Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
113 120
-
JanMariaWyborow
+11 / 11

Dla nas to nic nie zmienia... tak samo jak kwestia, czy poza naszym wszechświatem są jeszcze inne, i tak ich nie zobaczymy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 September 2021 2021 20:23

Odpowiedz
I irulax
+1 / 1

@JanMariaWyborow Gdyby ludzie nie żarli się tak między sobą, gdyby rozwijali się wolniej ale systematycznie - kto wie, może za tysiące lat dysponowalibyśmy technologią do sięgnięcia w miejsca obecnie niedostępne. Dlatego sądzę, że szybciej sami się unicestwimy niż pchniemy naszą cywilizację tak bardziej do przodu. Bardzo mało wiemy o wszechświecie. Może są jakieś nieznane prawa fizyki które pozwalają na rzeczy obecnie niemożliwe do zrealizowania.

W Wolterianin
+5 / 7

Stara kwestia makro i mikrokosmosu i pytań w rodzaju, a co jeżeli nasz układ słoneczny/galaktyka/wszechświat to atom/komórka/neuron będący częścią kogoś/czegoś większego?

Odpowiedz
K killerxcartoon
+6 / 6

@Wolterianin
myślisz że bakterie na mojej stopie mają podobne problemy egzystencjalno kosmologiczne ?

W Wolterianin
0 / 0

@killerxcartoon Czemu od razu problemy? Pytania i ciekawość świata to nie problem. No chyba, że ktoś zarabia na głupocie, to może wtedy.
Nasze bakterie raczej nie rozważają takich problemów, ale jeżeli by uznać, że nasz wszechświat to komórka / czy atom większego wszechświata, to równie dobrze można uznać, że bakterie też zawierają w sobie zbiór wszechświatów w których znajdują się tak jak w naszym istoty uważające się za centrum wszechrzeczy

K killerxcartoon
+1 / 1

@Wolterianin
Pytania owszem ważan sprawa tak samo jak ciekawość. Ale stawianie tez z dupy jest bez sensu. równie dobrze za moim śmietnikiem mieszka niewidzialny tęczowy latający jednorożec. A że go nie widzisz to wina tego ze jest niewidzialny i masz za mało wiary.

Zejdź na ziemię stawiaj tezy w oparciu o jakieś obserwacje.

W Wolterianin
0 / 0

@killerxcartoon Idąc Twoim tokiem rozumowania wszystkim naukowcom szukającym inteligentnego życia poza Ziemią trzeba by powiedzieć to samo - Zejdź na ziemię stawiaj tezy w oparciu o jakieś obserwacje. W zasadzie to jakby ludzkość żyła wg Twojej tezy to wciąż byśmy tkwili w jaskiniach. Okrągła Ziemia? Bzdura - stawiaj tezy w oparciu o jakieś obserwacje. Maszyny mogą latać? Bzdura - stawiaj tezy w oparciu o jakieś obserwacje. I tak dalej. Żaden przełom naukowy by się nie dokonał, bo każdy by tylko słyszał Bzdura - stawiaj tezy w oparciu o jakieś obserwacje.
Na koniec przytoczę Ci cytat przypisywany Einsteinowi "Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona.".

K killerxcartoon
0 / 0

@Wolterianin
Nie nie byli byśmy w jaskiniach.
metoda generowania wiedzy:
Obserwacja - analiza przyczyn obserwacji - wnioski - twierdzenie uogolnione
nieścisłość w twierdzeniu lub sprzeczność wniosków z inną obserwacja - analiza - wnioski - nowa teza - obserwacje lub doświadczenia ja potwierdzające.

Co do szukania życia poz ziemią szanse na to że gdzieś powstało życie, że wyewoluowało do form inteligentnych mogących się komunikować na odległości miedzy gwiezdne i że istnieje w tym samym przedziale czasowym co my choć minimalne istnieją zawsze istnieją. W każdym razie nie są zerowe.

