkach informacyjnych odrzucając to co nauka może im zaoferować. Nie od dziś wiadome jest, że osoby w strukturach religii są negatywnie nastawieni wobec nauki bo to właśnie nauka oddala ich od Boga. Sam się ośmieszasz twierdząc, że człowiek, który może żyć nie potrzebując jakiegoś nadnaturalnego bytu, który w pewnym sensie zmusza go do według specjalnego wzorca zachowań tym samym wypaczając tak zwaną wolną wolę. Umysł spaczony ideologią nie jest w stanie dostrzec bredni w sferze, która ta indoktrynacja miała miejsce. Mnie od małego próbowano indoktrynować, ale zawsze dostrzegałem pewne braki logicznych elementów by nadawały spójności przetaczanej "wiedzy". Nie chce mi się już rozbijać na punkty bo traci to sens. Jesteś w błędzie co do Hitlerjugend bo to miały być elita Hitlera. Byś się chociaż wysilił i przeprowadził research to byś wiedział kto to jest aryjczyk. Ale osoba zafiksowana na jednym bożku nie zna innych bożków, którzy posiadali wyznawców na wiele wiele lat przed Jehowa. I teraz przechodzimy do najlepszego, wisienki na torcie podczas argumentacji każdego katolika. Samo zaprzeczaniu. Nie może być coś napisane pod natchnieniem przez boga, a zarazem zawierać bzdury, które sami wyznawcy odrzucają. To jakbyś powiedział, że lód ZAWSZE jest zimny, ale jednocześnie jest lód, który może poparzyć bo jest bardzo gorący. Albo zostało napisane pod natchnieniem i uznajesz WSZYSTKO, albo wycinasz tylko to co akurat pasuje, a resztę uznajesz jako drobna sugestia, albo kompletny bełkot. I nie wiem, może to być szokiem, ale WSZYSTKO co nas otacza istniało na długo zanim pojawił się pierwszy osobnik ludu Izraela, ludu wybranego. Argument "bo tak", a w przypadku katolików "bo w to trzeba wierzyć" nie jest jakimkolwiek argumentem i jakiejkolwiek wartości merytorycznej i jedynie ukazuje pewne braki w próbie obronienia swoich przekonań przed oponentem. Stosujesz trywialne i zarazem śmieszne sztuczki psychologiczne polegające na dodaniu sobie wyższości w konwersacji nie mając tak na prawdę żadnych, nawet znikomych racjonalnych argumentów. Ja też mogę powiedzieć, że magia istnieje bo Harry Potter, ale nie użyję tego argumentu, bo jednemu katabasowi odwaliło i zaczął je palić bo stwierdzi, że uczą czarnej magii. A jak wiemy z kart historii: Tam, gdzie palono książki, będą umierać ludzie. W Hiszpanii palono książki uznawane za heretyczne i później powstała inkwizycja. W Niemczech również palono książki i tam również ginęli ludzie. Polski inkwizytor już wdraża inkwizycję do polskich szkól i tylko czekać kiedy Opus Magnum Heinricha Kramer i Jakoba Sprenger pod tytułem Malleus Maleficarum stanie się obowiązkową książką w każdym domu i zostanie wpisana do kanonu obowiązkowych lektur szkolnych, a to wszystko w jakże pięknej idei "szerzenia dobra". Ja znam historię i wiem jak to "dobro" wyglądało i dziękuję nie wsiadam do tego pociągu. Jak wspomniałem, po mojej stronie jest nauka i logika, która jednak jest w stanie dużo zdziałać. Po Twojej jak wspomniałeś znajduje się analiza wiersza. Biblistyka nie ma nic wspólnego z niczym innym jak doszukiwanie się mistycyzmu w jednej konkretnej książce, którzy jednocześnie wyśmiewają się z osób doszukujący się czegoś nieistniejącego dla przeciętnej osoby w innych książkach, filmach czy utworach muzycznych. Czarnek może i utworzył "nową dziedzinę nauki", biblistykę. Jednak utworzył ją BEZ jakiejkolwiek konsultacji z kimkolwiek chyba, że zaprzyjaźnionym księdzem z Lublina. A zrobił to właśnie na podstawie "bo ja tak uważam, że to prawda więc to musi być prawda". Na takiej zasadzie palono kobiety na stosach, albo topiono je oraz torturowano, bo ktoś uważał, że to czarownica i ma konszachty z diabłem, a to były kobiety, które FAKTYCZNIE pomagały innym bezinteresownie co było sprzeczne z kanonem wiary mówiącym "bóg tak chciał", "To kara boska". Ale w wię

S konto usunięte
-1 / 1

@ZephKan

"Mój "wyobrażona wizja świata" jak go nazwałeś jest jak najbardziej prawdziwy."


