@perskieoko oczywiście, że tak..., nie doszukujmy się asymetrii tam gdzie to nie jest napisane nawet między wierszami, a wspólne życie będzie prostsze;)
@perskieoko jestem tak zajebisty, że nie ma takiej opcji xD
A tak serio zbyt sobie cenię spokój by toczyć pianę o rzeczy pozornie istotne, które tak naprawdę nie mają wpływu na a nasze relacje (oczywiście są pewne granice) ;)
Staram się nie robić czegoś co i dla mnie byłoby trudne do przełknięcia, a z drugiej strony oczekuje symetrii. Życie i bez tego dostarcza nam powodów do zmartwień bym sam sobie je dokładał.
@perskieoko Szczerze? Sam podziwiam kaloryfer u niektórych przedstawicieli mojej płci. Nie mamy z żoną problemów jeśli chodzi i ocenę przedstawicieli tej samej płci, choć należy robić to z pewną ostrożnością - do kumpla możesz powiedzieć "Oj, brał bym!", przy żonie to już przesada ;)
Czy w drugą stronę też to tak powinno działać?
Odpowiedz@perskieoko oczywiście, że tak..., nie doszukujmy się asymetrii tam gdzie to nie jest napisane nawet między wierszami, a wspólne życie będzie prostsze;)
@Tibr
Jeżeli żona zachwyca się innym mężczyzną, Ty także podzielasz jej entuzjazm?
@perskieoko jestem tak zajebisty, że nie ma takiej opcji xD
A tak serio zbyt sobie cenię spokój by toczyć pianę o rzeczy pozornie istotne, które tak naprawdę nie mają wpływu na a nasze relacje (oczywiście są pewne granice) ;)
Staram się nie robić czegoś co i dla mnie byłoby trudne do przełknięcia, a z drugiej strony oczekuje symetrii. Życie i bez tego dostarcza nam powodów do zmartwień bym sam sobie je dokładał.
@perskieoko Szczerze? Sam podziwiam kaloryfer u niektórych przedstawicieli mojej płci. Nie mamy z żoną problemów jeśli chodzi i ocenę przedstawicieli tej samej płci, choć należy robić to z pewną ostrożnością - do kumpla możesz powiedzieć "Oj, brał bym!", przy żonie to już przesada ;)
Czyli udawaj, udawaj, udawaj... Ale shit.
Odpowiedz