Tworzenie tez z dupy kończy się bajkami religijnymi jakie niczego nie tłumaczą a utrudniają zrozumienie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 September 2021 2021 15:02

W Wolterianin
-1 / 1

@killerxcartoon Litości. Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy stwierdzeniem 'jest tak' czy nawet postawieniem tezy, a podwójnym założeniem na zasadzie, że jeżeli założymy coś, to możemy założyć coś?
Poza tym akurat to nie ja wymyśliłem teorię o makro i mikrokosmosie. Ta myśl jest obecna w nauce od starożytnej Grecji i zajmują się nią różni naukowcy od nauk ścisłych czy przyrodniczych, podobnie jak różnej maści humaniści czy teolodzy Bajki religijne powstają natomiast dlatego, że ludzie przestają pytać i swoje przekonania uznają za niekwestionowalny fakt, a nie dlatego, że tworzą różne teorie.

K killerxcartoon
0 / 0

@Wolterianin
Cała kosmogonia religijna w chrześcijaństwie o bogu jaki tworzy świat i zwierzęta w 7 dni , i tworzy Adama z gliny i Ewę z żebra jest właśnie taką odpowiedzią z dupy na pytanie skąd się wzięła ziemia księżyc gwizdy kosmos dzień noc zwierzęta i ludzi. Szkoda ze tego nie dostrzegasz.

Stawianie tezy bezpodstawnej o tym że wszechświat to komórka w ciele jakieś super istoty jest dokładnie takim samym wymyślanym bzdetem o dokładnie takiej samej wadze i znaczeniu

W Wolterianin
0 / 0

@killerxcartoon Od pewnego czasu pracuję z grupą naukowców. Głównie chemików i biologów. Każdy z nich ma mózg, którym można by obdzielić kilka osób. Żeby osiągnąć poziom przeciętnego śmiertelnika musieliby przejść lobotomię. Każdy ma też sporo osiągnięć w swojej dziedzinie i różnych publikacji. To co robią to dla mnie abstrakcja, ale przegadałem z nimi masę czasu na tematy różne, w zasadzie z każdej dziedziny. Wykład o różnicach w działaniu ledów do tej próby próbuję zrozumieć. Na podstawie tych rozmów mogę stwierdzić, że błądzisz i nie wiesz nawet jak bardzo, a Twoje podejście jest antynaukowe i niczym nie różni się od podejścia wszelkiej maści fanatyków religijnych.

Co do ostatniego komentarza, to kosmologia chrześcijańska nie jest taka zła. No chyba, że jaki głąb potraktuje ją dosłownie, a nie symbolicznie i uzna, że każdy dzień w niej to 24 h. Podobnie z Biblią. Jest to świetna książka naukowa (chociaż w stosunku do nas zacofana o te 2000 lat) w wielu kwestiach jednak wciąż aktualna. No chyba, że ktoś potraktuje ją dosłownie.
Stworzenie Ewy z żebra jest odpowiedzią z dupy? Dla Ciebie może tak. Dla biologa nie.
Tak btw przypomnij mi co wybuchło w Wielkim Wybuchu i skąd się wzięło oraz co jest poza granicami Wszechświata, bo jakoś wypadło mi z pamięci.
Z mojego punktu widzenia jesteś ślepcem zarzucającym innym, że widzą.
Natomiast religia nie jest jak twierdzisz odpowiedzią z dupy. Jest próbą racjonalizacji, żeby poradzić sobie z nieznanym. To jak bardzo błądzisz pokazują wszyscy wierzący w Boga naukowcy z których niektórzy znajdują się na liście Noblistów.
Zabawne przy tym jest to, że takie rzeczy musi Ci mówić niewierzący pomimo tego, że jest tu sporo osób głęboko wierzących.