Nie jest :)

"I to właśnie ludzie powiązani silnie z jakąkolwiek religią zamykają się w bańkach informacyjnych odrzucając to co nauka może im zaoferować."

Hmmm Tylko mormoni przychodzą mi do głowy, reszta włącznie z ateistami, czy nawet środowiskami akademickimi otacza się tylko w bańkach informacyjnych nie rezygnując z dobrodziejstw nauki.

"Nie od dziś wiadome jest, że osoby w strukturach religii są negatywnie nastawieni wobec nauki bo to właśnie nauka oddala ich od Boga"

Nie są.

"Mnie od małego próbowano indoktrynować, ale zawsze dostrzegałem pewne braki logicznych elementów by nadawały spójności przetaczanej "wiedzy"."

Bohater...

"Jesteś w błędzie co do Hitlerjugend bo to miały być elita Hitlera."


Tak, ale elita społeczeństwa, a nie elitarne oddziały...


"Byś się chociaż wysilił i przeprowadził research to byś wiedział kto to jest aryjczyk"

Aryjczykiem trzeba było się urodzić i teoretycznie nie można było nim zostać. Dodatkowo to dwa różne tematy.

"Nie może być coś napisane pod natchnieniem przez boga, a zarazem zawierać bzdury, które sami wyznawcy odrzucają."


Pod natchnieniem nie oznacza podyktowane prze Boga... Podyktowany przez Boga miał być Koran.

"Stosujesz trywialne i zarazem śmieszne sztuczki psychologiczne polegające na dodaniu sobie wyższości w konwersacji nie mając tak na prawdę żadnych, nawet znikomych racjonalnych argumentów."

Opisałeś właśnie siebie. To Ty co chwilę powtarzasz "Ja mam rację bo Nauka jest zemną!" :)

"Ja też mogę powiedzieć, że magia istnieje bo Harry Potter"

Możesz powiedzieć wszystko co na co masz ochotę.

"W Hiszpanii palono książki uznawane za heretyczne i później powstała inkwizycja."


Inkwizycja akurat to jeden z tych mitów powstałych w nowożytności... Inkwizycja nie powstała później tylko wcześniej i została później wyniesiona do rangi sądu państwowego. W ramach ciekawostki powiem że są znane częste przypadki gdy ludzie oskarżani o morderstwa, kradzieże itd wygłaszali jakieś herezje by być sądzonym przez inkwizycje, a nie sądy świeckie.

"Biblistyka nie ma nic wspólnego z niczym innym jak doszukiwanie się mistycyzmu w jednej konkretnej książce"

Nie to badanie Biblii.. nie trzeba być wierzącym żeby się tym zajmować. Biblia jest dobrym źródłem historycznym jeśli chodzi np o dzieje Izraela.

"Na takiej zasadzie palono kobiety na stosach, albo topiono je oraz torturowano, bo ktoś uważał, że to czarownica i ma konszachty z diabłem"


Bądź chłopstwo chciało się wyszaleć...ordalia zostały zakazane u Katolików + właśnie m.in po to powstała inkwizycja by ukrócić samosądy.

"to były kobiety, które FAKTYCZNIE pomagały innym bezinteresownie"

No właśnie w większości to były zwykłe kobiety które czymś podpadły, miały ziemie, odrzuciły zaloty itd. I katolików oskarżenie o czary nic nie dałoby bo była inkwizycja która coś takiego weryfikowała i w razie potrzeby karała krzywoprzysięzce, ale u protestantów można było szaleć do woli i oczywiście szaleli

