Tyle to kosztuje mieszkanie i z chęcią chce w nim dłużej zostać. Wejście na szczyt to około kilku godzin pracy. To nie jest dużo... Poza tym na szczycie się trochę siedzi jednak.
Cały sens chodzenia po górach, to droga. Szczyt to tylko przyjemny przerywnik na piękne widoki i odpoczynek. Jak nie czerpiesz przyjemności z samej drogi, to poleż sobie na plaży i nie zawracaj głowy.
Tam czyli gdzie? Na górze czy na dole?
OdpowiedzBo nie po to się tam wchodzi, by zamieszkać...:)
OdpowiedzDlatego wolę morze choć mieszkam w górach :p
OdpowiedzTyle to kosztuje mieszkanie i z chęcią chce w nim dłużej zostać. Wejście na szczyt to około kilku godzin pracy. To nie jest dużo... Poza tym na szczycie się trochę siedzi jednak.
OdpowiedzCały sens chodzenia po górach, to droga. Szczyt to tylko przyjemny przerywnik na piękne widoki i odpoczynek. Jak nie czerpiesz przyjemności z samej drogi, to poleż sobie na plaży i nie zawracaj głowy.
Odpowiedz