K killerxcartoon
0 / 0

@Wolterianin
Ja współtworzyłem technologie z jakich korzystasz albo korzystałeś jak masz dostęp do komputerów dłużej niż 15 lat. Choć z racji ciągłego rozwoju już zdążyły wyjść z użytku. Brałem udział w pracach nad mechanizmem VKI we wczesnym MPG4 dla Divxa i nowej innej niż w MPG2 tablicy kwantylizacji jaką używał przez chwilę open divx i chyba angel potion.
Oczywiście ze biblia jest ciekawym dokumentem opisującym zmitologizowane losy pewnego ludu. A czytanie jej dosłownie bez zrozumienia ram historycznych geograficznych i naukowo techniczno technologicznych to wieki nonsens jaki od 2000 lat ciągnie religia i jej kapłani. Z nauką nie ma absolutnie nic wspólnego i jest w każdych kwestiach całkowicie zdezaktualizowana i nie ma tam zbyt wiele mądrości do stosowania w XXI wieku. Dla biologa tworzenie kobiety z żebra jest taką samą bzdurą jak dla mnie , zwlaszcza w dobie genetyki. Jest za to ciekawsze wytłumaczenie. Co różni sylwetkę mężczyzny do kobiety poza piersiami. Wcięcie w talii. Transwestyci by bardziej upodobnić się do kobiety często usuwają sobie ostatnie zebra. Co ciekawe w krajach gdzie kulturowo homoseksualiści i transwestyci funkcjonują formalnie jak Tajlandia ,Japonia , Korea opisy tego typu zabiegów pochodzą z przed setek lat ..
Ja widzę w tym analogię z opowieścią o Adamie i Ewie. I o tym jak waż namówił do grzechu poznania zakazanego owocu. Waż w jaki wielu kulturach i formach językowych jest uosobieniem członka.
Przy okazji zauważasz że chrześcijaństwo nawiązuje do kanibalistycznego rytualnego ceremoniału pogrzebowego? Symboliczne picie krwi jako wina, symboliczne jedzenie ciała jako opłatka przy eucharystii jest pełne symbolizmu Symboliki kanibalistycznej bo kto je ludzkie mięso i pije ludzka krew? Ale w wielu kulturach występowało rytualne zjadanie członk rodziny by przejąc jego ducha i moce witalne. Ostatnie tego typu praktyk na świecie zaniechano w latach 70 XX wieku Poczytaj o chorobie kuru na Papui-Nowej Gwinei. Do tego przy ostatniej wieczerzy Jezusa (pogrzebowej). Namnożyło się cudownie jadło ..pewnie mięso i woda zamieniła się w wino pewnie krew. Do tego w rytuałach taka uczta często odbywała się w grobowcu ze zmarłym i ja określano ostatnia wieczerza, Obyczaje cypryjskie czy trackie. Do tego masz w opowieściach pusty grobowiec w jakim nie ma ciała. I wyparcie się przez przyjaciół jezusa (apostołów) jego znajomości. Bo kanibalizm w Rzymie karano śmiercią. To inna bardzo logiczna interpretacja nowego testamentu..

K killerxcartoon
0 / 0

@Wolterianin PS
A przy okazji tak boisz się wizji naukowej braku boga że brak odpowiedzi naukowej co jest poza rezonansem Schumana (mikrofalowe promieniowanie tła) czyli obecnych granic obserwowalnych wszechświata oraz co było przed wielkim wybuchem uznajesz za racjonalne uzasadnienie teorii z D o istnieniu boga.
Już sam fakt kólturaowy istnienia tysięcy religii ze swoimi kosmogoniami i mitologiami powinien podpowiadać że to wymysły ludzi lub nadinterpretacje albo zmitologizowane realnych zdarzeń. A idea boga został wymyśłona dla władzy. Wstarczy popatrzeć na Papuę Nową Gwineę gdzie podczas drugiej wojny światowej walczyli tam rzucani z samolotów na spadochronach żołnierze Brytyjscy i Amerykańscy. I dziwnym trafem po wojnie badania etnologów wykazały ze trzy niezależne plemiona w różnych miejscach wyspy uznały samoloty i/lub spadochroniarzy za bogów. Stawiano świątynie z replikami wykonanych z drewna modeli spadochroniarzy lub samolotów i składano im ofiary. I każde z plemion wymyśliło sobie inną mitologię. To socjologiczny namacalny realny dowód zachowań i metod jakie wytworzyły religię i bogów. Z innymi było tak samo. I tylko tacy jak ty wierzą nadal w bajki w XXI wieku