Z ZephKan
0 / 0

@Saladyn1 aż szkoda mi czasu na czytanie tych farmazonów geocentryczny płaskoziemco. Według tych głupot, które traktujesz jako prawdę objawioną dalej ludzkość sądziłaby, że ziemia jest płaska, a księżyc i słońce krąży dookoła. Już trolle internetowe mają więcej rozumu i da się z nimi jeszcze jakoś dyskutować. Ja w domu mam sałą serię Conan autorstwa Roberta E. Howarda. W niej również znajdują się opisy oraz różni bogowie. Równie dobrze ten świat może też jest prawdziwy. Jak dotąd nie przedstawiłeś ŻADNEGO dowodu na potwierdzenie swoich słów. Papier przyjmie wszystko, a upośledzeni humaniści zajmujący się "analizą wiersza" traktując, że to jest prawda to żaden argument. Kilkanaście lat temu była komiczna sytuacja bo CKE lepiej wiedziała co autor miał na myśli niż sam autor artykułu, który go pisał. Na pisemnych egzaminach gimnazjalnych trzeba było przeanalizować fragment pewnego artykułu. Sam autor z ciekawości sprawdził czy zdał by i okazało się, że źle interpretował WŁASNY tekst. Religia nie przepada za nauką. W Starożytnym Egipcie kapłani straszyli lud zaćmieniem słońca mówiąc, że obrazili boga i teraz nadciąga kara boska. Lud się przestał buntować przepraszał i słońce wracało. I tak oto proste zjawisko astronomiczne przeinaczyli w karę boską. Germanie kiedyś obawiali się burzy, gdyż sądzili, że niebo im spadnie na głowę. Przez właśnie katabasów mamy tyle cierpienia, gdyż zakazali prac nad komórkami macierzystymi twierdząc, że "to zabawa w boga". Tak samo In Vitro chcą zakazać, a czasem to jedyna szansa by kochająca się para może mieć jakiekolwiek szanse dziecko. Kościół zakazał stosowania antykoncepcji przez co w cierpią kraje afrykańskie. Zanim wyjedziesz, że to nie ma nic wspólnego z religią to nie zapominaj, że na to WSZYSTKO powołują się właśnie na powieźć fantasy "napisaną pod natchnieniem". Ja wierzę w naukę bo jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.

Wychowywałem się w indoktrynacji katolickiej i od małego, od pierwszej wizyty w kościele, od pierwszej lekcji katechizmu nie widziałem nic prawdy w tym, gdyż zadawałem pytania, na które nikt nie potrafił mi odpowiedzieć, a prawie zawsze zasłaniał się "trzeba tak wierzyć", "to jest prawda objawiona", albo "jest to tutaj zapisane więc to prawda". I właśnie przez brak jakiejkolwiek logiki mam pełną świadomość twierdzić, że jest to nic innego jak opium dla motłochu, który nie potrafi odnaleźć się w świecie i doszukuje się czegoś w niczym. Tak jak lewactwo podtekstów seksualnych czy dyskryminacji w miejscach, gdzie jej nie ma. Pierwszy przykład z brzegu to gówno-burza bandy niewyżytych zboczeńców dopatrująca się podtekstu seksualnego w reklamie trójkątnych wafelków Elitesse. To nic innego jak frustracja seksualna z przyczyn braku zaspokojenia tych potrzeb. Nie będę tutaj pełnej analizy Pana Sigmunda Freuda przedstawiał bo i tak połowy nie zrozumiesz, a druga połowa będzie wydawała się abstrakcją jak fakt, że ziemia krąży wokół słońca, a odwrotnie.

Ja skończyłem już te jałową dyskusję bo zaczyna przeradzać się w "zapasy w błocie ze świnią". Ze świadkiem Jehowym się już lepiej dyskutuje bo nie ma ograniczenia na świat tylko do tuszu na papierze.

S konto usunięte
-1 / 1

@ZephKan Powiem Ci że jesteś jednym z gorszych internetowych ateuszy z którymi pisałem... Skaczesz po tematach jakby Cię diabeł opętał. Nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz tzn coś w internecie przeczytałeś na grupce i uznajesz to za fakty... Nie potrafisz prowadzić dyskusji. Powiedz mi w którym miejscu napisałem coś o prawdziwości biblii lub jej braku? Skoro nie napisałem nic to po kiego z tym wylatujesz?(to pytanie retoryczne, bo wiem dlaczego to robisz) W ostatnim poście również napisałeś sporo głupot, ale nie chce mi się ich prostować, zwłaszcza że Ty i tak tego nie przeczytasz i wyskoczysz z czymś nowym.

