Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
710 737
-

Zobacz także:


W wwer
+2 / 14

Po pierwsze - co ma Kaczyńska wspólnego z prawicą?
Po drugie? - Co PiS (z przystawkami) ma wspólnego z Prawicą?

Odpowiedz
Albiorix
+5 / 5

@wwer PiS uważa się za prawicę, zwolennicy PiS uważają się za prawicę - w obu przypadkach z powodów obyczajowych.
To, że neoliberalni przeciwnicy PiS nazywają program społeczny PiS "socjalizmem" nie zmienia faktu że strona PiSowska tak tego nie postrzega.

W wwer
-1 / 3

@Albiorix Jak się facet nazwie kobietą to nie znaczy że będzie kobietą... a nie! Czekaj....!

F konto usunięte
+3 / 9

Marta czworga nazwisk to jedyna namacalna spuścizna po Kaczyńskim. Innej nie ma i chyba dobrze, bo by taki czarnek kazał się jej uczyć dzieciom jak grafomańskich utworów prowincjonalnego proboszcza Wojtyły, któremu CIA pod postacią ducha świętego załatwiła fuchę papieża.
A o moralności tych wszystkich "prawicowców" najlepiej świadczy liczba nowych małżonków nie tylko wierchuszki, ale przede wszystkim tych w spółkach skarbu państwa i europosłów pis.

Odpowiedz
R konto usunięte
+2 / 6

Żeby można było się uważać za prawicowca należy spełniać 2 warunki:

1. Uważać, że wolny rynek najlepiej radzi sobie z podziałem majątku wśród społeczeństwa.
2. Mieć konserwatywne poglądy w sprawach moralnych i obyczajowych.

Nie wiem co taki "autorytet od spraw prawicowych" jakim jest Pan Jaki, robi w partii która nie spełnia, żadnego z tych warunków.

Odpowiedz
P Pasqdnik82
+4 / 4

@Robyrt Zjednoczona prawica uważa się za prawicę, tak samo jak ich elektorat uważa ich za prawicę... tak jak narodowcy którzy byli w koalicji z Konfederacją... uważają ich też za prawicę bo spora ich część ich popiera jak to napisał @Albriolix. Sami przedstawiciele tej partii bardzo lubią uważać SLD czy PO czy inne partie nie będące za PiSem (inne niż Konfederacja) lewactwem... niejaka Pawłowicz bardzo często używa tego słowa... swoja drogą używa go, a nie zna jego znaczenia.. ale po niej nie ma się co spodziewać wiedzy..

R konto usunięte
0 / 2

@Pasqdnik82 To, że oni tak uważają to nie znaczy, że tak jest :D. To trochę jakbym skończył na studiach europeistykę i uważał, że mój tytuł magistra jest tak samo ważny jak kogoś po budownictwie na politechnice :)

pantharhei
0 / 0

Powszechnie doświadczamy faktu, że przeróżne "autorytety", politycy i hierarchowie kościelni - uważają się za tych "lepszych" których nie obowiązują standardy i wymogi jakie z dziką radością wymyślają dla pospólstwa.

Odpowiedz