@truskawka90 Ponieważ władza KK w Polsce już dawno odizolowała się od ludzi i z każdym rokiem traci coraz bardziej kontakt z rzeczywistością. Zresztą władza polityczna idzie dokładnie tą samą drogą.
Proponujeę rodzicom wziąć się w kupę i zorganizować rodzicielskie "wizytacje" na lekcjach etyki za pomocą np kamer lub dyktafonu, tak, żeby sprawdzić co tam będzie głoszone. Jeśli się zacznie wciskanie religijnych bzdur to zrobić taki dym żeby się odniechciało nauczycielowi. Można też przeszkolić starsze dzieci przez te dwa lata, żeby nie dały żyć śmiałkowi, który zacznie wciskać religię do etyki. Nie mówię tu o żadnym znęcaniu się oczywiście, tylko o dyskusji i punktowaniu co słowo. Jak będzie chciał robić takiemu dziecku problemy to do kuratorium za nieetyczne zachowanie ;)
Chcą wojny to trzeba im ją dać a nie podkulać ogony. Kropla dąży skałę więc nie ma co gadać że "ja sam nic nie mogę". Moja siostra wyłamała się w małej wiejskiej szkole i jej dzieci jako jedyne nie chodziły na religię w zeszłym roku, a w tym roku dołączyło do nich jedno inne dziecko, na dodatek z 2 klasy (w pierwszej chodziło) więc widać postęp, tylko ktoś musi się odważyć jako pierwszy.
@ZIWK Jeśli nie będzie reagować to ją też trzeba zaskarżyć do wojewody. Jak wojewoda nie będzie reagować to jego wyżej. I tak do skutku. A przede wszystkim nagłaśniać
@ZIWK Jeśli nie będzie reagować to ją też trzeba zaskarżyć do wojewody. Jak wojewoda nie będzie reagować to jego wyżej. I tak do skutku. A przede wszystkim nagłaśniać
@sliko Powód jest inny. Dotychczas istnieje możliwość rezygnacji z religii bez chodzenia na etykę, co oznacza dla wielu uczniów wolną godzinę w siatce godzin, ale i nierzadko okazję do tego, by pójść do szkoły godzinę później lub wyjść godzinę wcześniej. Nawet jeśli ktoś przyznaje się do KK, wolne godziny stanowią sporą gratkę.
@Hvsarz Czyli katusy nie mogą przeżyć że ktoś ma godzinę wolną w czasie, gdy oni, na własne życzenie, uczą się tego, co chcą? To może wyprowadzamy religię ze szkół i będzie po probiemie - każdy będzie miał tyle samo wolnego.
No chyba że bardzo chcesz to może zróbmy tak, że każdy uczeń będzie miał obowiązek chodzić na kółko teatralne albo wyrównawcze z matematyki, bo skoro niektórzy chodzą to czemu inni mają mieć w tym czasie wolne?
P.s - powiedz mi kolego katoliku czy zazdrość to nie jest jeden z grzechów głównych?
@7th_Heaven Emocje Cię ponoszą. Jak ktoś rezygnuje z lekcji religii dla wolnej godziny to ciężko nazwać go katusem. Poza tym w czasie zajęć szkoła odpowiada za uczniów, więc jak uczeń, który wypisał się z religii pójdzie w miasto i coś mu się stanie to szkoła będzie za to odpowiadać.
Zgadzam się jednak z Tobą w tym, że religia powinna być wyprowadzona ze szkół. Rozwiązałoby to wszystkie problemy. Przy okazji pokazałoby też ilu wiernych jest wśród młodzieży.
Podoba mi się ten fragment w którym zarzucasz komuś nietolerancje, a później piszesz że wierzący są chorzy psychicznie... Zabawne, ale podejrzewam że gdyby jakaś babcia powiedziała że jesteś złym człowiekiem bo nie chodzisz do kościoła to byś się obraził, ale nie widzisz problemu w obrażaniu całej grupy tylko dlatego że mają inny pogląd niż Ty.
Nie wiem czemu KK w Polsce od kilku robi wszystko i to z dobrym skutkiem, żeby tracić wiernych.
Odpowiedz@truskawka90 Ponieważ władza KK w Polsce już dawno odizolowała się od ludzi i z każdym rokiem traci coraz bardziej kontakt z rzeczywistością. Zresztą władza polityczna idzie dokładnie tą samą drogą.
Kasa robi kasę.