Z ZephKan
0 / 0

@Saladyn1 Jak widać natrafiałeś zazwyczaj właśnie na takich przygłupów i gimnazjalnych ateistów, co sami nie potrafili myśleć i posiłkowali się internetową wiedzą "co kto napisał". Dla tego napisałem na początku, że ze mną nie masz szans w tej dyskusji, gdyż rozmawiam z ludźmi i mam wśród znajomych katolików i nie boję się nawet z księżmi rozmawiać. Moja wiedza nie pochodzi z internetu, a z doświadczenia nabytego właśnie przez częste rozmowy i dyskusje w tym temacie. Jak przeciętny człowiek widzi świadka Jehowego to go unika. Ja wręcz odwrotnie mam i to oni nie chcą ze mną rozmawiać. Jedna "dyskusja" trwała około godziny po czym uciekał aż się kurzyło bo nie potrafił odpowiedzieć na moje pytania. Zero wyzwisk, zero obrażania. Kulturalna konwersacja z grzecznym zakończeniem. Za mało wiesz o świecie i rzucasz się na rozmowy o tematach, w których nie masz zielonego pojęcia. Twój ostatni komentarz jedynie to potwierdził. Dość często obrzucałeś mnie sformułowaniami sugerującymi brak mojej kompetencji w temacie. Jednak taki ruch o sporej częstotliwości dokonują osoby nie posiadające jakiejkolwiek wiedzy w danej dziedzinie. Użycie sformułowania "nabyta wiedza tylko z postów innych osób wyczytana w internecie" jest cichym wołaniem o pomoc bądź próbą ratunku samego siebie będąc zagubionym i bezradnym w natłoku sprzecznych informacji nabytych w procesie indoktrynacji. Przeczytaj swoje komentarze to znajdziesz w jednym perełkę. Sam sam sobie zaprzeczyłeś stawiając twierdzenie jakoby biblia była drogowskazem do boga, więc zawierać powinna tylko prawdę. Jednak stwierdziłeś, że zawiera również głupoty więc już te oba stwierdzenia się wzajemnie negują i powstaje konflikt interesów i tym samym nieścisłość. Skakałem po tematach podając różne przykłady, które miały na celu udowodnić słuszność mojej wypowiedzi. Twoje wypowiedzi jedynie do czego się odnosiły to tylko do słowa pisanego bez żadnego pokrycia czy odniesienia. Twój kontrargument dotyczący pierwszego przykazania był trywialny i śmieszny.

S konto usunięte
-1 / 1

@ZephKan


"Jak widać natrafiałeś zazwyczaj właśnie na takich przygłupów i gimnazjalnych ateistów, co sami nie potrafili myśleć i posiłkowali się internetową wiedzą "co kto napisał"."

Heh skoro tak ich oceniasz... ale pomyśl w takim razie w jakim świetle siebie stawiasz skoro byłeś z nich najsłabszy. :)


"Dla tego napisałem na początku, że ze mną nie masz szans w tej dyskusji, gdyż rozmawiam z ludźmi i mam wśród znajomych katolików i nie boję się nawet z księżmi rozmawiać."

Zacznijmy od Tego że Ty w zasadzie prowadziłeś dyskusje sam ze sobą... jak Twoje dyskusje z jehowymi tak wyglądają to się nie dziwię że uciekają..

"Moja wiedza nie pochodzi z internetu, a z doświadczenia nabytego właśnie przez częste rozmowy i dyskusje w tym temacie"

Serio? Bo dałbym sobie rękę uciąć że to wiedza z grupek na FB...

"Za mało wiesz o świecie i rzucasz się na rozmowy o tematach, w których nie masz zielonego pojęcia."

Znowu opisałeś siebie...

"Dość często obrzucałeś mnie sformułowaniami sugerującymi brak mojej kompetencji w temacie."

Ponieważ dość często ten brak kompetencji pokazywałeś..

"Sam sam sobie zaprzeczyłeś stawiając twierdzenie jakoby biblia była drogowskazem do boga, więc zawierać powinna tylko prawdę"

Nie, to wcale tego nie oznacza...

"Jednak stwierdziłeś, że zawiera również głupoty więc już te oba stwierdzenia się wzajemnie negują i powstaje konflikt interesów i tym samym nieścisłość."

Biblia jest dziełem człowieka, więc logiczne że nie jest pozbawiona ludzkich słabości.

"Skakałem po tematach podając różne przykłady, które miały na celu udowodnić słuszność mojej wypowiedzi."

Powiedz mi w jaki sposób hitlerjugend, prawdziwość Biblii itd są przykładami na udowodnienie stanowiska Kościoła i tego czy katolicyzm jest religią? Bo tego pierwotnie dotyczyła dyskusja...