W Wolterianin
0 / 0

@killerxcartoon Wybacz, że tak późno, ale zacząłem nowy projekt i nie bardzo mam czas na demoty i nie wiem jak z tym będzie w najbliższej przyszłości.
Pierwszą wypowiedź z przyjemnością przeczytałem. Przyznaję, że była bardzo ciekawa. Natomiast druga z całym szacunkiem już w pierwszym zdaniu psuje całe wrażenie z pierwszej. Zakładam, że bierze się to z tego, iż swój światopogląd uznajesz za fakt ignorując przy tym obserwacje sprzeczne z tym światopoglądem. Wiem, że to jest standardem w dzisiejszych czasach, ale po pierwszej części się tego nie spodziewałem. To co napisałeś pokazuje, że masz dużą wiedzę, ale sposobem myślenia niczym nie różnisz się od religjnego fanatyka. Różni was tylko obiekt Wiary. Pozwól więc, że przypomnę Ci co sam pisałeś "Zejdź na ziemię stawiaj tezy w oparciu o jakieś obserwacje".
Rozumiem, że nie czytałeś innych moich wypowiedzi na demotach gdzie wiele razy mówiłem, iż nie wierzę w istnienie Boga gdyż nie ma na to żadnego dowodu więc zakładam, że ograniczasz się tylko do tego wątku. Nawet użyłeś w nim tego samego przykładu, który ja czasem przypominam, czyli tego o amerykańskich żołnierzach uznanych za Bogów. Zastanawiam się więc jaka obserwacja spowodowała, że uznałeś iż boję się "wizji naukowej braku boga". Czyżby tą obserwacją była moja deklaracja, że jestem osobą niewierzącą? A może moje stwierdzenie, że wiara jest próbą racjonalizacji, żeby poradzić sobie z nieznanym? Podobnie zastanawiam się jaka obserwacja spowodowała, że wg Ciebie wierzę w bajki i w jakie to bajki wg Ciebie wierzę skoro nic w tej rozmowie praktycznie nic nie mówiłem o swoich poglądach.
Z mojego punktu widzenia jak już wcześniej mówiłem i co potwierdzają kolejne obserwacje jesteś fanatykiem podążającym ślepo za swoją wiarą. Wprawdzie posiadającym dużą wiedzę, ale fanatykiem. Mówisz o nauce i o tym jak działa. Mówisz o tym jak powinno odbywać się zdobywanie wiedzy, ale potem temu zaprzeczasz uznając tylko to co Ci odpowiada. Żal.

K killerxcartoon
0 / 0

@Wolterianin
Stawiasz tezy o tym że kosmos to tkanka czy komórki jakieś żyjącej istoty a układy planetarne to atomy. Kim w takiem razie była by ta wielka żywa istota jak nie bogiem? Takie twierdzenia i tezy to tworzenie kosmologi religijnej. A w wielu z nich właśnie taka wizja istniała. Haos czy mrok z jakiego wynurzyli się bogowie planety i matka gaja czyli ziemia. Tyle że w starożytności nie mieli mikroskopów i teleskopów wiec wszechświat wydawał im się mniejszy wiec bogów utożsamiali z jasnymi punktami gwiazd lub planet.