OdpowiedzProponujeę rodzicom wziąć się w kupę i zorganizować rodzicielskie "wizytacje" na lekcjach etyki za pomocą np kamer lub dyktafonu, tak, żeby sprawdzić co tam będzie głoszone. Jeśli się zacznie wciskanie religijnych bzdur to zrobić taki dym żeby się odniechciało nauczycielowi. Można też przeszkolić starsze dzieci przez te dwa lata, żeby nie dały żyć śmiałkowi, który zacznie wciskać religię do etyki. Nie mówię tu o żadnym znęcaniu się oczywiście, tylko o dyskusji i punktowaniu co słowo. Jak będzie chciał robić takiemu dziecku problemy to do kuratorium za nieetyczne zachowanie ;)
OdpowiedzChcą wojny to trzeba im ją dać a nie podkulać ogony. Kropla dąży skałę więc nie ma co gadać że "ja sam nic nie mogę". Moja siostra wyłamała się w małej wiejskiej szkole i jej dzieci jako jedyne nie chodziły na religię w zeszłym roku, a w tym roku dołączyło do nich jedno inne dziecko, na dodatek z 2 klasy (w pierwszej chodziło) więc widać postęp, tylko ktoś musi się odważyć jako pierwszy.
Dla tego są takie osoby jak krakowska kuriatorka (celowo z "i"!) Nowak. Niewyżyta inkwizytorka i kato-talibka.
@ZIWK Jeśli nie będzie reagować to ją też trzeba zaskarżyć do wojewody. Jak wojewoda nie będzie reagować to jego wyżej. I tak do skutku. A przede wszystkim nagłaśniać
@ZIWK Jeśli nie będzie reagować to ją też trzeba zaskarżyć do wojewody. Jak wojewoda nie będzie reagować to jego wyżej. I tak do skutku. A przede wszystkim nagłaśniać
@sliko Powód jest inny. Dotychczas istnieje możliwość rezygnacji z religii bez chodzenia na etykę, co oznacza dla wielu uczniów wolną godzinę w siatce godzin, ale i nierzadko okazję do tego, by pójść do szkoły godzinę później lub wyjść godzinę wcześniej. Nawet jeśli ktoś przyznaje się do KK, wolne godziny stanowią sporą gratkę.
Odpowiedz@Hvsarz Czyli katusy nie mogą przeżyć że ktoś ma godzinę wolną w czasie, gdy oni, na własne życzenie, uczą się tego, co chcą? To może wyprowadzamy religię ze szkół i będzie po probiemie - każdy będzie miał tyle samo wolnego.
No chyba że bardzo chcesz to może zróbmy tak, że każdy uczeń będzie miał obowiązek chodzić na kółko teatralne albo wyrównawcze z matematyki, bo skoro niektórzy chodzą to czemu inni mają mieć w tym czasie wolne?
P.s - powiedz mi kolego katoliku czy zazdrość to nie jest jeden z grzechów głównych?
@7th_Heaven Emocje Cię ponoszą. Jak ktoś rezygnuje z lekcji religii dla wolnej godziny to ciężko nazwać go katusem. Poza tym w czasie zajęć szkoła odpowiada za uczniów, więc jak uczeń, który wypisał się z religii pójdzie w miasto i coś mu się stanie to szkoła będzie za to odpowiadać.
Zgadzam się jednak z Tobą w tym, że religia powinna być wyprowadzona ze szkół. Rozwiązałoby to wszystkie problemy. Przy okazji pokazałoby też ilu wiernych jest wśród młodzieży.
Ps
Skąd wiesz, że Twój przedmówca to katolik?
Podoba mi się ten fragment w którym zarzucasz komuś nietolerancje, a później piszesz że wierzący są chorzy psychicznie... Zabawne, ale podejrzewam że gdyby jakaś babcia powiedziała że jesteś złym człowiekiem bo nie chodzisz do kościoła to byś się obraził, ale nie widzisz problemu w obrażaniu całej grupy tylko dlatego że mają inny pogląd niż Ty.
Odpowiedz@Saladyn1 Bo są. Jak ktoś wierzy w te biblijne bzdury nie może być zdrowy psychicznie. Każdy psychiatra Ci to powie
@TomorrowNeverKnows
No i co mi jeszcze powie każdy psychiatra? Ps możesz mi powiedzieć jak psychiatrzy klasyfikują wiarę religijna? Jakieś oficjalne dokumenty poproszę.
za dwa lata..będziemy żyć w innym świecie
Odpowiedz