D daro73
-1 / 1

@ZephKan ostro pojechałeś, nie wiedząc jaką osobą jestem. Więc może się przedstawię od strony wyznaniowej i to może ułatwi Tobie dalszą ocenę mojej osoby. Jestem chrześcijaninem wierzącym ewangeliczne czyli mówiąc w dużym skrócie jestem protestantem. Wierzę, w to co napisane jest w Piśmie Św. Nie uznaję kultów, hierarchii KK. Uważam, że każdy akt pedofilii musi być rozliczony przez sąd a tuszowanie tego przynosi wyłącznie szkody, obojętnie jakiej organizacji dotyczy. Co szkody jakie wyrządził KK, to forma nawrócania mieczem jest nieskuteczna duchowo i zamyka dostęp do Boga. Owszem każdy może się nawrócić ale to musi być dobrowolne, wynikające z decyzji danego człowieka. Jeśli chodzi o historię, to zorientuj się jak był zaprowadzany islam w Azji i Afryce. Praktycznie wyłącznie siłowo. Mahomet nawet zabił część swojej rodziny, by resztę zastraszyć i by przyjęli oni islam. Inne religie też lepsze nie były, tylko działały lokalnie, więc mało o tym było słychać. Celowo piszę o religii, bo ta nie ma nic wspólnego z wiarą. Religią może być wszystko, nawet ekologizm, feminizm, przykładów nie brakuje. Każda religia ma swoich świętych, święte dni, spis zasad i przywódców. Wstępując do jakiejkolwiek organizacji musisz przyjąć jej zasady. Nie wiem jak wyczytałeś z mojej wypowiedzi, że nie szanuję ludzi o odmiennych poglądach czy sposobu na życie. Może założyłeś jakąś naditerprerację

D daro73
-1 / 1

jestem. Więc może się przedstawię od strony wyznaniowej i to może ułatwi Tobie dalszą ocenę mojej osoby. Jestem chrześcijaninem wierzącym ewangeliczne czyli mówiąc w dużym skrócie jestem protestantem. Wierzę, w to co napisane jest w Piśmie Św. Nie uznaję kultów, hierarchii KK. Uważam, że każdy akt pedofilii musi być rozliczony przez sąd a tuszowanie tego przynosi wyłącznie szkody, obojętnie jakiej organizacji dotyczy. Co szkody jakie wyrządził KK, to forma nawrócania mieczem jest nieskuteczna duchowo i zamyka dostęp do Boga. Owszem każdy może się nawrócić ale to musi być dobrowolne, wynikające z decyzji danego człowieka. Jeśli chodzi o historię, to zorientuj się jak był zaprowadzany islam w Azji i Afryce. Praktycznie wyłącznie siłowo. Mahomet nawet zabił część swojej rodziny, by resztę zastraszyć i by przyjęli oni islam. Inne religie też lepsze nie były, tylko działały lokalnie, więc mało o tym było słychać. Celowo piszę o religii, bo ta nie ma nic wspólnego z wiarą. Religią może być wszystko, nawet ekologizm, feminizm, przykładów nie brakuje. Każda religia ma swoich świętych, święte dni, spis zasad i przywódców. Wstępując do jakiejkolwiek organizacji musisz przyjąć jej zasady. Nie wiem jak wyczytałeś z mojej wypowiedzi, że nie szanuję ludzi o odmiennych poglądach czy sposobu na życie. Może założyłeś jakąś naditerprerację moich słów. Z punktu widzenia Biblii, dla Boga nie ma znaczenia czy ktoś jest złodziejem, mordercą czy homoseksualistą.