Wiec pisząc to do ciebie ja stosuje w praktyce brzytwę Ockhama

W Wolterianin
0 / 0

@killerxcartoon Nie stosujesz brzytwy Ockhama. Po prostu nie czytasz wypowiedzi osoby, której odpisujesz. Myślę, że śmiało można postawić tezę, że nie wiesz nawet co to jest brzytwa Ockhmana. Robisz dokładnie to samo i tak samo jak wszelkiej maści fanatycy religijni i podejrzewam, że z tego samego powodu. Z tym, że u nich jest to łatwiej strawne, gdyż przeważnie łączy się z brakiem wiedzy. Z tym, że tamte osoby nie ukrywają, że mówią o swojej wierze. Ty natomiast wycierasz sobie gębę nauką podczas gdy po tym co w tej rozmowie pokazałeś jesteś jej wrogiem. Nie obchodzi cię bowiem stan faktyczny, a zgodność z twoim światopoglądem. Tak jak wszelkiej maści fanatycy uznajesz tylko to co tobie pasuje, a dogmatycznie ignorujesz wszystko inne. Szczerze mam nadzieję, że w świecie nauki będzie jak najmniej ludzi twojego pokroju, gdyż im takich ludzi jak ty będzie mniej tym szybciej nauka będzie się rozwijać i tym więcej ludzi będzie kierować się rozumem, a nie ciemnotą i uprzedzeniami na czym wszyscy skorzystają. Przyznam też, że cieszę się, że jak do tej pory wszyscy naukowcy z jakimi mam czy miałem do czynienia pod tym względem są twoim przeciwieństwem. Potrafią bowiem myśleć i podążać za dowodami tam gdzie ich prowadzą.

Chciałem z ciekawości zapytać w którym miejscu postawiłem tezę, że "kosmos to tkanka czy komórki jakieś żyjącej istoty a układy planetarne to atomy.", ale potem stwierdziłem, że oczekiwanie sensownej odpowiedzi od kogoś, kto ma problemy z czytaniem, a za to uważa się za pępek świata i z pogardą traktuje osoby, które nie podzielają tej jego wiary nie ma sensu. Przyznam też, że w takich sytuacjach żałuję, że nie wierzę w Boga. Wniosek z tej rozmowy byłby wtedy znacznie łatwiejszy do przełknięcia.

K killerxcartoon
0 / 0

@Wolterianin W pierwszym poście

"Stara kwestia makro i mikrokosmosu i pytań w rodzaju, a co jeżeli nasz układ słoneczny/galaktyka/wszechświat to atom/komórka/neuron będący częścią kogoś/czegoś większego?"

W Wolterianin
0 / 0

@killerxcartoon Rozumiem, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, ale nie sądziłem, że aż takie. Zdajesz sobie chociaż sprawę z tego, że na podstawie przedstawionej przez ciebie logiki można teraz powiedzieć, że jesteś płaskoziemcą, antyszczepionkowcem, pedofilem czy cokolwiek, ktokolwiek sobie wymyśli?

C Colemann
+12 / 16

Nic. Jutro tak samo jak dziś wstanę o 5:30 i będę pracował 11 godzin by Sasin miał za co organizować wybory, które się nie odbyły.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 September 2021 2021 21:13

Odpowiedz
E El_Polaco
-1 / 5

To by oznaczało, że czarna dziura to odbyt tej istoty.

Odpowiedz
Kocioo
-2 / 6

Wszechświat sam w sobie jest żyjąca istotą. Jednak nie sądzę aby był częścią wielkiej istoty bo poza wszechświatem nic ma ani przestrzei ani czasu. Także "z zewnątrz" nie ma kształtu. istnieje "wewnatrz" przestrzeń jest rodzajem iluzji a na poziomie subatomowym nie istnieje dlatego cząstki splątane oddalone o miliony lat śwetlnych na poziomie subatomowym natychmiast zmieniaja "spin" tak jakby wszystko działo się na malutnim układzie scalonym a wszystko było iluzją i czas i przestrzeń , masa, wszystko co nas otacza.

Odpowiedz
gawon21
0 / 2

mam takie same podejście i spostrzeżenia na ten temat

Odpowiedz