D daro73
-1 / 1

@ZephKan wybacz, że tak dodaję po trochu ale jadę autobusem, piszę do Ciebie na telefonie i co bardziej szarpnie, to zamiast wcisnąć jakąś literę, to wcisnęło mi się "wyślij". Tak jak pisałem dla Boga nie ma znaczenia jaki popełniasz grzech. Człowiek stopniuje grzechy, np.: złodziejstwo jest mniejszym grzechem niż morderstwo, gwałt jest większym grzechem jak ubliżanie innemu człowiekowi, homoseksualizm jest ok., bo oni już tacy się urodzili, itp. Owszem dla systemu prawnego człowieka ten podział czy stopniowanie jest jak najbardziej właściwe. Każdy ma prawo do wolności, pracy, życia po swojemu, geje też. Tylko musisz zrozumieć, że Kościół do którego przyznaje się Jezus Chrystus nie może tak działać. Jeśli pragniesz Boga, musisz oddać swe życie Jezusowi Chrystusowi. BÓG chce dobrowolnej miłości. Kocha każdego, jest pełen miłości ale większość o tym zapomina, że jest też Święty i Sprawiedliwy. Dlatego nie może tolerować grzechu. Dla Boga każdy grzech, to obrzydliwość czy ktoś jest kłamcą czy mordercą czy jedną z literek lgbt. Pod względem ludzkim umieszczanie gejów razem z mordercami jest niewłaściwe ale pod względem wiary w Boga Jedynego już nie. Tak jak pisałem poprzednio, do kościoła może przyjść każdy. Kościół, który zamyka się na grzeszników, na ludzi pogubionych nie jest Kościołem Boga. Tylko zdrowi nie potrzebują lekarza. Jak sobie wyobrażasz, który Kościół jest Kościołem Boga. Ten, który mówi: dobra jesteś gejem i co z tego! Bóg i tak Cię kocha. Nie przejmuj się, bądź takim jakim chcesz, bo takim się urodziłeś! Czy może ten Kościół należy do Jezusa Chrystusa, który mówi: jesteś gejem, ok. BÓG Ciebie nie odrzuci z tego powodu ale by być w Królestwie Bożym, być wyznawcą Jezusa Chrystusa, musisz porzucić swój grzech, przyjąć Jezusa do swego serca. By twoje ciało stało się świątynią Ducha Świętego, musisz przyjąć ofiarę Jezusa na krzyżu, uznać Go swym panem i porzucić swój grzech. Wiem, że to trudne, wiem że to wymaga ogromnego poświęcenia ale innej drogi nie ma. To decyzja Twojego serca. Teraz zamiast słowa gej wstaw dowolne inne: złodziej, prostytutka, morderca, kłamca, oszczerca, cudzołożnik, itd. Wiem, że to co napisałem raczej do Ciebie nie przemówi, bo jesteś niezbawiony ale taka jest prawda i pomimo, że wielu chce ją zagłuszyć, zmienić to ona i tak przetrwa, bo pochodzi od Boga. W pracy mam kolegę kryptogeja, mam lewaka, mam rasistów, cudzołożników i każdy jest tak samo pogubiony prze Bogiem i tak samo winny. Mam świadomość swoich słabości i grzechów, które popełniamy i nie jestem lepszy od moich kolegów. Tylko wierzę, kocham i ufam Jezusowi Chrystusowi. On jest moim Panem. Jedyną drogą do Boga, jest w pełni Bóg i w pełni człowiek Jezus Chrystus. Jestem zbawiony, bo przyjąłem ofiarę Jezusa Chrystusa na krzyżu, który umarł i zmartwychwstał za nasze grzechy, bo uwierzyłem, bo dokonałem dobrowolnego wyboru, bo nie mam w sercu nienawiści do moich wrogów. Wiem o jednym geju, który też jest zbawiony. Bóg powoli zabiera mu jego grzech. Coraz mniej to ciągnie do facetów, znam też mordercę, który zabił innego dla rozruby, był w więzieniu, narodził się na nowo. Teraz jest zbawiony i Bóg mu wybaczył. Pozdrawiam i polecam Pismo Święte.

Z ZephKan
0 / 0

@daro73 To sam również się przedstawię i dodam co nieco. Wychowywałem się w katolickiej rodzinie. Moja babcia zagorzała katoliczka. Wiesz, dewocjonalia i nacisk na kościół i wiarę. Wujek jest członkiem zakonu pustelników. Matka również kładka ogromny nacisk na religię więc za młodu byłem ministrantem i służyłem do mszy. Ojciec jest ateistą, ale jeśli chodziło o kwestie wiary to się nie wtrącał więc była pełna indoktrynacja ze strony środowiska. Wszyscy w mojej rodzinie to zagorzali katolicy więc jeśli nie miałbym własnego rozumu i zawczasu nie pochłonął się nauce wielce prawdopodobne również byłbym zagorzałym katolikiem. Więc mimo silnego nacisku środowiska potrafiłem zadawać pytania i poddawać wątpliwości wszelkie przejawy wiary i podchodziłem sucho do jakichkolwiek dowodów na istnienie ponadnaturalnego bytu zwanego przez chrześcijan Bogiem, przez muzułmanów Allahem, a w judaizmie Jehowa. Wszelkie obecne "objawienia" ukazane w spalonym toście czy zacieku na ścianie to nic innego jak pareidolia. Doszukiwanie się czegoś w niczym. Ludzie chcą w coś wierzyć, nadać sensu własnemu bytowi, ale życie tak na prawdę jest nic znaczącym pyłkiem we wszechświecie. Mamy miliony galaktyk, kwadryliony gwiazdy i jeszcze więcej planet. Czym My mamy być wyjątkowi w takim wszech ogromie świata. W pracy przewinęło się sporo osób, od klientów po współpracowników. Jednym z współpracowników był świadek Jehowy, który tylko ze mną swobodnie mógł porozmawiać w ogóle o religii i wierze. Wspólnie czytaliśmy pismo święte i wspólnie przedstawialiśmy interpretacje danego fragmentu. Nierzadko z czystej ciekawości podesłał mi jakiś fragment i prosił bym powiedział jak ja to widzę. Podczas jednej dyskusji napomknąłem na krzyż św. Piotra bo poruszyliśmy temat "negatywnych" symboli i był zdziwiony tym zagadnieniem. Na drugi dzień jak się spotkaliśmy to przyznał mi rację i wspomniał, że musiał trochę poszukać i dopytać się. Katolicy uznają odwrócony krzyż jako symbol szatana jakoby miał drwić z męki Jezusowej, a prawda jest taka, że w tym momencie sami sobie zaprzeczają. Wystarczy przeczytać uważnie jak zginął apostoł Piotr. Także widzisz. Jestem bliżej i byłem głębiej w wierze niż można by się tego spodziewać. Na katechizmie w 4 klasie podstawówki zadałem pytanie o stworzenie ludzkości. Dostałem wymijającą odpowiedź. Powtórzyłem to pytanie w 2 liceum do księdza, który prowadził katechizm. Powiedział, że błądzę bo Adam i Ewa mieli nie dwójkę synów, a trójkę. Jednak to nadal nie była odpowiedź na moje pytanie więc brnąłem dalej. Na koniec zakazał mi zadawać pytania. Kto jak kto, ale osoba duchowna powinna być przygotowana na takie pytania. Szczególnie, że temat zajęć pokrywał się z moimi pytaniami. Więc skoro księża nie potrafią odpowiedzieć na proste pytania, które to właśnie twierdzą, że w piśmie świętym są zawarte odpowiedzi to czemu jest zakaz zadawania pytań na lekcjach religii i określają to mianem "niewygodnych pytań"? Bo sami nie znają odpowiedzi. Dla mnie posiada dokładnie taką samą wartość merytoryczną jak opowieść o czerwonym kapturku, gdzie wilk był metaforą stosunku seksualnego, a czerwony kapturek miał być personifikacją czystości i niewinności. A opowieść miała być przestrogą dla młodych dziewcząt by zachować czystość i wstrzemięźliwość. Z biblią i PS możemy mieć równie dobrze taką samą sytuację tylko z biegiem lat została źle odbierana. Im bliżej nauki jesteśmy tym dalej od wiary. Reasumując jestem osobą, która nie poddała się silnej indoktrynacji środowiska, w którym się wychowywałem i wierzę, że nasze życie nie ma żadnego celu. Ten cel nadaliśmy i nadajemy sobie sami. Więc Jedyne co pozostaje nam to wspierać się wzajemnie i żyć w zgodzie i harmonii z naturą dobrze wykorzystując swój czas by przyszłym pokoleniom żyło się równie dobrze. Pozdrawiam

A adamis62
+4 / 18

Bóg swoje, a niektórzy tzw. chrześcijanie swoje. Bóg zdania nie zmienia. Jeśli coś nazywał grzechem, zboczniem i obrzydliwścią 2, 3, 4 tys. lat temu tak samo widzi to teraz. Rozumiem apel o tolerancję, ale z akceptacją to już przegięcie. Komu służą tacy ludzie? Na pewno nie Bogu. Czyli szatanowi.

Odpowiedz
A adamis62
-1 / 15

@Eviar, czytam ją prawie codziennie od 40 lat. Mylisz prawo dane na zawsze Izraelowi, z prawen nadanym Kościołowi przez Chrystusa. Co do zboczeń, Stary i Nowy Testament są zgodne co do ich oceny jako grzechu. Co do moralności, Bóg zdania nie zmienił. Różnica jest jedynie w tym, że w NT nie ma nakazu ukamienowania zboczeńców. W NT jest to grzech taki sam jak morderstwo, cudzołóstwo czy handel ludźmi.

E Eskim0s69
+1 / 13

@adamis62 Skoro bóg stworzył świat - naturę, to czemu w naturze występuje homoseksualizm?
Jeżeli uznaje homoseksualizm za zło, to czemu można go nabyć bez opcji pozbycia? czemu niewinne osoby cierpią i to przez boga?

S SzalonyTamburynista
+4 / 4

A czemu natura stworzyła morderców gwałcicieli itp. Też robią to bez pohamowania i opcji pozbycia chęci. Po prostu każdy ma swoją wolę i może zachowywać się po swojemu

Y YessM
-1 / 3

@konto usunięte Upraszczając - ktoś kiedyś zrobił coś i było to złe, dlatego Bóg (miłościwy, dobry i kochający) obarczył wszystkich dalej, którzy powinni rodzić się niewinni (jakżeby inaczej, skoro nie mieli kiedy nagrzeszyć) grzechem na dzień dobry, bo tak! A, żeby było ciekawiej, ten sam Bóg jest taki dobry, że przez chrzest oczyszcza z grzechu, który sam nałożył, ale, tak jak wspominasz, nie oczyszcza z konsekwencji tego grzechu, jak np homoseksualizm - chyba nikt nie ma wątpliwości, że chrzest nie ma wpływy na orientację.

S stts
+1 / 1

@adamis62 O homoseksualizmie wspomina Księga Kapłańska. W tej samej księdze pojawia się też dużo innych ciekawych rzeczy. Na przykład: "Jeżeli ktoś z domu Izraela będzie spożywał jakąkolwiek krew, zwrócę oblicze moje przeciwko temu człowiekowi." I dalej: "Jeśli ktoś z was upoluje zwierzynę jadalną, wypuści jego krew i przykryje ją ziemią." A jakoś nie widzę, żeby KK walczył z kaszankami.

T tobimadara
+1 / 3

@Rydzykant Jak zwykle szukasz dziury w całym, ale przyczepię się tylko tych zakazów Koranu.

Sura 5. Stół zastawiony

...

3. Zakazane są wam: padlina, krew oraz mięso świni, a także to,
nad czym podczas uboju nie przywoływano imienia Boga, a ja-
kieś inne.

T tobimadara
0 / 2

@Rydzykant Uważasz, że to mięso wieprzowe, które mogę kupić w sklepie, jest prawdopodobnie skażone pasożytem i nie powinienem go jeść? Bo to mniej więcej wynika z komentarzy powyżej. Osoba z usuniętym kontem napisała "Czy może nadal uważasz, że niektóre zwierzęta są nieczyste i nie wolno ich spożywać, dla przykładu?", prawdopodobnie mając na myśli mięso świni, na co odpowiedziałeś, że tak, chociaż odwoływałeś się raczej do historii, zamiast do teraźniejszości. Czy to nie jest "szukanie dziury w całym"?

A ja w sumie zwróciłem tylko uwagę na zdanie "Przy czym zauważ, niczego takiego nie ma w Dekalogu ani też w bezpośrednich zakazach Koranu.", które moim zdaniem jest nieprawdziwe.

A adamis62
-1 / 5

@stts, a czy katolicyzm jest z "domu Izraela"?

S stts
+1 / 1

@adamis62 To jeśli ten fragment nie jest dla katolików, to dlaczego fragment o homoseksualizmie już jest, skoro oba fragmenty były kierowane do tych samych ludzi i dzieli je zaledwie kilka linijek tekstu?

A adamis62
0 / 0

@stts, bo Nowy Testament nazywa homoseksualizm zboczeniem i grzechem.

S stts
0 / 0

@adamis62 Nowy Testament również wspomina o tym, że wszystkie prawa zawarte w Starym pozostają i powinny być przestrzegane.

A adamis62
0 / 0

@stts, nigdzie w NT nie ma takiego stwierdzenia. Przeciwnie, w Dz. Ap. 15,20 i 29 są tylko 4 nakazy ze ST przeniesione dla Kościoła.

S stts
0 / 0

@adamis62 „Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.”

A adamis62
0 / 0

Ok, ale trzeba wiedzieć kogo to dotyczy. 1Tymoteusza 1,8 - 11. "Wiemy, że zakon jest dobry, jeżeli ktoś robi z niego właściwy użytek, wiedząc o tym, że zakon nie jest ustanowiony dla sprawiedliwego, lecz dla nieprawych i nieposłusznych, dla bezbożnych i nieczystych, dla ojcobójców, matkobójców, dla meżobójców, rozpustników, homoseksualistów, handlarzy ludźmi, dla kłamców, krzywoprzysięzców, i dla wszystkiego co się sprzeciwia zdrowej nauce zgodnej z ewangelią chwały błogosławionego Boga, która została mi objawiona."

A adamis62
0 / 0

@stts, odpisałem Ci ale zapomniałem dodać twoj nick. Na smartfonie muszę to robić ręcznie i czasem umyka. Sorry

Z ZephKan
0 / 2

Polska jeszcze w średniowieczu siedzi i minie jeszcze trochę czasu zanim przejdziemy do normalności.

Odpowiedz